
Łódź
Moderator: Moderatorzy
-
- Nowicjusz
- Posty: 13
- Rejestracja: wt 29 cze, 2010 11:22
- Lokalizacja: Glasgow-Łódź
Trzeba czytać ze zrozumieniem
WARZYWA W SOSIE CURRY
z kaszą kus-kus/ryżem pełnoziarnistym i sałatką
czyli do wyboru jest kasza lub ryż. Myślę, że żaden celiak nie wieźmie kaszy kus-kus
http://www.greenway.pl/index.php?option ... 40&lang=pl
Akurat green way na piotrkowskiej (tylko ten) jest tworzony w filozofii food for life. Ja im wierzę, oznaczenia dań BG są wyraźnie, więc gdzie jeść na mieście jeśli nie tam ?
WARZYWA W SOSIE CURRY
z kaszą kus-kus/ryżem pełnoziarnistym i sałatką
czyli do wyboru jest kasza lub ryż. Myślę, że żaden celiak nie wieźmie kaszy kus-kus

http://www.greenway.pl/index.php?option ... 40&lang=pl
Akurat green way na piotrkowskiej (tylko ten) jest tworzony w filozofii food for life. Ja im wierzę, oznaczenia dań BG są wyraźnie, więc gdzie jeść na mieście jeśli nie tam ?
Dzisiejszy artykuł z GW
Właśnie otwiera się nowa knajpa wetgetariańska "W Te Pędy". Obiecują w karcie pierogi z mąki bezglutenowej . Jeśli to prawda to jupiii nie jadłam dawnooo pierogów
http://lodz.gazeta.pl/lodz/1,35153,1395 ... LokLodzTxt


http://lodz.gazeta.pl/lodz/1,35153,1395 ... LokLodzTxt
-
- Nowicjusz
- Posty: 8
- Rejestracja: wt 22 lut, 2011 08:53
- Lokalizacja: Łódź
W Te Pędy - nowa kawiarnia wegetariańska
hej, czy ktoś może już wypróbował nową kawiarnie gdzie zgodnie z poniższym tekstem serwują też danie/a bezglutenowe?
http://lodz.gazeta.plhttp://lodz.gazeta.pl
http://lodz.gazeta.pl/lodz/1,35153,1395 ... LokLodzTxt
http://lodz.gazeta.plhttp://lodz.gazeta.pl
http://lodz.gazeta.pl/lodz/1,35153,1395 ... LokLodzTxt
-
- Nowicjusz
- Posty: 8
- Rejestracja: wt 22 lut, 2011 08:53
- Lokalizacja: Łódź
restauracja grecka
hej, czy ktoś może próbował na "na własnej skórze" ich potraw? byłem tam z synem i wszystko ok po wizycie. Może był jakiś wątek związany z ta knajpą? maja w karcie wiele dań oznaczonych jako bezglutenowe choć w akcji Menu bez glutenu chyba udziału nie biorą (może się zgłaszali ale nie zakwalifikowali?)
-
- Nowicjusz
- Posty: 23
- Rejestracja: pn 31 maja, 2010 15:39
- Lokalizacja: Łódź
Mogę się podzielić wrażeniami z wizyty w "Kamari" byłam wczoraj. Jest co wybrać dla bezglutków. Jedzenie bardzo dobre w ilości takiej, że spokojnie można się najeść. Myślę, że jak w większości tego typu lokali. Ceny również nie porażają wysokością. Obsługa wie o co chodzi, dowiedziałam się, że właścicielka jest na diecie bezglutenowej. Polecam
Udało mi się odwiedzić restaurację " W te pędy " co prawda nie zamawiałam pierogów ale makaron z oliwkami i czymś jeszcze, bo nie pamiętam, bardzo dobry i nawet mi nic nie było poza lekkim bólem, który pod wieczór minął ale nie musiał być z tym jedzonkiem związany, cóż połakomiłam się na parę łyków coli po raz pierwszy od wielu lat - obsługa miła, wiedziała o co chodzi z dietą bg.
Co do restauracji "Kamari" - stosunkowo dużo jedzonka jest do wyboru, ładnie oznaczone w karcie i smaczne. Ja wybrałam duszony w pomidorach bakłażan i cukinię z ziemniakami i ... do godziny taka biegunka i ból brzucha, że film w kinie skończył się zamiast na sali to w toalecie z której nie mogłam wyjść - dzięki Bogu zawsze mam ze sobą stoperan
((. Więc albo był dodatek glutenu ( pomimo, iż poinformowałam kelnerkę o diecie bg ) albo papryczka chilli, której nie umieszczono w składzie a ja będąc na nią bardzo uczulona nie wspomniałam kelnerce. I tak zakończyła się pierwsza próba w tej restauracji.
Co do restauracji "Kamari" - stosunkowo dużo jedzonka jest do wyboru, ładnie oznaczone w karcie i smaczne. Ja wybrałam duszony w pomidorach bakłażan i cukinię z ziemniakami i ... do godziny taka biegunka i ból brzucha, że film w kinie skończył się zamiast na sali to w toalecie z której nie mogłam wyjść - dzięki Bogu zawsze mam ze sobą stoperan

Witam mam nie mały problem.
Moja teściowa jest w szpitalu im. Mandurowicza w Łodzi.
Zgłosiła podczas rejestracji że jest chora na celiakie i że potrzebuje
specjalnej diety. Natomiast jest już po operacji może jeść ale od
dwóch dni nie dostaje jedzenia bezglutenowego. Zgłaszała ten problem tam na
miejscu w szpitalu ale oni nic z tym nie robią. Dobrze że wzięła ze sobą
Jedzenie do szpitala bo inaczej by z głodu zmarła. Powiedzcie mi gdzie mogę
zgłosić skargę na ten szpital ? Wiecie może w jaki sposób mam nie
Zrobić koło du..?
Moja teściowa jest w szpitalu im. Mandurowicza w Łodzi.
Zgłosiła podczas rejestracji że jest chora na celiakie i że potrzebuje
specjalnej diety. Natomiast jest już po operacji może jeść ale od
dwóch dni nie dostaje jedzenia bezglutenowego. Zgłaszała ten problem tam na
miejscu w szpitalu ale oni nic z tym nie robią. Dobrze że wzięła ze sobą
Jedzenie do szpitala bo inaczej by z głodu zmarła. Powiedzcie mi gdzie mogę
zgłosić skargę na ten szpital ? Wiecie może w jaki sposób mam nie
Zrobić koło du..?
Ja leżałam w szpitalu we u siebie w mieście i też zgłaszałam ,że choruje na Celiakie i jestem na diecie bezglutenowej ....ale żywność dostarczała mi rodzina , ponieważ jak już zostałam odłączona od kroplówek i mogłam jeść to szpital nie zapewnił mi żywność bezglutenowej - owszem chleb pszenny otrzymałam i ser biały za który podziękowałam i zgłosiłam to lekarzowi !!!sebamaly pisze:Witam mam nie mały problem.
Moja teściowa jest w szpitalu im. Mandurowicza w Łodzi.
Zgłosiła podczas rejestracji że jest chora na celiakie i że potrzebuje
specjalnej diety. Natomiast jest już po operacji może jeść ale od
dwóch dni nie dostaje jedzenia bezglutenowego. Zgłaszała ten problem tam na
miejscu w szpitalu ale oni nic z tym nie robią. Dobrze że wzięła ze sobą
Jedzenie do szpitala bo inaczej by z głodu zmarła. Powiedzcie mi gdzie mogę
zgłosić skargę na ten szpital ? Wiecie może w jaki sposób mam nie
Zrobić koło du..?
Następnie już żadnej żywności nie dostałam,jak lekarz dowiedział się ,że rodzina mi dostarcza i pytał się tylko czy ta żywność jest bezglutenowa


Brak wiedzy przez personel szpitala na temat diety bezglutenowej był i jest zerowy - musiałam tłumaczyć ,że gluten to nie tylko zboża i chleb i że w wędlinie też on się znajduje. Myślałam,że tylko w moim mieście w szpitalu nie posiadają wiedzy na temat diety bezglutenowej,ale jak widzę....myliłam się

https://www.facebook.com/photo.php?fbid ... hoto_replyMazia pisze:Co do restauracji "Kamari" - stosunkowo dużo jedzonka jest do wyboru, ładnie oznaczone w karcie i smaczne. Ja wybrałam duszony w pomidorach bakłażan i cukinię z ziemniakami i ... do godziny taka biegunka i ból brzucha, że film w kinie skończył się zamiast na sali to w toalecie z której nie mogłam wyjść - dzięki Bogu zawsze mam ze sobą stoperan((. Więc albo był dodatek glutenu ( pomimo, iż poinformowałam kelnerkę o diecie bg ) albo papryczka chilli, której nie umieszczono w składzie a ja będąc na nią bardzo uczulona nie wspomniałam kelnerce. I tak zakończyła się pierwsza próba w tej restauracji.
Trzeba tłumnie odwiedzać owych KAMARI

Chrystus wypędził handlarzy ze świątyni. Potem handlarze zmądrzeli: przywdziali szaty kapłańskie.
- Grażyna
- Aktywny Forumowicz
- Posty: 340
- Rejestracja: ndz 13 lut, 2005 22:24
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Na szkoleniach wspominamy o tym, że ludzie będący na diecie bezglutenowej mają różne dodatkowe nietolerancje i alergie. Gdybyś zgłosiła to kelnerowi, to na pewno specjalnie dla Ciebie przygotowałby danie. A tak - podważasz wiarygodność restauracji, która zna zasady, chce nas karmić i stara się robić to jak najlepiej.Mazia pisze: albo papryczka chilli, której nie umieszczono w składzie a ja będąc na nią bardzo uczulona nie wspomniałam kelnerce. I tak zakończyła się pierwsza próba w tej restauracji.
