Problemy z dietą - nieświadome błędy

Celiakia z medycznego punktu widzenia.

Moderator: Moderatorzy

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
titrant
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Posty: 2152
Rejestracja: ndz 26 paź, 2008 18:51
Lokalizacja: Kraków

Post autor: titrant »

Na niebiesko oznaczyłem przypisy.

@ Grubymiś: W waflach ryżowych to nie sacharoza, tylko skrobia. W każdym razie też nie potrafię zjeść jednej kromki ryżowej i koniec. Jak już zacznę, muszę zjeść wszystkie. A potem objawy podobne (po nadmiarze skrobi tylko rozpieprzenie, ale na razie nie obserwowałem opaski na głowie; pod rozpieprzeniem mam marker taki, że masowo przegrywam w skrable).

@ Jeli: Miałem kiedyś zapalenie ślinianek, ale wydaje się, że pracują jak trzeba. Po wielu rzeczach (w tym po cukrze), odczuwam obecność i dyskomfort (jakby puchły czy twardniały) w podżuchwowych węzłach chłonnych.

Wcale nie utrzymuję, że to problem jelitowy. Objawy neurologiczne zawsze brały u mnie górę nad jelitowymi. Mówię u siebie o nietolerancji sacharozy itp. Problemem tylko mojej słabej woli jest to, że nie potrafię powstrzymać się opychaniu...

Jeszcze @ Jeli: Skoro firma Kresto nie pisze na swojej żurawinie, że zawiera cukier (a zawiera na pewno: wygląda i smakuje tak samo, jak ta, na której jest napisane, że zawiera 50 % cukru; świeża żurawina nie jest tak słodka; kolejny argument: w markecie znalazłem ekskluzywny brand bakalii - suszone melony, ananasy, papaja, - kosztujący kilkakrotnie więcej niż inne; na opakowaniu wymienionych jest zaznaczone, że nie zostały dosłodzone, a na opakowaniu żurawiny tego sortu jest napisane, że dosłodzona lekko), tak równie dobrze może być z innymi produktami innych firm. Skoro nie wypisują pełnego składu na opakowaniach jawnie dostępnych kupującym, to dlaczego mieliby na jakichś masowych workach? Nie przypominam sobie dokładnie, ale cukru chyba nie ma wśród składników, do ostrzegania o których zobowiązuje odpowiedni nakaz ministerstwa?

Wysępiłem test ELISA na boreliozę (w formie przewlekłej też może pono dawać takie niesłychane objawy jakie dają nietolerancja glutenu czy tajemnicza kandydoza - dochodzę do wniosku, że te objawy to chyba możliwy skutek długotrwałego, podprogowego wyniszczania organizmu; a i kleszcz mnie kiedyś urąbał i siedział sobie dzionek cały). Wyniki negatywne. Czyli nic więcej od kasy chorych się nie należy. A fałszywie negatywne wyniki nie zdarzają się, jeśli test jest ze zlecenia państwowego. Może takie problemy zdrowotne to po prostu "moja uroda"? Spotkałem się z komentarzem znajomego, że jeśliby on np. zasypiał we wnętrzach, miał zawroty głowy przy obracaniu się czy drętwiałyby mu kończyny, uznałby, że to normalne. Łatwo tak mówić człowiekowi, któremu nic nie dolega :/. A skoro "taka moja uroda", to już powinienem się chyba położyć na katafalku i poczekać, a nie próbować nic robić. I tak do niczego przecież nie dojdę. [ironia]
Ostatnio zmieniony wt 15 cze, 2010 18:01 przez titrant, łącznie zmieniany 2 razy.
[tutaj to tylko moja opinia: na tym forum wydaje się, że głównie ja uważam, że gluten to śmiertelna trucizna i jej rzucenie powinno nastąpić choćby na podstawie lepszego samopoczucia]
grubymiś
Aktywny Forumowicz
Aktywny Forumowicz
Posty: 281
Rejestracja: sob 12 gru, 2009 19:33
Lokalizacja: Śląsk

Post autor: grubymiś »

Titrant,

zdaje się, że jedziemy na podobnym wózku.

Nareszcie ktoś napisał, że mu łeb ściska imadłem (patrz: opaską na głowę).
Kurczę, ja mam tak samo.

I nareszcie ktoś ( patrz: Titrant) napisał, że mu puchną, twardnieją ślinianki.
Cholera, ja też tak mam. Czuję przy tym jakby lekkie mrowienie w miejscu ślinianek.

W sumie, dobrze, że to wyjawiłeś, bo ja o takich rzeczach boję się mówić lekarzom.
Powód? Na bank wysłaliby mnie do lekarza nieco innej specjalizacji. :zly2:
Ostatnio zmieniony wt 15 cze, 2010 18:25 przez grubymiś, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
titrant
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Posty: 2152
Rejestracja: ndz 26 paź, 2008 18:51
Lokalizacja: Kraków

Post autor: titrant »

@Grubymiś: Po co zatajać, kiedy rozmawia się z lekarzami? Najczęściej to po prostu zignorują. Ale a nuż akurat ten to będzie ten jeden, który będzie wiedział co jakiś objaw może oznaczać i dzięki temu naprowadzi na słuszny trop (aż trudno w to uwierzyć, ale...). Ja zapominam o części objawów, ale przestają się interesować już po kilku.
Ostatnio zmieniony wt 15 cze, 2010 23:27 przez titrant, łącznie zmieniany 1 raz.
[tutaj to tylko moja opinia: na tym forum wydaje się, że głównie ja uważam, że gluten to śmiertelna trucizna i jej rzucenie powinno nastąpić choćby na podstawie lepszego samopoczucia]
Jeli
Aktywny Forumowicz
Aktywny Forumowicz
Posty: 312
Rejestracja: śr 10 mar, 2010 13:07
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Jeli »

titrant

jeszcze pytania :
czy czasem masz odczuwanie zapachów nawet na mgnienie oka ,jakich ?

Czy miewasz zaburzenia odczuwania smaku i zapachu?
Czy często musisz używać chusteczki do nosa , czy wcale ?

Co do ślinianek to wpisz choćby w wikipedię ślinianki , potem ślina i poczytaj czy ma udział w trawieniu skrobi.

Dolna cześć w okolicach żuchwowych lubi dawać opuchnięte nie tylko ślinianki ale i inne gruczoły opuchnięte z powodu przewlekłego zapalenia okostnej i ogólnie spraw dziąseł, trzeba rozróżnić czy to ślinianki czy inne gruczoły , Jedno blisko drugiego i wszystko może lekko nie działać jak należy i zazębiać się w stałym utajonym lekkim stanie zapalnym: zaczerwienienie dziąseł, bardziej nabrzmiałe i ciemne żyły pod językiem .

Jeśli na te kilka pytań odpowiedź tak być może należy szukać u laryngologa , klinicznego dentysty.
grubymiś
Aktywny Forumowicz
Aktywny Forumowicz
Posty: 281
Rejestracja: sob 12 gru, 2009 19:33
Lokalizacja: Śląsk

Post autor: grubymiś »

W moim przypadku ani laryngolog, ani dentysta nie wiedzieli co z tym zrobić i patrzeli na mnie jak na jednorożca.

Więc dałam sobie spokój z opisywaniem tych jakże dziwnych dla lekarzy objawów. :zly2:
Jeli
Aktywny Forumowicz
Aktywny Forumowicz
Posty: 312
Rejestracja: śr 10 mar, 2010 13:07
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Jeli »

często nie zwracają uwagi ! doświadczyłam tego !
z nosem jednak wyładowałam u laryngologa- trochę pomogło bo był odczyn alergiczny, na pozostałe dolegliwości domowe sposoby i medycyna naturalna, uporządkowanie u dentysty a na koniec odkrycie że wojuję z cukrem i przejście na dietę bezglutenową :)od września ubiegłego roku zeszło prawie 20 kg, poprawiły się dziąsła , nie występuję sztywność, opuchnięcie mięśni a wcinam codziennie spore ilości bezglutenowego domowego pieczywa :) Jest lepiej , badania u cukrzyka w lipcu a jutro idę do neurologa , zobaczymy co powie ;)
rain6
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 14
Rejestracja: pt 30 kwie, 2010 11:40
Lokalizacja: Lublin

Post autor: rain6 »

titrant pisze:po nadmiarze skrobi tylko rozpieprzenie, ale na razie nie obserwowałem opaski na głowie; pod rozpieprzeniem mam marker taki, że masowo przegrywam w skrable
Wspaniałe określenie!

Dołączając do dyskusji muszę zapytać was, czy też macie taką straszną ciągotę do wszystkiego co zawiera gluten. Żona ostatno poczęstowała mnie płatkami sniadaniwymi-miodowymi kółeczkami (które okazało się że zawierają słód) i odrazu wiedziałem..za bardzo mi smakowały. To samo gdy wchodzę do pokoju i od razu widzę paczkę herbatników leżących na półce/stole/szafce/gdziekolwiek, czy jest możliwe, że gluten w jakiś sposób uzależnia? To samo było z piwem. Jak odstawiłem gluten, to czasem sobie coś wypije ale nie ciągnie mnie tak jak kiedyś za piwem.
Jeli
Aktywny Forumowicz
Aktywny Forumowicz
Posty: 312
Rejestracja: śr 10 mar, 2010 13:07
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Jeli »

z glutenem to u mnie jakoś nie , widocznie bardziej odczuwam ze nawet po malej ilości brzuch , jelita wielkie jak cala dzielnica ;( słodkiego, nawet stewii czy xylitolu lub fruktozy lekko ponad normę powoduje ze na drugi dzień wszystko " mało słodkie " , wiec staram się uważać i nie przekraczać limitu- samopoczucie bardziej mułowate
Awatar użytkownika
Tomkus
Bardzo Aktywny Forumowicz
Bardzo Aktywny Forumowicz
Posty: 615
Rejestracja: pn 08 gru, 2008 12:38
Lokalizacja: Małopolska

Post autor: Tomkus »

grubymiś pisze:Dołączając do dyskusji muszę zapytać was, czy też macie taką straszną ciągotę do wszystkiego co zawiera gluten. Żona ostatno poczęstowała mnie płatkami sniadaniwymi-miodowymi kółeczkami (które okazało się że zawierają słód) i odrazu wiedziałem..za bardzo mi smakowały. To samo gdy wchodzę do pokoju i od razu widzę paczkę herbatników leżących na półce/stole/szafce/gdziekolwiek, czy jest możliwe, że gluten w jakiś sposób uzależnia? To samo było z piwem. Jak odstawiłem gluten, to czasem sobie coś wypije ale nie ciągnie mnie tak jak kiedyś za piwem.
Ha! Tylko to już jest świadome, a nie nieświadome podjadanie glutenowego żarcia i innych takich smakołyków.
Co do ciągot do zwyczajnego jedzenia, to bywało takie coś takiego, co ja nazywam 'na granicy', to znaczy silna pokusa, która może doprowadzić do pozwolenia sobie na zjedzenie czegoś niedozwolonego w diecie. Ale przez jakieś dwa i pół roku już tego nie odczuwam. Przeszło mi.
O, nie chcieć, o i nie móc umrzeć chociaż nieco!
Wszystko wypite! Ty tam, nie śmiej się z mych żali!
Wszystko, wszystko wypite! zjedzone! - Cóż dalej?

/Paul Verlaine/
Awatar użytkownika
titrant
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Posty: 2152
Rejestracja: ndz 26 paź, 2008 18:51
Lokalizacja: Kraków

Post autor: titrant »

Jeli, często czuję zapachy, których inni nie czują, albo nie są dla nich na tyle intensywne, żeby do czucia się przyznać. Różne - na ogół nieprzyjemny zapach budowlany, który kojarzę z jadami budowlanymi (co ciekawe, kiedyś wąchałem części z cementów zrobionych z różnych łupków i jeden wyraźnie cuchnął; niestety, ludzie zajmujący się tymi częściami nie potrafili mi powiedzieć, czym różni się ten jeden charakterystyczny od pozostałych). Co z tego ma wynikać? Chusteczki muszę czasem używać, choć na ogół nie wysmarkuję jakichś dużych ilości. Mam strasznie krzywy nos, tak że laryngolog nie może w ogóle zajrzeć do jednej z zatok, nic więc dziwnego, że na ogół odczuwam przytkanie i pociągam (bo światło dziurki jest mniejsze i łatwo się pewnie zapycha), co nie przekłada się na to, co wydalę na chusteczkę.

O zaburzeniach smaku mi nie wiadomo.

Ok, wiem o amylazie, ale co z tego?

Pisałem o opuchnięciu podżuchwowych węzłów chłonnych, choć nie dam głowy, że to nie ślinianki. Dziąsła też często mi krwawią itp., czasem miewam coś jakby wrośnięte między zęby itp, ale dentyści, u których bywałem nigdy nie zwrócili na to uwagi.

@Tomaszswiatek: Cytujesz rain6, nie Grubymisia.

@rain6: Kiedy nie wiedziałem, że za to co się ze mną dzieje, w dużej części odpowiada gluten, zjadałem 2 bochenki chleba na raz, podobnie było z ilością klusek czy ciastek itp. Ale kiedy rzuciłem gluten i odczułem, jak można żyć bez niego, chęć nań całkiem mi zniknęła. Teraz tak mam z cukrem: na ogół wcale nie mam ochoty, a czasem łapie mnie chęć spróbowania. I jak już wessam trochę, to kaplica. W ogóle jak coś stoi to muszę to zjeść. Różnica jest taka, że np. kiedy ugotuję sobie kawałek kurczaka czy indyka, zjem go na raz, to już nie pójdę ugotować drugi kawałek. A np. z makaronem bezglutenowym jest tak, że kiedy ugotuję sobie trochę, zjem na raz, to zaraz pójdę ugotować resztę, chyba że już leżę i nie mogę się ruszyć.
[tutaj to tylko moja opinia: na tym forum wydaje się, że głównie ja uważam, że gluten to śmiertelna trucizna i jej rzucenie powinno nastąpić choćby na podstawie lepszego samopoczucia]
grubymiś
Aktywny Forumowicz
Aktywny Forumowicz
Posty: 281
Rejestracja: sob 12 gru, 2009 19:33
Lokalizacja: Śląsk

Post autor: grubymiś »

Ja jestem uzależniona od wypieków glutenowych. Pieczywo, ciasta, ciastka, jak je mam w zasięgu ręki to wsuwam do oporu.
Wiem, ze powinnam przejść na dietę bezglutenową, aby przekonać się czy taka dieta by pomogła w moich dolegliwościach, ale nie potrafię, bo po glutenie czuję się ciut lepiej.

Zrobiłam sobie kiedyś dla porównania tylko jeden tydzień diety bezglutenowej i nie widziałam żadnych spektakularnych efektów, a wręcz gorzej się czułam, no i dałam sobie spokój.
Ostatnio zmieniony śr 16 cze, 2010 14:28 przez grubymiś, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Tomkus
Bardzo Aktywny Forumowicz
Bardzo Aktywny Forumowicz
Posty: 615
Rejestracja: pn 08 gru, 2008 12:38
Lokalizacja: Małopolska

Post autor: Tomkus »

grubymiś: a jak długo czujesz się dobrze na zwykłej diecie?
O, nie chcieć, o i nie móc umrzeć chociaż nieco!
Wszystko wypite! Ty tam, nie śmiej się z mych żali!
Wszystko, wszystko wypite! zjedzone! - Cóż dalej?

/Paul Verlaine/
grubymiś
Aktywny Forumowicz
Aktywny Forumowicz
Posty: 281
Rejestracja: sob 12 gru, 2009 19:33
Lokalizacja: Śląsk

Post autor: grubymiś »

Na diecie glutenowej też czuję się kijowo. Brzuch mam wywalony jak balon, problemy jelitowe, wzdęcia, opuchlizny, problemy ze stawami, problemy ze wzrokiem i kilkanaście innych, o których pisałam już nie raz i nie dwa.

A na bezglutenowej czuję się podobnie jak na glutenowej, z tym, że Po tygodniu nie jedzenia glutenu, jak wróciłam do normalnego pieczywa, to poczułam się lepiej.
Jeli
Aktywny Forumowicz
Aktywny Forumowicz
Posty: 312
Rejestracja: śr 10 mar, 2010 13:07
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Jeli »

Titrant

Bardzo wrażliwy węch bywa , miałam na myśli odczuwanie zapachów tylko prze Ciebie np. zapach palonego drewna choć nikt nie pali drewien , ot tak na mgnienie oka odczuwalny przez Ciebie, to mogą być zmiany na śluzówce z powodu wrażego działania alergii. Nadmierne wysuszenie śluzówki i inne pokłady nosa gardzieli. Mamy tam różne elementy anatomiczne nie tylko opuchniętą śluzówka nosa .Wszelkie opuchnięcie w górnych drogach oddechowych powodują zmęczenie , krótki oddech i utrudnione dotlenienie i mało powietrza dla płuc .


Krzywy nos z natury czy krzywe przegrody nosowe ?
Przegrody można poprawić chirurgicznie , jaki stopień skrzywienia , czy bezpłatnie tego nie wiem.



Ok, wiem o amylazie, ale co z tego? A to ze pomaga trawić skrobie i cukry na dzień dobry już w jamie ustnej

Pisałem o opuchnięciu podżuchwowych węzłów chłonnych, choć nie dam głowy, że to nie ślinianki.
Dziąsła też często mi krwawią itp., czasem miewam coś jakby wrośnięte między zęby itp, ale dentyści, u których bywałem nigdy nie zwrócili na to uwagi.

Przyczyn opuchnięcia , krwawienie dziąseł jest też pewnie kilka : problemy z wątroba , zapalenie przyzębia czyli paradontoza , zapalenia inne , niedobory witaminowe ….
Uniwersytecka Klinika Stomatologiczna w Krakowie
Montelupich 4
31-155 Kraków
W rejestracji dowiesz się co i jak , tam t sporo zabiegów i leczenia płatnego , coś może i bezpłatnie można uzyskać , rejestrujesz Sie na wizytę u lekarza n na leczenie zębów , kiedyś i nosy tam poprawiali, i popytasz... by nie trafić do początkującego studenta


Lub przychodnia stomatologiczna na Batorego
, moze inne adresy , ja znam tylko te
Awatar użytkownika
titrant
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Posty: 2152
Rejestracja: ndz 26 paź, 2008 18:51
Lokalizacja: Kraków

Post autor: titrant »

@Jeli: Gdzieś czytałem (strona była pierwsza lepsza, więc nie propaguję ani nie bronię tego), że leczona nietolerancja glutenu skutkuje czasem nadwrażliwym węchem.
Jeli pisze: Krzywy nos z natury czy krzywe przegrody nosowe ?
Ongi mnie jakiś szubrawiec obił bez podania przyczyny i złamał nos. I ten się podle zrósł (inna sprawa, że sprawę zignorowałem i nigdzie z tymna nie poszedłem - byłem wtedy pod glutenem i zasadniczo wszystko mi było obojętne). Miałem skierowanie od laryngologa do przychodni przyszpitalnej, żeby rozpatrzyli co można zrobić, ale to było ze 2 lata temu i nie wykorzystałem go. Teraz muszę się zarejestrować znowu do laryngologa i odczekać kilka miesięcy na termin, żeby mi znowu dał skierowanie, a potem pewnie z rok na pierwszy termin w poradni przyszpitalnej. Zrobię to jak najszybciej.

Zęby: Na Montelupich miałem jakoś kilka dni temu termin na protetyce ws. patologicznego starcia zębów i strzelania żuchwy. Niestety, rejestrowałem się kilka miesięcy temu i zapomniałem o dokładnym terminie. Od kilku dni próbuję się dodzwonić, ale nic z tego, a pojechać nie mam czasu, ew. zapominam kiedy jadę w tamtej okolicy.

To usługa płatna, a nie mam teraz za bardzo kasy, więc się nie śpieszę. Tym bardziej, że szynę, którą zaproponowali na pierwszy rzut zrobiłem sobie prawie 3x taniej u innego dentysty.

Korzystam z usług państwowych dentystów bodaj przy Narutowicza (kosztuje mnie to sporo zdrowia - przychodnia wybudowana w szczycie wykorzystania jadu).
Jeli pisze: A to ze pomaga trawić skrobie i cukry na dzień dobry już w jamie ustnej
Wiem, wiem. Tylko jak to się ma do mnie?

@Grubymiś: Powinniśmy założyć jakieś koło dziwów natury (piję do tego, że nasze choroby prawdopodobnie nie istnieją :)).
Ostatnio zmieniony śr 16 cze, 2010 18:58 przez titrant, łącznie zmieniany 1 raz.
[tutaj to tylko moja opinia: na tym forum wydaje się, że głównie ja uważam, że gluten to śmiertelna trucizna i jej rzucenie powinno nastąpić choćby na podstawie lepszego samopoczucia]
ODPOWIEDZ