Kiedy poprawa ?
Moderator: Moderatorzy
Kiedy poprawa ?
Witam wszystkich,
moze taki wątek już sie pojawił, ale nie moge odnalezc, wiec przepraszam jeśli poruszam temat ponownie.
Mam 38 lat, od 10 lat cierpie na przypadłości brzuszne. Zdiagnozowano u mnie refluks i zespół jelita drażliwego. Objawy pojawiają sie co pewien czas ale na dość długi (4 miesiące przerwa 4 miesiace i nawrót). Ostatnio stwierdzono u mnie postępującą anemię a takżę przeciwciała, które mogą świadczyć o celiaklii.. Gastrolog zalecił dietę bezglutenową. Z waszego doświadczenia - kiedy powinno się odczuć skutki takiej diety, w sensie poprawy samopoczucia ustania bólów brzucha itp. ? Na razie stosuję ją trochę ponad dwa tygodnie i nie widzę różnicy.
Agnieszka
moze taki wątek już sie pojawił, ale nie moge odnalezc, wiec przepraszam jeśli poruszam temat ponownie.
Mam 38 lat, od 10 lat cierpie na przypadłości brzuszne. Zdiagnozowano u mnie refluks i zespół jelita drażliwego. Objawy pojawiają sie co pewien czas ale na dość długi (4 miesiące przerwa 4 miesiace i nawrót). Ostatnio stwierdzono u mnie postępującą anemię a takżę przeciwciała, które mogą świadczyć o celiaklii.. Gastrolog zalecił dietę bezglutenową. Z waszego doświadczenia - kiedy powinno się odczuć skutki takiej diety, w sensie poprawy samopoczucia ustania bólów brzucha itp. ? Na razie stosuję ją trochę ponad dwa tygodnie i nie widzę różnicy.
Agnieszka
Witaj! Sprawa ustąpienia dolegliwości po przejściu na dietę bg to sprawa bardzo indywidualna. Dieta ma pozwolić jelitom przede wszystkim na regenerację. A ta - w zależności od stopnia uszkodzenia kosmków - może potrwać kilka tygodni, a nawet miesięcy. Tak więc musisz uzbroić się w cierpliwość. No i optymizm!
Nie napisałaś dokładnie, na jakiej podstawie stwierdzono celiakię. Same przeciwciała to trochę mało. Powinna być wykonana również biopsja dwunastnicy. Problem polega na tym, że jeśli tego nie zrobiłaś przed przejściem na dietę, to potem będzie za późno. Pod wpływem diety kosmki się zregenerują, więc badanie nie będzie miarodajne.

Dzieki za szybka odpowiedź :-)
Z ta celiakią było tak, że stwierdzono anemię i gastrolog u którego się leczę od 6 lat stwierdził że w takiej sytuacji trzeba sprawdzić przeciwciała p. transglutaminazie. Wyszło że są, więc polecił mi diete i powtórzenie badań po 5 tygodniach a potem ew. biopsję. Tylko że jeśli badania okażą się kiepskie to rozumiem, że przyczyn będzie należało szukać także gdzie indziej a z dalszym diagnozowaniem celiakii mogą być problemy, bo coś się już być może zacznie naprawiać.
No i kicha. A z optymizmem jest faktycznie nieco kiepsko po 10 latach wożenia się z różnymi takimi historiami (myslalam ze cos juz wiem po 7 gastroskopiach i kolonoskopii a tu sie okazuje ze wcale nie)...
Agnieszka
Z ta celiakią było tak, że stwierdzono anemię i gastrolog u którego się leczę od 6 lat stwierdził że w takiej sytuacji trzeba sprawdzić przeciwciała p. transglutaminazie. Wyszło że są, więc polecił mi diete i powtórzenie badań po 5 tygodniach a potem ew. biopsję. Tylko że jeśli badania okażą się kiepskie to rozumiem, że przyczyn będzie należało szukać także gdzie indziej a z dalszym diagnozowaniem celiakii mogą być problemy, bo coś się już być może zacznie naprawiać.
No i kicha. A z optymizmem jest faktycznie nieco kiepsko po 10 latach wożenia się z różnymi takimi historiami (myslalam ze cos juz wiem po 7 gastroskopiach i kolonoskopii a tu sie okazuje ze wcale nie)...
Agnieszka
Mój Boże, lekarz który podejrzewa u pacjenta celiakię i nie zleca biopsji... No cóż, witaj w klubie źle zdiagnozowanych. W Twoim przypadku powinno wyglądać to następująco: badanie przeciwciał, biopsja, dieta. Nigdy odwrotnie. A po co badać p.ciała p.transglutaminazie po 5 tygodniach? Żeby sprawdzić czy nie oszukujesz i nie podjadasz glutenu? Cóż, może zastanów się jednak nad zmianą lekarza? Ten chyba nie wykazał się kompetencją. Bo myślę, że warto jednoznacznie wyjaśnić trop celiakii. Wtedy będziesz wiedzieć na czym stoisz. Pozdrawiam.
- Beata Bylina
- Aktywny Forumowicz
- Posty: 214
- Rejestracja: wt 31 sie, 2004 14:42
- Lokalizacja: Rybnik
nie - zle sie moze wyrazilam, przeciwciala juz mialam badane, IgAtTg - 60, norma 20 po 5 tygodniach mam powtorzyc morfologie - jezeli sie poprawi to o ile zrozumialam lekarza, nalezy przypuszczac celiakie
i wtedy mam miec zrobiona biopsje, czego po przeczytaniu tego forum nie rozumiem...
a lekarz jest nawiasem mowiac wspolaltorem ksiazki o celiakii... hmm...
dzieki za linka :-)
i wtedy mam miec zrobiona biopsje, czego po przeczytaniu tego forum nie rozumiem...
a lekarz jest nawiasem mowiac wspolaltorem ksiazki o celiakii... hmm...
dzieki za linka :-)
Bjopsję powinno robic sie w czasie prowokacji lub jak w Twoim przypadku w czasie kiedy jesz gluten żeby nie były "zafauszonwane" wyniki (dieta wpływa na regenracje i jest to takzę sprawa indywidualna) Byc moze Twój stan juz był tak zły, ze lekarz zaryzykował dietą licząc ze nie zdąrzą się kosmki zregenerować ....
Pozdrawiam
P.S ja poprawe odczyłam po ok 4-6 miesiącach
i było coraz lepiej 
Pozdrawiam
P.S ja poprawe odczyłam po ok 4-6 miesiącach


- anakon
- Bardzo Aktywny Forumowicz
- Posty: 609
- Rejestracja: czw 08 sty, 2004 12:27
- Lokalizacja: Warszawa
Ja tez przyznam, ze conajmniej dziwna ta diagnostyka...przeciwciala sa swoiste dla celiakii i jesli sa pozytywne nalezaloby ten trop pociagnac, po takiej liczbie gastroskopii kolejna powinna byc juz jak bulka z maslem(oczywiscie bezglutenowa
) Ja bym jednak dopytala o ta biopsje na diecie, bo to sie wydaje absurdalne, zanim ja wykonaja minie kolejnych kilka tyg i zmiany w jelicie moga wycofac sie na tyle, ze obraz bedzie niejednoznaczny i znow zostaniesz w punkcie wyjscia z niewiedza co ci jest...badania w trakcie diety robi sie tylko po to by sprawdzic swiadomosc przestrzegania diety(przeciwciala) a biopsje- byly rozne szkoly, niektorzy wymagali zrobienia w trakcie diety by jakos potwierdzic, ze sie nie mylili...ale o ile wiem od tego typu diagnostyki dawno sie odeszlo; standard to przeciwciala-biopsja-dieta; ew co jakis czas przeciwciala.

Aga ja mam podobną diagnozę jak ty, refluks i po kilku latach tez byłam diagnozowana w kierunku celiakii. Przeciwciała wyszły mi również dodatnio a mimo to biopsja nie potwierdziła celiakii, więc uważam, że jest ona konieczna w diagnostyce i to oczywiście tak jak pisały poprzedniczki nie w trakcie diety. Więc uważaj na tego lekarza - zlecanie diety na próbę bez sensu chyba lepiej od razu zrobić pełną diagnostykę i mieć pewność. Gastroskopii też miałam chyba tyle co Ty więc jeszcze jedną da się przeżyć.
Jak wiecie jestem w ciazy. U mnie lekarz zlecil diete (poprawa natychmiastowa!!!) i przeciwciala, ktore zrobilam zaraz na drugi dzien po wyjsciu od lekarza. Czekam na wyniki, biopsja jest u mnie nie do zrobienia ze wzgledu na ciaze. Skoro dieta dziala to dlaczego mam sie obowiazkowo kluc? (pytam tak na przyszlosc, bo teraz to niemozliwe)
Witam! Ja jestem na diecie bezgl. od kwietnia 2005r. Poprawę odczułam dopiero w październiku, ale warto było czekać. Teraz mam o wiele więcej energii, łatwiej mi się skoncentrować, mam lepsze włosy
, które już nie wypadają garściami. Zniknęła uporczywa wysypka, odkrywam coraz więcej pysznych potraw i po prostu chce mi się żyć!

- anakon
- Bardzo Aktywny Forumowicz
- Posty: 609
- Rejestracja: czw 08 sty, 2004 12:27
- Lokalizacja: Warszawa
Jesli jestes w ciazy to zmienia postac rzeczy, oczywiscie nie ma mowy o diagnostyce, a skoro lepiej jest na diecie to do konca ciazy i w zasadzie w trakcie karmienia dziecka tez powinnas byc na diecie, czyli na wyjasnienie sprawy musisz sobie cokolwiek poczekac...a wiem, ze nielatwo bedzie przestrzegac diety nie majac przekonania, czy to jest to...ale skoro nie ma w tej chwili innego wyjscia to zycze wytrwalosci.
- anakon
- Bardzo Aktywny Forumowicz
- Posty: 609
- Rejestracja: czw 08 sty, 2004 12:27
- Lokalizacja: Warszawa
Ja wlasnie nieco sie rozleniwilam, bo kiedy okazalo sie, ze moja corka raczej nie ma celiakii to znow jestem jedyna dla ktorej w domu te ceregiele gastronomiczne trzeba wyprawiac...i choc wszyscy jedza po trosze bezglutenowo, to z drugiej strony nie moga liczyc na to, ze bede dziergac tradycyjne glutenowe przysmaki...(np pierogi, czesc wypiekow itp...)kompletnie nie mam motywacji do robienia czegos, czego nie moge pozniej sprobowac...ale pelna diagnostyka tak czy owak kiedys Ci sie przyda, bo warto wiedziec z jakim wrogiem ma sie do czynienia i w wypadku kontaktu z lekarzami rowniez (w trakcie prowadzenia ciazy nieco ulatwia posiadanie papierow na dane schorzenie, bo tak mozna zostac zignorowanym)