Przeciwciała przeciwjądrowe ANA
Moderator: Moderatorzy
Przeciwciała przeciwjądrowe ANA
Dzisiaj dowiedziałam się, że mam przeciwciała przeciwjądrowe ANA. Jestem na diecie od ponad 4 miesięcy.
Czy koś z Was miał takie przeciwciała? I ile czasu upłynęło zanim ich poziom wrócił do normy (jeśli w ogóle)?
Czy koś z Was miał takie przeciwciała? I ile czasu upłynęło zanim ich poziom wrócił do normy (jeśli w ogóle)?
- mamadwójki
- Aktywny Forumowicz
- Posty: 356
- Rejestracja: śr 14 cze, 2006 15:18
- Lokalizacja: Poznań
Witam po dłuższej przerwie.
Miano moich przeciwciał to 1: 2800! Po serii badań okazało się,że przeciwciała/endomyzjalne i tga mam ujemne.
Niestety,małe odstępstwo od diety i pominięcie dawki Dapsonu kończy się wysypką. Lekarze są bezradni bo chciano wykluczyć skórną postać celiakii. Podejrzewano też tocznia,którego po kilkukrotnych próbach wykrycia- wykluczono. Teraz nie wiem co mi dolega
Słowem freak of nature
Pozdrawiam
Miano moich przeciwciał to 1: 2800! Po serii badań okazało się,że przeciwciała/endomyzjalne i tga mam ujemne.
Niestety,małe odstępstwo od diety i pominięcie dawki Dapsonu kończy się wysypką. Lekarze są bezradni bo chciano wykluczyć skórną postać celiakii. Podejrzewano też tocznia,którego po kilkukrotnych próbach wykrycia- wykluczono. Teraz nie wiem co mi dolega

Słowem freak of nature

Pozdrawiam

- mamadwójki
- Aktywny Forumowicz
- Posty: 356
- Rejestracja: śr 14 cze, 2006 15:18
- Lokalizacja: Poznań
ana tak?Olesia pisze:Witam po dłuższej przerwie.
Miano moich przeciwciał to 1: 2800!
Pozdrawiam
to są bardzo wyoskie wyniki
a miałaś robiony profil - po nim można poznać, która z chorób autoimmunologicznych ciebie atakuje.... a jaki masz typ świecenia przeciwciał (zawsze to oznaczają)
a jakie masz objawy? bo samych wyników się nie leczy.
Zdrówka!
Asia
- mamadwójki
- Aktywny Forumowicz
- Posty: 356
- Rejestracja: śr 14 cze, 2006 15:18
- Lokalizacja: Poznań
- titrant
- Bardzo Stary Wyjadacz :)
- Posty: 2152
- Rejestracja: ndz 26 paź, 2008 18:51
- Lokalizacja: Kraków
Powód jest pewnie inny niż bezglutenowość? A może jest nim podjadanie albo przemycanie glutenu do diety nieświadomie?Olesia pisze: mnie się nie chce już żyć.
Ostatnio zmieniony ndz 24 cze, 2012 11:32 przez titrant, łącznie zmieniany 3 razy.
[tutaj to tylko moja opinia: na tym forum wydaje się, że głównie ja uważam, że gluten to śmiertelna trucizna i jej rzucenie powinno nastąpić choćby na podstawie lepszego samopoczucia]
z Duhringiem żyję od 2005 r.i prawdę mówiąc jeśli miałam objawy skórne to bardzo rzadko i dosłownie kilka pęcherzyków.spowodowane to było na pewno przemyconym glutenem (częste delegacje, brak własnej kuchni).w chwili obecnej lekarze, a raczej ich część wyklucza Duhringa ale nie wiedzą co mają wymyślić innego.Toczeń jest dla mnie absurdalną diagnozą.Wysokie miano przeciwciał ponoć ma na to wskazywać ale nikt nie chce się pod tym podpisać. Cała wiedza o Duhringu jaką nabyłam na przestrzeni wielu lat staje się dla mnie bezużyteczna.
Zrobiłam ANA2 i mam przeciwciala w mianie 1:100 z typem świecenia ziarnistym. Nie stwierdzono obecności przeciwciał przeciw rozpuszczalnym antygenom jądrowym (SS-A, SS-B, nRNP, Sm, Scl-70, Jo-1)
Na bank gluten wywołuje te przeciwciała i jestem przekonana że zanim przeszłam na dietę miałam większe miano bo cierpiałam jeszcze na alergię wziewną. Teraz już nie mam tej alergii. System immunologiczny zrobił sobie odpoczynek bo już go nie mobilizuję trucizna o nazwie gluten.
Każdy kto ma wysokie ANA powinien przestrzegać ścisłej diety i chyba dłużej niż pół roku bo u mnie minęło pół roku diety i nadal są.
______________________________
Olesia, mamadwójki, jak długo jesteście na diecie?
_______________________
ja mam świra na punkcie tej gluty, naprawdę bardzo się pilnuje a to, że puchnę po glutenie ułatwia mi eliminowanie z jadłospisu rzeczy teoretycznie bezglutenowych
Na bank gluten wywołuje te przeciwciała i jestem przekonana że zanim przeszłam na dietę miałam większe miano bo cierpiałam jeszcze na alergię wziewną. Teraz już nie mam tej alergii. System immunologiczny zrobił sobie odpoczynek bo już go nie mobilizuję trucizna o nazwie gluten.
Każdy kto ma wysokie ANA powinien przestrzegać ścisłej diety i chyba dłużej niż pół roku bo u mnie minęło pół roku diety i nadal są.
______________________________
Olesia, mamadwójki, jak długo jesteście na diecie?
_______________________
ja mam świra na punkcie tej gluty, naprawdę bardzo się pilnuje a to, że puchnę po glutenie ułatwia mi eliminowanie z jadłospisu rzeczy teoretycznie bezglutenowych

Skoro nie badałaś wcześniej to nie możesz zakładać,że były wyższe.sam gluten nie wpływa bezpośrednio na poziom p/c ana więc możemy sobie "gdybać".
Nie jestem już na ścisłej diecie od 5 lat. Nie znaczy to,że jem wsio co popadnie. Nie stosuję żadnych produktów z glutaminianem bo po tym umieram,natomiast zdarzyło mi się wszamać coś w stylu lody na waflu, batona, parówki "nieznanego" pochodzenia. Nie mam problemów jelitowych ale po kilku dniach zdarza się czasem,że wyskoczą 2-3 pęcherzyki.To wsio.
Od 2006 r biorę Dapson w dawce 50 mg/ 25 mg na dobę (zamiennie co drugi dzień).
Nie jestem już na ścisłej diecie od 5 lat. Nie znaczy to,że jem wsio co popadnie. Nie stosuję żadnych produktów z glutaminianem bo po tym umieram,natomiast zdarzyło mi się wszamać coś w stylu lody na waflu, batona, parówki "nieznanego" pochodzenia. Nie mam problemów jelitowych ale po kilku dniach zdarza się czasem,że wyskoczą 2-3 pęcherzyki.To wsio.
Od 2006 r biorę Dapson w dawce 50 mg/ 25 mg na dobę (zamiennie co drugi dzień).
Olesia
Skąd masz pewność, że gluten nie wpływa bezpośrednio na powstawanie przeciwciał ANA.
Te przeciwciała obecne we krwi jednoznacznie wskazują na choroby z autoagresji, wśród chorób współistniejących z celiakią jest cała lista chorób autoimmunologicznych. Dla mnie wniosek nasuwa się sam.
Nietolerancja glutenu nie jest tylko z jelitowymi problemami powiązana.
Skąd masz pewność, że gluten nie wpływa bezpośrednio na powstawanie przeciwciał ANA.
Te przeciwciała obecne we krwi jednoznacznie wskazują na choroby z autoagresji, wśród chorób współistniejących z celiakią jest cała lista chorób autoimmunologicznych. Dla mnie wniosek nasuwa się sam.
Nietolerancja glutenu nie jest tylko z jelitowymi problemami powiązana.
- mamadwójki
- Aktywny Forumowicz
- Posty: 356
- Rejestracja: śr 14 cze, 2006 15:18
- Lokalizacja: Poznań
a skąd takie masz informacje? jest wiele chorób autoimmunologicznych, które ABSOLUTNIE nie wymagają diety bg a celiakia sama w sobie nie powoduje reakcji pod postacią wzrostu przeciwciał ana.Jaśmina pisze: Każdy kto ma wysokie ANA powinien przestrzegać ścisłej diety i chyba dłużej niż pół roku bo u mnie minęło pół roku diety i nadal są.
Moim skromnym zdaniem jeżeli jesteś chora na celiakię to niestety masz jeszcze jakiś gratis.
Typ świecenia ziarnisty jednak wskazuje na toczeń, ale miano 1:100 jest na granicy, za to to wcześniejsze ana jest b. wysokie (rozumiem, że to drugie to ana ogólne a to niższe to ana2, tak?)
ja nie jestem na diecie bg, mój syn jest
co powiedział Ci reumatolog?
Asia
- mamadwójki
- Aktywny Forumowicz
- Posty: 356
- Rejestracja: śr 14 cze, 2006 15:18
- Lokalizacja: Poznań
wejdź sobie na forum toczeń i poczytaj o przeciwciałach ana - żadne znane mi doniesienia medyczne nie potwierdzają Twojej tezy.Jaśmina pisze:Olesia
Skąd masz pewność, że gluten nie wpływa bezpośrednio na powstawanie przeciwciał ANA.
Te przeciwciała obecne we krwi jednoznacznie wskazują na choroby z autoagresji, wśród chorób współistniejących z celiakią jest cała lista chorób autoimmunologicznych. Dla mnie wniosek nasuwa się sam.
Nietolerancja glutenu nie jest tylko z jelitowymi problemami powiązana.
Dlatego się pytam czy robiłaś cały profil bo np typ świecenia może sugerować jaką masz dodatkowo chorobę autoimmunologiczną oraz jeśli isę określi jaki typ przeciwciał z grupy ana masz podniesione to to też jest ważna wskazówka diagnostyczna np ss-a i ss-b wskazują na sjogrena itd.....
o tu masz fajny wątek:
http://www.toczen.pl/forum/viewtopic.ph ... hlight=ssa
przeciwciał ana nie oznacza się przy diagnostyce celiakii... to też powinno dać Ci coś do myslenia, masz coś dodatkowego
Asia