Proszę o interpretację wyników

Celiakia z medycznego punktu widzenia.

Moderator: Moderatorzy

k.ch-t
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 26
Rejestracja: pt 07 mar, 2014 17:05

Re: Proszę o interpretację wyników

Post autor: k.ch-t »

Byłam u lekarza. Dzieci dostały skierowanie do poradni gastrologicznej, a mały jeszcze żelazo i morfologię do kontroli. Ja zrobię mu jeszcze ferrytynę, skoro i tak będą go kłuć.

Co do mnie to powiedziała, żebym pobrała jakieś witaminy przez 2 miesiące i potem skontroluje mi ferrytynę. Przepisała mi meteospasmyl na brzuch na 10 dni. Potem mam przyjść powiedzieć, czy jest po tym jakaś poprawa.

Co do tarczycy to znalazłam ostatnie usg tarczycy z 2009 roku. Echogeniczność była prawidłowa. Tylko ten jeden płat bardzo mały. Nawet jak ostatnio miałam usg piersi, to lekarz tak przy okazji przyłożył mi na chwilkę głowicę w okolicę tarczycy i spytał czy mam hormony w normie, bo tarczyca jest bardzo mała. No i że kiedyś się to może odezwać. Co oczywiście wiedziałam.

Te badania za 600 zł, to jakieś na alergię? Masakra. Wiem, że nie wydaję aż tak dużo, bo trochę czytałam na forum. Ale to nie w porządku, że człowiek jak chce być zdrowy, najczęściej nie może liczyć na lekarzy. Z drugiej strony nie ma co narzekać, bo niektórzy mają gorzej. Nie raz w tv mówią o zbiórkach pieniędzy na leczenie dzieci, których leki, bądź badania kosztują kolosalne sumy.

Leeloo od kiedy masz zdiagnozowaną chorobę, bo widzę, że na forum jesteś zarejestrowana niedługo. Dalej mimo diety masz duże problemy ze zdrowiem?

Miłego wieczoru :)
Awatar użytkownika
Leeloo
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 8288
Rejestracja: pt 22 mar, 2013 18:33
Lokalizacja: Polska

Re: Proszę o interpretację wyników

Post autor: Leeloo »

nie dał dziecku ferrytyny? bez komentarza

a różnie, na alergie, hormony, zapalne, mocz, kał, enzymy..wszystko w sumie. i się zbierają takie kwoty w oka mgnieniu. ale masz całkowitą rację, inni mają gorzej, zawsze może być gorzej.

Tobie również, dbaj o siebie. Kup dla siebie i syna produkty z amarantusa, mega żelazowy wypas. Polecam firmę Ekoprodukt- Amarello, najwyższa jakość, licencjonowany znak przekreślonego kłosa, pyszne przekąski i uniwersalna mąka.
k.ch-t
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 26
Rejestracja: pt 07 mar, 2014 17:05

Re: Proszę o interpretację wyników

Post autor: k.ch-t »

Leeloo kochana,
martwisz mnie :( . Musisz być twarda :boks:. Rozumiem, że jesteś już zmęczona tym wszystkim i wcale się nie dziwię. Czytałam Twoje niektóre posty, żeby trochę poznać twoją sytuację. Rzeczywiście niewesoło u Ciebie było. Ja też miałam różne dziwne sytuacje o których nie pisałam na forum, ale nie wiem czy na pewno wynikały z choroby. Z drugiej strony skoro to choroba autoim to chyba wszystko możliwe. Jednak w tak złym stanie jak Ty na pewno nie byłam.

Mówisz, że dalej jest słabo, czy widzisz jakąś poprawę? Szkoda, że nie mogę Ci pomóc :029: . Studiujesz jeszcze, czy już skończyłaś? Trzymaj się :*
Awatar użytkownika
Leeloo
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 8288
Rejestracja: pt 22 mar, 2013 18:33
Lokalizacja: Polska

Re: Proszę o interpretację wyników

Post autor: Leeloo »

Dziękuję Ci Kochana, ale nie martw się, naprawde nie warto. Zadbaj o siebie i dzieciaki :)
k.ch-t
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 26
Rejestracja: pt 07 mar, 2014 17:05

Re: Proszę o interpretację wyników

Post autor: k.ch-t »

Jestem - po kilku dniach nieobecności na forum. Musiałam trochę odpuścić, bo chciałam porządnie ogarnąć mieszkanie. Za dużo ostatnio siedziałam na necie, szukając różnych informacji i trzeba było nadrobić zaległości w domu :). Czytałam, że byłaś na konferencji. Zazdroszczę. Wykłady, sądząc po tytułach, były bardzo ciekawe. Szkoda, że nie były bliżej. Chociaż z pewnością były tam osoby z różnych stron Polski. A Ty skąd jesteś, jeśli można zapytać?

Ja czekam na jakieś spotkania w Trójmieście. Pozdrawiam Cię serdecznie :) .
Awatar użytkownika
Leeloo
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 8288
Rejestracja: pt 22 mar, 2013 18:33
Lokalizacja: Polska

Re: Proszę o interpretację wyników

Post autor: Leeloo »

Konferencja była genialna, wykłady, ludzie, degustacje..wszystko :D
Ludzie byli z caluśkiej Polski, ale nie martw się, będzie jeszcze nie raz i nie tylko w stolicy.

Ja jestem z Warszawy- to mi się w życiu udało :P

oo to widzę, że rośnie grono bezglutków z Trójmiasta! w kupie siła, w kupie raźniej :D

ja również bardzo pozdrawiam :) jak samopoczucie?
k.ch-t
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 26
Rejestracja: pt 07 mar, 2014 17:05

Re: Proszę o interpretację wyników

Post autor: k.ch-t »

Samopoczucie dobre, bo ostatnio mamy dużo słońca i w końcu jest naprawdę ciepło. Na razie nie znam żadnych innych bezglutków, ale może z czasem się to zmieni.

Ostatnio dużo się zastanawiam nad dwiema kwestiami.
Pierwsza dotyczy sztućców i innych sprzętów kuchennych. Wydaje mi się przesadzone, posiadanie swoich własnych, jeśli będą umyte. Nie tyczy to desek drewnianych i tosterów.

Druga to wesele (kuzyn męża) na które idziemy w czerwcu. Nie bardzo wiem, co robić. Już potwierdziliśmy, że będziemy. No, ale co dalej? Zabrać swoje jedzenie? Jeść to co będzie podane? Nie pytam oczywiście o kotlety, ciasta, itp. Obawiam się raczej zanieczyszczenia, w trakcie przygotowywania innych dań. Czytałam coś na forum na ten temat, ale jakoś dalej nie wiem co zrobić :( .
Awatar użytkownika
pleomorfa
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Posty: 3797
Rejestracja: wt 29 paź, 2013 06:56
Lokalizacja: Polska

Re: Proszę o interpretację wyników

Post autor: pleomorfa »

Ze sztućcami i sprzętami kuchennymi jest o tyle problem, że tak naprawdę gluten może zostać wszędzie. Nie mówię, bo nie mam ani osobnych sztućców, garnków, ani osobnej gąbki do mycia naczyń (mam za to stolnicę, deski do krojenia, o szpatułkę do mieszania toczy się wojna, że skąd mają wiedzieć, żeby nie używać :042: ). Nie mam takiej możliwości i mam świadomość, że gdzieś nieświadomie może coś się przemycić (choć szoruję garnki jak tylko dam radę). Też uważałam, że to jest przesadzone, ale tak realistycznie patrząc, że w diecie nie ma glutenu można mieć tylko pewność jak nic glutenowego w domu nie ma i nie było wcześniej.

A co do drugiego... pewność będziesz miała jak zabierzesz suchy prowiant z domu (nieraz mnie uratował na imprezach, kiedy się okazało, że nie było nic, co mogłabym zjeść). Na weselach są z reguły owoce porozkładane, jeśli byłaby możliwość wziąć jakiś posiłek z domu i go odgrzać na miejscu... powiem szczerze, że więcej pomysłów nie mam.
Jeśli tra­cisz pieniądze, nic nie tra­cisz. Jeśli tra­cisz zdro­wie, coś tra­cisz. Jeśli tra­cisz spokój, tra­cisz wszystko. - Bruce Lee
k.ch-t
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 26
Rejestracja: pt 07 mar, 2014 17:05

Re: Proszę o interpretację wyników

Post autor: k.ch-t »

Dziękuję bardzo pleomorfa.
Zastanawia mnie jakim cudem ma być gluten na czymś co jest dobrze umyte. Gąbkę rozumiem, bo wiem jak wszystko się w nią wkleja.

Jeszcze raz dziękuję.

Może jeszcze jacyś chętni, aby mi odpowiedzieć?
Anula80
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Posty: 3643
Rejestracja: śr 07 sie, 2013 07:40
Lokalizacja: Pruszcz Gdański

Re: Proszę o interpretację wyników

Post autor: Anula80 »

To zależy kto to myje, bo nie każdy niestety dokładnie.
Ja na Twoim miejscu bym się zorientowała, czy jest szansa na coś bezglutenowego, ale i tak bym wzięła wałówkę ze sobą. A czy młodzi wiedzą, że jesteś na takiej diecie?

A tak w ogóle to skąd jesteś? Bo doczytałam, że z Trójmiasta :)
Nie ma ludzi zdrowych. Istnieją tylko niezdiagnozowani.
k.ch-t
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 26
Rejestracja: pt 07 mar, 2014 17:05

Re: Proszę o interpretację wyników

Post autor: k.ch-t »

Anula mieszkam w Rumi. (To w sumie nie Trójmiasto, ale tak łatwiej skojarzyć. Poza tym ten 1 kilometr nie robi różnicy ;). W dodatku jeszcze 2 lata temu miałam meldunek w Gdyni i mieszkałam tam od urodzenia, więc raczej czuję się Gdynianką. To tak dla uściślenia, żeby nikt się nie czepił, że Rumia to nie Trójmiasto :P .)

Młodzi nie wiedzą, bo:
- jestem na diecie od miesiąca,
- spotykamy się tylko na imprezach rodzinnych (ostatnio w październiku),
- prawie nikt nie wie o mojej chorobie.

Zastanawiałam się, czy dzwonić i porozmawiać z nimi na ten temat. Podejrzewam, że pewnie znalazłoby się coś potencjalnie bezglutenowego. Problemem jest to, że nie mam pewności czy nie zostało zanieczyszczone w kuchni. W końcu restauracje bezglutenowe są w tym kierunku szkolone, a ta nie jest.

Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony pn 26 maja, 2014 21:51 przez k.ch-t, łącznie zmieniany 2 razy.
basiag
Aktywny Forumowicz
Aktywny Forumowicz
Posty: 379
Rejestracja: śr 22 sty, 2014 18:59
Lokalizacja: Polkowice

Re: Proszę o interpretację wyników

Post autor: basiag »

k.ch-t pisze:Samopoczucie dobre, bo ostatnio mamy dużo słońca i w końcu jest naprawdę ciepło. Na razie nie znam żadnych innych bezglutków, ale może z czasem się to zmieni.

Ostatnio dużo się zastanawiam nad dwiema kwestiami.
Pierwsza dotyczy sztućców i innych sprzętów kuchennych. Wydaje mi się przesadzone, posiadanie swoich własnych, jeśli będą umyte. Nie tyczy to desek drewnianych i tosterów.

Druga to wesele (kuzyn męża) na które idziemy w czerwcu. Nie bardzo wiem, co robić. Już potwierdziliśmy, że będziemy. No, ale co dalej? Zabrać swoje jedzenie? Jeść to co będzie podane? Nie pytam oczywiście o kotlety, ciasta, itp. Obawiam się raczej zanieczyszczenia, w trakcie przygotowywania innych dań. Czytałam coś na forum na ten temat, ale jakoś dalej nie wiem co zrobić :( .
Ja jak bylam ostatnio na weselu to podeszlam do kuchni i wypytalam panie kucharki np. o miesa, salatki , i rozne potrawy jaki maja sklad z czego zrobione, jakie przyprawy itd. ewentualnie Panie zaproponowaly ze usmaza mi np. kotleta saute na osobnej patelni, na obiad byly rozne miesa, pieczenie, udka itd, wiec zaproponowali mi np, pieczen bez sosu jako ze naturalnie byla pieczona i pozniej krojona na plastry, zjadlam, do rosolu przynioslam sobie swoj makaron i spytalam czy ugotuja mi osobno, a co glodna bede siedziec?! nie powiem bo patrzyli na mnie jak na dziwologa ale co mi tam, wazne ze w brzuchu mi nie burczalo a po wszystkim nie odczulam zadnych dolegliwosci, a na dodatek to nie bylo w restauracji tylko na remizie strazackiej z zapleczem kuchennym, mysle ze w restauracji troszke maja wieksze pojecie o diecie bezglutenowej, wiec wiec smialo wal do kuchni i popros, spytaj itd.
.... żyj z całych sił i uśmiechaj się do ludzi bo nie jesteś sam... Jak na deszczu łza cały ten świat nie znaczy nic a nic... Chwila, która trwa może być najlepszą z Twoich chwil...
k.ch-t
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 26
Rejestracja: pt 07 mar, 2014 17:05

Re: Proszę o interpretację wyników

Post autor: k.ch-t »

Dziękuję basiag :).
kasiak195
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 15
Rejestracja: pn 26 maja, 2014 08:06

Re: Proszę o interpretację wyników

Post autor: kasiak195 »

Proszę was o pomoc i interpretację wyników. Na razie mam wyniki związane z tarczycą, na pozostałe czekam. Wygląda to tak: TSH - 3,4 /0,27-4,2/, FT4 - 13,65 /12-22/, FT3 - 4,77 /3,1-6,8/, anty TPO - 7,65 /0,00-34,00/, anty TG - 139 /0,00-115/. Widzę, że przekroczone jest tylko anty TG i nie wiem o czym to świadczy.
k.ch-t
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 26
Rejestracja: pt 07 mar, 2014 17:05

Re: Proszę o interpretację wyników

Post autor: k.ch-t »

kasiak195

Po pierwsze, proszę załóż swój własny post.

Po drugie - wydaje mi się, że Twój wynik świadczy o jakimś stanie zapalnym, ale nie jestem Ci w stanie powiedzieć nic więcej, bo się nie znam.

Zrób to co napisałam w pierwszym punkcie i napisz więcej informacji o sobie:
- wiek, bo poziom hormonów jest inny w zależności od wieku;
- z jakiego powodu robiłaś badania? Masz jakieś objawy?
- czy masz celiakię?
- na jakie badania czekasz?

Mając więcej informacji, łatwiej coś powiedzieć. Na pewno ktoś się odezwie, tylko zrób to co Ci napisałam. Pozdrawiam :) .
ODPOWIEDZ