nietolerancja laktozy.

[Kasia_Agata]

dlatego zamierzam teraz poglebic diagnostykę, bo jak robiłam te diagnostykę jak bylam na diecie, ale jak się potem okazało ze agata ma jednak alergie nie celiakie to zaczelam znowu jesc gluten.

[Leeloo]

szkoda, że tak późno (na forum jesteś od 2010r tak?), ale oby tym razem zakończyło sie pełną diagnozą.

[Kasia_Agata]

Ja robiłam diagnostykę przecież, miałam gastroskopie i wg lekarza nie miałam celiakii

[Kasia_Agata]

Zlecono nam dietę wysokoglutenową. od dwóch dni dostajemy 14 g glutenu. Udaje nam się tylko 8, po dwóch dniach mała dostała pokrzywki. Wlaśnie dzwoniłam na oddział. Jutro znowu muszę kontaktować się z gastrologią. Niech to wszystko szlak. Mam już dosyć.

[Sheep]

Kasiu, moim zdaniem naprawde szkoda dziecka... Jest mala, ale juz tyle ma problemow, moim zdaniem to po prostu i zwyczajnie nie ma sensu jej dalej meczyc. A lekarze, jak sama widzisz, nie do konca sa godni zaufania - chocby w sprawie twojej gastroskopii. Niestety, oni nie sa nieomylni, czesto bardzo sa niedouczeni, a na glutenie i celiakii w wiekszosci nie bardzo sie znaja.
Nietolerancja laktozy tez czesto nie bierze sie znikad, jest powiazana fizycznie z zanikiem kosmkow - bo laktaza, czyli enzym ja trawiacy, znajduje sie na koncowkach kosmkow. Jesli te koncowki sa zniszczone, laktazy nie ma - nie mozna trawic produktow mlecznych.
Zanik kosmkow II stopnia to juz jest serio rzecz, a przeciwcial niektorzy nie wytwarzaja. Poza tym, o ile dobrze pamietam, nie zrobiono jej wszystkich typow (np AGA-GAF - nowa gliadyna, albo AGA - stara gliadyna).
Chodzi mi o to, ze dobrze, corka ma campylobacter, ktory pewnie mogl sie przyczynic do gorszego stanu jelit, ale na mily bog, wszystkiego przeciez nie spowodowala jedna bakteria! W dodatku jest rodzinne obciazenie (twoja historia z dziecinstwa).

Moim zdaniem po prostu i zwyczajnie szkoda dziecka.
Dzieciaki maja fantastyczna przemiane materii, jesli dasz jej szanse na diecie bezglutenowej i lekkostrawnej + suplementacja, to moim zdaniem ma szanse dosc szybko odzyskac zdrowie, nadrobic niedobory i wrocic do normalnosci.
Wiem, ze masz juz dosyc, ze jestes zmeczona, a to wszystko naokolo to jeden wielki chaos, ale moim zdaniem dlatego wlasnie warto przejsc na diete od razu, dac sobie szanse na poprawe.

Trzymajcie sie cieplo.

[Kasia_Agata]

Dziekuje Ci z calego serca za troske.
Gdyby nie to ze czesto mala laduje w szpiatalach i musi mieć jasno diagnozę wpisana tak bym zrobila
Dziekuje Wszystkim za wsparcie.

[Leeloo]

może spróbuj jeszcze raz spokojnie, ale stanowczo pogadać z lekarzami? widzieli tą nową pokrzywkę? co powiedzieli?

[Kasia_Agata]

Kochani, wracam jak bumerang.

Stwierdzono nam jakies kolejne bakterie i tyle. Poza tym dziecko wciąż bolał brzuch i miała dysbakteriozę (z badania na nietolerancje laktozy)


Poza tym- nerki- wyszła nam sodozalezna hipercalciuria, heperrykozuria (wzmożone wydalanie wapnia z moczem zależne od soli)
Test na Turnera- ujemny.
Metaboliczna- sklonnosc do niskiej wit D3.

Pozniej dziecko miało kolejne badanie na nietolerancje laktozy- znowu dysbakterioza, znowu bakterie, skad się biora niewiadomo, kolejne leczenie.

[Kasia_Agata]

Dieta bez mleka, laktozy, pszenicy przynosi efekty. Bez bólów brzucha, zaostrzenia astmy- 1 msc, u nas to dużo. mała szczupleje. Nie jest już taka opuchnieta.
bierze mnie wnerw że z dzieckiem się biega po lekarzach. A takie proste rzeczy jak nietolerancja/ alergia sa tak pozno rozpoznane. może jednak e symptomy nie były takie oczywiste u nas.

[Leeloo]

śledzę wątek i całym sercem jestem z Wami od początku

[Kasia_Agata]

Leeloo- to było bardzo miłe- dziękuję.
Również pozdrawiamy cieplutko.



- tak jak w niemowlęctwie, małą wciąż uczula soja.

z diety wypadła niezmiennie pszenica, mleko i mleczne, laktoza (bez komentarza dla lekarzy), soja. ponadto szczawiany, puryny i ograniczona sół.

Poszukujemy źródeł wapnia- w końcu ktoś się zainteresował, ze go potrzebuje. Robimy ciągle zbiorki dobowe moczu, sprawdzając ile wapnia można podać i z jaką iloscią soli.
mamy uboga diete w wapn. Na razie wiem ze maja go- migdały, kakao- jako dodatek, jajka (ale z białkiem uważamy, bo uczulenie jet na 1). dla porównania pszenica na 3, a mleko na dwa. Soja- z ewidentnych obserwacji- reakcja u nas po ok 12 h. Zawsze tak było.

Skoro maluch czuje się dobrze, to przeyszedł czas na eksperymenty- potrafie już wykonać placuszki z kukurydzianej maki, z jabłkami, luz ze skrobi kukurydzianej- takie delikatne.
ciasteczka gryczano, owsiane. gofry- wow z maki gryczanej, owsianej i kukurydzianej- pycha.

I zaczynamy szczęśliwy rozdział. maluch zmienił sylwetkę, cwiczy gimnastykę artystyczną. Chce biegać i się nie dusi.

[Leeloo]

matko wspaniale, kolejna gwiazdka rośnie

szczawiany i puryny-> dlaczego eliminacja? puryny wykluczają ryby, a to gigantyczna bomba odżywcza.

biorąc pod uwagę ograniczenia wapń macie również w AMARANTUSIE, nasionach chia, komosie ryżowej (quinoa), siemieniu lnianym, sezamie, maku, orzechach (najlepsze brazylijskie), karobie, natce pietruszki, figach, kiwi, brokułach..+ suplementacja jest zawsze jakimś wyjściem! ale wapń wchłonie się tylko z witaminą D- a ta podawajcie w kropelkach.

figi, kiwi, zboża, orzechy mają sporo szczawianów, ale tym bym się aż tak nie kierowała.

[Kasia_Agata]

Dzięki za informacje. Kochana jesteś.
Wit D również dostaje mała, a szczawianow i puryn mamy unikac/ ograniczyć, z powodu skłonności do odkładania się kamieni na nerkach

[Leeloo]

ok rozumiem, macie wsparcie dietetyka w takim razie? bo jedne zalecenia wykluczają drugie, mnóstwo murów i sprzeczności, a mała potrzebuje maximum do rozwoju. mówisz o kamicy szczawianowej, tak?

[katarzynka15]

Celiakia ma różne objawy u mojego dziecka właśnie zdiagnozowano tę chorobę poprzez gastroskopie plus potwierdziły badania genetyczne a objawy jakie miał to nieprawidłowe stolce