Pytanie kieruję tylko do tych którzy piją bądź pili piwo na diecie - chodzi mi o wasze samopoczucie "po" (pomijając oczywiście typowo alkoholowe skutki ). W ankiecie można zaznaczyć do dwóch odpowiedzi - jedną do piwa BG i jedną do zwykłych piw typu lager. Jeśli ktoś pije tylko BG niech zaznaczy tylko jedną odpowiedź. Nie ma więcej opcji ponieważ interesują mnie tylko opinie o "teoretycznie/prawdopodobnie/możliwie bezpiecznych" piwach o których toczyła się burzliwa dyskusja na forum.
Jak pisałem w poprzednim poście - skoro nie ma badań laboratoryjnych zawsze można się posłużyć empirycznymi przy dużej grupie opinii można próbować wyciągać jakieś choćby statystyczne wnioski.
Przy okazji jako pierwszy "królik doświadczalny" napiszę coś z własnego doświadczenia.
A więc pijam Heinekeny, czasem sporadycznie Carlsbergi. Konkretnie te piwa ponieważ od ponad roku konwersuję z różnymi osobami z Grupy Żywca oraz Heineken International. Mimo wszystko zabezpieczają się zawsze klauzulą że każdy organizm jest inny i każdy ma inne minimalne dawki glutenu na jakie jest wrażliwy ale ja jak dotąd nie zauważyłem u siebie żadnych negatywnych skutków picia tego piwa.
Zdarzało mi się, szczególnie ostatniego lata, wypić Peroni lub Carlsberg, czasem Desperado (z czystym sokiem cytrynowym). Wydaje mi się, że po większej ilości czułam jakby glutenowy posmak w przełyku. Po małej ilości - nic, ale co się w środku dzieje, nic nie wiadomo. W Anglii kupowałam sobie czasami bezglutenowe piwo - nic mi się po nim nie działo. A w miniony poniedziałek, w chińskiej restauracji we Wrocławiu, mój mąż zamówił piwo, przeczytałam skład i oto - piwo zawiera jedynie słód ryżowy!!! Spróbowałam - jest ok. Mam w domu nazwę (butelkę). Jeżeli Panu zależy, proszę o kontakt.
Klara
6 lat na diecie
Przed dieta uwielbialam pić Warke z sokiem ale gdy dowiedzialam sie, ze mam celiakie od razu odstawilam wszystko. Przed zdiagnozowaniem celiakii, kiedy bylam w trakcie badan, piłam piwko w wakacje i strasznie źle sie czułam po nim i jak mam zamiar czuc sie tak po kazdym wypiciu piwa to ja dziekuje Wole dobre samopoczucie a dla jednego piwa nie bede psuła zdrowia.
Jezeli mam ochote na piwo to tylko BG. Akurat zostalo mi jeszcze jedno: Neumarket Lammsbrau Glutenfrei - jest smaczne i bezpieczne co najwazniejsze. Jezeli gdzies wychodze to piję coca cole - i tyle z imprezowania.
Ja przestawiłam się na piwo bezglutenowe i widzę w sumie lekką poprawę... Trochę za wcześnie, żeby ostatecznie to stwierdzić - ale na pewno jest lepiej niż po zwykłym