Przedstaw się :)
Moderator: Moderatorzy
-
- Aktywny Forumowicz
- Posty: 432
- Rejestracja: pt 25 lut, 2011 11:30
- Lokalizacja: Żory
cześć, celiakię wykryto u mnie tydzień temu w wieku 35 lat , nareszcie wiem dlaczego od dzieciństwa mam anemie i jestem ciągle zmęczona , ciężko jest mi przestawić się dietę bezglutenową - jak na razie ciągle jestem głodna
jak na razie poszukuje produktów bezglutenowych i osób z taką chorobą jak moja,czuję się z nią trochę wyobcowana

Witam serdecznie Wszystkich!!
Najwyrazniej zaliczam się do Waszego grona, jak na razie zdiagnozowałam się sama 2 dni temu i wszystko wskazuje na to że wszystkiemu winny gluten!! za 1,5 miesiąca zrobię kompleks badań, na diecie jestem dopiero 2-gi dzień i nabieram chęci do życia;) jedzenie nie jest juz przykrą koniecznością nic mi nie dolega;)) oprócz glutenu mam jeszcze nietolerancję laktozy (jakby było się czym chwalic..
).
Pozdrawiam
Najwyrazniej zaliczam się do Waszego grona, jak na razie zdiagnozowałam się sama 2 dni temu i wszystko wskazuje na to że wszystkiemu winny gluten!! za 1,5 miesiąca zrobię kompleks badań, na diecie jestem dopiero 2-gi dzień i nabieram chęci do życia;) jedzenie nie jest juz przykrą koniecznością nic mi nie dolega;)) oprócz glutenu mam jeszcze nietolerancję laktozy (jakby było się czym chwalic..

Pozdrawiam
Witam ! Mam na imię Ania,mam 44 lata ,jestem z Gdańska .Od 8 miesięcy na diecie bezglutenowej /rozwinięta choroba trzewna March 3c/. Pozdrawiam wszystkich serdecznie!
//poprawka niedziałającej ikonki uśmieszku

//poprawka niedziałającej ikonki uśmieszku
Ostatnio zmieniony czw 24 mar, 2011 11:24 przez AniaCh, łącznie zmieniany 1 raz.
Dobry wieczor.
Zdziwilam sie widzac, ze zalogowalam sie na forum w 2004 roku.
Tyle czasu minelo.
Tym razem wracam kolejny raz probujac wrocic do diety bezglutenowej.
Ile krzywdy wyrzadzila nam niewiedza. Kiedys uwazano ze z celiakii sie wyrasta. Matki szczesliwe ze kosmki odrosly wreszcie bez bolu serca dawaly nam buleczki, makarony itp. Bylismy znow normalnymi dziecmi. A w doroslym zyciu zasmakowawszy juz tyle glutenowych rzeczy jak ciezko wrocic do bezglutenowej diety. I to czytanie ulotek kazdej rzeczy ktora chce sie kupic... Dochodzi sie moze do wprawy potem sie kupuje sprawdzone produkty ale ile to trwa.
Lepiej jest chyba teraz bo dziecko wkraczajc w dorosle zycie (z aktualna wiedza) przyzyczajone jest do diety. Ilu jest ludzi po 50 ktorzy poznajac diagnoze nie potrafia sie przestawic.
Ja tym razem do diety zostalam troche przymuszona
W lutym zdiagnozowano u mnie niedoczynnosc tarczycy (po paru latach ignorowania objawow przez lekarzy ktore utrudnialy mi zycie). Na ile objawy niedoczynnosci mieszaja sie z celiakia nie wiem. W kazdym razie zeby T4 z tabletek sie wchlanialo musze trzymac diete.
Ciekawa jestem czy za pare lat nie okaze sie ze choruje na RZS, SM czy jakas inna przyjemna chorobe autoimmunologiczna. Aktualnie jestem an etapie dochodzenia do tego czy celiakia byla przyczyna, czy po prostu mam takie beznadziejne geny i wszystko mi wylazi
Puenta jest taka ze w wieku 26 lat mam swoj wlasny pojemniczek z przedzialkami na tabletki (czuje sie jak lekomanka po 80tce), czuje sie fatalnie i nie moge jesc wiekszosci rzeczy.
Ale jestem nastawiona do tego optymistycznie
I czekam na poprawe.
Chetnie poznam facetow z celiakia kolo 30 ktorzy beda mi gotowac bezglutynowo (zart)
Zatem witam po raz kolejny
Zdziwilam sie widzac, ze zalogowalam sie na forum w 2004 roku.
Tyle czasu minelo.
Tym razem wracam kolejny raz probujac wrocic do diety bezglutenowej.
Ile krzywdy wyrzadzila nam niewiedza. Kiedys uwazano ze z celiakii sie wyrasta. Matki szczesliwe ze kosmki odrosly wreszcie bez bolu serca dawaly nam buleczki, makarony itp. Bylismy znow normalnymi dziecmi. A w doroslym zyciu zasmakowawszy juz tyle glutenowych rzeczy jak ciezko wrocic do bezglutenowej diety. I to czytanie ulotek kazdej rzeczy ktora chce sie kupic... Dochodzi sie moze do wprawy potem sie kupuje sprawdzone produkty ale ile to trwa.
Lepiej jest chyba teraz bo dziecko wkraczajc w dorosle zycie (z aktualna wiedza) przyzyczajone jest do diety. Ilu jest ludzi po 50 ktorzy poznajac diagnoze nie potrafia sie przestawic.
Ja tym razem do diety zostalam troche przymuszona

Ciekawa jestem czy za pare lat nie okaze sie ze choruje na RZS, SM czy jakas inna przyjemna chorobe autoimmunologiczna. Aktualnie jestem an etapie dochodzenia do tego czy celiakia byla przyczyna, czy po prostu mam takie beznadziejne geny i wszystko mi wylazi

Puenta jest taka ze w wieku 26 lat mam swoj wlasny pojemniczek z przedzialkami na tabletki (czuje sie jak lekomanka po 80tce), czuje sie fatalnie i nie moge jesc wiekszosci rzeczy.
Ale jestem nastawiona do tego optymistycznie

Chetnie poznam facetow z celiakia kolo 30 ktorzy beda mi gotowac bezglutynowo (zart)
Zatem witam po raz kolejny

celiakia + Hashimoto
+ nietolerancja 36 produktów żywnościowych
yeah
+ nietolerancja 36 produktów żywnościowych

- Katarzyna35
- Aktywny Forumowicz
- Posty: 297
- Rejestracja: ndz 10 maja, 2009 18:06
- Lokalizacja: Łomianki k.Warszawy
Witam!
Jestem Mamą prawie dwuletniego Antosia, u którego pediara podejrzewa zespół złego wchłaniania. Jesteśmy na diecie bezglutenowej od tygodnia. Musimy jeszcze przejść pewnie szereg badań, ale objawy mi konkretnie potwierdzają nietolerancję glutenu. Dzięki Wam wiem, że z celiaką da się żyć i jest mi łatwiej. Tutaj odnajduje odpowiedzi na wszystkie swoje pytania.
Mam nadzieję, że jeśli tylko Antoś i czas mi na to pozwoli, będę uczestniczyć w Waszym forum.
Pozdrawiam, Kasia
Jestem Mamą prawie dwuletniego Antosia, u którego pediara podejrzewa zespół złego wchłaniania. Jesteśmy na diecie bezglutenowej od tygodnia. Musimy jeszcze przejść pewnie szereg badań, ale objawy mi konkretnie potwierdzają nietolerancję glutenu. Dzięki Wam wiem, że z celiaką da się żyć i jest mi łatwiej. Tutaj odnajduje odpowiedzi na wszystkie swoje pytania.
Mam nadzieję, że jeśli tylko Antoś i czas mi na to pozwoli, będę uczestniczyć w Waszym forum.
Pozdrawiam, Kasia
ratunku! jak tu sie poruszać? chyba jestem blondynką
aina72 pisze:Witam serdecznie Wszystkich!!
Najwyrazniej zaliczam się do Waszego grona, jak na razie zdiagnozowałam się sama 2 dni temu i wszystko wskazuje na to że wszystkiemu winny gluten!! za 1,5 miesiąca zrobię kompleks badań, na diecie jestem dopiero 2-gi dzień i nabieram chęci do życia;) jedzenie nie jest juz przykrą koniecznością nic mi nie dolega;)) oprócz glutenu mam jeszcze nietolerancję laktozy (jakby było się czym chwalic..).
Pozdrawiam