Skąpoobjawowa celiakia u dorosłych.
Moderator: Moderatorzy
Skąpoobjawowa celiakia u dorosłych.
Witam
Jestem tu nowy na forum.
Przeglądałęm posty na forum i znalazłem sporo wątków napisanych przez osoby u których choroba powoduję wystapienie silniejszych niż u mnie objawów.
Ja chciałbym poruszyć temat skąpoobjawowej celiaki. Takiej ,która
nie powoduje poważnych objawów ale znacznie obniża standard życia poprzez niezbyt przyjemne dolegliwości.
Mam 28 lat i jakiś rok temu odkryłem, że po przejściu na dietę bezglutenową (w moim przypadku wystarczyła nawet dieta z niską zawartością glutenu) ustąpiły dokuczające mi objawy. Te objawy to :
1. ciągłe poczucie zmęczenia, apatia - nawet można powiedzieć ,
2. lekka depresja
3. niska waga i niemożność zwiększenia masy mimo bardzo obfitego
jedzenia
4. wypróżnienia 2-3 razy dziennie ( tak jakby mój organizm nie trawił i nie
i nie przyswajał pokarmów)
5. zaczerwienie i wypryski na twarzy
6. silny szum w uszach
zanim wpadłem na trop celiakli leczyłem się u psychiatry różnym lekkami przeciwdepresyjnymi - bez rezultatu.
Gdy przeszedłem na dietę z niską zawartością glutenu ustąpiły objawy napisane przeze mnie powyżej ( nie ścisłą bo nikomu nie mówiłem o swojej diecie i jak trzeba było przy kimś zjeść coś to jadłem wszystko).
Czy ktoś z czytelników forum miał podobne objawy i doświadczył i zminiejszenia na diecie bezglutenowej ?
nigdy w dzieciństwie nie chorowałem na celiakię. Byłem u lekarza ogólnego - dostałem skierowanie do gastrologa ale ten powiedział, że nie słyszał aby u dorosłych wystąpiła celiakia (powiedział, że małe dzieci na to chorują) i zasugerował mi abym nie zawracał mu głowy (mam się nauczyć żyć z objawami : ). Z kolei znajomy lekarz intenista powiedział , że przypadki u dorosłych często się zdażają. Zrobiłem biopsię jelita - wyszło , że kosmki nie są uszkodzone. Zrobiłem badania przeciwcia - IgG EmA wyszło dodatnie ( co by wskazywało na obecność przeciwciał pamięci przeciwko tkance przewodu pokarmowego) . IgE EmA wyszło ujemne (robiłem badania gdy byłem na diecie nisko glutenowej)
pozdrowienia
Jestem tu nowy na forum.
Przeglądałęm posty na forum i znalazłem sporo wątków napisanych przez osoby u których choroba powoduję wystapienie silniejszych niż u mnie objawów.
Ja chciałbym poruszyć temat skąpoobjawowej celiaki. Takiej ,która
nie powoduje poważnych objawów ale znacznie obniża standard życia poprzez niezbyt przyjemne dolegliwości.
Mam 28 lat i jakiś rok temu odkryłem, że po przejściu na dietę bezglutenową (w moim przypadku wystarczyła nawet dieta z niską zawartością glutenu) ustąpiły dokuczające mi objawy. Te objawy to :
1. ciągłe poczucie zmęczenia, apatia - nawet można powiedzieć ,
2. lekka depresja
3. niska waga i niemożność zwiększenia masy mimo bardzo obfitego
jedzenia
4. wypróżnienia 2-3 razy dziennie ( tak jakby mój organizm nie trawił i nie
i nie przyswajał pokarmów)
5. zaczerwienie i wypryski na twarzy
6. silny szum w uszach
zanim wpadłem na trop celiakli leczyłem się u psychiatry różnym lekkami przeciwdepresyjnymi - bez rezultatu.
Gdy przeszedłem na dietę z niską zawartością glutenu ustąpiły objawy napisane przeze mnie powyżej ( nie ścisłą bo nikomu nie mówiłem o swojej diecie i jak trzeba było przy kimś zjeść coś to jadłem wszystko).
Czy ktoś z czytelników forum miał podobne objawy i doświadczył i zminiejszenia na diecie bezglutenowej ?
nigdy w dzieciństwie nie chorowałem na celiakię. Byłem u lekarza ogólnego - dostałem skierowanie do gastrologa ale ten powiedział, że nie słyszał aby u dorosłych wystąpiła celiakia (powiedział, że małe dzieci na to chorują) i zasugerował mi abym nie zawracał mu głowy (mam się nauczyć żyć z objawami : ). Z kolei znajomy lekarz intenista powiedział , że przypadki u dorosłych często się zdażają. Zrobiłem biopsię jelita - wyszło , że kosmki nie są uszkodzone. Zrobiłem badania przeciwcia - IgG EmA wyszło dodatnie ( co by wskazywało na obecność przeciwciał pamięci przeciwko tkance przewodu pokarmowego) . IgE EmA wyszło ujemne (robiłem badania gdy byłem na diecie nisko glutenowej)
pozdrowienia
Ja mam koleżankę , która od dwóch miesięcy jest na ścisłej diecie bezglutenowej z tym, że ona ma ztwardnienie rozsiane początki. Jak jadła normalne jedzenie to wymiotowała, biegunki miała, ogólnie źle się czuła, również miała takie napady depresyjne.
Któregoś dnia przyszła tak zrezygnowana i mówi że ma dość bo nic nie może jeść bo wszystko przez nią przelatuje , schudła i wogóle. Zapytała się mnie czy nie mam za dużo chleba bezglutenowego bo może to będzie mogła jeść i faktycznie po niespełna paru dniach poczuła się lepiej i wprowadziła sobie dietę bezglutenowa ale to bardzo ścisłą bo cokolwiek zje normalnego to od razu ma wymioty i biegunke jak małe dziecko a ma 34 lata.
Była z tym u lekarza ale też stwierdzili, że badania nic nie wykażą a jeżeli się dobrze czuje przy diecie bezglutenowej to niech przy niej zostanie.
Tak, że sam widzisz lekarze po prostu się u dorosłych ta chorobą nie przejmują zostawiają pacjentów samym sobie myślą , że celiakia czy alergia na gluten to choroba wieku dziecięcego tak jak ospa czy świnka a to nieprawda. Życzę powodzenia i wytrwałości jeżeli czujesz się dobrze na tej diecie to ją stosuj bo widać wyjścia nie masz ale lekarzom nie popuszczaj bo na pewno nie stosujesz tak rygorystycznej diety żeby wyniki nic nie wykazywały.
Trzymaj się nas forumowiczów to nie zginiesz.
Któregoś dnia przyszła tak zrezygnowana i mówi że ma dość bo nic nie może jeść bo wszystko przez nią przelatuje , schudła i wogóle. Zapytała się mnie czy nie mam za dużo chleba bezglutenowego bo może to będzie mogła jeść i faktycznie po niespełna paru dniach poczuła się lepiej i wprowadziła sobie dietę bezglutenowa ale to bardzo ścisłą bo cokolwiek zje normalnego to od razu ma wymioty i biegunke jak małe dziecko a ma 34 lata.
Była z tym u lekarza ale też stwierdzili, że badania nic nie wykażą a jeżeli się dobrze czuje przy diecie bezglutenowej to niech przy niej zostanie.
Tak, że sam widzisz lekarze po prostu się u dorosłych ta chorobą nie przejmują zostawiają pacjentów samym sobie myślą , że celiakia czy alergia na gluten to choroba wieku dziecięcego tak jak ospa czy świnka a to nieprawda. Życzę powodzenia i wytrwałości jeżeli czujesz się dobrze na tej diecie to ją stosuj bo widać wyjścia nie masz ale lekarzom nie popuszczaj bo na pewno nie stosujesz tak rygorystycznej diety żeby wyniki nic nie wykazywały.
Trzymaj się nas forumowiczów to nie zginiesz.

pozdrawiam Tereska z Domisi± (celiakia małej od 1997r.)
Witaj Łukaszu,
W ubiegłym roku zdiagnozowano u mnie celiakię. W wieku 27 lat. I wszystkie objawy, które wymieniłeś też mi dokuczały do momentu zdiagnozowania celiaki. po przejściu na dietę mój komfort życia znacznie się poprawił. Lepsze samopoczucie, wyższa waga (zawsze miałam niedowagę) . Będąc dzieckiem nikt nie wpadł na to, że mogę mieć celiakię.
Co do lekarza to trafiłeś na jakiegoś słabego specjalistę - mój lekarz zna przypadki zdiagnozowania celiakii u osób w wieku 60 lat.
Życzę powodzenia w prowadzeniu diety
Aga
W ubiegłym roku zdiagnozowano u mnie celiakię. W wieku 27 lat. I wszystkie objawy, które wymieniłeś też mi dokuczały do momentu zdiagnozowania celiaki. po przejściu na dietę mój komfort życia znacznie się poprawił. Lepsze samopoczucie, wyższa waga (zawsze miałam niedowagę) . Będąc dzieckiem nikt nie wpadł na to, że mogę mieć celiakię.
Co do lekarza to trafiłeś na jakiegoś słabego specjalistę - mój lekarz zna przypadki zdiagnozowania celiakii u osób w wieku 60 lat.
Życzę powodzenia w prowadzeniu diety
Aga
- anakon
- Bardzo Aktywny Forumowicz
- Posty: 609
- Rejestracja: czw 08 sty, 2004 12:27
- Lokalizacja: Warszawa
Lepiej znajdz dobrego gastroenterologa, bo lekarz specjalista ktory nie slyszal o celiakii u doroslych powinien sie chyba isc sam leczyc....ale na glowe i pamiec, bo nawet na studiach o tym mowia. Celiakia ma rozne postacie, nie musi byc to celiakia pelnoobjawowa, a poza tym mozesz miec jakis zespol zlego wchlaniania moze na innym tle. Grunt to znalezc dobrego specjaliste, z dieta jest ten klopot, ze juz bedac na niej nie zbadasz dokladnie przeciwcial, a co do zmniejszenia ilosci glutenu....mysle, ze poprawe daloby chyba jednak calkowite wyeliminowanie, zmniejszenie to tak jakby trucizne podawac w mniejszych dawkach...i tak truje.
http://www.forumpediatryczne.pl/md.php? ... _id=29&m=0
Proszę wejdź na to forum pediatryczne są tam artykuły o kryteriach diagnostycznych celiakii obowiazujących po 1996 roku jak również teksty o celiakii u dorosłych warto to wydrukować i dawać swoim nie do końca wyedukowanym lekarzom. Ja tak robię i to działa. A tak na marginesie to u mojego syna celiakię stwierdzono tylko po badaniu przesiewowym gdyż praktycznie nie miał żadnych klasycznych objawów. Po roku ścisłej diety waga skoczyła o 15 kg oraz pozim żelaza we krwi bez zastrzeżeń. Syn ma 25 lat. Pozdrawiam i życzę wytrwałości w walce o swoje zdrowie.
Proszę wejdź na to forum pediatryczne są tam artykuły o kryteriach diagnostycznych celiakii obowiazujących po 1996 roku jak również teksty o celiakii u dorosłych warto to wydrukować i dawać swoim nie do końca wyedukowanym lekarzom. Ja tak robię i to działa. A tak na marginesie to u mojego syna celiakię stwierdzono tylko po badaniu przesiewowym gdyż praktycznie nie miał żadnych klasycznych objawów. Po roku ścisłej diety waga skoczyła o 15 kg oraz pozim żelaza we krwi bez zastrzeżeń. Syn ma 25 lat. Pozdrawiam i życzę wytrwałości w walce o swoje zdrowie.
Re: skąpoobjawowa celiakia u dorosłych
Co za ignorant! No ja bym chyba poinformował o tym jego przełożonego. Jesli gastrolog nie wie to kto ma wiedzieć?Łukasz78 pisze:Byłem u lekarza ogólnego - dostałem skierowanie do gastrologa ale ten powiedział, że nie słyszał aby u dorosłych wystąpiła celiakia (powiedział, że małe dzieci na to chorują) i zasugerował mi abym nie zawracał mu głowy (mam się nauczyć żyć z objawami : ).

mnie natomiast postawiono diagnozę gdy miałem lat 36, a objawy miałem identyczne. Po zastosowaniu diety wszystko mi przeszło. A więc witamy w klubie i nie załamuj się. Z tym w sumie żyje się lepiej (tzn. mijają wszelkie dolegliwości). I można się do diety przyzwyczaić. A co do gastroskopii to może być prawidłowa, jeśłi była wykonana po wprowadzeniu diety. Pozdrawiam.
- olcia13-61
- Aktywny Nowicjusz
- Posty: 70
- Rejestracja: ndz 04 wrz, 2005 19:49
- Lokalizacja: Gdańsk
Moja przygoda z chrobą zaczęła się w wieku 25 lat. Z tym, że przez sześć lat leczono mnie na nieżyt zołądka (a miałam książkowe objawy celiakii). Dopiero w wieku 33 lat,po tym jak trafiłam do szpitala (wyglądając jak kościotrup) ustalono mi diagnozę... Już jestem na diecie przez dwanaście lat... I raczej zostanę z nią do końca
No cóż... Życie z nią to kwesta przyzwyczajenia... Chociaż tęsknię za świeżutkimi bułeczkami i chrupiącym chlebkiem, pachnącymi ciastami.... :cheesy: Pozdrawiam!

Aleksandra
Łukasz78 ja miałam celiakię zdiagnozowaną w 1 roku życia . teraz ma 26 lat i celiakę do końca życia - jakoś z tego powodu nie cierpię zbytnio
.
jednak po przeprowadzce do Torunia także walczyłam moja mama i ja z lekarzami, że to choroba na całe życie. trzy lata życia bez diety i obajwy takie jak Twoje ciągłe zmęczenie spałam po 16 h, depresja, przelatywało przeze mnie wszystko - mimo sporego łaknienia, ciagły stan podgorączkowy, początki anemii w końcowej fazie było tak masakrycznie, że nie mogli mi powstrzymać lekarze wymiotów żółcią - teraz jest prawie dobrze gdyby nie problemy z dwunastnicą :cheesy:
olcia13-61 po 5-6 latach juz Ci nawet jak spóbujesz nie będzie smakował. ja tak miałam z prowokacją - nie mogłam sie przestwaić na "normalne" jedzenie ...
pozdrawiam trzymajcie sie!!!

jednak po przeprowadzce do Torunia także walczyłam moja mama i ja z lekarzami, że to choroba na całe życie. trzy lata życia bez diety i obajwy takie jak Twoje ciągłe zmęczenie spałam po 16 h, depresja, przelatywało przeze mnie wszystko - mimo sporego łaknienia, ciagły stan podgorączkowy, początki anemii w końcowej fazie było tak masakrycznie, że nie mogli mi powstrzymać lekarze wymiotów żółcią - teraz jest prawie dobrze gdyby nie problemy z dwunastnicą :cheesy:
olcia13-61 po 5-6 latach juz Ci nawet jak spóbujesz nie będzie smakował. ja tak miałam z prowokacją - nie mogłam sie przestwaić na "normalne" jedzenie ...
pozdrawiam trzymajcie sie!!!
U mnie moge tak powiedzieć że celiakię wykryto zupełnie przypadkiem... Gdybym nie zrobił badania krwi to pewnie po dzisiaj nie wiedział bym że mam celiakię. Od roku choruję na celiakię i praktycznie nie bylo u mnie żadnych objawów. Spotykałem się równiez z takimi teoriami że celiakia to choroba "nie dla dorosłych"... 3majcie się!!!!!!!