Kto mial "niby zespol jelita nadwrazliwego"??
Moderator: Moderatorzy
Żeczywiście a u mnie było na odwrót lekarz zalecił dietę bez badań a to też niezbyt dobrze i teraz wszystko powolutku nadrabiam mam nadzieję że coś wykażą badania i będę miała potwierdzoną w 100% celiakię . Cieszę się że wszystko się wyjaśni. Ja też mam wizytę u alergologa i gastrologa ale jakoś niemogę się cieszyć , ze mnie strachajło : ). Narazie mam wypis z zespołem jelita drażliwego i dietą ubogoresztkową.
Życzę powodzenia
Życzę powodzenia
Ostatnio zmieniony pn 04 cze, 2007 21:11 przez Ela, łącznie zmieniany 1 raz.
"Miłość: rzeczywistość w krainie fantazji"
Charles Maurice
Charles Maurice
No i co wykazały te wycinki? Wszystko o.k.?Ela pisze:miałam z wycinkami
Pasaż? Gastroskopia ma sens jedynie wtedy, gdy nie jesteś na diecie. W przeciwnym razie można sobie spokojnie darować.Ela pisze:Teraz mam skierowanie na zdjęcie RTG przewodu pokarmowego i jelita cieńkiego
BTW mnie się cały czas wydaje, że jedna choroba wcale nie wyklucza drugiej. Tzn. mając np. celiakię, można mieć jednocześnie np. IBS. Czyż nie?
wycinki nic nie wykazały wszystko dobrze tylko mam zaznaczone że podczas badania zaobserwowano wzmożoną aktywność jelit. Lekaż powiedział że na tle nerwowym. A RTG robię z powodu podejrzenia wrzodów żołądka i żeby sprawdzić czy niema czegoś w jelicie cieńkim. Narazie lekarze leczą mnie na zespól jelita i profilaktycznie na wrzody rozpoznane na podstawie objawów bo mam silne bóle nadbrzusza po lewej stronie i to coraz silniejsze aż tuż pod żebrami i nieprzechodzi czasami boli po bokach brzucha lub opasuje
"Miłość: rzeczywistość w krainie fantazji"
Charles Maurice
Charles Maurice
W dzieciństwie miałam stwierdzoną celiakię i byłam na diecie bezglutenowej. Potem przez baaardzo długo wszystko było w porządku, a teraz zaczęły się problemy z żołądkiem i nie tylko. Okropne bóle brzucha, biegunki. Zrobiłam gastroskopię, która wykazała uszkodzenia śluzówki żołądka. Brałam leki w tym duspatalin retard, ale to słabo na mnie działa. Teraz mój lekarz kieruje mnie na kolonoskopię, której się okropnie boję, a nie chce słuchać, że to może być powrót celiakii. W moim mieście celiakia nie jest znana. umówiłam się na wizytę do gastrologa i mam nadzieję, że on mi pomoże. bo wydaje mi się, że to celiakia. Wolałabym być na diecie i nie cierpieć, bo teraz czuję się okropnie.
Skoro miałaś celiakię to ją masz i już. Z tego się nie wyrasta.ewar pisze:W dzieciństwie miałam stwierdzoną celiakię i byłam na diecie bezglutenowej.
No, pewnie szuka czegoś innego, nie jest to najgorszy pomysł. Ale kolonoskopią celiakii nie wykryje, nie ten kawałek jelita.ewar pisze:Teraz mój lekarz kieruje mnie na kolonoskopię
Zmień lekarza i to natychmiast. Szkoda Twojego zdrowia na takiego konowała. Nie ma czegoś takiego jak nawrót celiakii. Jest nawrót objawów, w momencie gdy rezygnuje się z diety. Ale celiakię się ma. To towarzysz na całe życie. I każdy lekarz, który twierdzi inaczej jest po prostu niedouczony. Aż ręce opadają...ewar pisze:a nie chce słuchać, że to może być powrót celiakii.
Po raz setny napiszę to samo (ciekawe, kiedy mi się znudzi ):
- dopóki nie jesteś na diecie zrób markery z krwi, dają one pewien wgląd w sytuację.
- nawet jeśli markery wyjdą o.k. to i tak musisz zrobić gastroskopię z wycinkiem. Dopiero wynik biopsji jest wiarygodny. A przy dodatnich przeciwciałach masz nawet 200% pewność. Bywają jednak osoby z wrodzonym niedoborem przeciwciał, dlatego wiarygodna jest tylko biopsja.
BTW kolonoskopii nie należy się bać, najgorsze jest samo przygotowanie do badania. Ja to miałam 4 razy i żyję. Jeśli się boisz, stanowczo polecam pełną narkozę, to się należy bez łaski i bez żadnego gadania. Jeśli trzeba, połóż się na kilka dni do szpitala, czasem jest taki wymóg, aby dostać narkozę. Ale to wymóg wewnętrzny szpitala, osób robiących kolonkę z narkozą ambulatoryjnie (i państwowo) jest na pęczki. Walcz o narkozę.Warto. Szczegóły na PW.
ewar, posłuchaj mądrych rad kabran. Nikt nic mądrzejszego w Twojej sytuacji na tą chwilęn nie wymyśli.
Hm, pierwszy "gastrolog" (niestety tak się zwał, choć ja o nim inaczej niż - przepraszam - konował nie powiem), do którego poszłam, gdy biegunki nie pozwalały mi już żyć - uszczęścliwił mnie całą siatką leków ( w tym także duspatalinem), które NIC nie pomogły!!! Bo nie mogły, skoro mam celiakię. Więc jeśli Ty też ją masz, to tylko dieta Ci pomoże!ewar pisze:Brałam leki w tym duspatalin retard, ale to słabo na mnie działa.
Nie znaczy, że nie występujeewar pisze:W moim mieście celiakia nie jest znana.
Pobierz Deklarację Członkowską i przyłącz się do nas!
Jezyk przekrecic na bok, niczego nie probowac przelykac, myslec o czyms innym; gleboko i regularnie oddychac. Naucz sie oddychac gleboko i powoli, a zobaczysz - zanim sie obejrzysz bedzie po wszystkim!Ela pisze:Ale gastroskopii nienawidzę :029: duszę się i ostatnio niedałam sobie zrobić , niewiem jak to przetrzymać.
Gastrolog tez musi byc sprawny, ale oddychac za ciebie nie bedzie :)
Wez pod uwage, ze dla nas najwazniejsza jest wlasnie biopsja jelita cienkiego - bez tego bedziesz sie miotac w niepewnosci. Musisz to zrobic
PS: przed diagnoza mialam powazne problemy z krzepliwoscia krwi (zeby pominac cala reszte). Teraz - nie mam zadnych
Celiakia od maleńkości; ponownie zdiagnozowana 2005 (Marsh III)
- Rafal_tata
- -#Moderator
- Posty: 2660
- Rejestracja: śr 14 sty, 2004 13:31
- Lokalizacja: Kraków
NOSEM! najważniejsze jest złapanie równego oddechu nosem! Jak to Ci się uda, to cała gastroskopia nie jest taka okropna. Ja miałem badanie pewnej zimy, w czasie lekkiego kataru, to był dopiero hardcore, ale i na to lekarze są przygotowani. Przecież nikt nie pęka ze śmiechu podczas gastroskopii...Trillion pisze:Gastrolog tez musi byc sprawny, ale oddychac za ciebie nie bedzie
● Celiakia - FAQ ● Poczytaj, zanim zadasz pytanie ● SkoND kLiKaSH??? czyli jak pisać po polsku ● Wszędzie są jakieś zasady ● Wszystko o chorobie i Stowarzyszeniu
● Tata Kasi zdiagnozowanej w 2003 r.
● http://1procent.celiakia.pl/
● http://www.facebook.com/celiakia
● Tata Kasi zdiagnozowanej w 2003 r.
● http://1procent.celiakia.pl/
● http://www.facebook.com/celiakia
Zgłaszam się do wątku. 4 lata wmawiano mi ZJD - miałam robione tylko USG i badania krwi, na których ciągle wychodził niedobór żelaza i anemia ale jakos to lekarek nie zaalarmowało. Wreszcie wylądowałam w szpitalu chuda jak szkieletor z niekończącą się biegunką. Diagnoza była w 3 dni ale już podczas pierwszej rozmowy z ordynatorem lekarz sugerowł że to celiakia.
Ostatnio zmieniony pt 24 sie, 2007 15:10 przez Sylwia, łącznie zmieniany 1 raz.
Od 4 lat "choruję" na ZJN, w cudzysłowie bo mam po prostu dosyć. Zaczęło się od ostrych biegunek, skrętów kiszek itd, poszlam do lekarza i po paru wizytach z wielką łaską wypisał mi skierowanie do gastrologa. Tutaj czekałam parę miesięcy na wizytę, oczywiście mając non stop biegunki. Jak dotarłam do gastrologa ten kazał mi zmienić dietę i powiedział, że to stres. Przez rok czasu jadłam nieprzyprawione papki i dalej siedziałam na kibelku martwiąc sie coraz bardziej. KOlejna wizyta i lekarz zaproponował, żebym sie przyzwyczaiła, bo jestem za młoda na chorowanie. Czułam sie normalnie jak jakas wariatka, która usiłuje okłamać lekarza i wmówić sobie chorobę. Wspomniałam również, że mam siostrzenicę z celiakią, oczywiscie lekarz sie zaśmiał i powiedzial, ze to choroba małych dzieci. No i dałam sobie spokój, co dwa - 3 dni mam biegunkę, czasami jest tydzien przerwy, a pozniej codziennie. W zasadzie nie ma żadnej reguły. Wtedy nie było mnie stać, żeby iść prywatnie. W tej chwili poszukuje jakiegoś dobrego lekarza z Olsztyna, który skierował by mnie na jakieś badania.