BADANIA PRODUKTÓW - akcja konsumencka Stowarzyszenia
Moderator: Moderatorzy
Świetni są, nie ma co.
Bardzo jestem ciekawa jakie to certyfikaty wyślą do Stowarzyszenia skoro nie mieli świadomości, że sprzedają zanieczyszczone wyroby...
Swoją drogą mają tupet - dostawca ich olał, a oni walili jego mąkę do swoich produktów i najwyraźniej nie robiąc badań ani surowca, ani wyrobu opisywali je jako bezglutenowe. I raptem dzisiaj zapadła decyzja o wycofaniu CZEGOŚ z obrotu, a jakieś problemy mieli do października, czyli co najmniej 5 miesięcy wciskania kitu....
Czy Stowarzyszenie mogłoby zwrócić się do Glutenexu o numery zanieczyszczonych partii produkcyjnych najlepiej w rozbiciu na poszczególne wyroby?
Bardzo jestem ciekawa jakie to certyfikaty wyślą do Stowarzyszenia skoro nie mieli świadomości, że sprzedają zanieczyszczone wyroby...
Swoją drogą mają tupet - dostawca ich olał, a oni walili jego mąkę do swoich produktów i najwyraźniej nie robiąc badań ani surowca, ani wyrobu opisywali je jako bezglutenowe. I raptem dzisiaj zapadła decyzja o wycofaniu CZEGOŚ z obrotu, a jakieś problemy mieli do października, czyli co najmniej 5 miesięcy wciskania kitu....
Czy Stowarzyszenie mogłoby zwrócić się do Glutenexu o numery zanieczyszczonych partii produkcyjnych najlepiej w rozbiciu na poszczególne wyroby?
pozdrawiam, Magda
- mamadwójki
- Aktywny Forumowicz
- Posty: 356
- Rejestracja: śr 14 cze, 2006 15:18
- Lokalizacja: Poznań
właśnie o tym pisałam - w moim przekonaniu są niefrasobliwi, a tu chodzi o nasze zdrowie..... ja straciłam do nich zaufanie, niestety....`sia pisze:Świetni są, nie ma co.
Bardzo jestem ciekawa jakie to certyfikaty wyślą do Stowarzyszenia skoro nie mieli świadomości, że sprzedają zanieczyszczone wyroby...
Swoją drogą mają tupet - dostawca ich olał, a oni walili jego mąkę do swoich produktów i najwyraźniej nie robiąc badań ani surowca, ani wyrobu opisywali je jako bezglutenowe. I raptem dzisiaj zapadła decyzja o wycofaniu CZEGOŚ z obrotu, a jakieś problemy mieli do października, czyli co najmniej 5 miesięcy wciskania kitu....
Czy Stowarzyszenie mogłoby zwrócić się do Glutenexu o numery zanieczyszczonych partii produkcyjnych najlepiej w rozbiciu na poszczególne wyroby?
Asia
- mamadwójki
- Aktywny Forumowicz
- Posty: 356
- Rejestracja: śr 14 cze, 2006 15:18
- Lokalizacja: Poznań
zgadzam się z Tobą w pełni.....nula pisze:A mnie zabrakło w tym oświadczeniu słowa PRZEPRASZAM!
tak sobie myslę - czy można na nich wymóc (mam na mysli Stowrzyszenie) żeby przedstawiali do publicznej wiadomości badania o ilości glutenu w ich produktach?
A skoro nie mieli zaufania do dostawy i go zmienili na innego to dlaczego jeszcze przez pół roku karmili swoick konsumentów produktami wątpliwej jakości?????
Nazywam to niefrasobliwością , bo nie chcę dosadniej.......
Asia
-
- Aktywny Nowicjusz
- Posty: 72
- Rejestracja: czw 30 gru, 2004 21:23
- Lokalizacja: Warszawa
Dokładnie tak!nula pisze:A mnie zabrakło w tym oświadczeniu słowa PRZEPRASZAM!
Poza tym już w badaniu z listopada 2010 roku chleb miał prawie 32 ppm i trzeba było już wtedy zastanawiać się nad tym, że coś z mąką lub innym składnikiem jest nie tak.
No i ciekawe, czy faktycznie produkty zostaną wycofane ze sklepów. Spytam się o to w sklepie, w którym czasem robię zakupy i Wam to również polecam.
- Małgorzata
- -#Moderator
- Posty: 1579
- Rejestracja: pn 03 sty, 2005 22:56
- Lokalizacja: Warszawa
Teraz pozostaje nam czekać na to co zrobią inspekcje państwowe, będziemy o tym informować, a także o wszelkich innych wydarzeniach.
Jedno jest pewne - Stowarzyszenie nadal będzie badać produkty, także te specjalistycznych firm bezglutenowych.
Proszę - wspierajcie nas w każdy możliwy sposób, choćby akcją przekazywania 1 procenta - wszystko co robimy jest dla naszego wspólnego dobra.
Jedno jest pewne - Stowarzyszenie nadal będzie badać produkty, także te specjalistycznych firm bezglutenowych.
Proszę - wspierajcie nas w każdy możliwy sposób, choćby akcją przekazywania 1 procenta - wszystko co robimy jest dla naszego wspólnego dobra.
- mamakubusia
- Aktywny Forumowicz
- Posty: 215
- Rejestracja: wt 07 cze, 2011 22:00
- Lokalizacja: Lublin
Ja już napisałam do sklepu, gdzie kupowałam do tej pory mąki Gluteneksu i poprosiłam, żeby przerzucili ciężar zamówień na Bezgluten, bo i tak pewnie Glutenex będzie omijany szerokim łukiem, i to nie tylko przeze mnie. Na razie się nie odezwali, ale jestem tam regularnie i zawsze odwiedzam regał bezglutenowy. Więc się okaże, czy zareagowali.mama Mateusza pisze:No i ciekawe, czy faktycznie produkty zostaną wycofane ze sklepów. Spytam się o to w sklepie, w którym czasem robię zakupy i Wam to również polecam.
Tzw. "głosowanie widelcami" bywa skuteczniejsze od wielu innych metod.
To jest moje zdanie i ja się z nim zgadzam.
© Jan Tomaszewski
© Jan Tomaszewski
- mamakubusia
- Aktywny Forumowicz
- Posty: 215
- Rejestracja: wt 07 cze, 2011 22:00
- Lokalizacja: Lublin
- titrant
- Bardzo Stary Wyjadacz :)
- Posty: 2152
- Rejestracja: ndz 26 paź, 2008 18:51
- Lokalizacja: Kraków
W takim momencie bardzo się cieszę, że nie używam bezglutenowych imitacji glutenowego jedzenia
.

Ostatnio zmieniony sob 10 mar, 2012 20:48 przez titrant, łącznie zmieniany 1 raz.
[tutaj to tylko moja opinia: na tym forum wydaje się, że głównie ja uważam, że gluten to śmiertelna trucizna i jej rzucenie powinno nastąpić choćby na podstawie lepszego samopoczucia]
- mamadwójki
- Aktywny Forumowicz
- Posty: 356
- Rejestracja: śr 14 cze, 2006 15:18
- Lokalizacja: Poznań
a mnie dziwi, że to wyjaśnienie Glutenex wysłał tylko do nas a nie umieścił go na swojej stronie internetowej, osoby, które niewchodzą na nasze forum to niestety są nadal nieświadome zagrożenia oraz wpadek firmy..... czy możnaby nagłośnić ten problem albo wymóc na Glutenexie aby stosowne informacje zamieścił na swojej stronie?
Asia
Dlaczego Cię to dziwi?
Wiedzieli o wpadce z chlebem - coś podesłali jako tłumaczenie i handlowali dalej.
Zmienili dostawcę (przed poprzednimi badaniami), bo nie przekazywał analiz do dostaw, ale mieli od tego dostawcy towar i go dystrybuowali. Wniosek jest taki - albo wiedzieli, że coś jest nie tak, ale szkoda im było wywalić mąkę, albo nie interesuje ich to, nic nie badają i niezgodnie z prawem zamieszczają na opakowaniach informację o bezglutenowości niesprawdzonego produktu.
Decyzja o wycofaniu jakichś produktów z obrotu teoretycznie powinna uchronić część konsumentów, wizerunek firmy nie ucierpi i utrata klientów nie będzie nadmiernie dotkliwa. Ci, którzy mają trefny Glutenex w domu, nie liczą się. Pozostaje pytanie, co się stanie z wycofaną np. mąką.
Światem rządzą pieniądze i dopóki nie będzie w Polsce dotkliwych kar, upubliczniane wyniki badań będą zawierały takie dane, jak w przypadku obecnie przerabianej soli, to "wpadki" mniej czy bardzie kontrolowane będzie zaliczać jeszcze wielu przedsiębiorców.
Ciekawostką natomiast jest to, że inna organizacja bezglutenowa (celiakia.eu) wiedząc o problemie również nie zamieściła informacji.
Mój wniosek z tego jest taki: trzymać się z daleka od wszelkich produktów, które mogą być zanieczyszczone, a ich producenci nie deklarują jawnie bezglutenowości (o tych, które mają informację, że mogą zawierać alergen nawet nie wspomnę, a badanie ich uważam za niewłaściwy kierunek), a bezlitośnie badać wszystkich, którzy bezglutenowość deklarują, nawet z naciskiem na tych, którzy nie poddali się normom Stowarzyszenia, bo jak widać, tam mogą dziać się cuda.
Wiedzieli o wpadce z chlebem - coś podesłali jako tłumaczenie i handlowali dalej.
Zmienili dostawcę (przed poprzednimi badaniami), bo nie przekazywał analiz do dostaw, ale mieli od tego dostawcy towar i go dystrybuowali. Wniosek jest taki - albo wiedzieli, że coś jest nie tak, ale szkoda im było wywalić mąkę, albo nie interesuje ich to, nic nie badają i niezgodnie z prawem zamieszczają na opakowaniach informację o bezglutenowości niesprawdzonego produktu.
Decyzja o wycofaniu jakichś produktów z obrotu teoretycznie powinna uchronić część konsumentów, wizerunek firmy nie ucierpi i utrata klientów nie będzie nadmiernie dotkliwa. Ci, którzy mają trefny Glutenex w domu, nie liczą się. Pozostaje pytanie, co się stanie z wycofaną np. mąką.
Światem rządzą pieniądze i dopóki nie będzie w Polsce dotkliwych kar, upubliczniane wyniki badań będą zawierały takie dane, jak w przypadku obecnie przerabianej soli, to "wpadki" mniej czy bardzie kontrolowane będzie zaliczać jeszcze wielu przedsiębiorców.
Ciekawostką natomiast jest to, że inna organizacja bezglutenowa (celiakia.eu) wiedząc o problemie również nie zamieściła informacji.
Mój wniosek z tego jest taki: trzymać się z daleka od wszelkich produktów, które mogą być zanieczyszczone, a ich producenci nie deklarują jawnie bezglutenowości (o tych, które mają informację, że mogą zawierać alergen nawet nie wspomnę, a badanie ich uważam za niewłaściwy kierunek), a bezlitośnie badać wszystkich, którzy bezglutenowość deklarują, nawet z naciskiem na tych, którzy nie poddali się normom Stowarzyszenia, bo jak widać, tam mogą dziać się cuda.
pozdrawiam, Magda
A ja zastanawiam się jeszcze , które firmy oprócz Glutenexu kupowały mąkę kukurydzianą z tego samego źródła. Bo teraz patrząc na skład jakiegoś produktu, w którym będzie mąka kukurydziana, będę się zastanawiać nad jej pochodzeniem.
Ciekawa też jestem czy inne firmy tj Bezgluten, Balviten czy Smak Życia nie zaopatrują się tam gdzie Glutenex.
Ciekawa też jestem czy inne firmy tj Bezgluten, Balviten czy Smak Życia nie zaopatrują się tam gdzie Glutenex.
Na diecie od 15.03.2011