Celiakia+zapalenie jelita grubego...
Moderator: Moderatorzy
Celiakia+zapalenie jelita grubego...
z
Ostatnio zmieniony pt 08 kwie, 2016 22:28 przez marcel234, łącznie zmieniany 1 raz.
Witaj Marcel234. Zgłaszam się na ochotnika do wymiany informacji. Co prawda obecnie nie cierpie na zapalenie jelit (jako konkretną chorobę), ale notorycznie mam stany zapalne, miejscowe. Zresztą jedną z pierwszych diagnoz jaką mi postawiono (jak się okazało mylną) była choroba Crona. Mam zresztą więcej takich. Może więc nie do końca jestem "Użytkownikiem", ale teorię mam oblataną. Jeśli reflektujesz, to czekam. 

Ja przechodziłam zapalenie węzłów chłonnych krezki. Klasycznie, tzn. rozpoznane za późno, pomylone z zapaleniem wyrostka, a w efekcie "jestem krótsza" o 0,5 m jelit
. Mam też lokalne odczyny zapalne, ale to leczy się objawowo. Generalnie w moim przypadku "dieta okazała się wybawieniem"
. Pozdrawiam.
P.s. miałam też mieć Crohna, ale to pomyłka.


P.s. miałam też mieć Crohna, ale to pomyłka.
Córka ma być na diecie bogatoresztkowej plus lacidofil i tak do stycznia obserwacja , no i jak się nic nie poprawi to rektoskopia ,żeby zobaczyć co tam jest.
a co do innych zapaleń to miała "chroniczne zapalenie żoładka i dwunastnicy" , moja córka nie mówi więc nie opisze mi objawów , ale jak miała zaostrzenie to nie spała po nocach, przewracała się w łóżku z boku na bok i było trrrragicznie dużo płaczu
koszmar!!!!
dieta dała super rezultat , jest lepiej ale nie idealnie , bo jest problem od drugiego końca ( ból itp)
Ola ma diete zaostrzoną tzn jest na bezglutenowej, bezmlecznej i od miesiąca też nie może skrobii pszennej bezglutenowej jest uczulona na wszystko z pszenicy!! Może mi ktoś doradzi jak ja mam jej stosować dodatkowo dietę bogatoresztkową jak kapusty kiszonej sklepowej nie może ( bo biegunka) owoców nie lubi ( chyba,że w surówkach) suszu nie lubi i nie zje za nic w świecie
:frown:
No i co tu dać ??
a co do innych zapaleń to miała "chroniczne zapalenie żoładka i dwunastnicy" , moja córka nie mówi więc nie opisze mi objawów , ale jak miała zaostrzenie to nie spała po nocach, przewracała się w łóżku z boku na bok i było trrrragicznie dużo płaczu


koszmar!!!!
dieta dała super rezultat , jest lepiej ale nie idealnie , bo jest problem od drugiego końca ( ból itp)
Ola ma diete zaostrzoną tzn jest na bezglutenowej, bezmlecznej i od miesiąca też nie może skrobii pszennej bezglutenowej jest uczulona na wszystko z pszenicy!! Może mi ktoś doradzi jak ja mam jej stosować dodatkowo dietę bogatoresztkową jak kapusty kiszonej sklepowej nie może ( bo biegunka) owoców nie lubi ( chyba,że w surówkach) suszu nie lubi i nie zje za nic w świecie
:frown:
No i co tu dać ??
szkoda, że nie lubi suszu
my ratujemy sie szuszonymi bananami, figami i daktylami
jeny strasznie trudno Ci doradzić. Ja zamiast kolacji jem puszkę ciecierzycy lub soji albo groszku - dobre na trawienie ...
Oj tez przy zapaleniu 12 stnicy spać nie mogłam współczuję twojej córci dla dziecka to dopiero musi byc straszne, bo bolało cholernie ....


Oj tez przy zapaleniu 12 stnicy spać nie mogłam współczuję twojej córci dla dziecka to dopiero musi byc straszne, bo bolało cholernie ....
Jest na rynku całkiem dobry preparat, nazywa się Colon C. Są to łupiny nasion babki płesznik (Plantago psyllium), zawiera fruktooligosacharydy, Lactobacillus acidophilus i Lactobacillus bifidus. Można to dostać w każdej aptece, kosztuje ok. 35 zł za 200 g. Na opakowaniu jest zaznaczone, że jest to produkt bezglutenowy i że nie zawiera białek pszenicy. Ja też jestem na diecie bogatoresztkowej i dla mnie jest to praktycznie jedyny ratunek (mam szlaban na większość owoców i warzyw). Colon C ma postać takich drobnych "śmietków", które miesza się z płynem. Ja używam soku marchwiowego, bo jest gęsty i te łupinki nie opadają od razu na dno. Tylko trzeba to wypić od razu po przyrządzeniu, bo szybko pęcznieje i robi się galareta. Acha! Praktycznie nie ma smaku.
Czasem udaje mi się też kupić płatki gryczane, ale tu nie mam 100% pewności, że są bezglutenowe. Jak sobie jeszcze coś przypomnę to dam znać. Życzę powodzenia.
Czasem udaje mi się też kupić płatki gryczane, ale tu nie mam 100% pewności, że są bezglutenowe. Jak sobie jeszcze coś przypomnę to dam znać. Życzę powodzenia.
