Długo brałem Nystatynę Plivy, bo w otępieniu przeoczyłem skrobię . Pewnie wytłukła mi nieco neuronów...
Gdzieś przeczytałem, że jest proszek recepturowy z nystatyną. Ciekawe co zawiera? Jeśli byłby czysty i informacja prawdziwa, to rozwiązywałoby problem.
[tutaj to tylko moja opinia: na tym forum wydaje się, że głównie ja uważam, że gluten to śmiertelna trucizna i jej rzucenie powinno nastąpić choćby na podstawie lepszego samopoczucia]