prosze o rady
Moderator: Moderatorzy
-
- Nowicjusz
- Posty: 5
- Rejestracja: wt 19 lut, 2013 00:35
- Lokalizacja: IRLANDIA
prosze o rady
Witam,
Prosze o Wasze podzielenie sie przezyciami dotyczacymi pierwszego tygodnia bez glutenu.Jestem mama 3,5 latka-badania w kierunku celiakia.Od tygodnia przeszlismy na diete bezglutenowa,a syn ma napady zlosci,rozdraznienia,histerii....Od urodzenia byl niespokojnym dzieckiem.Diagnozowano kolki.Skad badania?Od urodzenia nieprzespal calej nocy bez placzu.Moczy sie,placze z bolu brzucha,nie robi kup po kilka dni,a potem konsystencja koncentratu pomidorowego.Chodzi czest na palcach,a jak robi kupe to biega jak ptaszek machajac raczkami i na palcach.Czesto jest rozdrazniny i na przemian pobudzony,za chile wycofany,otepialy,nieobecny,to znowu bystrzak na maxa!!!!!!!!!Trace go i znowu odzyskuje.Mam z nim kontakt,a za chwile nie mam.Czesto jak ma niespodziewany atak zlosci bije sie bez opamietania,pluje,robi dziwne miny-zawsze ida wtedy gazy.Pierdzi non stop i smierdzaco.Wariuje juz sama,bo znam go!!!!!!!!!!Jak go nic nie boli spiewa,tanczy,pamieta co sie nauczyl.bystry ponad przecietna,a za chwile znowu nie mam do niego klucza.Wiem,ze to od jedzenia!!!!!!!!A teraz kiedy lekarz zasugerowal badania wtym kierunku i od tygodnia calkowicie jest na diecie to jest gorze,a nie lepie.Pomozcie
Prosze o Wasze podzielenie sie przezyciami dotyczacymi pierwszego tygodnia bez glutenu.Jestem mama 3,5 latka-badania w kierunku celiakia.Od tygodnia przeszlismy na diete bezglutenowa,a syn ma napady zlosci,rozdraznienia,histerii....Od urodzenia byl niespokojnym dzieckiem.Diagnozowano kolki.Skad badania?Od urodzenia nieprzespal calej nocy bez placzu.Moczy sie,placze z bolu brzucha,nie robi kup po kilka dni,a potem konsystencja koncentratu pomidorowego.Chodzi czest na palcach,a jak robi kupe to biega jak ptaszek machajac raczkami i na palcach.Czesto jest rozdrazniny i na przemian pobudzony,za chile wycofany,otepialy,nieobecny,to znowu bystrzak na maxa!!!!!!!!!Trace go i znowu odzyskuje.Mam z nim kontakt,a za chwile nie mam.Czesto jak ma niespodziewany atak zlosci bije sie bez opamietania,pluje,robi dziwne miny-zawsze ida wtedy gazy.Pierdzi non stop i smierdzaco.Wariuje juz sama,bo znam go!!!!!!!!!!Jak go nic nie boli spiewa,tanczy,pamieta co sie nauczyl.bystry ponad przecietna,a za chwile znowu nie mam do niego klucza.Wiem,ze to od jedzenia!!!!!!!!A teraz kiedy lekarz zasugerowal badania wtym kierunku i od tygodnia calkowicie jest na diecie to jest gorze,a nie lepie.Pomozcie
marzeno jak ja przeczytalam w/w wypowiedz to pomyślałam że powinnać isc z nim do neurologa dzieciecego i do poradni psychologiczno pedagogiczne w kierunku szukaniach chorob wieku rozwojowego
wiem, że nie takiej odpowiedzi oczekiwałas ale włączyl sie we mnie pedagog specjalny
uważam ze czesc tych objawow owszem mozesz wiazac z medycyna stricte ale mnie wszystkie,
wiem, że nie takiej odpowiedzi oczekiwałas ale włączyl sie we mnie pedagog specjalny
uważam ze czesc tych objawow owszem mozesz wiazac z medycyna stricte ale mnie wszystkie,
wprowadzenie diety jest trudne
oczyszczanie organizmu z glutenu trwa długi czas
u nas efekty przyszły po 3 tyg tzn było widać poprawe (mój syn ma autyzm)
poza tym co napisałaś ja bym poszła do psychologa z nim lub neurologa tak jak pisała anikam bo pewne jego zachowania mi sie "nie podobają"
anikam u mnie też włączyło sie "zbocznie zawodowe"
oczyszczanie organizmu z glutenu trwa długi czas
u nas efekty przyszły po 3 tyg tzn było widać poprawe (mój syn ma autyzm)
poza tym co napisałaś ja bym poszła do psychologa z nim lub neurologa tak jak pisała anikam bo pewne jego zachowania mi sie "nie podobają"
anikam u mnie też włączyło sie "zbocznie zawodowe"
-
- Aktywny Nowicjusz
- Posty: 74
- Rejestracja: pn 04 lut, 2013 18:27
- Lokalizacja: kielce
-
- Nowicjusz
- Posty: 5
- Rejestracja: wt 19 lut, 2013 00:35
- Lokalizacja: IRLANDIA
DZIEKUJE WAM.
Ja naprawde jestem bacznym obserwatorem,no i nie pracuje,tylko w 100 % z dziecmi.Corka ma 14 m-cy.Tolek za kazdym razem przy takim zachowaniu ma wzdety brzuch i pierdzi po masazu.Kiedy stan bolu mija to on jakgdyby nic swiadomy,a otepialosc jaka byla mija natychmiast.Boje sie,ze neurolog lub psycholog nie uwzglednia moich obserwacji i zdiagnozuja tylko objawy.To naprawde ma scisly zwiazek z jedzeniem.Nasila sie przed kupa rowniez.Jego brak snu i krzyki brzuch mnie boli,ratunku itd.........koszmar.Jestem w Irlandii,a tu lekarze wiele spraw bagatelizuja.Teraz juz wiem,ze to nie przejdzie z chwila 3lat-tak mowiono.Nie wiem jak Wy,ale ja po silnym bolu-jakimkolwiek jestem okropnie wyczerpana i rozdrazniona.On to przezywa od 3,5 roku.Leki przeciw bolowe bardzo zle znosi,wiec cierpi na zywca.W ten piatek-jutro kolejne wyniki z badan krwi-tym razem nie czekamy, a lecimy do Polski zrobic mu wszystkie mozliwe przeswietlenia.Bralam to pod uwage,co z racji swoich profesji zasugerowalyscie,ale zawsze jakas sila boska mnie powstrzymywala,ze to zly trop.Umysl ma biegly,chodzi do szkoly raz w tygodniu na 3h.Pani chali,ze najbardzie wygadany.Ataki sa z nienacka.Teraz od tygodnia dzisiaj pierwszy dzien bez krzyku,pelen smiechu,zabaw......Czytalam,ze u autystykow i dzieci z zespolem aspergera odejscie od glukozy i kazeiny jest jak odejscie od heroiny.Zalecaja diete niskoweglowodanowa,bezglut.,i bezkazein..Robie po omacku?Do tej pory lekarze mi nie pomogli bo nie jestem w stanie w chwili ataku do nich leciec,a kiedy z nim rozmawiaja i badaja brzuch dotykowo mowia:ok,no problem.Problem za to jest i dlatego opisalam zachowania syna,bo moze ktos juz to przerobil.Uwierzcie mi,nie jestem slepa i udajaca przed soba.Zawsze czujna obserwatorka-tak mam od dziecka.Mam 38 lat,a o Tolka staralam sie z mezem 10 lat,az bum,bum,bum dwoje teraz.Michalina zdrowa jak ryba.Ach,rozpisalam sie jak na spowiedzi-przepraszam,ale poza mezem,i moja mama jestem z tym problemem sama. Pozdrawiam i piszcie nadal co myslicie.
Ja naprawde jestem bacznym obserwatorem,no i nie pracuje,tylko w 100 % z dziecmi.Corka ma 14 m-cy.Tolek za kazdym razem przy takim zachowaniu ma wzdety brzuch i pierdzi po masazu.Kiedy stan bolu mija to on jakgdyby nic swiadomy,a otepialosc jaka byla mija natychmiast.Boje sie,ze neurolog lub psycholog nie uwzglednia moich obserwacji i zdiagnozuja tylko objawy.To naprawde ma scisly zwiazek z jedzeniem.Nasila sie przed kupa rowniez.Jego brak snu i krzyki brzuch mnie boli,ratunku itd.........koszmar.Jestem w Irlandii,a tu lekarze wiele spraw bagatelizuja.Teraz juz wiem,ze to nie przejdzie z chwila 3lat-tak mowiono.Nie wiem jak Wy,ale ja po silnym bolu-jakimkolwiek jestem okropnie wyczerpana i rozdrazniona.On to przezywa od 3,5 roku.Leki przeciw bolowe bardzo zle znosi,wiec cierpi na zywca.W ten piatek-jutro kolejne wyniki z badan krwi-tym razem nie czekamy, a lecimy do Polski zrobic mu wszystkie mozliwe przeswietlenia.Bralam to pod uwage,co z racji swoich profesji zasugerowalyscie,ale zawsze jakas sila boska mnie powstrzymywala,ze to zly trop.Umysl ma biegly,chodzi do szkoly raz w tygodniu na 3h.Pani chali,ze najbardzie wygadany.Ataki sa z nienacka.Teraz od tygodnia dzisiaj pierwszy dzien bez krzyku,pelen smiechu,zabaw......Czytalam,ze u autystykow i dzieci z zespolem aspergera odejscie od glukozy i kazeiny jest jak odejscie od heroiny.Zalecaja diete niskoweglowodanowa,bezglut.,i bezkazein..Robie po omacku?Do tej pory lekarze mi nie pomogli bo nie jestem w stanie w chwili ataku do nich leciec,a kiedy z nim rozmawiaja i badaja brzuch dotykowo mowia:ok,no problem.Problem za to jest i dlatego opisalam zachowania syna,bo moze ktos juz to przerobil.Uwierzcie mi,nie jestem slepa i udajaca przed soba.Zawsze czujna obserwatorka-tak mam od dziecka.Mam 38 lat,a o Tolka staralam sie z mezem 10 lat,az bum,bum,bum dwoje teraz.Michalina zdrowa jak ryba.Ach,rozpisalam sie jak na spowiedzi-przepraszam,ale poza mezem,i moja mama jestem z tym problemem sama. Pozdrawiam i piszcie nadal co myslicie.
Re: prosze o rady
no właśnie ten zapis mi się nie podobałMARZENA KLOCZKO pisze: Chodzi czest na palcach,a jak robi kupe to biega jak ptaszek machajac raczkami i na palcach.Czesto jest rozdrazniny i na przemian pobudzony,za chile wycofany,otepialy,nieobecny,to znowu bystrzak na maxa!!!!!!!!!Trace go i znowu odzyskuje.Mam z nim kontakt,a za chwile nie mam.Czesto jak ma niespodziewany atak zlosci bije sie bez opamietania,pluje,robi dziwne miny-zawsze ida wtedy gazy.

wprowadz diete i ogranicz cukier - on powoduje że dziecko się "nakręca"
choć z drugiej strony jeśli chcesz robić badania to chyba nie powinno się nic zmieniac aby wyniki były miarodajne - tak mi się wydaje
edit
mój syn oprócz autyzmu ma zD
