dieta dziecka - sportowca
Moderator: Moderatorzy
-
- Nowicjusz
- Posty: 34
- Rejestracja: wt 27 wrz, 2011 21:02
- Lokalizacja: Szczecin
benecol jest margaryna leczniczą i raczej nie dla dzieci.
niestety domowe masło klarowane robi sie na oko - do całkowitego zebrania piany
a z robienie past warzywnych z olejem to wcale nie jest filozofia - wystarczy przy okazji gotowania posilku ugotować jakies warzywko, lub np. soczewicę czerwoną, która bardzo szybko sie gotuje, zmiksować, do lodówki i na rano gotowe.
niestety domowe masło klarowane robi sie na oko - do całkowitego zebrania piany
a z robienie past warzywnych z olejem to wcale nie jest filozofia - wystarczy przy okazji gotowania posilku ugotować jakies warzywko, lub np. soczewicę czerwoną, która bardzo szybko sie gotuje, zmiksować, do lodówki i na rano gotowe.
- titrant
- Bardzo Stary Wyjadacz :)
- Posty: 2152
- Rejestracja: ndz 26 paź, 2008 18:51
- Lokalizacja: Kraków
Co potwierdza moje stwierdzenie, że bezpieczniejsze pod względem składu jest masło robione przemysłowo i kontrolowane.Anna Kozłówska-Kwaczyńska pisze:niestety domowe masło klarowane robi sie na oko
[tutaj to tylko moja opinia: na tym forum wydaje się, że głównie ja uważam, że gluten to śmiertelna trucizna i jej rzucenie powinno nastąpić choćby na podstawie lepszego samopoczucia]
-
- Nowicjusz
- Posty: 34
- Rejestracja: wt 27 wrz, 2011 21:02
- Lokalizacja: Szczecin
- mamadwójki
- Aktywny Forumowicz
- Posty: 356
- Rejestracja: śr 14 cze, 2006 15:18
- Lokalizacja: Poznań
Ja mam w domu egzemplarz, który mam nietolerancję laktozy, ale sery nie szkodzą mu. Oczywiście po za serkami typu ziarniste wiejskie. Drugi syn sportowiec 3 razy trening piłki, raz basen (plus lekcje w-f w szkole x3 w tygodniu), do tego mecze. On uwielbia makarony z sosami mięsnymi, to jak by nie patrzeć dobre jedzenie dla sportowca. Robię mu sosy warzywne z mięsem, sałatki z ryżem ciemnym, warzywami i kurczakiem np. Wypiekam muffiny na kaszy jaglanej z suszonymi owocami, siemieniem lnianym. Je kaszę jaglaną miksowaną na budyń z jabłkiem i cynamonem, omlety z warzywami i mięsem, jajecznice to jest dobre źródło białka to tak na śniadania zazwyczaj mu robię. Sałatki świetnie się nadają do zapakowania i zabrania ze sobą. Syn uwielbia sałatki owocowe też je zabiera ze sobą. Dgby by on tylko chciał dużo jeść to ja bym już go dożywiła, a on niejadek od urodzenia
Myślę, że dla sportowca wcale produkty glutenowe nie są ważne, a pełnowartościowe białko można znaleźć np. w jajach (oczywiście do "szczęśliwych kur"). Do szkoły robię synowi energetyczne batony musili (otręby gryczane, owoce suszone, amarantus, gryka prażona, sezam, słonecznik, siemie lniane, dynia, miód, masło) lub sezamki, też je chętnie wcina. Ja tak na czuja lecę. Nie można zapomnieć o tłuszczach w diecie sportowca, oliwa, olej lniany, masło, olej rzepakowy tłoczony na zimno. Ja używam również trochę smalcu. No to takie moje kombinacje przy pomocy studiowania różnych publikacji, rozmów z biochemikami i dietetykami. 

