po jakim czasie bez glutenu znikają przeciwciała we krwi?

Celiakia z medycznego punktu widzenia.

Moderator: Moderatorzy

nowatorka
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 5
Rejestracja: wt 11 lis, 2008 14:14
Lokalizacja: lubuskie

po jakim czasie bez glutenu znikają przeciwciała we krwi?

Post autor: nowatorka »

Cześć!
jestem tu nowa. Mam dużo problemów gastrycznych i chcę zrobić sobie badanie na celiaklię ( po chlebie mam jeszcze większe problemy). Miałam gastroskopię i tylko na podstawie wycinka lekarz stwierdził, że celiaklii nie mam. Ale generalnie ten lekarz był jakimś ignorantem, więc nie mam do niego zaufania. Chcę wykonać badania, te z krwi, na obecność przeciwciał. Ze względu na problemy gastryczne po chlebie nie jem go od dwóch miesięcy. Nie wiem, czy mogę teraz iść na badania czy wrócić do glutenu i potem dopiero iść? Jeśli to drugie, to ile czasu muszę odżywiać się "normalnie"? Ile chleba muszę zjeść, aby uaktywnić przeciwciała?
Ostatnio zmieniony wt 11 lis, 2008 14:24 przez nowatorka, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
titrant
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Posty: 2152
Rejestracja: ndz 26 paź, 2008 18:51
Lokalizacja: Kraków

Post autor: titrant »

"Prowokacja glutenem, polegająca na podawaniu glutenu (pełna dawka obciążenia glutenem wynosi 0,5 g/kg m.c./24 h) przez 3-6 miesięcy, jest konieczna dla wykazania zaniku kosmków u tych chorych, u których dieta była wprowadzona bez badań wyjściowych (np. wdrożenie diety bezglutenowej u dziecka niskorosłego bez przeprowadzenia badań jest uważane za błąd sztuki lekarskiej) lub przeprowadzone badania nie były jednoznaczne (np.częściowy zanik kosmków)."

http://www.czytelniamedyczna.pl/medycyna_rodzinna-177

Gdzie indziej czytałem, że pełne objawy jest w stanie przywrócić całkiem nieduża ilość glutenu :P. Nie potrafię podać żadnych liczb ani źródła. Dokładna dawka bardzo zależy od człowieka, trudno cokolwiek uogólnić. Mi po miesiącu abstynencji wystarczyła miska zagęszczanej mąką zupy, żeby zupełnie odplynąć (objawy ze strony OUN).
nowatorka
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 5
Rejestracja: wt 11 lis, 2008 14:14
Lokalizacja: lubuskie

Post autor: nowatorka »

Dziękuję bardzo za odpowiedz, ale mi chodziło o przeciwciała we krwi, a nie zanik kosmków.
Awatar użytkownika
Rafal_tata
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 2660
Rejestracja: śr 14 sty, 2004 13:31
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Rafal_tata »

Nie jesz tylko chleba, czy w ogóle nie jesz glutenu, bo to nie to samo...
nowatorka
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 5
Rejestracja: wt 11 lis, 2008 14:14
Lokalizacja: lubuskie

Post autor: nowatorka »

Właściwie to dieta bezglutenowa, ale wiecie jak to jest, jak zaczyna się człowiek przyglądać, to odkrywa produkty z glutenem, o które w ogóle nie podejrzewał. Nie jem jednak kotletów w mące, nie zagęszczam zup, nie jem ciast ani ciasteczek. Myślę więc, że można uznać że ta dieta była dietą bezglutenową, przez te dwa miesiące.

[ Dodano: Wto 11 Lis, 2008 22:31 ]
Dieta jaką stosuję, jest bowiem dietą przeciwgrzybiczną. Po chlebie objawy się pogarszają. Lekarz tylko na podstawie wycinka stwierdził, że nie mam celiaklii. Powiedział, że więcej badań mi nie zrobi i koniec.
Ostatnio zmieniony wt 11 lis, 2008 22:32 przez nowatorka, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
titrant
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Posty: 2152
Rejestracja: ndz 26 paź, 2008 18:51
Lokalizacja: Kraków

Post autor: titrant »

nowatorka pisze:Dziękuję bardzo za odpowiedz, ale mi chodziło o przeciwciała we krwi, a nie zanik kosmków.
Nie znalazłem nic nt. czasu prowokacji do wzrostu przeciwciał. To pewnie bardzo osobnicza sprawa. Myślałem, że podana procedura jest po prostu ogólną procedurą prowokacji - nie tylko przy ustalaniu zaniku kosmków.

Aha, w jednym artykule widziałem, że u ok. 50% badanych (których było ok. 100), po miesiącu abstynencji spadły do normy przeciwciała charakteryzujące celiakię. Nie pamiętam adresu artykułu. W drugą stronę nie widziałem. Można spróbować przejść na dietę bogatą w gluten do momentu aż nie zacznie się podle czuć z tego powodu (chodzi mi o objawy ze strony przewodu trawiennego czy neurologiczne, nie kaca moralnego). Przecież coś musi do tych objawów prowadzić. Ale nikomu takiej metody nie polecam, a nawet aktywnie odradzam.
Awatar użytkownika
Rafal_tata
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 2660
Rejestracja: śr 14 sty, 2004 13:31
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Rafal_tata »

Z tego co usłyszałem na konferencji w Krakowie u niektórych celiaków przeciwciała i objawy gastryczne pojawiają sie już po 15 minutach od spożycia glutenu... Górna granica nie jest określona, gdyż znowu u niektórych celiaków przeciwciała nie pojawiają się nigdy. Trudno to określić, jednym słowem :(
NIKO
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 37
Rejestracja: pn 07 lip, 2008 21:41
Lokalizacja: GRUTA

Post autor: NIKO »

u nas to bylo tak:gdy synek mial wykryta celiakie przeciwcial mial 640 po trzech miesiacach diety bylo 5 ,po kolejnych trzech 0. pozdrawiam :D
nowatorka
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 5
Rejestracja: wt 11 lis, 2008 14:14
Lokalizacja: lubuskie

Post autor: nowatorka »

Dziękuję Wam za odpowiedź!
A może jest jakieś badanie, które jest bardziej pewne niż badanie przeciwciał?
Awatar użytkownika
titrant
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Posty: 2152
Rejestracja: ndz 26 paź, 2008 18:51
Lokalizacja: Kraków

Post autor: titrant »

Przeciwciała i zanik kosmków jelitowych są chyba złotym standardem w stawianiu diagnozy celiakii (tak tylko piszę; nie jestem lekarzem, ale oni chyba na ogół tych badań po prostu nie robią). Część przypadków nietolerancji glutenu (nie pamiętam szacunkowej liczby teraz, ale pewnie ok. 10% jest bliskie wersji oficjalnej) nie traci kosmków, ale ma przeciwciała, które, aktywowane glutenem, atakują tkanki (np. mózgowie), co może być nawet mniej przyjemne niż wzdęcia. Gluten to zguba narodów!

pozdrawiam
nowatorka
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 5
Rejestracja: wt 11 lis, 2008 14:14
Lokalizacja: lubuskie

Post autor: nowatorka »

Czyli mam tylko szansę na badanie przeciwciał, za które sama zapłacę, co i tak nie da mi pewności, czy mam nietolerancję na glutenu, czy nie.
Słyszałam o immunogramie, lecz nie wiem jeszcze dokładnie na czym to polega. Podobno na podstawie tego badania wykrywa się także celiaklię, czy się jest na diecie, czy nie. Na razie znam tylko nazwę :)
PawełM
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 8
Rejestracja: sob 20 gru, 2008 20:57
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post autor: PawełM »

witam Was ,nie wiem czy mogę się tu podłączyć (jestem nowym forumowiczem)ale zrobię to najwyżej skasujcie .Mam takie pytanie czy nagła senność ,zmęczenie ,poddenerwowanie może być oznaką że zjadłem coś z glutenem?1,5 miesiąca temu lekarz stwierdził że mam celiaklie i tyle jestem na diecie ,a różne dolegliwości od 3,5 roku.Pozdrawiam
Awatar użytkownika
kabran
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 1838
Rejestracja: sob 22 paź, 2005 09:52
Lokalizacja: Lublin

Post autor: kabran »

Sądząc po różnorodnych objawach, jakie daje gluten u celiaków, Twoje też pasują. Vide posty titranta, on zdaje się tak ma. I cały wątek o zachowaniu... 1,5 miesiąca na diecie to mało, ale będzie lepiej, tylko cierpliwości i uwagi przy wyborze jedzenia. :)
The quickest way to an enemy's heart is through his ribcage.
Nie, nie jestem lekarzem... I mam Crohna.
Obrazek
PawełM
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 8
Rejestracja: sob 20 gru, 2008 20:57
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post autor: PawełM »

dzięki za odpowiedź ,jestem zielony w tym temacie i tylko na tym forum ważnych dla mnie wiadomości
Awatar użytkownika
Nastka
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 638
Rejestracja: czw 29 sty, 2004 01:12
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Nastka »

PawełM pisze:czy nagła senność ,zmęczenie ,poddenerwowanie może być oznaką że zjadłem coś z glutenem?
Ja tylko dodam, że u mnie nagłą senność i zmęczenie powoduje nabiał.. Po dłuższym okresie stosowania diety gdy nadal tego typu objawy będą się utrzymywać, warto poobserwować czy przypadkiem nie szkodzi również nabiał (laktoza lub białka mleka).
Obrazek
ODPOWIEDZ