Dodatkowo : Transglutaminaza tkankowa IgA - ilościowo - wynik dodatni >200 RU/ml.
Na dietę przeszłam automatycznie, usuwając z domu wszystko co mogłoby mojemu dziecku zaszkodzić. Mały nie podjada i unika wielu rzeczy jak ognia, gdyż sam jest już zmęczony chorobą.
Niestety objawy nie ustąpiły (tj. bóle brzucha). Po miesiącu dopiero doinformowując się sama, odstawiłam laktozę. Poprawa była natychmiastowa, ale trwała zaledwie 2 dni. Obecnie bóle brzucha nie są zbyt uciążliwe. Jednak moje dziecko skarży się na jak on to określa „mulenie” od czasu do czasu kłucie w brzuchu.
Zastanawia mnie, jak szybko następuje poprawa po przejściu na dietę, czy takie dolegliwości mogą się utrzymywać?
Bardzo proszę o informację. Każda w tej chwili jest dla mnie na wagę złota, tym bardziej, że jest to tak nowy temat dla mnie... Podzielcie się proszę doświadczeniami, jak to wyglądało u Was po odstawieniu glutenu tudzież laktozy. Jak szybko można oczekiwać polepszenia?
Dziękuję
