Prośba o porade
Moderator: Moderatorzy
Prośba o porade
Witam, Moja 3 letnia corka od roku zmaga sie z zaparciami, bolami brzucha i niskim wzrostem, waga nie jest najgorsza. Mielismy robione rozne badania, rowniez na celiakie. Wyszly negatywne. Ale przy kolejnej wizycie u gastrologa (z powodu ciaglego bolu brzucha) lekarka znow zlecila to badanie. Wynik negatywny, ale przy tym IgA i IgG jest ujemne, co wg lekarki moze swiadczyc o celiakii. Sugeruje przyjecia na oddzial i zrobienia biopsji w znieczuleniu ogolnym. Przeraza mnie to. Jak wyglada takie badanie, jak dlugo sie dochodzi do sibie i czy daje juz 100% pewnosc? Nie chce niepotrzebnie narazac dziecko na stres. Pomozcie...A moze znacie dobrego gastrologa w Kielcach?
A badania w kierunku alergii robiłaś dziecku?
Moja córcia, też wówczas trzyletnia, miała podobne objawy z tym, że nie było zaparć, a dodatkowo problemy z włoskami, pobolewaniem nóżek i wzdętym brzuszkiem. Alergia nie wychodziła w "zwykłych" testach z krwi (u dwulatki nie wyszło nic, niecały rok później wyszło coś na poziomie 1, czyli teoretycznie bezobjawowo), wykazały ją dopiero specyficzne badania w IMID.
Moja córcia, też wówczas trzyletnia, miała podobne objawy z tym, że nie było zaparć, a dodatkowo problemy z włoskami, pobolewaniem nóżek i wzdętym brzuszkiem. Alergia nie wychodziła w "zwykłych" testach z krwi (u dwulatki nie wyszło nic, niecały rok później wyszło coś na poziomie 1, czyli teoretycznie bezobjawowo), wykazały ją dopiero specyficzne badania w IMID.
pozdrawiam, Magda
Pobierają krew 
badanie komercyjne - wynik 7-10 dni
badanie przez poradnię - najpierw skierowanie, potem długa kolejka, potem oczekiwanie na wynik - w razie problemu w wynikach lekarz dzwoni z zaleceniami.
U młodszego dziecka z objawami, o których pisałam, wykazało uczulenie na mleko i gluten. U starszego (stwierdzona wcześniej alergia na orzechy i czekoladę...) wyniki w tym kierunku były w porządku.
Nie wiem, co powinnaś zrobić. Ja zazwyczaj działam na kilku frontach jednocześnie, ale u Ciebie wchodzi w grę znieczulenie. Na szczęście ja tego problemu nie miałam.

badanie komercyjne - wynik 7-10 dni
badanie przez poradnię - najpierw skierowanie, potem długa kolejka, potem oczekiwanie na wynik - w razie problemu w wynikach lekarz dzwoni z zaleceniami.
U młodszego dziecka z objawami, o których pisałam, wykazało uczulenie na mleko i gluten. U starszego (stwierdzona wcześniej alergia na orzechy i czekoladę...) wyniki w tym kierunku były w porządku.
Nie wiem, co powinnaś zrobić. Ja zazwyczaj działam na kilku frontach jednocześnie, ale u Ciebie wchodzi w grę znieczulenie. Na szczęście ja tego problemu nie miałam.
pozdrawiam, Magda
-
- Nowicjusz
- Posty: 47
- Rejestracja: ndz 19 kwie, 2009 01:59
- Lokalizacja: wawa
hej, u mojego synka wyszły przeciwciała i od razu lekarka (gastroenterolog) skierowała nas na gastroskopię (z pobraniem wycinków do badania). znieczulenie było podane przez wenflon, malutka dawka "białego mleczka" i dziecko od razu usnęło. Podczas badania czekałam poza gabinetem i myślę, że tak jest lepiej, a dziecko nie cierpiało i nie pamiętało. po badaniu ok 20 min. szybko zaczął się wybudzać. Musiał oczywiście poleżeć, ale nie wymiotował i nic się złego nie działo. Wiem, ze to przeraża, ale też mogliśmy potwierdzić celiakię i nie będziemy się łudzić, że może niekoniecznie powinien być do końca życia na diecie. Dla nas najważniejsze było to, ze dowiedzieliśmy się co dziecku jest i mogliśmy wreszcie coś zrobić, żeby jego stan się poprawił i wróciły mu siły "do życia".
Miałam robioną biopsję bez znieczulenia ogólnego jak to zwykle u dorosłych, badanie wygląda jak zwykła gastroskopia, wprowadza się endoskop do żołądka i dwunastnicy, następnie pobiera dwa wycinki. Nie powoduje to bólu, jedynie dyskomfort wywołany drażnieniem gardła. Wiadomo, że dzieci poddaje się narkozie, bo nie zrozumiałoby sensu badania. Warto wykonać to badanie, bo dopiero ono jest ostatecznym głosem w sprawie celiakii.
W przypadku narkozy, dochodzenie do siebie związane jest nie tyle z badaniem, a zwykłym wybudzaniem.
I nie przesadzajmy z tym "stresowaniem" dziecka, przecież nawet nie będzie nic pamiętało.
W przypadku narkozy, dochodzenie do siebie związane jest nie tyle z badaniem, a zwykłym wybudzaniem.
I nie przesadzajmy z tym "stresowaniem" dziecka, przecież nawet nie będzie nic pamiętało.
Ostatnio zmieniony pt 23 mar, 2012 12:48 przez barbieri, łącznie zmieniany 1 raz.
mama_blanki
nie. transformacja jest badaniem w kierunku alergii, nie celiakii. my celiakię miałyśmy wykluczaną przez gastrologów.
Singerka nie miała pewności co do konieczności wykonania biopsji, a objawy dziecko ma glutenowe, stąd moja propozycja szukania na szybko, ale wiarygodnie w kierunku alergii. Jeśli to byłby ten problem, być może nie musiałaby przeprowadzać dalszych badań.
Mój synek w tym tygodniu miał znieczulenie do zabiegu.
Procedura wyglądała tak, że najpierw dostał leki wziewne i ja z nim jeszcze wówczas byłam na sali operacyjnej, następnie - jak już spał - podziękowano mi za towarzystwo, założono mu wenflon i podawano leki dożylnie. Byłam obecna przy wybudzaniu. Dziecku na sali pooperacyjnej cały czas towarzyszyła pielęgniarka anestezjologiczna - siedziała ze mną przy jego łóżku.
Po wybudzeniu synio był "rozbity" i miał delikatne kłopoty z brzuszkiem.
nie. transformacja jest badaniem w kierunku alergii, nie celiakii. my celiakię miałyśmy wykluczaną przez gastrologów.
Singerka nie miała pewności co do konieczności wykonania biopsji, a objawy dziecko ma glutenowe, stąd moja propozycja szukania na szybko, ale wiarygodnie w kierunku alergii. Jeśli to byłby ten problem, być może nie musiałaby przeprowadzać dalszych badań.
Mój synek w tym tygodniu miał znieczulenie do zabiegu.
Procedura wyglądała tak, że najpierw dostał leki wziewne i ja z nim jeszcze wówczas byłam na sali operacyjnej, następnie - jak już spał - podziękowano mi za towarzystwo, założono mu wenflon i podawano leki dożylnie. Byłam obecna przy wybudzaniu. Dziecku na sali pooperacyjnej cały czas towarzyszyła pielęgniarka anestezjologiczna - siedziała ze mną przy jego łóżku.
Po wybudzeniu synio był "rozbity" i miał delikatne kłopoty z brzuszkiem.
pozdrawiam, Magda