Glutenex
Moderator: Moderatorzy
- Katarzyna35
- Aktywny Forumowicz
- Posty: 297
- Rejestracja: ndz 10 maja, 2009 18:06
- Lokalizacja: Łomianki k.Warszawy
Raczej przychylałabym się do szybkiego wglądu w ogólny stan produktów /mam tu na myśli paczki z bg produktami które zamawiamy/. A kwestie jakiegos braku zawsze można wyjaśnić. Pomimo ostaniego przypadku z Glutenexem , stawiam na zaufanie i możliwość porozumienia z nawcą.
Bez zaufania chyba ciężko funkcjonować, nie da się wszystkiego szczegółowo w danej chwili sprawdzić.
Bez zaufania chyba ciężko funkcjonować, nie da się wszystkiego szczegółowo w danej chwili sprawdzić.
Wiem, że poruszam temat bardzo oklepany na tym forum
Ale, mimo że jestem na diecie od kilku lat, to o GLUTENEXIE wiem niewiele. Ostatnio chciałam dla odmiany złożyc zamówienie w ich sklepie. Wiem z waszych wypowiedzi, że chleb mają raczej kiepski, ale mało jest o innych wyrobach. Co powiecie np o drożdżówkach, jagodziankach, wyrobach garmażeryjnych? A bułki mają dobre? proszę o jakąś radę, bo troche sie boje kupowac kota w worku 


"Świat jest jedną wielką restauracją"
Woody Allen
Woody Allen
Lolypop,
powiem tak jeśli chodzi o słodycze i wyroby garmażeryjne to GLUTENEX moim skromnym zdaniem ma najlepsze. Pierogi, zapiekanki, pyzy i też ciastka i ciasta. Najcześciej od nich kupuję pierogi. Maja pewne mankamenty, po podgrzaniu na parze są troche suchawe (może to kwestia sposobu podgrzewania), ale nie można mieć wszystkiego.
Chleba dawno u nich nie kupowałam, a widzę że mają większa ofertę. Będę musiała ponownie spróbować, bo kiedyś mieli naprawdę dobre, ale póżniej sie pogorszyli.
Jak się zdecydujesz na zakupy np. pierogów to smacznego
powiem tak jeśli chodzi o słodycze i wyroby garmażeryjne to GLUTENEX moim skromnym zdaniem ma najlepsze. Pierogi, zapiekanki, pyzy i też ciastka i ciasta. Najcześciej od nich kupuję pierogi. Maja pewne mankamenty, po podgrzaniu na parze są troche suchawe (może to kwestia sposobu podgrzewania), ale nie można mieć wszystkiego.
Chleba dawno u nich nie kupowałam, a widzę że mają większa ofertę. Będę musiała ponownie spróbować, bo kiedyś mieli naprawdę dobre, ale póżniej sie pogorszyli.
Jak się zdecydujesz na zakupy np. pierogów to smacznego

Gosia
Gosiu! Dziękuję za te wyczerpujące informacje! Powiem szczerze, kamień spadł mi z sreca, bo pod wpływem impulsu złożyłam u nich zamówienie, a to co mają to dla mnie wielka niewiadoma... No, ale doszłam do wniosku, że jak w końcu sama nie spróbuję, to nigdy się nie dowiem, prawda? Cieszę się że mają dobre wyroby garmażeryjne, bo zamówiłam u nich wszystkie rodzaje pierogów, pyzy i kluseczki- jakby były niejadalne, to miałabym problem
I skusiłam się na bułki hot dogi ciemne, kajzerki razowe i kajzerki kukurydziane. No i jeszcze drożdżóweczki i jagodzianki. Liczę się z tym że te ostatnie będą suche na zimno i bez piekarnika się nie obejdzie...ale trudno. Jak powiedziałaś- nie można miec wszystkiego... A może ktoś wie coś o ich nowościach- płatkach, fasolkach kleikach i kaszkach?

"Świat jest jedną wielką restauracją"
Woody Allen
Woody Allen
- Katarzyna35
- Aktywny Forumowicz
- Posty: 297
- Rejestracja: ndz 10 maja, 2009 18:06
- Lokalizacja: Łomianki k.Warszawy
Lolypop, to czekam z niecierpliwością na Twoją ocene. Zwłaszcza pierogów z serem dla mnie to one są najlepsze. :-) Zobaczymy jak je ocenisz. I daj znac tez jak bułki smakowały.
A co do drożdżówek to próbowałam tez z innych firm i zawsze najepsze sa dopiero podgrzane. :-) Tak samo jak chleb jest najlepszy z tostera :-)
A co do drożdżówek to próbowałam tez z innych firm i zawsze najepsze sa dopiero podgrzane. :-) Tak samo jak chleb jest najlepszy z tostera :-)
Gosia
Katarzyna35, przymierzałam się do tych produktów, o których wspomniałaś- fasolek i musli. Wezmę je następnym razem,ale dziękiza opinię
Gosiu, oczywiście, napiszę o swoich odczuciach i wrażeniach po degustacji
Na razie nic nie mogę powiedziec, bo pan kurier jeszcze nie dojechał...

Gosiu, oczywiście, napiszę o swoich odczuciach i wrażeniach po degustacji

"Świat jest jedną wielką restauracją"
Woody Allen
Woody Allen
Długo nie pisałam o swoich wrarzeniach, ale to dlatego, że degustowałam to co zamówiałam
Paczka przyszła tak jak miała przyjśc- czyli w minioną środę. Kurier z Siudemki był bardzo miły- zadzwonił i spytał jaka pora najbardziej mi odpowiada. Więc do kwestii dostawy nie mam żadnych zastrzeżeń. Zabrakło kilku produktów z mojego zamówienia i firma mnie o tym nie poinformowała, choc prosiłam- ale nie chcę się czepiac, bo wszystko inne było bez zarzutu.
Muszę przyznac, że wyroby GLUTENEXU pozytywnie mnie zaskoczyły
Po wnikliwej lekturze wątków na forum byłam nastwawiona na to,że dostanę raczej kiepskiej jakości produkty, które będę jeśc z musu- a tu niespodzianka
Szczególnie polecam wam drożdżówki. Są z dużą ilością kruszonki i pysznym budyniem w środku. Na zimno wydawały mi się trochę twarde, więc je podgrzałam w piekarniku i byłam BARDZO zachwycona!
Kluski kopytka są nie do odróżnienia od domowych glutenowych klusek. Identyczne robiła mi mama w zamierzchłej przeszłości- ogromne brawa dla producenta.
Pierożki z pieczarkami mi się delikatnie mówiąc, rozwaliły ale to dlatego że je bezmyślnie wrzuciłam do gara z gorącą wodą. Potem dopiero zobaczyłam, że na opakowaniu jest napisane "podgrzac na parze"... Na szczęście smak się nie zepsuł. To pierwsze pierogi bg. z tak dużą ilością farszu i tak podobne w smaku do tradycyjnych.
Polecam też bułki ciemne hot- dog. Oczywiście po opieczeniu w tosterze, bo na zimno są przerażająco suche. Ale grzanki są z nich pyszne.
Tak więc odczucia mam na razie pozytywne
Zjem inne rzeczy, to opiszę!
A jakie są wasze opinie o GLUTENEXIE na dzień dzisiejszy? Co kupujecie i co lubicie najbardziej? Znienił się jakościowo w porównaniu z przeszłością?

Muszę przyznac, że wyroby GLUTENEXU pozytywnie mnie zaskoczyły


Szczególnie polecam wam drożdżówki. Są z dużą ilością kruszonki i pysznym budyniem w środku. Na zimno wydawały mi się trochę twarde, więc je podgrzałam w piekarniku i byłam BARDZO zachwycona!
Kluski kopytka są nie do odróżnienia od domowych glutenowych klusek. Identyczne robiła mi mama w zamierzchłej przeszłości- ogromne brawa dla producenta.
Pierożki z pieczarkami mi się delikatnie mówiąc, rozwaliły ale to dlatego że je bezmyślnie wrzuciłam do gara z gorącą wodą. Potem dopiero zobaczyłam, że na opakowaniu jest napisane "podgrzac na parze"... Na szczęście smak się nie zepsuł. To pierwsze pierogi bg. z tak dużą ilością farszu i tak podobne w smaku do tradycyjnych.
Polecam też bułki ciemne hot- dog. Oczywiście po opieczeniu w tosterze, bo na zimno są przerażająco suche. Ale grzanki są z nich pyszne.
Tak więc odczucia mam na razie pozytywne

A jakie są wasze opinie o GLUTENEXIE na dzień dzisiejszy? Co kupujecie i co lubicie najbardziej? Znienił się jakościowo w porównaniu z przeszłością?
"Świat jest jedną wielką restauracją"
Woody Allen
Woody Allen
- Katarzyna35
- Aktywny Forumowicz
- Posty: 297
- Rejestracja: ndz 10 maja, 2009 18:06
- Lokalizacja: Łomianki k.Warszawy
Z pieczarkami to moje ulubione GlutenexuLolypop pisze:Pierożki z pieczarkami mi się delikatnie mówiąc, rozwaliły ale to dlatego że je bezmyślnie wrzuciłam do gara z gorącą wodą. Potem dopiero zobaczyłam, że na opakowaniu jest napisane "podgrzac na parze"...


I tak zrobię następnym razem- wrzucę je na patelnię
Mam za to dylemat z pyzami... Cóż, zawsze pyzy kojarzyły mi się z okrągłymi średniej wielkości kluskami ziemniaczanymi. A to co mi przysłali, to po prostu drożdżowe buły- wielkości średnich kajzerek. Lekkie jak piórko, wniczym nie przypominają pyzów. I co ja mam z nimi zrobic? Jak to się je?! Na opakowaniu tym razem nie ma instrukcji obsługi- niestety... Tych co już testowali bardzo proszę o pomoc!

Mam za to dylemat z pyzami... Cóż, zawsze pyzy kojarzyły mi się z okrągłymi średniej wielkości kluskami ziemniaczanymi. A to co mi przysłali, to po prostu drożdżowe buły- wielkości średnich kajzerek. Lekkie jak piórko, wniczym nie przypominają pyzów. I co ja mam z nimi zrobic? Jak to się je?! Na opakowaniu tym razem nie ma instrukcji obsługi- niestety... Tych co już testowali bardzo proszę o pomoc!

Kwestia nazewnictwa regionalnegoLolypop pisze: Mam za to dylemat z pyzami... Cóż, zawsze pyzy kojarzyły mi się z okrągłymi średniej wielkości kluskami ziemniaczanymi. A to co mi przysłali, to po prostu drożdżowe buły- wielkości średnich kajzerek.

Dla mnie pyzy to też kluchy okrągłe, ale w Poznaniu pyzy to takie właśnie drożdżowe buły. U mnie (w Warszawie) w glutenowych czasach kupowało się takie w sklepie pod nazwą "pampuchy". Podgrzewało się to-to na parze - kilka minut na płaskim sitku, położonym na garze z wodą. Dobre do jakiegoś sosu warzywnego czy gulaszowego np.
A w Monachium kiedyś jadłam bardzo podobne coś, tylko większe od kajzerki, podane na słodko z sosem waniliowym. Też ujdzie.
Sheep, dzieki za informację! Chociaż dalej nie bardzo wiem, jak mam się do nich zabrac i z czym jeśc...Sprawiają takie wrażenie, jakby po odgrzaniu na parze miały rozmięknąc. A może po prostu potraktowac to jak pieczywo? Albo wrzucic do piekarnika? Hm... 

"Świat jest jedną wielką restauracją"
Woody Allen
Woody Allen
- Katarzyna35
- Aktywny Forumowicz
- Posty: 297
- Rejestracja: ndz 10 maja, 2009 18:06
- Lokalizacja: Łomianki k.Warszawy
Zgadza się, to są pyzy poznańskieLolypop pisze: Mam za to dylemat z pyzami... Cóż, zawsze pyzy kojarzyły mi się z okrągłymi średniej wielkości kluskami ziemniaczanymi. A to co mi przysłali, to po prostu drożdżowe buły- wielkości średnich kajzerek. Lekkie jak piórko, wniczym nie przypominają pyzów. I co ja mam z nimi zrobic? Jak to się je?!

wszędzie w domu, ale dobrze najlepiej!