szarlotka
Moderator: Moderatorzy
szarlotka
SZARLOTKA
3/4 kg mąki ( glutenex + odrobinę kukurydzianej)
2 całe jajka i 1 żółtko
kostka margaryny (mleczna lub bezmleczna)
proszek do pieczenia (około 2 płaskie łyżeczki bezglutenowego)
cukier waniliowy
3/4 szklanki cukru
2-3 łyżki śmietany
Wszystkie składniki zagnieść na jednolite ciasto. Stopniowo dodać mąki i wyrabiać tak, aby ciasto nie lepiło się zbytnio do dłoni. Powinno być lekko twardawe. Na 15 minut do zamrażarki Na wysmarowaną tłuszczem blachę wyłożyć ciasto (można poskubać na kawałki i tak pokryć całą blaszkę). Wyłożyć usmażone jabłka z cukrem i cynamonem (powidła, śliwki). Na to albo kruszonka z pozostałego ciasta, albo znowu urywać kawałki i kłaść na nadzieniu aż zakryje się cały wierzch. Piec w 180st. aż ciasto lekko zbrązowieje. Upieczone i zimne posypać cukrem pudrem.
Można też ciasto podzielić na dwie części. Do jednej dodać kakao i dać to ciemne ciasto np. na spód.
3/4 kg mąki ( glutenex + odrobinę kukurydzianej)
2 całe jajka i 1 żółtko
kostka margaryny (mleczna lub bezmleczna)
proszek do pieczenia (około 2 płaskie łyżeczki bezglutenowego)
cukier waniliowy
3/4 szklanki cukru
2-3 łyżki śmietany
Wszystkie składniki zagnieść na jednolite ciasto. Stopniowo dodać mąki i wyrabiać tak, aby ciasto nie lepiło się zbytnio do dłoni. Powinno być lekko twardawe. Na 15 minut do zamrażarki Na wysmarowaną tłuszczem blachę wyłożyć ciasto (można poskubać na kawałki i tak pokryć całą blaszkę). Wyłożyć usmażone jabłka z cukrem i cynamonem (powidła, śliwki). Na to albo kruszonka z pozostałego ciasta, albo znowu urywać kawałki i kłaść na nadzieniu aż zakryje się cały wierzch. Piec w 180st. aż ciasto lekko zbrązowieje. Upieczone i zimne posypać cukrem pudrem.
Można też ciasto podzielić na dwie części. Do jednej dodać kakao i dać to ciemne ciasto np. na spód.
Agnieszka, mama Roberta z crohnem i nietolerancją glutenu
Barbara M, myślę, że guma guar mogłaby pomóc scalić ciasto. Ja nigdy nie piekę wyłącznie z czystych mąk (kukurydzianej, gryczanej czy innej), zawsze mieszam z jakimś mixem bezglutenowym i zawsze ciasto trzyma się kupy;). Mixy bezglutenowe zawierają gumę guar i dzięki temu ciasto się nie kruszy. Najlepiej (jak wynika z moch doświadczeń piekarniczo - cukierniczych, zwłaszcza dotyczących ciasta kruchego) mieszać w ten sposób, że mixu jest choć trochę więcej niż połowa wszystkich mąk, a resztę już mieszam "na oko", zwykle gryczana, ryżowa i kukurydziana. Kukurydzianej jednak zawszej najmniej, bo to chyba ona głównie odpowiada za kruchość ciasta. Przy takich proporcjach guma guar nie jest potrzebna.
Biszkopt natomiast wyłącznie z mąki ziemniaczanej wychodzi bardzo dobrze, tzn. nie kruszy się, choć jest bardziej twardy i zwarty niż z mixu. Biszkoptów z mąki ziemniaczanej używam nachętniej jako spodów do innych ciast, np. z owocami i galaretką, albo jako bazy do przekładańca karmelowo-śmietanowego.
Biszkopt natomiast wyłącznie z mąki ziemniaczanej wychodzi bardzo dobrze, tzn. nie kruszy się, choć jest bardziej twardy i zwarty niż z mixu. Biszkoptów z mąki ziemniaczanej używam nachętniej jako spodów do innych ciast, np. z owocami i galaretką, albo jako bazy do przekładańca karmelowo-śmietanowego.
Ostatnio zmieniony pt 04 wrz, 2009 13:53 przez -ania-, łącznie zmieniany 1 raz.
Pobierz Deklarację Członkowską i przyłącz się do nas!
Szarlotka
Forma o średnicy 28 cm
2 szklanki koncentratu bezglutenowego
(ja dałam 1,5 szkl. koncentratu + 0,5 szkl. mąki kukurydzianej)
1 łyżeczka proszku do pieczenia
0,5 szklanka cukru pudru
1 kostka masła (kostka = 250 g)
3 dużych żółtek
1 łyżka gęstej kwaśnej śmietany
8 kwaskowatych jabłek (ja miałam boscoop)
2 łyżki cukru
1 łyżka cynamonu
masło i bułka tarta do formy
Mąkę przesiać do miski dodać proszek do pieczenia. Cukier puder utrzeć z żółtkami. Masło pokroić na małe kostki, dodać do mąki, wmieszać kwaśną śmietanę i wyrobić ciasto. Ciasto podzielić na pół i włożyć do lodówki przynajmniej na godzinkę.
Jabłka obrać i zetrzeć na tatce o grubych oczkach. Dodać cynamon i cukier, dokładnie wymieszać.
Formę do pieczenie wysmarować masłem i wysypać bułką tarta. Na spód zetrzeć jedna część ciasta na tarce o grubych oczkach. Podpiec ok. 10 min w nagrzanym do 180oC piekarniku. Ciasto przed wyłożeniem jabłek posypać bułką tarta (wchłonie nadmiar soku z jabłek). Wyłożyć jabłka i delikatnie docisnąć. Na wierzch zetrzeć druga część ciasta.
Piec ok. 60 min w nagrzanym do 180oC piekarniku.
Podawać lekko ciepłą najlepiej z lodami i bitą śmietaną
Smacznego
Zdjęcie
Forma o średnicy 28 cm
2 szklanki koncentratu bezglutenowego
(ja dałam 1,5 szkl. koncentratu + 0,5 szkl. mąki kukurydzianej)
1 łyżeczka proszku do pieczenia
0,5 szklanka cukru pudru
1 kostka masła (kostka = 250 g)
3 dużych żółtek
1 łyżka gęstej kwaśnej śmietany
8 kwaskowatych jabłek (ja miałam boscoop)
2 łyżki cukru
1 łyżka cynamonu
masło i bułka tarta do formy
Mąkę przesiać do miski dodać proszek do pieczenia. Cukier puder utrzeć z żółtkami. Masło pokroić na małe kostki, dodać do mąki, wmieszać kwaśną śmietanę i wyrobić ciasto. Ciasto podzielić na pół i włożyć do lodówki przynajmniej na godzinkę.
Jabłka obrać i zetrzeć na tatce o grubych oczkach. Dodać cynamon i cukier, dokładnie wymieszać.
Formę do pieczenie wysmarować masłem i wysypać bułką tarta. Na spód zetrzeć jedna część ciasta na tarce o grubych oczkach. Podpiec ok. 10 min w nagrzanym do 180oC piekarniku. Ciasto przed wyłożeniem jabłek posypać bułką tarta (wchłonie nadmiar soku z jabłek). Wyłożyć jabłka i delikatnie docisnąć. Na wierzch zetrzeć druga część ciasta.
Piec ok. 60 min w nagrzanym do 180oC piekarniku.
Podawać lekko ciepłą najlepiej z lodami i bitą śmietaną
Smacznego
Zdjęcie
Ostatnio zmieniony wt 16 mar, 2010 21:50 przez Agniesia, łącznie zmieniany 3 razy.
Moja Szarlotka
Szarlotkę robię z tych samych składników co Agniesia:) Jednak moje jabłka kroję w talarki na do nich dodaję rodzynki i wykorzystuję białka ubijam je z cukrem wykładam na jabłka a na to jeszcze kruszonkę (margaryna+mąka+cukier+cukier waniliowy)
Piekę 1 godz. w 180 st. Ciasta nie podpiekam a starcza go na dużą prostokątną blachę.
Przepis mojej mamy zmieniłam tylko mąkę na bg i wychodzi rewelacyjnie.
Szarlotkę robię z tych samych składników co Agniesia:) Jednak moje jabłka kroję w talarki na do nich dodaję rodzynki i wykorzystuję białka ubijam je z cukrem wykładam na jabłka a na to jeszcze kruszonkę (margaryna+mąka+cukier+cukier waniliowy)
Piekę 1 godz. w 180 st. Ciasta nie podpiekam a starcza go na dużą prostokątną blachę.
Przepis mojej mamy zmieniłam tylko mąkę na bg i wychodzi rewelacyjnie.
i ja zrobiłam szarlotkę Agniesi. Wyszła przeeeeeeeeeeeeeepyszna. Taka prawdziwa szarlotka jak za dawnych glutenowych czasów.
Tylko że ja nie mogłam ciasta zetrzeć na tarce było za lepiące, ale to może dlatego że masła - Ramy dałam na oko bo miałam kilogramowe opakowanie i zaczęte więc może za dużo dałam. Jabłek dałam 5 a nie 8. Poszła momentalnie chyba w weekend znowu zrobię. Aha nie dodawałam też mąki kukurydzianej.
Tylko że ja nie mogłam ciasta zetrzeć na tarce było za lepiące, ale to może dlatego że masła - Ramy dałam na oko bo miałam kilogramowe opakowanie i zaczęte więc może za dużo dałam. Jabłek dałam 5 a nie 8. Poszła momentalnie chyba w weekend znowu zrobię. Aha nie dodawałam też mąki kukurydzianej.
Podzielę się swoim przepisem. Znalazłam w sieci przepis na bardzo szybką szarlotkę bez jaj i mleka, jednak na kaszce mannej i mące pszennej. Mąkę dałam bg a zamist kaszki mannej kaszkę ryżową. Nie licząc tego, że nie ma jaj, robi się ją bardzo szybko i nie trzeba nic ubijać ani kręcić
SZARLOTKA BEZ JAJ I MLEKA NA KASZCE RYŻOWEJ
3 szklanki utartych jabłek (im bardziej słodkie tym mniej dodajemy cukru)
3/4 szklanki cukru najlepiej brązowego (w oryginale była szklanka, ale wszyłoby okropnie słodkie, ja na drugi raz dam tylko pół szkalnki) lub cukru pudru (cukier nie roztopi się w piekarniku całkowicie, choć nie przeszkadza to w konsumpcji
1 szkl mąki bg (ja dałam kukurydzianą i sojową)
1 łyżka mąki lub skrobi ziemniaczanej
kostka margaryny
szczypta soli
cynamon (ja dałam 3 łyżeczki)
1 szkl kleiku ryżowego (z Nestle jest z cukrem, więc tym bardziej lepiej dać mnie cukru)
1 łyżeczka proszku do pieczenia (można dać sodę)
ewent. łyżeczka gumy ksantanowej
Sypkie składniki wymieszać. Blachę wysmarować margaryną lub oliwą, najlepiej wyłożyć też papierem. Na spód kładziemy szklankę jabłek, na to niecała szkl sypkich produktów, na to pokrojone płatki margaryny porozrzucane tu i ówdzie na to znów jabłka, sypki mix, margaryna i na to kolejna warstawa- powinny być 3. Wkładamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni C i pieczemy ok 45-50 min. Najlepsza jest na drugi dzień, robi się bardziej zbita.
Mi i domownikom bardzo smakowała. Dobra alternatywa dla tych, którzy nie mogą użyć jaj.
SZARLOTKA BEZ JAJ I MLEKA NA KASZCE RYŻOWEJ
3 szklanki utartych jabłek (im bardziej słodkie tym mniej dodajemy cukru)
3/4 szklanki cukru najlepiej brązowego (w oryginale była szklanka, ale wszyłoby okropnie słodkie, ja na drugi raz dam tylko pół szkalnki) lub cukru pudru (cukier nie roztopi się w piekarniku całkowicie, choć nie przeszkadza to w konsumpcji
1 szkl mąki bg (ja dałam kukurydzianą i sojową)
1 łyżka mąki lub skrobi ziemniaczanej
kostka margaryny
szczypta soli
cynamon (ja dałam 3 łyżeczki)
1 szkl kleiku ryżowego (z Nestle jest z cukrem, więc tym bardziej lepiej dać mnie cukru)
1 łyżeczka proszku do pieczenia (można dać sodę)
ewent. łyżeczka gumy ksantanowej
Sypkie składniki wymieszać. Blachę wysmarować margaryną lub oliwą, najlepiej wyłożyć też papierem. Na spód kładziemy szklankę jabłek, na to niecała szkl sypkich produktów, na to pokrojone płatki margaryny porozrzucane tu i ówdzie na to znów jabłka, sypki mix, margaryna i na to kolejna warstawa- powinny być 3. Wkładamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni C i pieczemy ok 45-50 min. Najlepsza jest na drugi dzień, robi się bardziej zbita.
Mi i domownikom bardzo smakowała. Dobra alternatywa dla tych, którzy nie mogą użyć jaj.
http://alergia-pokarmowa-u-doroslych.bloog.pl/
Inne silne alergeny: drożdże, czosnek, orzech laskowy, kukurydza, proso, mleko kozie, mleko owcze, siemię lniane, wanilia...
It's got to be perfect...
Inne silne alergeny: drożdże, czosnek, orzech laskowy, kukurydza, proso, mleko kozie, mleko owcze, siemię lniane, wanilia...
It's got to be perfect...
A oto wersja szarlotki jeszcze inna:
szkl. mąki + 3/4 łyżeczki proszku zagniatam z 1/2 szkl cukru, jajko, 3 łyżki margaryny lub śmietany wiejskiej, ew. trochę śmietany jak ciasto za rzadkie. Dzielę na 2 części.
Połowę ciasta do małej tortownicy na to jabłka, druga połowa - np pokruszona lub starta na tarce.
Piekę ok. 30 min, temp 160 st
szkl. mąki + 3/4 łyżeczki proszku zagniatam z 1/2 szkl cukru, jajko, 3 łyżki margaryny lub śmietany wiejskiej, ew. trochę śmietany jak ciasto za rzadkie. Dzielę na 2 części.
Połowę ciasta do małej tortownicy na to jabłka, druga połowa - np pokruszona lub starta na tarce.
Piekę ok. 30 min, temp 160 st
Re: szarlotka
Nasza szarlotka
2 szkl. mąki gryczanej
1 szkl. mąki bezglutenowej mix
1 szkl cukru pudru
1 margaryna
1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
3 jaja całe + 2 żółtka
Zagniatamy szybko ciasto. Rozgniatamy na 2 płaskie placki i do zamrażarki na trochę.
Potem na to mus ( u nas dynia z jabłkiem)
180 st 1 godzina. Można podkręcić na trochę do 200 stopni.
2 szkl. mąki gryczanej
1 szkl. mąki bezglutenowej mix
1 szkl cukru pudru
1 margaryna
1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
3 jaja całe + 2 żółtka
Zagniatamy szybko ciasto. Rozgniatamy na 2 płaskie placki i do zamrażarki na trochę.
Potem na to mus ( u nas dynia z jabłkiem)
180 st 1 godzina. Można podkręcić na trochę do 200 stopni.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.