"Przepraszam moderatora za OT"
Moderator: Moderatorzy
"Przepraszam moderatora za OT"
Dziś po raz kolejny spotkałam się z czymś takim: ktoś daje w wątku posta nie na temat, a potem na końcu tego posta radośnie komunikuje "przepraszam moderatora za OT".
Chciałam zauważyć, że "przepraszam moderatora za OT" umieszczone na końcu rzeczonego OT, mnie osobiście dobija. Zwłaszcza, jeśli dana osoba robi to notorycznie. Bo skoro wie, że robi OT, to mogłaby się przed tym powstrzymać, nie? Albo napisać we właściwym wątku.
Nie przepraszajcie moderatora, że coś robicie, bo brzmi to nieszczerze. Po prostu tego nie róbcie!
Chciałam zauważyć, że "przepraszam moderatora za OT" umieszczone na końcu rzeczonego OT, mnie osobiście dobija. Zwłaszcza, jeśli dana osoba robi to notorycznie. Bo skoro wie, że robi OT, to mogłaby się przed tym powstrzymać, nie? Albo napisać we właściwym wątku.
Nie przepraszajcie moderatora, że coś robicie, bo brzmi to nieszczerze. Po prostu tego nie róbcie!
Ostatnio zmieniony śr 06 gru, 2006 20:13 przez kfiatek, łącznie zmieniany 4 razy.
"Denerwować się - to karać własne ciało za głupotę innych"
- Rafal_tata
- -#Moderator
- Posty: 2660
- Rejestracja: śr 14 sty, 2004 13:31
- Lokalizacja: Kraków
Ludzie nie zdają sobie sprawy, do czego służy forum dyskusyjne. Atmosfera na Forum jest ogólnie miła, a to sprzyja ciągłym komentarzom luźnym, bądź zmianie zawartości merytorycznej wątku np. w połowie
Większość traktuje internet, jako medium, które "wszystko przyjmie", nie ma poczucia usystematyzowania się, a moderator to jakaś dziwna ksywka
Kfiatek, i tak dziwię się, że tak późno zareagowałaś 
PS.
Jak już rozmawiamy o moderacji to mam prośbę do moderatorów: czasami zdarza się, że zmieniacie czyjeś posty, co widać potem na końcu wypowiedzi - małą czcionką pokazuje się informacja, że post został zmieniony. Ok, macie takie prawo i obowiązek jeśli coś jest nie tak, ale w dobrym guście przyjęło się na większości forów, że moderator króciutko opisuje co zmienił, bo autor postu to wie, a reszta widzi tylo, że ktoś zaingerował w treść.
Pozdrawiam, mam nadzieję, że forum nie będzie obrastało w nie potrzebne wypowiedzi.



PS.
Jak już rozmawiamy o moderacji to mam prośbę do moderatorów: czasami zdarza się, że zmieniacie czyjeś posty, co widać potem na końcu wypowiedzi - małą czcionką pokazuje się informacja, że post został zmieniony. Ok, macie takie prawo i obowiązek jeśli coś jest nie tak, ale w dobrym guście przyjęło się na większości forów, że moderator króciutko opisuje co zmienił, bo autor postu to wie, a reszta widzi tylo, że ktoś zaingerował w treść.
Pozdrawiam, mam nadzieję, że forum nie będzie obrastało w nie potrzebne wypowiedzi.
● Celiakia - FAQ ● Poczytaj, zanim zadasz pytanie ● SkoND kLiKaSH??? czyli jak pisać po polsku ● Wszędzie są jakieś zasady ● Wszystko o chorobie i Stowarzyszeniu
● Tata Kasi zdiagnozowanej w 2003 r.
● http://1procent.celiakia.pl/
● http://www.facebook.com/celiakia
● Tata Kasi zdiagnozowanej w 2003 r.
● http://1procent.celiakia.pl/
● http://www.facebook.com/celiakia
To zdaje się ja tak rozjuszyłam Kfiatka... Tylko, że problem nie jest tak prosty jak się wydaje, a sprawa dotyczy wątku, który z racji dość nietrafionego tytułu od samego początku był w zasadzie off topowy. Tytuł - sól.
topics3/sol-vt1668.htm
Posty dotyczą w przeważającej większości glutaminianu sodu. Umieszczam kolejny - o glutaminianie. Mnie z kolei wkurza fakt, że wciąż, pomimo wielokrotnego tłumaczenia, hasło "glutaminian" wzbudza prawie 100% reakcji panicznego strachu, bez żadnej analizy, bez choćby próby dowiedzenia się, czym jest ta tajemnicza substancja, której nazwa przypadkowo jest podobna do glutenu.... Ale ponieważ post nie dotyczy tematu, to mam poczucie winy, że przyczyniam się do mnożenia off-topikowych postów. Pytanie, czy może w ogóle nie powinnam się odzywać? Tylko, że w takim wypadku ciągnęłaby się dyskusja o glutenowości glutaminianu (tyle, że bez mojego udziału
), a nikt nie wytłumaczyłby dlaczego glutaminian nie jest, a tylko ewentualnie może być glutenowy. Albo ktoś napisałby, również tworząc OT. Zrobiłam to ja. Oberwałam. Trudno. Ale czy zawsze da się tak kurczowo trzymać tematu? Zwłaszcza tak "płynnego" jak ów?
Co do PS Rafała-taty: mnie zdarza się zmieniać "coś" w postach, ale najczęściej są to po prostu nietrafione i nieprzemyślane tytuły. Ewentualnie przenoszę do właściwego działu. W samą "tkankę" postu nie ingeruję, ponieważ uznaję wolność słowa, a nie uznaję cenzury. Chociaż czasem ręka mnie świerzbi, żeby poprawić ortografię, z którą niektórzy forumowicze są notorycznie "na bakier".
topics3/sol-vt1668.htm
Posty dotyczą w przeważającej większości glutaminianu sodu. Umieszczam kolejny - o glutaminianie. Mnie z kolei wkurza fakt, że wciąż, pomimo wielokrotnego tłumaczenia, hasło "glutaminian" wzbudza prawie 100% reakcji panicznego strachu, bez żadnej analizy, bez choćby próby dowiedzenia się, czym jest ta tajemnicza substancja, której nazwa przypadkowo jest podobna do glutenu.... Ale ponieważ post nie dotyczy tematu, to mam poczucie winy, że przyczyniam się do mnożenia off-topikowych postów. Pytanie, czy może w ogóle nie powinnam się odzywać? Tylko, że w takim wypadku ciągnęłaby się dyskusja o glutenowości glutaminianu (tyle, że bez mojego udziału
Co do PS Rafała-taty: mnie zdarza się zmieniać "coś" w postach, ale najczęściej są to po prostu nietrafione i nieprzemyślane tytuły. Ewentualnie przenoszę do właściwego działu. W samą "tkankę" postu nie ingeruję, ponieważ uznaję wolność słowa, a nie uznaję cenzury. Chociaż czasem ręka mnie świerzbi, żeby poprawić ortografię, z którą niektórzy forumowicze są notorycznie "na bakier".
Bywam na kilku forach, ale o takim zwyczaju słyszę pierwszy raz. Przemyślę...Rafal_tata pisze: w dobrym guście przyjęło się na większości forów, że moderator króciutko opisuje co zmienił, bo autor postu to wie, a reszta widzi tylo, że ktoś zaingerował w treść.
Ostatnio zmieniony pn 04 gru, 2006 05:53 przez kabran, łącznie zmieniany 1 raz.
Kabran, nie chodziło mi o stawianie konkretnie ciebie "pod ścianą". Owszem, to akurat twój post przypomniał mi o tym, że nosiłam się z zamiarem założenia takiego wątku. A wątek dlatego, że niestety widzę ostatnio taką tendencję na forum u różnych użytkowników, że piszą coś, a potem dodają niefrasobliwie "sorry, moderatorze". I o tę ogólną tendencję mi chodziło, a nie konkretnie o Kabran, sól i glutaminian. Skoro Iksiński wie, że zaśmieca wątek, to może wyszukać sobie wątek właściwy i tam umieścić swój post. Jeśli tego nie robi, to dodanie na końcu "przepraszam moderatorze" jest tylko grzecznościową formułką. A kończy się to potem tak, że ja, widząc taki post Iksińskiego, muszę za niego poszukać właściwego tematu, rozdzielić ręcznie wątek, a potem wydzielony wątek scalić z właściwym. Dla mnie, jako moderatora, jest to operacja ze 2 razy bardziej czasochłonna niż dla Iksińskiego. Nie wiem, być może ludziom się wydaje, że moderator ma jakieś nadludzkie możliwości, że kliknie sobie raz i post się magicznie przeniesie tam, gdzie trzeba, ale tak nie jest.kabran pisze:To zdaje się ja tak rozjuszyłam Kfiatka...
Hm, też pierwsze słyszę, ale w sumie chyba dobry pomysł. Staram się nie zmieniać innym postów, chyba że z jakichś względów jest to niezbędne (bo np. komuś "zaciął się CapsLock"Rafal_tata pisze: w dobrym guście przyjęło się na większości forów, że moderator króciutko opisuje co zmienił, bo autor postu to wie, a reszta widzi tylo, że ktoś zaingerował w treść.


"Denerwować się - to karać własne ciało za głupotę innych"
- Paja Bongo
- Nowicjusz
- Posty: 18
- Rejestracja: wt 24 paź, 2006 00:56
- Lokalizacja: Dąbrowa
Kabran, masz zupełną, ale to zupełną rację, ale zanim zaczniesz nauczać innych języka polskiego, to najpierw zacznij od siebie. Bowiem - o paradoksie - to Ty właśnie należysz do tych forumowiczów, którzy - jak sama piszesz - są tu notorycznie z ortografią na bakier (cudzysłów zbędny). Wierz mi, że te byki tak nie rażą w wielu innych postach, a niech tam, licha wypowiedź, licha ortografia. Ale przecież wiemy wszyscy, że Ty się wypowiadasz do rzeczy, na temat i masz ogromną wiedzę, którą my się karmimy. Składnia w porządku, ale w takim otoczeniu kwiatki w rodzaju, że coś Cię "świeżbi" - sorry, ale po prostu są powalające. Z tych kwiatków byłaby, kabran, już cała rabatka, niestety. Pisz więc nam lepiej ku naszej satysfakcji o celiakii i tym, co się z nią wiąże, ale nauczanie ortografii zostaw innym. Być może uwierzyłaś, że znasz się na wszystkim, ale takich ludzi nie ma. Przykro mi.kabran pisze:W samą "tkankę" postu nie ingeruję, ponieważ uznaję wolność słowa, a nie uznaję cenzury. Chociaż czasem ręka mnie świeżbi, żeby poprawić ortografię, z którą niektórzy forumowicze są notorycznie "na bakier".
Wiadomości o mojej śmierci są mocno przesadzone.
Kochani Moderatorzy!
Czytam sobie te Wasze wywody i ręce mi opadają. Macie pretensje o to, że ktoś zapyta o temat już poruszany na forum lub też umieści nie taki wątek w takim a takim tytule. Wybaczcie, ale po pierwsze kiedy zaczyna się wędrówkę po tym forum, nie jest dla każdego oczywistym że jakiś temat był poruszany czy do znudzenia zgłębiony. Ostre atakowanie każdego nowicjusza, który zabłądził i zadał po raz kolejny durne pytanie, nie nastraja do forum optymistycznie a wręcz od niego odrzuca. Dojdzie do tego, że nikt nowy do forum na stałe nie dołączy i stanie się one kliką zamkniętych na innych, przemądrzałych ludzi.
Po drugie, skoro rola moderatora komuś nie odpowiada, bo wymaga zbyt dużego nakładu pracy, to może z niej zrezygnować a nie narzekać, że taki a taki znów źle nazwał post albo raczył zboczyć z tematu. Temat postu to trochę sprawa subiektywna. Forum jest dla ludzi a nie ludzie dla forum. Opcja "wyszukaj" znajduje tematy po szukanych słowach, więc można trafić na wątki wielotematyczne, w których być może każdy znajdzie coś dla siebie.
I na końcu ta nieszczęsna sól. Dawno temu pisałam, że zapytam dr Dawidiuk jak to jest z tą solą, ponieważ o jej właśnie wykład chodziło. Przypominam, że nowa koleżanka wspomniała, że w soli jest gluten, potem poprawiła, że glutaminian. Sprawa się wyjaśniła po rozmowie z dr Dawidiuk, więc podałam to na forum. Jak ktoś chce, niech się wzburza i złości w temacie glutaminianu, ale być może komuś nowemu, kto tu przypadkiem zajrzy ta informacja się przyda.
I tyle, bo pewnie już zboczyłam z wątku.
Czytam sobie te Wasze wywody i ręce mi opadają. Macie pretensje o to, że ktoś zapyta o temat już poruszany na forum lub też umieści nie taki wątek w takim a takim tytule. Wybaczcie, ale po pierwsze kiedy zaczyna się wędrówkę po tym forum, nie jest dla każdego oczywistym że jakiś temat był poruszany czy do znudzenia zgłębiony. Ostre atakowanie każdego nowicjusza, który zabłądził i zadał po raz kolejny durne pytanie, nie nastraja do forum optymistycznie a wręcz od niego odrzuca. Dojdzie do tego, że nikt nowy do forum na stałe nie dołączy i stanie się one kliką zamkniętych na innych, przemądrzałych ludzi.
Po drugie, skoro rola moderatora komuś nie odpowiada, bo wymaga zbyt dużego nakładu pracy, to może z niej zrezygnować a nie narzekać, że taki a taki znów źle nazwał post albo raczył zboczyć z tematu. Temat postu to trochę sprawa subiektywna. Forum jest dla ludzi a nie ludzie dla forum. Opcja "wyszukaj" znajduje tematy po szukanych słowach, więc można trafić na wątki wielotematyczne, w których być może każdy znajdzie coś dla siebie.
I na końcu ta nieszczęsna sól. Dawno temu pisałam, że zapytam dr Dawidiuk jak to jest z tą solą, ponieważ o jej właśnie wykład chodziło. Przypominam, że nowa koleżanka wspomniała, że w soli jest gluten, potem poprawiła, że glutaminian. Sprawa się wyjaśniła po rozmowie z dr Dawidiuk, więc podałam to na forum. Jak ktoś chce, niech się wzburza i złości w temacie glutaminianu, ale być może komuś nowemu, kto tu przypadkiem zajrzy ta informacja się przyda.
I tyle, bo pewnie już zboczyłam z wątku.

- GosiaM
- Bardzo Aktywny Forumowicz
- Posty: 866
- Rejestracja: pn 24 maja, 2004 22:49
- Lokalizacja: Wrocław
aniu :=D>: :=D>:ania pisze:Kochani Moderatorzy!
Czytam sobie te Wasze wywody i ręce mi opadają. Macie pretensje o to, że ktoś zapyta o temat już poruszany na forum lub też umieści nie taki wątek w takim a takim tytule. Dojdzie do tego, że nikt nowy do forum na stałe nie dołączy i stanie się one kliką zamkniętych na innych, przemądrzałych ludzi.
Po drugie, skoro rola moderatora komuś nie odpowiada, bo wymaga zbyt dużego nakładu pracy, to może z niej zrezygnować a nie narzekać, że taki a taki znów źle nazwał post albo raczył zboczyć z tematu.
Bardzo ładnie to ujęłaś. Czasem na NASZYM forum robi się mało sympatycznie... (i nie tylko nawicjuszy mam na myśli), a chyba tego nie chcemy.
- Moja córcia już 15! lat na diecie...
- Polskie Stowarzyszenie Osób z Celiakią i na Diecie Bezglutenowej
- Polskie Stowarzyszenie Osób z Celiakią i na Diecie Bezglutenowej
Czemu ja wiedziałam, że tak będzie?
Stąd właśnie byłą moja odpowiedź, która jednocześnie była i nie była OT. Do głowy mi nie przyszło (moja wina), że Moderator działu uzna, że trzeba to wydzielać, przenosić itd... Bałagan na Forum trzeba zwalczać, ale bez przesady. Posty są jak rozmowa, nie zawsze jest możliwe kurczowe trzymanie się tematu. Dlatego ja raczej rzadko odsyłam do funkcji "szukaj", zwłaszcza nowych Forumowiczów, zwłaszcza świeżo zdiagnozowanych i spanikowanych. Po czym wychodzi na to, że się wymądrzam, pouczam innych,ania pisze:Jak ktoś chce, niech się wzburza i złości w temacie glutaminianu, ale być może komuś nowemu, kto tu przypadkiem zajrzy ta informacja się przyda.
Post Ani odebrałam osobiście. Niestety. Post Paja Bongo oczywiście też. Moderatorowi czasem fajnie przyłożyć, nie? Dla higieny psychicznej. I chyba mi się powoli odechciewa, bo za jedno głupie wytłumaczenie oberwałam już kilka razy.Paja Bongo pisze:Być może uwierzyłaś, że znasz się na wszystkim, ale takich ludzi nie ma. Przykro mi.
Racja. Wyobraźcie sobie forum na którym wszystko jest idealnie napisane, a odpowiedzi na postawione pytania idealne pod względem merytorycznym, ortograficznym, itd. albo np. wypisane w kilku punktach... I co, podobałoby się wam takie forum? Sztywne i idealnie poprawne?kabran pisze:Bałagan na Forum trzeba zwalczać, ale bez przesady. Posty są jak rozmowa, nie zawsze jest możliwe kurczowe trzymanie się tematu.
- Magdalaena
- -#Moderator
- Posty: 1366
- Rejestracja: pt 02 sty, 2004 13:28
- Lokalizacja: Warszawa
Zawsze możesz napisać do moderatoraMagdalaena pisze:Albo chociaż możliwość napisania do moderatora i spowodowania jego interwencji.
- Paja Bongo
- Nowicjusz
- Posty: 18
- Rejestracja: wt 24 paź, 2006 00:56
- Lokalizacja: Dąbrowa
Dobrze, że od razu poprawiłaś swego byka "świeżbi". Popraw jeszcze inne, wcześniejsze. W wyrażeniu "na bakier" , jak pisałem, cudzysłów jest zbędny, skoro już miałbym być taki dokładny, jak Ty. Ale widocznie znów wiesz lepiej, skoro się upierasz przy swoim.kabran pisze:Chociaż czasem ręka mnie świerzbi, żeby poprawić ortografię, z którą niektórzy forumowicze są notorycznie "na bakier".
Kabran, obruszasz się, ale sprawa jest prosta: nie gań innych za ułomności ortograficzne, skoro właśnie sama jesteś z tą sztuką na bakier. Bo wyszło, przyznaj, śmiesznie. To wszystko, nie ma co się rzucać.
Wiadomości o mojej śmierci są mocno przesadzone.
- Małgorzata
- -#Moderator
- Posty: 1579
- Rejestracja: pn 03 sty, 2005 22:56
- Lokalizacja: Warszawa
A ja mam taką refleksję - jesteśmy tylko ludźmi i jest nas tu na forum dużo, bądźmy dla siebie bardziej tolerancyjni. To prawda, że są osoby, które zmieniają temat w jednym poście lub piszą zupełnie nie na temat. Sama przyznaję, że często mnie to denerwuje i zdarzyło mi się zareagować (jeśli ktoś poczuł się urażony, przepraszam). Ale z drugiej strony wydaje mi się, że czasem nie sposób napisać posta, który byłby stricte na temat, bo co to w ogóle oznacza? Przecież w toku każdej dyskusji mogą pojawić się nowe wątki, które zostają podchwycone, a jeśli temat się rozjeżdża lub zbacza na inny tor można go zawsze wydzielić lub inaczej "naprostować" (Kfiatek, nie przesadzajmy, że jest to taka ciężka praca
)
My, moderatorzy nie możemy i nie chcemy być jakimiś "katami", którzy zniechęcają ludzi do swobodnej wypowiedzi, albo do wypowiedzi w ogóle. Nasza rola powinna polegać na tym, aby reagować na przejawy łamania regulaminu i ogólnie przyjętych zasad, porządkować i czuwać nad forum.
Forumowiczów za to prosimy, aby z namysłem podchodzili do pisania, w miarę możliwości pisali na temat, nie traktowali wypowiedzi na forum jak prywatnych maili i zwracali uwagę na ortografię. I wykażcie zrozumienie i tolerancję kiedy czasem zdarzy nam się "porządzić", bo taka nasza rola:)
Ja sobie najbardziej cenię to forum nie za to, że wszystko jest w nim idealnie poukładane działami i poddziałami jak w kompendium wiedzy, ale za to, że jest to nasze wspólne miejsce, gdzie każdy może liczyć na pomoc, radę, jakieś wsparcie i chętnie tu zagląda.
Pewnie to kwestia charakteru, dla mnie zawsze ważniejsi od zasad są ludzie...

My, moderatorzy nie możemy i nie chcemy być jakimiś "katami", którzy zniechęcają ludzi do swobodnej wypowiedzi, albo do wypowiedzi w ogóle. Nasza rola powinna polegać na tym, aby reagować na przejawy łamania regulaminu i ogólnie przyjętych zasad, porządkować i czuwać nad forum.
Forumowiczów za to prosimy, aby z namysłem podchodzili do pisania, w miarę możliwości pisali na temat, nie traktowali wypowiedzi na forum jak prywatnych maili i zwracali uwagę na ortografię. I wykażcie zrozumienie i tolerancję kiedy czasem zdarzy nam się "porządzić", bo taka nasza rola:)
Ja sobie najbardziej cenię to forum nie za to, że wszystko jest w nim idealnie poukładane działami i poddziałami jak w kompendium wiedzy, ale za to, że jest to nasze wspólne miejsce, gdzie każdy może liczyć na pomoc, radę, jakieś wsparcie i chętnie tu zagląda.
Pewnie to kwestia charakteru, dla mnie zawsze ważniejsi od zasad są ludzie...
- Rafal_tata
- -#Moderator
- Posty: 2660
- Rejestracja: śr 14 sty, 2004 13:31
- Lokalizacja: Kraków
A ja jednak będę upierał się przy stanowisku kfiatka, bo właśnie czytanie forum powinnno się zacząć od funkcji "szukaj", a nie od zadania pytania, które właśnie komuś przyszło do głowy. I nie jest to jakaś nowa tradycja, tak jest na wszystkich forach. Zwyczajnie - tam, gdzie spotykają się ludzie o różnych poglądach i potrzebach jakieś zasady muszą być. Spotkałem się w necie z tym, że admini lub moderatorzy od razu zamykają wątek z powtarzającym się pytaniem, podając linka i ostrzegając przed zaśmiecaniem forum, na prawdę nie jest to nic nowego. Szczególnie na forach skonstruowanych jak nasze, rozbudowanych i mających wielu uczestników (nasze i tak jest jeszcze małe biorąc pod uwagę stosunek zarejestrowanych do aktywnych). Możemy z resztą zapytać naszych adminów co sądzą na temat umieszczania zbędnych postów, myślę, że będą jednomyślni... Sami często nawoływali do trzymania się tematu.ania pisze:Wybaczcie, ale po pierwsze kiedy zaczyna się wędrówkę po tym forum, nie jest dla każdego oczywistym że jakiś temat był poruszany czy do znudzenia zgłębiony. Ostre atakowanie każdego nowicjusza, który zabłądził i zadał po raz kolejny durne pytanie, nie nastraja do forum optymistycznie a wręcz od niego odrzuca.
To jest kwestia tylko tego jak się to załatwi z nowicjuszem. Ktoś kto dołącza do forym musi się zgodzić na jego regulamin - my przecież też taki mamy!Dojdzie do tego, że nikt nowy do forum na stałe nie dołączy i stanie się one kliką zamkniętych na innych, przemądrzałych ludzi.
I właśnie tutaj wychodzi dlaczego powinno się pisać na temat: ktoś wpisze "kosmki" - dostanie odpowiedzi z wątkami prawdopodobnie o ich zaniku, a nie o tym, że ktoś ma sensacje po kawie, bo tak zadziała OFF-TOPIC!Temat postu to trochę sprawa subiektywna. Forum jest dla ludzi a nie ludzie dla forum. Opcja "wyszukaj" znajduje tematy po szukanych słowach, więc można trafić na wątki wielotematyczne, w których być może każdy znajdzie coś dla siebie.
tak, ale jak będzie szukał informacji o glutenie w soliJak ktoś chce, niech się wzburza i złości w temacie glutaminianu, ale być może komuś nowemu, kto tu przypadkiem zajrzy ta informacja się przyda.
NieznacznieI tyle, bo pewnie już zboczyłam z wątku.

Z całym szacunkiem Aniu, tak się zlożyło, że odpowiadam na Twój post, ale nie bierz tego do siebie


I jeszcze: nasi moderatorzy to osoby, które zostały wyłonione z nas po jakimś czasie funkcjonowania Forum, "poznaliśmy" ich, bo pisali posty tak jak my, niektórzy znają się osobiście. Zapewniam Was, że moderatorzy, którzy zajmowaliby się Forum tylko "zawodowo" (nie uczestniczący w dyskusjach) nie pozwoliliby nam na te zmiany wątków już dawno. Jako "zwierzę internetowe" mogę coś powiedzieć na ten temat

● Celiakia - FAQ ● Poczytaj, zanim zadasz pytanie ● SkoND kLiKaSH??? czyli jak pisać po polsku ● Wszędzie są jakieś zasady ● Wszystko o chorobie i Stowarzyszeniu
● Tata Kasi zdiagnozowanej w 2003 r.
● http://1procent.celiakia.pl/
● http://www.facebook.com/celiakia
● Tata Kasi zdiagnozowanej w 2003 r.
● http://1procent.celiakia.pl/
● http://www.facebook.com/celiakia