leki
Moderator: Moderatorzy
leki
jestem ciekaw jak reagujecie na różne leki, muszę przyznać ze wstydem, że całkiem niedawno dowiedziałem sie z naszego forum że musimy kontrolować skład leku. Mój organizm generalnie źle reaguje nawet na witaminy nie wspominając o antybiotykach. Lista leków bezglutenowych do której mamy dostęp jest troszkę uboga, w aptece czy u lekarza też niewiele można sie dowiedzieć. Tak więc proszę o informacje jakie jeszce leki są dla nas bezpieczne.
Sporo na tym forum tematów dotyczących leków, jednak nie znajduję odpowiedzi na nurtujące mnie pytania.
Cieszę się, że jest lista leków bezglutenowych, nawet sobie ją wydrukowałam i poszłam z nią do świetnego lekarza rodzinnego (zupełnie zignorował listę i powiedział, że wolałby, aby była to lista, która wyklucza leki dla chorych na celiakię).
Tak, więc doszłam do momentu, kiedy stwierdzam, że chyba będę musiała skończyć medycynę, bo sama na prawdę nie wiele potrafię wyczytać z ulotek. Skąd mogę wiedzieć, co kryje się pod tymi wszystkimi dziwnymi nazwami. Skąd mogę wiedzieć, co dzieje się na liniach produkcyjnych? Jak mogę uchronić dziecko od glutenu?
Cieszę się, że jest lista leków bezglutenowych, nawet sobie ją wydrukowałam i poszłam z nią do świetnego lekarza rodzinnego (zupełnie zignorował listę i powiedział, że wolałby, aby była to lista, która wyklucza leki dla chorych na celiakię).
Tak, więc doszłam do momentu, kiedy stwierdzam, że chyba będę musiała skończyć medycynę, bo sama na prawdę nie wiele potrafię wyczytać z ulotek. Skąd mogę wiedzieć, co kryje się pod tymi wszystkimi dziwnymi nazwami. Skąd mogę wiedzieć, co dzieje się na liniach produkcyjnych? Jak mogę uchronić dziecko od glutenu?

Zaraz zaraz, przecież każdy lekarz ma w gabinecie taką grubą książkę, małą czcionką pisaną, a w niej chyba wszystkie leki na rynku, z opisanym składem i działaniem. To co, nie może do tej książki zajrzeć i sprawdzić?
Chyba, że nie ma tam wszystkich składników leku, ale wtedy idea książki jest bez sensu.
Jak jestem u jakiegoś lekarza, to zawsze proszę, żeby mi powiedział, czy to jest dla mnie bezpieczne, a on zagląda do tego tomiszcza i czyta. Jeśli jednak mam jeszcze jakieś wątpliwości, to zawsze w aptece proszę o ulotkę i czytam.
Chyba, że nie ma tam wszystkich składników leku, ale wtedy idea książki jest bez sensu.
Jak jestem u jakiegoś lekarza, to zawsze proszę, żeby mi powiedział, czy to jest dla mnie bezpieczne, a on zagląda do tego tomiszcza i czyta. Jeśli jednak mam jeszcze jakieś wątpliwości, to zawsze w aptece proszę o ulotkę i czytam.
Ostatnio zmieniony pt 07 gru, 2007 09:52 przez Sheep, łącznie zmieniany 1 raz.
- GosiaM
- Bardzo Aktywny Forumowicz
- Posty: 866
- Rejestracja: pn 24 maja, 2004 22:49
- Lokalizacja: Wrocław
prawda, mi się już też zdarzyło, że lekarz pediatra sprawdzał dokładnie skład leku...Sheep pisze:przecież każdy lekarz ma w gabinecie taką grubą książkę
- Moja córcia już 15! lat na diecie...
- Polskie Stowarzyszenie Osób z Celiakią i na Diecie Bezglutenowej
- Polskie Stowarzyszenie Osób z Celiakią i na Diecie Bezglutenowej
Mój rodzinny ma i korzysta, a jeśli nie jest pewien to jeszcze w aptece każe doczytać w ulotce i w razie czego prosić o zamiennik.
Ale niektórzy lekarze mają to w nosie - ostatnio ordynator laryngologii robił mi wykład, jak go spytałam, czy lek, który mi przepisuje mogę zażywać, że taka mała ilość glutenu z tabletki mi nie zaszkodzi, że co innego gdybym garściami je jadła, ale nie jedna tabletka - wrrrr
- przerażona byłam, bo to miał być bardzo dobry specjalista.... 
Ale niektórzy lekarze mają to w nosie - ostatnio ordynator laryngologii robił mi wykład, jak go spytałam, czy lek, który mi przepisuje mogę zażywać, że taka mała ilość glutenu z tabletki mi nie zaszkodzi, że co innego gdybym garściami je jadła, ale nie jedna tabletka - wrrrr


Nati mama Madzi '03, Maćka '05 i Mileny '13
Celiakia '07
Celiakia '07