Bóle kostne i wiele innych

[lori]

Cześć wszystkim! Mam 22 lata i chciałabym opisać swoje objawy, może mi pomożecie. O takiej chorobie, jak celiakia dowiedziałam się, jak zaczęło być to modne, niestety. Wynika to z faktu, że nie znam nikogo, kto na to choruje. Przeszłam już wielu lekarzy, robiłam bardzo dużo badań i jestem załamana.
Moje objawy i dolegliwości:
-zaburzenia miesiączkowania,
-złe wyniki hormonów tarczycy,
-złe wyniki wątrobowe,
-za NISKI cholesterol,
-pasożyty (glista ludzka - leczenie na nią nic nie dało),
-wysoki fosfor,
-niski wapń,
-bóle kostne i stawowe (nie do wytrzymania - pomagają leki na osteoporozę)
-ciągłe bóle uszu,
-powiększone węzły chłonne, czasem bolesne (usg wykazało powiększenie, ale nic złego się z nimi nie dzieje, żeby podjąć leczenie)
-bóle gardła,
-bóle zębów - nie psują się, chociaż szkliwo jest uszkodzone,
-od 10 lat mam mocny trądzik,
-łojotok,
-łysienie skroniowe,
-od kiedy pamiętam mam bóle brzucha, biegunki, zaparcia, gazy,
-nadmierne owłosienie,
-suche łokcie, usta, dłonie,
-przewlekły nieżyt błony śluzowej, gardła (gastroskopia nie wykazała, że to wina jakiejś bakterii, więc od czego?),
-bóle całego ciała - jak w neuropatii obwodowej,
-bóle głowy,
-ginekolog stwierdziła problemy z jajnikami,
-zapalenie żołądka (miałam robiony wycinek),
-w kale obecne są resztki pokarmu.

Pewnie o czymś zapomniałam... Miałam robione badania na boreliozę (te najdroższe, specjalne, niby najlepsze) i nic nie wykazały. Byłam u reumatologa, ortopedy, ginekologa, endokrynologa, ginekologa-endokrynologa, laryngologa, gastrologa, dermatologa, alergologa, żaden, naprawdę żaden nie wiedział, co mi jest lub mówił, że w moim wieku to niemożliwe i że zmyślam. Nie mam depresji, nie jestem smutna, nie mam powodu sobie tego wszystkiego wymyślać, po prostu, ciągle źle się czuję i chcę znaleźć przyczynę. Wielu lekarzy, których spotkałam myśli, że leczy się tylko objawy, a nie szuka przyczyny.
Jak myślicie, na co mogę chorować? Czy to może być celiakia? Bóle kostne, stawowe są nagłe, czasem ich nie ma, czasem są bardzo mocne. Nie wiem od czego to zależy. Obecnie nie biorę żadnych leków, ponieważ chciałabym zrobić badania, a nie chcę zaburzać wyników. Nie jestem na diecie bezglutenowej, jem dużo warzyw i owoców, jem małe porcje często, jem wszystko, ale unikam fast-foodów i piję tylko wodę i herbaty. Nie palę, nie piję prawie wcale alkoholu (w tym roku dwa owocowe piwa latem), nie biorę narkotyków. Lekarze mówią, że taka moja uroda i tyle. A z roku na rok jest coraz gorzej, bo z iloma jeszcze problemami zdrowotnymi mam się zmierzyć?