Zrobilam badania krwi na przeciwciala endomysium i gliadyne na IgA i IgG, ale nie poszlam do lekarza - nie mialam kasy, a teraz kiedy kasa jest, to mi glupio isc. Minal juz ponad rok od badania.
Wlasciwie to nie wiem czy mam celiakie, ale badanie wykazalo dla endomysium przy IgG dodatni, IgA ujemny, a przy gliadynie IgG ujemny, a IgA dodatni.
Właściwie to nie mam kłopotów z biegunkami ani wysypkami, raczej z nadawagą



Poza przyrostem wagi, spowodowanym takze przejadaniem (no bo to w koncu zima) nie mam zadbych objawow, o jakich wypiszecie.
Ale nie chcialabym, zeby kiedys sie okazalo, ze przez moje zaniedbanie, bardzo sobie zaszkodzilam. No i chyba powinnam sie wybraz znowu do lekarza.
Moze ktos z was spotkal sie z takimi objawami jak moje (tzn tycie, ale brak innych objawow)? Czy warto isc do lekarza? To w koncu nie jest tanie (ostatnio 60 zl za wizyte
