Witam wszystkich
Jestem studentką V roku dietetyki na WUM i piszę prace mgr oceniającą wiedze nt diety osob chorych na celiakię
Mam ogromną prośbę do osób chorych na celiakię (jeśli jesteś osobą pełnoletnią) o wzięcie udziału w badaniu nt. znajomości zasad diety bezglutenowej. Badanie jest anonimowe a oto link do ankiety http://webankieta.pl/ankiety/w1hpv0cb0t2o
Z góry serdecznie dziękuje za pomoc.
Witam
Mam na imię Dorota, celiakii nie mam -choć w grupie ryzyka a i owszem: jestem "szczęśliwą" posiadaczką cukrzycy typu1. A znalazłam się na tym forum z przyczyn trochę zawodowych - jestem farmaceutką i ostatnio wzięłam na tapetę leki bezglutenowe. Więcej szczegółów w odpowiednim wątku.
Mam nadzieję, że będę mogła tu do Was zajrzeć od czasu do czasu, a nawet co nieco napisać (same dobre wieści mam nadzieję).
Pozdrawiam
Witam wszystkich forumowiczów. Jestem tutaj całkiem nowa i jeszcze zielona, ponieważ dopiero zaczynam dietę i jest mi okropnie trudno. Pewnie będę zadawać Wam dużo pytań, bo
jestem trochę załamana. Od jakiegoś roku mam problemy ze swoim zdrówkiem, a teraz jeszcze czeka mnie dieta bezglutenowa. Na samym początku proszę Was o odpowiedź na moje pytanie. Sama na własną rękę muszę wypróbować jak będę się czuć na diecie bezglutenowej, bo coś porobiło mi się z moimi jelitami, często boli mnie brzuch, miewam biegunki i jest pewne podejrzenie, że może to być nietolerancja glutenu, bądź celiakia. Od roku mam bóle brzucha i opuchlizny ciała oraz twarzy po jedzeniu. A do tego koszmarne powiększanie się brzucha po jedzeniu. Wygląda to tak, że obojętnie co zjem, to mój brzuch powiększa się do tego stopnia, że jego wałki wypełnione jakby wodą lub powietrzem dosłownie wylewają się ze spodni. Koszmar. Rano, na czczo przed jedzeniem mój brzuch jest płaściuteńki, a po zjedzeniu czegokolwiek zaraz wygląda jak balon wypełniony powietrzem lub wodą. Miałam robioną gastroskopię i wszystko jest w porządku. Lekarz niestety nie mógł mi pobrać wycinka z dwunastnicy odnośnie badań na celiakię ze względu na mój duży odruch wymiotny. Ale za to polecił wykonać badanie z krwi na transglutaminazę, aby wykluczyć celiakię. Mało tego, zaraz po zjedzeniu czegokolwiek oprócz brzucha puchną mi także całe nogi. Odczuwam to w taki sposób, że na czczo mam luźne spodnie, a po jedzeniu do 5 minut brzuch napełnia się jakby powietrzem lub wodą, a nogi lekko puchną, że spodnie robią się ciasne. Wiem, że jest to związane z trawieniem. Poczytałam trochę na temat celiakii i doczytałam się, że opuchlizny kończyn i powiększanie się brzucha w celiakii są spotykane. Proszę o odpowiedź, czy ktoś z Was ma podobne objawy. Strasznie ciężko mi się z tym żyje, szczególnie kiedy sobie wspomnę, że jeszcze przed chorobą czyli rok temu miałam brzuszek płaski jak deska Proszę o odzew.
Witam. Własnie dowiedizalam sie ze jestem chora. Dla potwierdzenie czeka mnie jeszcze gastroskopia. Zaczynam dietę bezglutenowa, mysle ze bede mieć milion pytan do..do Was. Mam nadzieje, ze podzielicie się swoim cennym doswiadczeniem. Pozdrawiam wszystkich ...
Witajcie:-)
Na diecie bezglutenowej jestem już ponad 3 lata,a o chorobie dowiedziałam się mając 19lat. Zanim przeszłam na dietę mój organizm bardzo źle reagował na każde jedzenie, więc z przejściem na nią nie miałam żądnych problemów,a polepszenie samopoczucia potwierdziło,że warto zrezygnować z niektórych produktów. I oczywiście nie dałabym rady,gdyby nie moja kochana Mama, która zajęła się szukaniem informacji i przygotowywaniem posiłków dla mnie:-)
Oferuję dobrą radę i wsparcie dla wszystkich początkujących;-)
pozdrawiam:-)
Witam mam na imię Maria i właśnie odebrałam wyniki badań w kierunku celiakii, a brzmią one tak: MUCOZA DUODENI NORMALIS.
Zupełnie nie wiem co to oznacza, czy jestem chora na celiakię?
Jeśli ktoś potrafi odczytać te wyniki to bardz proszę, czekam z niecierpliwością.
Maria
//Piszę w tym samym poście, bo to wątek o przedstawianiu się, nie chcę off topów.
Mucosa duodenis - śluzówka dwunastnicy (google pomaga ). Normalis - chyba nie trzeba tłumaczyć
Dość oszczędny opis tej gastroskopii.
Ostatnio zmieniony wt 22 gru, 2009 12:35 przez tikasas, łącznie zmieniany 1 raz.
Wszystkiego Najlepszego w nadchodzącym 2010 roku!
Jestem zdrową mamą małej, ślicznej, cudownej, obecnie niemal półrocznej alergiczki. Nie wiem na co dziecko ma alergię, niewiedza powoduje u mnie panikę. Gluten raczej nas nie uczula, ale właśnie zaczynam poszerzać dietę i nie wiem jak powinnam to zrobić. Przyszłam do Was szukać wsparcia:-)
hej, jestem na diecie bezglutenowej już 5 lat. To naprawdę nie jest takie straszne. Da się z tym życ. Może nie tak komfortowo jak inni zdrowi, a raczej wg mnie ci jeszcze nie zdiagnozowani. Kto wie co ich tam zżera a oni o tym nie wiedzą??? My przynajmniej mamy pewnosc i wiemy co w nas siedzi. Wiemy co nam wolno, a czego nie. Zawsze to lepsze niż martwic się tym, że chudniemy, mamy biegunki, wzdęcia, bóle brzucha niewiadomego pochodzenia? sami przyznajcie że mam rację! Głowy do góry, to tylko pewna niedogodnośc a nie tragedia. Pozdrawiam wszystkich ciepło, parówka.
Witam, diete bezlgutenowa mialam utrzymywana od urodzenia, zawsze mialam zespol zlego wchlaniania, nie przyjmowalam przez pewien czas niczego poza mlekiem Prosobe, potem dieta kukurydziana, z czasem sie uspokoilo i od 7 roku zycia bylam na normalnej diecie, w okresie dojrzewania na nowo obudzila sie choroba i spedzilam 2 lata na ciaglych badaniach, wizytach w szpitalu i leczeniu, diete utrzymywalam do 17 lat, teraz mam 22 i pare dni temu moje dolegliwosci wrocily, przebywam za granica, w Wielkiej Brytanii, gdzie na wiadomosc ode mnie, ze jestem cieliaktyczka moj lekarz powiedzial, ze nie zna takiej choroby i ze pewnie mam wirusa, wiec lecze sie objawowo, stale lekow nie przyjmuje, bo narazie do kraju nie mam mozliwosci przyjechac, wiec probuje sobie jakos radzic jedzac produkty wolne od glutenu, pieke chleb, a przynajmniej staram sie robic to tak jak moja mama i czekam az skonczy sie chociaz ciagle wymiotowanie, boe niestety w trakcie atakow to meczy mnie najbardziej, czuje sie okropnie wiedzac, ze jestem na to chora, bo moj brat sie z tego wyleczyl w okresie szkolnym a ja mecze sie i choroba raz sie budzi a raz usypia a ja korzystam z okazji ze jest lepiej i ciagle wracam do zlych nawykow, doszlo juz do tego, ze wygladam jak w 5 miesiacu ciazy i brzuch mam spuchniety jak balon
Jestem żoną bezglutenowca. Z opowieści wiem, że od dziecka miał celiakię potem objawy utaiły się więc nie stosował diety, aż do teraz. Czułam że ma problemy z układem pokarmowym, ale nie wiedziałam co mu jest ciągle mu się odbijało cofało mu się jedzenie to nie były nawet wymioty. Dobijała mnie jego niedowaga, aż przeczytałam o celiaki i dowiedziałam się że ma się ją na całe życie, potem badania i diagnoza. Modliłam się żeby w końcu się skończył ten koszmar. Mąż miał bardzo silne bóle brzucha był bardzo apatyczny nie miał siły nic robić nic go nie cieszyło najchętniej przespałby cały dzień. Teraz stopniowo to się zmienia, choć uskarża się nieraz na ból w brzuchu. Gotowanie jest na mojej głowie i postanowiłam gotować również dla siebie bezglutenowo, gdyż dla 2 osób nie ma sensu robić osobno obiadu, śniadań i kolacji narazie naszej córeczki ten temat nie dotyczy bo ma 5 miesięcy W sumie gotowanie nie sprawia mi trudności jak chodzi o dostosowanie się do diety, niestety największy mam problem co dać mężowi do pracy do jedzenia. No i dobijają mnie ceny tych produktów bez kłosa ;/
Witam Wszystkich!
Na diecie bezglutenowej od 2 roku życia, z "małą" przerwą. Przyszło mi wrócić na nią ponownie i to już na stałe w wieku 28lat po 10latach przerwy, także może być ciężko .
Teraz będę sobie moje życie żywieniowe organizowała na nowo. Liczę na waszą pomoc i wsparcie.
Dziękuję i pozdrawiam.
Cześć! Jestem nowa na forum. Celiakię zdiagnozowano mi jak miałam roczek.Do czwartego roku życia byłam na ścisłej diecie bezglutenowej. Wtedy orzeczono, że jestem zdrowa.
Od kilku lat pojawiły sie poważne problemy zdrowotne- w tym bardzo zaawansowana osteomalacja(ubytek 22% masy kostnej). Żaden ze specjalistów(pomimo moich sugestii, że to może mieć związek z celiakią) nie zareaagował Na szczęście zmieniłam lekarza rodzinnego- i cudowna pani Asia dała mi skierowania na badania. Okazało się, że to CELIAKIA powróciła(właściwie nigdy nie odchodziła). No i od piątku przechodzę na dietę bezglutenową!
Chciałabym zaapelować do lekarzy aby baczniej przyglądali się objawom i nie bali się kierować na badania w kierunku celiaki- bo to choroba coraz częściej występująca w naszym społeczeńswie, a w tak niskim stopniu wykrywalna!!!!