Co do mnie to powiedziała, żebym pobrała jakieś witaminy przez 2 miesiące i potem skontroluje mi ferrytynę. Przepisała mi meteospasmyl na brzuch na 10 dni. Potem mam przyjść powiedzieć, czy jest po tym jakaś poprawa.
Co do tarczycy to znalazłam ostatnie usg tarczycy z 2009 roku. Echogeniczność była prawidłowa. Tylko ten jeden płat bardzo mały. Nawet jak ostatnio miałam usg piersi, to lekarz tak przy okazji przyłożył mi na chwilkę głowicę w okolicę tarczycy i spytał czy mam hormony w normie, bo tarczyca jest bardzo mała. No i że kiedyś się to może odezwać. Co oczywiście wiedziałam.
Te badania za 600 zł, to jakieś na alergię? Masakra. Wiem, że nie wydaję aż tak dużo, bo trochę czytałam na forum. Ale to nie w porządku, że człowiek jak chce być zdrowy, najczęściej nie może liczyć na lekarzy. Z drugiej strony nie ma co narzekać, bo niektórzy mają gorzej. Nie raz w tv mówią o zbiórkach pieniędzy na leczenie dzieci, których leki, bądź badania kosztują kolosalne sumy.
Leeloo od kiedy masz zdiagnozowaną chorobę, bo widzę, że na forum jesteś zarejestrowana niedługo. Dalej mimo diety masz duże problemy ze zdrowiem?
Miłego wieczoru
