Czołem Kobietki (i Panowie?)
Little_angel - ogromne gratulacje Córci, a jakie ładne dostała imię

niech zdrowo się chowa!
Pomyślności Wam Wszystkim w Nowym Roku!
Mój Chłopczyk to juz prawie mężczyzna, tylko patrzeć jak sypnie mu się wąs, w końcu ma się te 8 miechów na karku
Magda, niech Amelka ma się na baczności, bo znany łamacz niewieścich serc ostrzy pazurki
Chciałam się Was poradzić w kwestii okołoglutenowej, tak na chłopski rozum to powinnam to zrobić w wątku: diagnoza niemowląt, ale tu mi jakoś bardziej swojsko
Otóż: Synek jedzie na nutramigenie, skończyliśmy 2 m-ce ekspozycji na gluten (ost. m-c łyżeczka kaszki zbożowej dodana do kaszki kukurydzianej) i dotąd wydawało się że wszystko ok., alergolog zarządziła prowokację 'normalnym' mlekiem (Nan HA) - podałam jedną łyżeczkę 5 dni temu, w tym samym czasie zwiększyłam dawkę kaszki zbożowej (o pół łyżeczki) i zaczęło się: w dzień chłopczyk dokazuje aż miło (chyba że to nadaktywność) a w nocy prostuje się, rzuca na łóżku, marudzi przez sen, robi mostki - tak jakby miał kolki ale do potęgi... mleka już więcej nie podałam, wróciłam do jednej łyżeczki kaszki zbożowej, a spokojny sen nie wrócił... to raczej też nie zęby, bo jedynki już się wyrżnęły... alergologa mamy za m-c, ale ta lekarka i tak jakoś glutenem i mamą-celiaczką się nie martwi... na skórze Synek zmian nie ma, może policzki troszkę chropawe, kupy raczej BZ... po kolejnej trudnej nocy zastanawiam się czy: odstawić też gluten ale to chyba bez sensu... może to mleko z białkiem i skok rozwojowy, może zbieg okoliczności? dodam tylko, że sama gotuję Chłopczykowi, póki co bazuję na sprawdzonych produktach... ale się rozpisałam, wybaczcie, ale niepokoję się
dziękuję za wszelkie sugestie
i gorąco pozdrawiam
