Trafiłam na to forum bo mam ogromny problem . W 2002 roku zdiagnozowano u mnie celiakie . Ale od początku , jest styczeń 2002 roku ja wieczorem zaczynam się źle czuć boli mnie brzuch i mam wymioty , z podejrzeniem wyrostka jadę do szpitala . Robią mi badania i na szczęście to nie wyrostek , wracam do domu ale przez kilka dni dalej źle się czuję . Mijają miesiące a mnie dalej boli okolicy wyrostka / jajnika? . Zaczęły się pojawiać biegunki , bóle brzucha i zaczęłam tracić na wadze . Trafiam do szpitala robią mi kolonoskopie i endoskopie oczywiście z biopsją , w wyniku czytam : że jest helikobakter , zapalenie jelita grubego oraz Duodenitis chronica w dwunastnicy widoczne są niskie bułowate kosmki z cechami zaniku ,wskaźnik wg Marsha > 40 / 100 erytrocytow ( celiakia? ) . Oprócz tego oddechowy test wodorowy wyszedł dodatnio czyli jest także nietolerancja laktozy . Wyniki krwi typu IgA EmA i IgG EmA są ujemne transglutaminaza tkankowa IgA też ujemna . Lekarze postawili diagnozę Celiakia ! Na diecie byłam rok , później trafiłam do gastrologa dla dorosłych i ten kazał wrócić do normalnej diety i po 2 latach miałam robione badanie kontrolne i wszystko wyszło ok czyli żadnych zaników kosmków w jelicie teraz po prawie 14 latach badała m transglutaminaze IgA i wynik dalej ujemny

Pozdrawiam