Czy to mogą być objawy celiakii??? Proszę pomóżcie
Moderator: Moderatorzy
Czy to mogą być objawy celiakii??? Proszę pomóżcie
Cześć
Przepraszam, że to będzie pewnie długie... ale już nic mi innego nie pozostało.
Od 3 lat mam problemy ze zdrowiem. Zaczęło się od:
- zawirowań w głowie
- szumy w uszach jakbym wchodziła w góry
- nagle robią mi sie miękkie nogi, nie dam rady np nacisnąć na sprzęgło w samochodzie
- np rano jestem w pracy jest w miare ok, potem jadę np 150 km do klienta, wracam i nagle zaczyna sie jazda z kręceniem sie w głowie, osłabieniem nie wiadomo co robić czy wysiąść i płakać...
- dodatkowo problemy niesamowite z koncentracją, z pamięcią, często chcę coś powiedzieć a nie mogę przypomniec sobie zwykłego słowa
- nie mogę się do niczego zmobilizować, szybko się męczę, przejdę 400 metrów i czuje sie tak jakbym przeszła 10km
- problemy z załatwianiem się, w większości przypadków zaparcia,ale bywają też biegunki a stolec rozpryskujący się bo sedesie, trudno do zmycia, cuchnący
- czasami delikatne palpitacje sera
- od wielu lat dziwne bóle z tyłu głowy, tak jakby ktoś wsadzał i wyjmował najgrubszą igłę, straszny ból ale trwający max 15 sekund
- jak byłam mała podejrzewali u mnie zespół wrażliwego jelita, brałam jakieś leki i potem niby sie wyleczyłam
- na początku zeszłego roku schudłam jakieś 3-4 kg, i strasznie zaczęły mi wypdać włosy i wypdaja do teraz
Przez 3 lata odwiedziłam kadriologa, neurologa (dał skierowanie na rezonans głowy ponieważ w rodzinie były częste nowotwory; badanie to wykazało torbiel w głowie, która ponoć nie może mieć wpływu na to jak się czuję, i tylko do corocznej kontroli czy sie nie powiększa), endokrynologa (stwierdził że z tarczycą jest wszystko ok), diabetologa (2 razy leżałam w tamtym roku w szpitalu, podejrzewali najpierw hipoglikemię reaktywną tak wyszło raz w krzywej cukrowej, ale później to wykluczyli i wypisali bez żadnych dalszych działań).
W październiku zrobiłam poszpitalną morfologię i trafiłam z nią do lekarza diabetologa, powiedział że brzydka morfologia nie podobało mu sie podwyższone MCV (mam podwyższone powyżej 100 od wielu lat). Lekarz skierowała mnie na diabetologię/endokrynologię do szpitala z podejrzeniem jakichś bakterii; robiono mi sondę, która wyszła czysta, robiono gastroskopię podczas której pobrano kilka wycinków - orzeknięto przewlekłe zapalenie błony śluzowej żołądka (nigdy mnie nie bolał), wyszła też Helicobacter, poza tym pobrano wycinek z XIIstnicy który opisano tak:
" cechy zapalenia przewlekłego z ogniskowym zanikiem komórek kubkowych i obecnością nielicznych (<30/100) limfocytów śródnabłonkowych. Nie moźna wykluczyć wczesnej fazy celiakii" Po szpitalu dostałam 3 skierownia do neurologa, gastrologa i endokrynologa (usg wykazało pojedyncze zwłóknienia w tarczycy).
Od razu poszłam do gastrologa, która zleciła dodatkowe badania krwi:
MCV - 100,5 fL
PLT - 155 10'3/nl
MPV - 12,5 fL
przeciwciała przeciw transglutaminazie tkankowej:
- w klasie IgA 17,5 U/ml
- w klasie IgG 0,9 U/ml
Na podstawie tylko tych badać pani gastrolog stwierdziła że to celiakia. Nie dowiedziałam się nic od niej na temat tej choroby, czy wogóle może wywoływać takie objawy jakie mam; kazała mi tylko kupić w księgarni medycznej książkę z przepisami i stosować sią do diety...
Byłam na tej diecie ok 2 miesięcy, to była droga przez mękę, zaglądałam tutaj do was czytałam i próbowałam... niestety moje objawy wcale nie ustąpiły od stycznia doszły następne:
- niska temperatura ciała, w ciągu dnia np 35,5 stopnia C, a raz w nocy miałam 34,2. Dodatkowo raz upadłam, zrobiło mi sie ciemno przed oczami, zakręciło w głowie i po prostu osunęłam sie na nogach ale nie straciłam przytomności.
Czuje sie słaba, senna, wieczorem trudno mi zasnąć a rano nie dam rady wstać z łóżka i ta niska temp. Byłam kilka dni temu u endokrynolog która stwierdziła że mimo TSH 2,55 ulU/mL to pod względem endokrynologicznym jestem zdrowa i że wszystko w porządku z tarczycą.
Byłam po znajomości u hematologa, też wszystko jest ok.
Naprawdę nie mam pojęcia do jakiego lekarza się z tym udać zwłaszcza że przez 3 lata wydałam kupę pieniędzy na badania i byłam 2 razy w szpitalu. Zbliża sie czas mojej kolejki na rezonans głowy, do sprawdzenia czy torbielka sie nie powiększyła.
Proszę powiedzcie czy moje objawy mogą być objawami celiakii? Jakie wogóle objawy ma ta choroba? I czy na podstawie tych badań które mi zrobiono, można stwierdzić że ją mam? Jeśli nie, to jakie badania powinnam sobie zrobić? Czy ktoś ewentualnie może mi polecić jakiegoś dobrego lekarza gastrologa z Białegostoku?
Przepraszam, że to będzie pewnie długie... ale już nic mi innego nie pozostało.
Od 3 lat mam problemy ze zdrowiem. Zaczęło się od:
- zawirowań w głowie
- szumy w uszach jakbym wchodziła w góry
- nagle robią mi sie miękkie nogi, nie dam rady np nacisnąć na sprzęgło w samochodzie
- np rano jestem w pracy jest w miare ok, potem jadę np 150 km do klienta, wracam i nagle zaczyna sie jazda z kręceniem sie w głowie, osłabieniem nie wiadomo co robić czy wysiąść i płakać...
- dodatkowo problemy niesamowite z koncentracją, z pamięcią, często chcę coś powiedzieć a nie mogę przypomniec sobie zwykłego słowa
- nie mogę się do niczego zmobilizować, szybko się męczę, przejdę 400 metrów i czuje sie tak jakbym przeszła 10km
- problemy z załatwianiem się, w większości przypadków zaparcia,ale bywają też biegunki a stolec rozpryskujący się bo sedesie, trudno do zmycia, cuchnący
- czasami delikatne palpitacje sera
- od wielu lat dziwne bóle z tyłu głowy, tak jakby ktoś wsadzał i wyjmował najgrubszą igłę, straszny ból ale trwający max 15 sekund
- jak byłam mała podejrzewali u mnie zespół wrażliwego jelita, brałam jakieś leki i potem niby sie wyleczyłam
- na początku zeszłego roku schudłam jakieś 3-4 kg, i strasznie zaczęły mi wypdać włosy i wypdaja do teraz
Przez 3 lata odwiedziłam kadriologa, neurologa (dał skierowanie na rezonans głowy ponieważ w rodzinie były częste nowotwory; badanie to wykazało torbiel w głowie, która ponoć nie może mieć wpływu na to jak się czuję, i tylko do corocznej kontroli czy sie nie powiększa), endokrynologa (stwierdził że z tarczycą jest wszystko ok), diabetologa (2 razy leżałam w tamtym roku w szpitalu, podejrzewali najpierw hipoglikemię reaktywną tak wyszło raz w krzywej cukrowej, ale później to wykluczyli i wypisali bez żadnych dalszych działań).
W październiku zrobiłam poszpitalną morfologię i trafiłam z nią do lekarza diabetologa, powiedział że brzydka morfologia nie podobało mu sie podwyższone MCV (mam podwyższone powyżej 100 od wielu lat). Lekarz skierowała mnie na diabetologię/endokrynologię do szpitala z podejrzeniem jakichś bakterii; robiono mi sondę, która wyszła czysta, robiono gastroskopię podczas której pobrano kilka wycinków - orzeknięto przewlekłe zapalenie błony śluzowej żołądka (nigdy mnie nie bolał), wyszła też Helicobacter, poza tym pobrano wycinek z XIIstnicy który opisano tak:
" cechy zapalenia przewlekłego z ogniskowym zanikiem komórek kubkowych i obecnością nielicznych (<30/100) limfocytów śródnabłonkowych. Nie moźna wykluczyć wczesnej fazy celiakii" Po szpitalu dostałam 3 skierownia do neurologa, gastrologa i endokrynologa (usg wykazało pojedyncze zwłóknienia w tarczycy).
Od razu poszłam do gastrologa, która zleciła dodatkowe badania krwi:
MCV - 100,5 fL
PLT - 155 10'3/nl
MPV - 12,5 fL
przeciwciała przeciw transglutaminazie tkankowej:
- w klasie IgA 17,5 U/ml
- w klasie IgG 0,9 U/ml
Na podstawie tylko tych badać pani gastrolog stwierdziła że to celiakia. Nie dowiedziałam się nic od niej na temat tej choroby, czy wogóle może wywoływać takie objawy jakie mam; kazała mi tylko kupić w księgarni medycznej książkę z przepisami i stosować sią do diety...
Byłam na tej diecie ok 2 miesięcy, to była droga przez mękę, zaglądałam tutaj do was czytałam i próbowałam... niestety moje objawy wcale nie ustąpiły od stycznia doszły następne:
- niska temperatura ciała, w ciągu dnia np 35,5 stopnia C, a raz w nocy miałam 34,2. Dodatkowo raz upadłam, zrobiło mi sie ciemno przed oczami, zakręciło w głowie i po prostu osunęłam sie na nogach ale nie straciłam przytomności.
Czuje sie słaba, senna, wieczorem trudno mi zasnąć a rano nie dam rady wstać z łóżka i ta niska temp. Byłam kilka dni temu u endokrynolog która stwierdziła że mimo TSH 2,55 ulU/mL to pod względem endokrynologicznym jestem zdrowa i że wszystko w porządku z tarczycą.
Byłam po znajomości u hematologa, też wszystko jest ok.
Naprawdę nie mam pojęcia do jakiego lekarza się z tym udać zwłaszcza że przez 3 lata wydałam kupę pieniędzy na badania i byłam 2 razy w szpitalu. Zbliża sie czas mojej kolejki na rezonans głowy, do sprawdzenia czy torbielka sie nie powiększyła.
Proszę powiedzcie czy moje objawy mogą być objawami celiakii? Jakie wogóle objawy ma ta choroba? I czy na podstawie tych badań które mi zrobiono, można stwierdzić że ją mam? Jeśli nie, to jakie badania powinnam sobie zrobić? Czy ktoś ewentualnie może mi polecić jakiegoś dobrego lekarza gastrologa z Białegostoku?
- Magdalaena
- -#Moderator
- Posty: 1366
- Rejestracja: pt 02 sty, 2004 13:28
- Lokalizacja: Warszawa
Tu masz rozpiskę objawów celiakii:
http://www.celiakia.pl/index.php?option ... &Itemid=65
Dla mnie decydujące są wyniki badań - miałaś zanik kosmków i przeciwciała we krwi czyli, że chorujesz na celiakię i powinienaś być na diecie bezglutenowej do końca życia. IMHO dwa miesiące to trochę za mało na pełen powrót do zdrowia, zwłaszcza, że pewnie zdarzały Ci się jakieś glutenowe wpadki.
Ale to, że masz zdiagnozowaną celiakię nie oznacza, że nie masz innych chorób, alergii i nietolerancji. Na pewno powinnaś być na diecie, żeby wyeliminować objawy ze strony celiakii.
A jeśli chodzi o możliwe przyczyny stanu zdrowia - czy badałaś prolaktynę (na czczo i godzinę po obciążeniu metoklopramidem) ?
http://www.celiakia.pl/index.php?option ... &Itemid=65
Dla mnie decydujące są wyniki badań - miałaś zanik kosmków i przeciwciała we krwi czyli, że chorujesz na celiakię i powinienaś być na diecie bezglutenowej do końca życia. IMHO dwa miesiące to trochę za mało na pełen powrót do zdrowia, zwłaszcza, że pewnie zdarzały Ci się jakieś glutenowe wpadki.
Ale to, że masz zdiagnozowaną celiakię nie oznacza, że nie masz innych chorób, alergii i nietolerancji. Na pewno powinnaś być na diecie, żeby wyeliminować objawy ze strony celiakii.
A jeśli chodzi o możliwe przyczyny stanu zdrowia - czy badałaś prolaktynę (na czczo i godzinę po obciążeniu metoklopramidem) ?
- titrant
- Bardzo Stary Wyjadacz :)
- Posty: 2152
- Rejestracja: ndz 26 paź, 2008 18:51
- Lokalizacja: Kraków
Torbiel nie może mieć nic wspólnego z objawami neurologicznymi? Przypuszczam, że wątpię, ale ja się nie znam. Może zrobić jakieś badania w kierunku padaczki? Rzucić cukier?
Objawy jak najbardziej mogą występować w celiakii - jakaś polineuropatia, ataksja i co tam jeszcze. Z przypominaniem sobie słów miałem też olbrzymie problemy w mrocznych czasach glutenowych. Często nie byłem w stanie skojarzyć słowa, więc mówiłem pierwsze lepsze słowo, które wpadło mi do głowy. Ni przypiął, ni przyłatał. Ponadto masz pozytywną diagnozę celiakii.
Na wielu stronach (i w papierowych książkach niektórych też) można przeczytać, że obniżona temperatura ciała jest typowo występującym objawem przy przeroście Candida. A przerost Candida może wywoływać celiakię u podatnych.
Bez diety w każdym razie się nie obejdzie. A ja znowu swoje: gluten rzucić musisz, ale osobiście radziłbym odstawić na jakiś czas cukier (wszelki - skrobie i owoce też), żeby sprawdzić, czy się nieco nie poprawi.
Objawy jak najbardziej mogą występować w celiakii - jakaś polineuropatia, ataksja i co tam jeszcze. Z przypominaniem sobie słów miałem też olbrzymie problemy w mrocznych czasach glutenowych. Często nie byłem w stanie skojarzyć słowa, więc mówiłem pierwsze lepsze słowo, które wpadło mi do głowy. Ni przypiął, ni przyłatał. Ponadto masz pozytywną diagnozę celiakii.
Na wielu stronach (i w papierowych książkach niektórych też) można przeczytać, że obniżona temperatura ciała jest typowo występującym objawem przy przeroście Candida. A przerost Candida może wywoływać celiakię u podatnych.
Bez diety w każdym razie się nie obejdzie. A ja znowu swoje: gluten rzucić musisz, ale osobiście radziłbym odstawić na jakiś czas cukier (wszelki - skrobie i owoce też), żeby sprawdzić, czy się nieco nie poprawi.
Ostatnio zmieniony czw 24 lut, 2011 21:19 przez titrant, łącznie zmieniany 2 razy.
[tutaj to tylko moja opinia: na tym forum wydaje się, że głównie ja uważam, że gluten to śmiertelna trucizna i jej rzucenie powinno nastąpić choćby na podstawie lepszego samopoczucia]
Odnosnie innych alergenów niż gluten? Czy jedyne możliwe badania to te z Instytutu Mikroekologii w Poznaniu?titrant pisze:Torbiel nie może mieć nic wspólnego z objawami neurologicznymi? Przypuszczam, że wątpię, ale ja się nie znam. Może zrobić jakieś badania w kierunku padaczki? Rzucić cukier?
Objawy jak najbardziej mogą występować w celiakii - jakaś polineuropatia, ataksja i co tam jeszcze. Z przypominaniem sobie słów miałem też olbrzymie problemy w mrocznych czasach glutenowych. Często nie byłem w stanie skojarzyć słowa, więc mówiłem pierwsze lepsze słowo, które wpadło mi do głowy. Ni przypiął, ni przyłatał. Ponadto masz pozytywną diagnozę celiakii.
Czyli te badania jakie mam wystarczą, aby jednogłośnie stwierdzić że mam celiakię? A wiecie czemu zaprzestałam diety?Bo wyśmiała mnie moja lekarz rodzinnapowiedziała, że ma kobietę dorosłą chorą na celiakię, ale ona wazy 40 kg ... i jak coś chce zjeść i wystarczy że włoży jedzenie do buzi to od razu ma biegunkę... i że osoba wyglądajaca tak jak ja (63kg przy 172 wzroście) po prostu nie może mieć celiakii
Na wielu stronach (i w papierowych książkach niektórych też) można przeczytać, że obniżona temperatura ciała jest typowo występującym objawem przy przeroście Candida. A przerost Candida może wywoływać celiakię u podatnych.
Ok, czy wiadomo jak za pomocą jakich badań można stwierdzić czy ma się Candida? Czy wystarczy zrobić posiew z gardła w kierunku grzybów?
Bez diety w każdym razie się nie obejdzie. A ja znowu swoje: gluten rzucić musisz, ale osobiście radziłbym odstawić na jakiś czas cukier (wszelki - skrobie i owoce też), żeby sprawdzić, czy się nieco nie poprawi.
A jaki ewentualnie skrót ma ta prolaktyna? Bo będąc w szpitalu robili mi różne badania. Miałam np profil kortyzolu:magdalaena pisze:A jeśli chodzi o możliwe przyczyny stanu zdrowia - czy badałaś prolaktynę (na czczo i godzinę po obciążeniu metoklopramidem) ?
godz. 6 - 27,5 ug/dl
godz. 23.00 - 1,2 ulg/dl
Poprawiłam cytowanie.
Ostatnio zmieniony czw 24 lut, 2011 23:47 przez lancome, łącznie zmieniany 1 raz.
- titrant
- Bardzo Stary Wyjadacz :)
- Posty: 2152
- Rejestracja: ndz 26 paź, 2008 18:51
- Lokalizacja: Kraków
Nie masz gdzieś przy tych liczbach podanych norm?
Nie słuchaj swojej lekarz rodzinnej, bo pewnie zależy jej, żebyś się niszczyła i często do niej przychodziła. Może, jeśli będziesz dłużej jadła gluten, doprowadzisz się do takiego stanu, o jakim mówi lekarka? Ok. połowa celiaków w momencie diagnozy jest otyła ( http://www.celiac.com/articles/1077/1/3 ... Page1.html ). Poza tym gastrolog chyba wie lepiej?
Oprócz badań w Poznaniu, o których wspomniałaś, w każdej przychodni alergologicznej można zrobić testy skórne, a czasem z krwi na alergie IgE-zależne. Tyle, że tam jest alergenów kilka na krzyż, więc brak reakcji o niczym nie przesądza. Ale może warto je zrobić, bo czasem coś mogą wnieść.
Nie słuchaj swojej lekarz rodzinnej, bo pewnie zależy jej, żebyś się niszczyła i często do niej przychodziła. Może, jeśli będziesz dłużej jadła gluten, doprowadzisz się do takiego stanu, o jakim mówi lekarka? Ok. połowa celiaków w momencie diagnozy jest otyła ( http://www.celiac.com/articles/1077/1/3 ... Page1.html ). Poza tym gastrolog chyba wie lepiej?
Oprócz badań w Poznaniu, o których wspomniałaś, w każdej przychodni alergologicznej można zrobić testy skórne, a czasem z krwi na alergie IgE-zależne. Tyle, że tam jest alergenów kilka na krzyż, więc brak reakcji o niczym nie przesądza. Ale może warto je zrobić, bo czasem coś mogą wnieść.
Ostatnio zmieniony czw 24 lut, 2011 22:41 przez titrant, łącznie zmieniany 2 razy.
[tutaj to tylko moja opinia: na tym forum wydaje się, że głównie ja uważam, że gluten to śmiertelna trucizna i jej rzucenie powinno nastąpić choćby na podstawie lepszego samopoczucia]
- Magdalaena
- -#Moderator
- Posty: 1366
- Rejestracja: pt 02 sty, 2004 13:28
- Lokalizacja: Warszawa
PRLlancome pisze:A jaki ewentualnie skrót ma ta prolaktyna?
Tak na szybko wygooglałam http://www.medisa.pl/prolaktyna.html
Titrant jest forumowiczem z dużą ilością postów, ale ostrzegam Cię, że większość swoich rad opiera na intuicji, a nie na konkretnej wiedzy medycznej.
- titrant
- Bardzo Stary Wyjadacz :)
- Posty: 2152
- Rejestracja: ndz 26 paź, 2008 18:51
- Lokalizacja: Kraków
Nie wiem co to jest intuicja w Twoim rozumieniu. Diagnostyka alergii IgE-zależnej jest jak najbardziej uznana, nawet przez medycynę państwową.Magdalaena pisze:większość swoich rad opiera na intuicji, a nie na konkretnej wiedzy medycznej.
Dieta niskocukrowa w leczeniu chorób nerwowych i neurologicznych też jest uznaną metodą.
[tutaj to tylko moja opinia: na tym forum wydaje się, że głównie ja uważam, że gluten to śmiertelna trucizna i jej rzucenie powinno nastąpić choćby na podstawie lepszego samopoczucia]
zgroza....lancome pisze: A wiecie czemu zaprzestałam diety?Bo wyśmiała mnie moja lekarz rodzinna powiedziała, że ma kobietę dorosłą chorą na celiakię, ale ona wazy 40 kg ... i jak coś chce zjeść i wystarczy że włoży jedzenie do buzi to od razu ma biegunkę... i że osoba wyglądajaca tak jak ja (63kg przy 172 wzroście) po prostu nie może mieć celiakii
no ale jeśli owa "pani doktór" swoją wiedzę na temat celiakii opiera na przypadku jednej pacjentki, to może nie zdawać sobie sprawy, że celiakia może również dotyczyć grubasa z permanentnym zaparciem.
może przydałoby się jej wysłać przewodnik o celiakii?
a Ty czym prędzej uciekaj od takiego "lekarza". zwłaszcza takiego, który wyśmiewa pacjenta z taką ilością dolegliwości.
Wchodziłam na stronę tego insytutu http://www.instytut-mikroekologii.pl/ i mam pewien mętlik. Na razie wiem tyle, że mam uczulenie na gluten. Ale tak jak wspomniał titrant nie wiadomo czy cos jeszcze mnie nie uczula.
Jeśli chciałabym sprawdzić, czy nie jestem uczulona dodatkowo na np mleko krowie, czy soję jakie testy powinnam sobie zrobić? Czy testy w klasie IgE? Czy w klasie IgG?
Pewna osoba poradziła mi zrobienie testów na alergie pokarmową III stopnia. Czy w takim przypadku muszę robić dwojakie testy? np ImuPro50 i Alergia IgE zależna?
Jeśli chciałabym sprawdzić, czy nie jestem uczulona dodatkowo na np mleko krowie, czy soję jakie testy powinnam sobie zrobić? Czy testy w klasie IgE? Czy w klasie IgG?
Pewna osoba poradziła mi zrobienie testów na alergie pokarmową III stopnia. Czy w takim przypadku muszę robić dwojakie testy? np ImuPro50 i Alergia IgE zależna?
Ja robiłam testy ImuPro 300, czyli na IgG - i stwierdzono, że mam alergię pokarmową typu III opóźnioną. Zapytałam, czy nie powinnam zrobić sobie też testów na IgE alergię zależną... Odpowiedziano, że raczej nie, bo bardzo rzadko obydwie wystepują obydwie alergie jednocześnie. Alergia IgE to reakcja imunologiczna organizmu natychmiastowa czyli jesz coś i po kilku minutach masz reakcję. Czy zaobserwowałaś u siebie taką reakcję? Można do nich zadzwonić i zapytać, oni udzielają szerokiej profesjonalnej informacji.
Ostatnio, gdy byłam wzięłam sobie stamtąd ulotkę na jakie alergeny wykonują badania, moge na życzenie podać informację, ale jest ich dużo...
Zamierzam zrobić sobie latem takie badanie na kurz... Obserwuję u siebie od lat, że zimą, gdy w kaloryferach grzeją czuję się źle: najczęściej doleglowości związane z zatkanym nosem i kichanie. Mimo, że po rozpoczęciu diety moje zdrowie polepszylo sie, to coś pozostało. Od kilku dni w kaloryferach nie grzeją, ja też czuję sie lepiej. Możliwe, że to atopowa alergia...
Ostatnio, gdy byłam wzięłam sobie stamtąd ulotkę na jakie alergeny wykonują badania, moge na życzenie podać informację, ale jest ich dużo...
Zamierzam zrobić sobie latem takie badanie na kurz... Obserwuję u siebie od lat, że zimą, gdy w kaloryferach grzeją czuję się źle: najczęściej doleglowości związane z zatkanym nosem i kichanie. Mimo, że po rozpoczęciu diety moje zdrowie polepszylo sie, to coś pozostało. Od kilku dni w kaloryferach nie grzeją, ja też czuję sie lepiej. Możliwe, że to atopowa alergia...
- titrant
- Bardzo Stary Wyjadacz :)
- Posty: 2152
- Rejestracja: ndz 26 paź, 2008 18:51
- Lokalizacja: Kraków
Nie przejmowałbym się tym. Bo "raczej" to nie "nie". I obie jak najbardziej mogą występować, nie ma mechanizmu, który wykluczałby obecność jednej przy drugiej. Pewnie ogólne rozregulowanie wręcz wspomaga pojawianie się innych alergii. Hehe, na "raczej" raczej jestem wyczulony, bo człowiek to raczej jest zdrowy (chodzi o jakieś skazy metaboliczne), więc jeśli przychodzi do lekarza o własnych siłach, to jest hipochondrykiemPUMA pisze:Odpowiedziano, że raczej nie, bo bardzo rzadko obydwie wystepują obydwie alergie jednocześnie.

[tutaj to tylko moja opinia: na tym forum wydaje się, że głównie ja uważam, że gluten to śmiertelna trucizna i jej rzucenie powinno nastąpić choćby na podstawie lepszego samopoczucia]
a jakie mialas wyniki fT3, fT4? Jesli nie zrobilas, zrob. Endokrynolodzy czesto stwierdzaja ze z tarczyca wszystko ok na podstawie TSH. Trudno znalezc dobrego endokrynologa. Ja tez TSH niby mialam w normie a mam niedoczynnosc. I wiekosc objawow mialam (mam) pdoobnych do Twoich. Masz zmiany w tarczycy, zwapnienia. Nie wiem tez jaki mialas wynik usg tarczycy - jaka wielkosc np. Ale obajwy wskazuja na niedynnosc albo haszimoto. Celiakia czesto wspolistnieje z chorobami tarczycy (a czesto przy tym wtornie wariuje prolaktyna i kortyzol)- ja jestem tego najlepszym przykladem
Mozesz trzymac diete ale jesli masz niedoczynnosc nie poczujesz sie lepiej. Zrob dokladniejsze badania biorac pod uwage to ze oba te wolne hormony bedac w normie rowniez moga byc niedoynnoscia jesli sa na zbyt niskim poziomie lub z za duza roznica procentowa w stosunku jeden do drugiego. A diete, jesli masz potwierdzona celiakie, trzymaj. Tarczyca tez na tym skorzysta nawet jesli okaze sie zdrowa.

Ostatnio zmieniony czw 07 kwie, 2011 16:47 przez Katiou, łącznie zmieniany 2 razy.
celiakia + Hashimoto
+ nietolerancja 36 produktów żywnościowych
yeah
+ nietolerancja 36 produktów żywnościowych

Temat już trochę stary, ale odświeżam. Wydaje się że jest nie tylko problem z tarczycą ale i może być anemia złośliwa (skłonnosć?) - wskazuje na to stan zapalny w żołądku i duża krwinka. Hematolog chyba spał na zajęciach. Konieczne jest oznaczenie poziomu wit. B12, ferrytyny i zrobienie przeciwciał przeciwko okładzinie żołądka i czynnikowi Castle'a.
Tak jak Katiou mam TSH, ft3, ft4 w normie a niedoczynność i mikra tarczyca. Jak się nie trafi na sensownego lekarza to można się tak bujać latami.
Tak jak Katiou mam TSH, ft3, ft4 w normie a niedoczynność i mikra tarczyca. Jak się nie trafi na sensownego lekarza to można się tak bujać latami.