Wstępna diagnoza u mojego synka
Moderator: Moderatorzy
-
- Nowicjusz
- Posty: 37
- Rejestracja: ndz 19 lut, 2006 12:39
Wstępna diagnoza u mojego synka
pozdrawiam wszystkich. dziś otrzymałam telefoniczny opis wyników mojego 14-miesięcznego synka. we krwi brak przeciwciał(u tak małych dzieci bywa często) biopsja wykazała nacieki i zanik w drugim stopniu wszystko wskazuje na chorobę trzewną.Tak dokładnie mi powiedziano wyniki odeślą pocztą. nie ukrywam że łzy cisną się do oczu i nie wiem co mam o tym myśleć. już ponad 2 tygodnie na diecie bezmlecznej(uczulenie na mleko i jajka) bezglutenowej owoców i cukrów. diete bardzo przestrzegam już nie mam pomysłów co gotować. powiedziano że poprawa być musi ale najgorsze są te bóle brzucha w nocy prawie że ataki , czytałam o nich tu na forum ale sama już nie wiem kiedy miną i kiedy ta dieta zadziała. czy kiedyś mój synek zacznie się znów zaokrąglać i podrośnie pare centymetrów bo jak na swój wiej jest niziutki . z drugiej strony skąd takie zarastwo potrafi tak niszczyć szybko gluten podałam w 10 miesiacu.
Ostatnio zmieniony pn 24 kwie, 2006 16:11 przez dnpolkowice, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie rozpaczaj!dnpolkowice pisze:wszystko wskazuje na chorobę trzewną
Najważniejsze, że macie diagnozę, a więc wiesz na czym stoisz. Na poprawę niestety musisz zaczekać. Jak długo - nie wiadomo, to zależy od indywidualnych cech organizmu Twojego dziecka. Pewnie kilka miesięcy, może krócej. Stopniowo będzie coraz lepiej, ustąpią bóle, a wchłanianie się poprawi. Wtedy synek na pewno zacznie rosnąć. Na prawidłowo zbilansowanej diecie nie grożą mu żadne niedobory. Po prostu musisz przeczekać najgorsze. I musisz być silna. Trzymam za Was kciuki!

Skoro masz trudności z ułożeniem diety, może skonsultuj to z Poradnią Dietetyczną? Trochę Cię na pewno zainspirują...
dnpolkowice
Trzymaj się!
Jak pisze karban - najważniejsze że wiecie co się dzieje, że masz diagnozę. I że dzięki temu wiesz co zrobić, żeby Twój synek mógł się normalnie rozwijać i rosnąć.
Wierzę, że jesteś troszkę "ogłuszona" wiadomością, ale zobaczysz, że z czasem nauczysz się poruszać w świecie bezglutków!
Trzymam za was kciuki... 8)
A swoją drogą - skoro nie ma przeciwciał, to na jakiej podstawie choroba trzewna? Może to alergia, albo przejściowa nietolerancja - a wtedy jest szansa na powrót do normalności za parę lat.

Jak pisze karban - najważniejsze że wiecie co się dzieje, że masz diagnozę. I że dzięki temu wiesz co zrobić, żeby Twój synek mógł się normalnie rozwijać i rosnąć.
Wierzę, że jesteś troszkę "ogłuszona" wiadomością, ale zobaczysz, że z czasem nauczysz się poruszać w świecie bezglutków!
Trzymam za was kciuki... 8)
A swoją drogą - skoro nie ma przeciwciał, to na jakiej podstawie choroba trzewna? Może to alergia, albo przejściowa nietolerancja - a wtedy jest szansa na powrót do normalności za parę lat.
Polskie Stowarzyszenie Osób z Celiakią i na Diecie Bezglutenowej
Na diecie od stycznia 2006
Na diecie od stycznia 2006
-
- Nowicjusz
- Posty: 37
- Rejestracja: ndz 19 lut, 2006 12:39
no hej. staram sie szukać pozytywnych stron i cieszę się że ufałam sobie i tylko dzięki wiadomoscią z forum brnęłam do końca,bo jednak wiekszość lekarzy -ba wszyscy uważali mnie za histeryczkę. też nie rozumiem tej diagnozy wyniki przyślą pocztą i udam się do specjalisty. Pani doktor przez telefon nie była wylewna . co to może znaczyć że widoczny drugi stopień i naciek wskazujący na chorobę trzewną tak zacytowała pani doktor. przeciwciała nie stwierdzono bo jak mówi do drugiego roku życia u dzieci bardzo żadko się pojawiają we krwi.
Nie załamuj się dieta nie jest taka zła.
Co znacą wyniki biobsji twojego dziecka ? znaczą ,ze ma zniszczone jelita i wymaga ścisłej diety .
Trzymaj dziecku ścisłą dietę a zobaczysz postęp . Co tam jakaś tam dieta , ważne ,żeby dziecko dobrze się czuło.moje dzioecko źle leczone musiało ponownie przejśc na dietę w wieku 10 lat i baaardzo szybko przystosowała się do nowego żywienia ( a miała juz kilka błędnych nawyków, dodam tez że moja córka jest dzieckiem specjalnej troski więc tym bardziej trudno wytłumaczyć takiemu dzicku dlaczego nie moze zjeśc swojego ulubionego ciastka). Córka po miesiącu zaczęłą spać po nocach ( wcześniej każda noc z płaczem).
teraz córka jest fajna dziewwczyna pulchna i zdrowo wyglądającą, ale tak długi czas trucia jej glutenem zrobił swoje, córka jest baaardzo mała ma 13 lat a ma 140 cm wzrostu prawie nic nie urosła od roku, ma malutkie stopy i dłonie, ma nieładny kolor zębó( dzieki Bogu chociaż że zdrowe), ma jeszcze mleczaki ! ma hemoroidy...............
Trzymaj dziecku śćisłą dietę a ustrzeżesz go przed wieloma skutkami ubocznymi glutenu , mleka , cukru i.......chemi.
POWODZENIA
Co znacą wyniki biobsji twojego dziecka ? znaczą ,ze ma zniszczone jelita i wymaga ścisłej diety .
Trzymaj dziecku ścisłą dietę a zobaczysz postęp . Co tam jakaś tam dieta , ważne ,żeby dziecko dobrze się czuło.moje dzioecko źle leczone musiało ponownie przejśc na dietę w wieku 10 lat i baaardzo szybko przystosowała się do nowego żywienia ( a miała juz kilka błędnych nawyków, dodam tez że moja córka jest dzieckiem specjalnej troski więc tym bardziej trudno wytłumaczyć takiemu dzicku dlaczego nie moze zjeśc swojego ulubionego ciastka). Córka po miesiącu zaczęłą spać po nocach ( wcześniej każda noc z płaczem).
teraz córka jest fajna dziewwczyna pulchna i zdrowo wyglądającą, ale tak długi czas trucia jej glutenem zrobił swoje, córka jest baaardzo mała ma 13 lat a ma 140 cm wzrostu prawie nic nie urosła od roku, ma malutkie stopy i dłonie, ma nieładny kolor zębó( dzieki Bogu chociaż że zdrowe), ma jeszcze mleczaki ! ma hemoroidy...............
Trzymaj dziecku śćisłą dietę a ustrzeżesz go przed wieloma skutkami ubocznymi glutenu , mleka , cukru i.......chemi.
POWODZENIA
-
- Nowicjusz
- Posty: 37
- Rejestracja: ndz 19 lut, 2006 12:39