Badanie - prośba o interpretację
Moderator: Moderatorzy
Titrant to znaczy, że nie miałeś diagnozowanej tarczycy. TSH to stanowczo za mało! U osób z np. ukrytymi chorobami nadnerczy TSH może być niskie, a równocześnie hormony tarczycy też niskie i można się całe życie męczyć bez sensu. No i co oznacza w normie? Owszem w laboratoriach góra normy to obecnie 4,5-5, ale coraz częściej podnosi się zasadność obniżenia tego progu do 2,5. Ja przy 2,6 dostałam leczenie. Od światłej endokrynolog oczywiście.
Żeby obraz pracy tarczycy był pełny trzeba zrobić z jednej próbki - TSH, ft3, ft4 (koniecznie f - bo to wolne hormony) przeciwciała atpo i atg i do tego usg tarczycy z podaniem jej wymiarów.
Zrobił się offtop ale to ważne informacje. Choroby w których ukł. immunologiczny zachowuje się jak wariat chodzą parami.
W kwestiach tarczycowych polecam to forum (chyba mogę?):
http://forum.gazeta.pl/forum/f,94641,Ch ... imoto.html
Forum przyjazne i z rzeczowymi informacjami. Parę osób jest tam na diecie BG bo jest ona korzystna dla tarczycowców.
Żeby obraz pracy tarczycy był pełny trzeba zrobić z jednej próbki - TSH, ft3, ft4 (koniecznie f - bo to wolne hormony) przeciwciała atpo i atg i do tego usg tarczycy z podaniem jej wymiarów.
Zrobił się offtop ale to ważne informacje. Choroby w których ukł. immunologiczny zachowuje się jak wariat chodzą parami.
W kwestiach tarczycowych polecam to forum (chyba mogę?):
http://forum.gazeta.pl/forum/f,94641,Ch ... imoto.html
Forum przyjazne i z rzeczowymi informacjami. Parę osób jest tam na diecie BG bo jest ona korzystna dla tarczycowców.
Witam,
jestem już po leczeniu. Podczas brania leków było ciut lepiej, ale kuracja trwała tylko 10 dni, aktualnie jest tak jak było przed kuracją:/
Mam do Was pytanie, od kilku dni jestem na diecie (od lutego mam trądzik, którego wcześniej nigdy nie było i postanowiłam coś z tym zrobić) proszę o jej sprawdzenie.
Przede wszystkim ograniczyłam cukier, gluten, mleko i jego przetwory, ponieważ do tej pory żywiłam się głównie tym.
I Śniadanie - talerz kaszy jaglanej i do tego jakieś owoc.
II Śniadanie - w tym czasie dużo różnych owoców i warzyw np. 2 jabłka, marchewkę, garść śliwek i gruszkę.
Obiad - ziemniaki, kotlet, surówka.
Podwieczorek - kilka kromek chleba kukurydzianego np. z sałatą, pomidorem, szynką.
Kolacja - odrobina kaszy gryczanej, samej lub z jakimś warzywem.
Dieta mi odpowiada tzn. smakuje mi to co jem, nie zmuszam sie do niej, tylko jak na razie gazów więcej i takich po których sama ze soba wytrzymac nie moge...
bo mam po niej zaparcia co mnie strasznie dziwi 
jestem już po leczeniu. Podczas brania leków było ciut lepiej, ale kuracja trwała tylko 10 dni, aktualnie jest tak jak było przed kuracją:/
Mam do Was pytanie, od kilku dni jestem na diecie (od lutego mam trądzik, którego wcześniej nigdy nie było i postanowiłam coś z tym zrobić) proszę o jej sprawdzenie.
Przede wszystkim ograniczyłam cukier, gluten, mleko i jego przetwory, ponieważ do tej pory żywiłam się głównie tym.
I Śniadanie - talerz kaszy jaglanej i do tego jakieś owoc.
II Śniadanie - w tym czasie dużo różnych owoców i warzyw np. 2 jabłka, marchewkę, garść śliwek i gruszkę.
Obiad - ziemniaki, kotlet, surówka.
Podwieczorek - kilka kromek chleba kukurydzianego np. z sałatą, pomidorem, szynką.
Kolacja - odrobina kaszy gryczanej, samej lub z jakimś warzywem.
Dieta mi odpowiada tzn. smakuje mi to co jem, nie zmuszam sie do niej, tylko jak na razie gazów więcej i takich po których sama ze soba wytrzymac nie moge...


Ostatnio zmieniony śr 20 lip, 2011 14:50 przez fadette, łącznie zmieniany 1 raz.
Hej,
lekarz na podstawie wyników badań doradził mi dietę 10 dniową bez mleczną. W tym czasie brałam także zalecone przez niego tabletki i nie wiem czy ciut lepiej czułam sie wtedy po nich czy po diecie:/
Od lutego mam problem z trądzikiem, dlatego aktualną dietę oczyszczającą rozpoczęłam bez konsultacji z lekarzem. Dalej nie spożywam produktów mlecznych jak zalecił i dodatkowo glutenu i cukru.
ps. zastanawiam się, czy nie zrezygnować w ogóle z owoców i warzyw na rzecz soków (pozbędę się błonnika), lub suplementów... Bo niestety czuje się tragicznie po owocowym śniadanku. Początkowo myślałam, że organizm tak reaguje bo nieprzyzwyczajony, ale teraz sądze, że surowizna mi nie służy..
lekarz na podstawie wyników badań doradził mi dietę 10 dniową bez mleczną. W tym czasie brałam także zalecone przez niego tabletki i nie wiem czy ciut lepiej czułam sie wtedy po nich czy po diecie:/
Od lutego mam problem z trądzikiem, dlatego aktualną dietę oczyszczającą rozpoczęłam bez konsultacji z lekarzem. Dalej nie spożywam produktów mlecznych jak zalecił i dodatkowo glutenu i cukru.
ps. zastanawiam się, czy nie zrezygnować w ogóle z owoców i warzyw na rzecz soków (pozbędę się błonnika), lub suplementów... Bo niestety czuje się tragicznie po owocowym śniadanku. Początkowo myślałam, że organizm tak reaguje bo nieprzyzwyczajony, ale teraz sądze, że surowizna mi nie służy..
możesz mieć np. uczulenie na salicylany - znajdują się w surowych owocach i warzywach. ja miałam - zanim się nie odczuliłam, mogłam jeść tylko gotowane. może spróbuj właśnie gotowanych, po troszku?fadette pisze:surowizna mi nie służy
może to właśnie surowizna - jak napisałaś, a nie błonnik Ci nie służy? przy salicylanach soki też odpadają - więc warto spróbować obie wersje diety - raz bez surowizn, raz bez błonnika.