lee_lee pisze:Witam,
chciałabym prosić Was o pomoc, bo sama nie mogę dojść do tego co dzieje się dokładnie z moim organizmem. Zacznę od początku. Jakieś dwa lata temu zaczęły mi się problemy z miesiączkowaniem i trądzikiem (nigdy wcześniej nie miałam nic podobnego). Wtedy też troche przytyłam. Mówiono, że to od stresu i brałam przez ten czas różne leki na hormony. Cera wyładniała, ale zaraz po odstawieniu leków wracał problem.
Jakie leki na hormony? Skoro brałaś leki na hormony, to rozumiem, że przed braniem tych leków, było już coś nie tak z hormonami? Śmiem podejrzewać, że miałaś nieregularne miesiączki i dostałaś po prostu na to pigułki antykoncepcyjne, a nie leki.Dobrze się domyślam?
lee_lee pisze:
TSH - III: 2,340 (norma 0,27-4,2)
fT-4: 1,24 (norma 0,93-1,70)
Anty-TG <10.00 (norma do 115.0)
Anty-TPO: 5,30 (norma do 34.0)
PRL: 660.4 (norma 127-637)
Testosteron: 0.333 (norma 0.06-0.82)
DHEA-s: 216.6 (norma do 407)
Androstendion: 4,16 (norma 04-4.1)
Lekarz uznal hormony za nic niepokojacego i przepisał tylko na jakies 3 miesiace tabletki na spadek PRL i androstendionu. Pozniej powtorzylam tylko te dwa hormony i byly ok.
Z tych wyników tarczycowych nie wynika jednoznacznie niedoczynność tarczycy, ale można ją podejrzewać na podstawie TSH, które jest powyżej dwóch oraz Ft4, które wynosi 40% normy. Biorąc pod uwagę, że masz celiakię i patrząc na te wyniki, można przypuszczać, że masz być może Hashimoto, tyle tylko, że w Hasi Ft4 bywa raz poniżej normy, a innym razem powyżej, a w związku z tym i TSH biega różnie. Można trafić przez przypadek w takie wyniki akurat, że wstępnie tarczyca wygląda nawet wzorowo, natomiast powtórzenie badań za kilka tygodni może mocno zdziwić. Z tych wyników, które przedstawiłaś wynika leciutka niedoczynność i pewnie na dawce 25 mg tyroksyny mogłabyś się poczuć lepiej, o ile te wyniki nie są z okresu kiedy Ft4 akurat idzie w górę albo opada w dół. Badanie TSH i Ft4, a najlepiej także Ft3, należy powtórzyć za kilka tygodni.
Przeciwciała aTG i aTPO są niskie, ale to nie wyklucza Hasi. Można mieć Hasi bez przeciwciał, podobnie jak i celiakię.Poza tym przeciwciała także "biegają", raz są w normie, a innym razem mocno ponad normę.
Na niedoczynność tarczycy może także wskazywać za wysoka nieco prolaktyna- wtórne zaburzenie od niedoczynności tarczycy. Wynik spada po suplementacji tyroksyny.
Co do androstendionu, to nie jest on jakoś mocno powyżej normy, więc tragedii raczej nie ma.
Zaburzenia miesiączkowania mogą być związane z celiakią. Odwracalna na diecie bg bezpołodność, to jeden z objawów celiakii poza układem pokarmowym, a co za tym idzie i zaburzenia miesiączkowania mogą stąd wynikać. Zaburzenia miesiączkowania mogą dodatkowo wynikać z niedoczynności tarczycy oraz nadmiaru prolaktyny, która być może by spadła po małej dawce tyroksyny.
lee_lee pisze:W miedzyczasie zdiagnozowano mi celiakie. Brak typowych objawow. Lekkie brzuszne i skorne (?)
Z jakiego powodu zaczęto szukać w kierunku celiakii skoro nie miałaś typowych objawów?
lee_lee pisze:Niepokoi mnie tez to ze bedac na diecie wciaz dokucza mi uczucie pełnosci w zoladku, wzdecia czy zaparcia. Mozliwe ze to przez spozywanie laktozy od czasu do czasu? Sucha skora owszem, odkad pamietam, na nogach czy lokciach. No i odczuwam tendencje do zatrzymywania wody w organizmie.
Jak wygląda Twoja morfologia? Ferrytyna, żelazo? BMI? Wiek? Ile przytyłaś?
Zaparcia, uczucie pełności w żołądku może wynikać z niedoczynności tarczycy. Niedoczynność powoduje spowolnienie przemiany materii, a co za tym idzie spowolnienie także pracy układu pokarmowego. Pojawiają się zaparcia i mogą się pojawić zaburzenia opróżniania żołądka.
Jaki miałaś stopień zaniku kosmków? Laktoza może sprawę pogarszać. Na początku diety powinno się ja wykluczyć.