Dieta bezresztkowa
Moderator: Moderatorzy
Re: Dieta bezresztkowa
Trochę się martwię, bo minęły 3 h od wypicia pierwszej saszetki ( plus dwa litry wody i soku jabłkowego) i nic
Re: Dieta bezresztkowa
Spokojnie, ruszy. Chyba że nie ma czego
Re: Dieta bezresztkowa
Już po, przeżyłam, ale nigdy więcej nie dam się tak wypatroszyć bez narkozy. Poród to w porównaniu bułka z masłem Dzięki za wszystkie wskazówki i kciuki, pozdrawiam Was mocno
-
- Forumowicz
- Posty: 167
- Rejestracja: pn 06 mar, 2006 21:20
- Lokalizacja: Zielona Góra
Re: Dieta bezresztkowa
Mój mąż miał ze znieczuleniem, dla niego to była zabawa. Ale ja nie mogłam go odebrać, bo jestem za słaba (a ważę niczego sobie.... ) i prosiliśmy kolegę, który wychodził z pracy. Dobrze, ze mamy taką możliwość i nieregulowane godziny pracy a kolega nie musiał brać przez to dnia wolnego...
Dobrze, że już po!
Dobrze, że już po!
Re: Dieta bezresztkowa
Pajacynka, szczerze podziwiam!!!! Jak wynik?
Re: Dieta bezresztkowa
Leeloo, niestety ostatnie 20 cm jelita nie zostało zbadane, bo mam jakieś poskręcane, a dodając do tego moją szczupłość (po akcji z oczyszczaniem 41 kg) i niesamowity ból, lekarz stwierdził, że nie będzie mnie męczył dłużej. Zwłaszcza, że reszta jest elegancka i nie ma absolutnie nic niepokojącego - sama widziałam na monitorze. Ufff. Mam nadzieję, że miał rację. Cały czas jeszcze bolą mnie te kiszki po badaniu
Re: Dieta bezresztkowa
Hm...to bardzo wazne 20cm jelita, miejsce przejścia j.grubego w cienkie. No cóż..a nie pobrano wycinkow?! Makroskopowo moze byc idealnie, a pod mikroskopem stan zapalny, tak jak w celiakii...
Re: Dieta bezresztkowa
Wiem, że bardzo ważne, ale naprawdę, myślałam, że zejdę tam z bólu Nie pobrano, lekarz nie widział takiej potrzeby...