Syn ma brzydkie kupy, waga stoi :(

[doron125]

Tez troche przeszlismy z synem dopoki nie trafilismy do dobrego gastroenterologa. Poszlismy prywatnie. Na badania skierowanie dostalismy z przychodni. Jesli chcesz namiary w rzeszowie to podam. Nie wiem jak sprawy formalne bo to inne wojewodztwo. Ale moze warto zamiast robic na wlasna reke szereg drogich badan trafic do dobrego specjalisty.

[Aragona1]

Kochane, powiedzcie mi co mogą oznaczać, czarne ziarenka w kale? Mniejsze niż ziarenka z kiwi, ale bardzo podobne? Pojawiły się już 3 raz, to raczej nie z pokarmu Może to być krew?

[Leeloo]

nie, to raczej nie krew. Mak, czarny sezam, owoce pestkowe? co syn jadł w przeciągu 4 dni?

[Anula80]

Może być siemię lniane. Ja tak miałam

[Aragona1]

Na wtorek jestem umówiona do kolejnego gastrologa, umawiając się na wizytę opisałam co się dzieje od urodzenia i że teraz stolec codziennie normalny. Popiera wstępnie diagnozę o nietolerancji laktozy, fruktozy.. Ale chce obejrzeć synka i zobaczyć wyniki badań oraz co mnie zaskoczyło (che zobaczyć stolec!!!!!!!!!!!). Mam przywieść w próbce.. Ewentualnie zabierze do dalszych badań.
I podpytałam o te ziarenka, pow. ze najbardziej prawdopodobny jest banan, co w sume by się zgadzało, bo jadł dzień wcześniej Laborantka nastraszyła mnie krwią z górnego odcinka przewodu pokarmowego (szok).

[Aragona1]

Waga ruszyła

[Leeloo]

krew w postaci regularnych kropeczek wg laborantki? ...no cóż..
najważniejszy jest w takim wypadku kolor stolca. potem jego forma i obecność smug/pasków. I obecność czerwonej krwi na papierze.

powodzenia Aragona.

Waga jak i wzrost ruszą, jak tylko wywali się to co go truje i wzmocni tym, co może. Nie będziesz nadążała z kupowaniem ubrań i butów

[Aragona1]

Kochani, krew utajona po raz drugi ujemna. W domu stwierdziliśmy, że laborantka chciała mnie naciągnąć na te badania i dlatego postraszyła, bo nie miałam zamiaru już utajonej robić. Posozyty też kolejny raz ujemne więc stopuje. Dzięki za odpowiedzi, dam znać po wizycie u gastro. Brzuszek nadal wzdęty niestety..

[Leeloo]

no i super! czekam na wieści.

[Aragona1]

Jesteśmy po, zrost 88,5 cm, waga 12200, nie ma szału, ale jakos to przodu to idzie żółwim tempem.. Kupki nadal ok. Mam powolutku wprowadzać surowe owoce, poza drobnopestkowymi i obserwować co się będzie działo.. Porobiliśmy badania w kierunku toksokarozy i jersiniozy, morfologia z rozmazmazem, crp, Fe, ph kału.. W pon. wyniki. Lekarka mówi że jelita moga być jeszcze drażliwe po rota i e.coli... Mam wrażenie, że kolejna dr nie ma na nas pomysłu..

[Leeloo]

Jesteśmy po, zrost 88,5 cm, waga 12200, nie ma szału, ale jakos to przodu to idzie żółwim tempem.. Kupki nadal ok..

to jest bardzo dobra wiadomość

lekarz powinien zlecić test oddechowy i podrążyć temat fruktozy itp... to ona zleciła wymienione badania?


jak się synek czuje tak ogólnie?

[Aragona1]

Pani dr stwierdziła, że u tak małego dziecka nie da się wykonać testu oddechowego, a poza tym może dostac po nim sporą biegunkę, wiec w warunkach szpitalnych lepiej.. Ja na szpital się nie piszę (bynajmniej nie u nas), bo za każdym razem idziemy się diagnozować, a wychodzimy z czymś. Wolę na własną rękę... Mam wrócić do surowych owoców i ponownie sprawdzić ph kupki. Pytanie czemu ma to służyć?
Dziś schrupał od dzieci Laysa i mamy rozwolnienie (w składzie m. in mleko z laktozą). Zjadł też pół surowego jabłka i nie wiem od czego.. Choć wczoraj tez podałam jabłka kawałek i było ok.
Synek jest bardzo pogodny, ruchliwy, nie widać, żeby go coś bolało, nawet gdy jest brzydka kupka.. Tylko potwornie się ślini No i ten wzdęty brzuszek

[Leeloo]

jestem pewna, że do od chipsa.

Jeśli chodzi o pH kupy- prawidłowo powinno ono wynosić 7,0 - 7,5. spadek poniżej 6,0 może być od zaburzeń trawienia i wchłaniania węglowodanów.

jak to się ślini? Bardziej niż wcześniej?

[Aragona1]

Ph kupki 6,8 przy normie 6,7-7,2... Lekarka mówiła, że jest ok, skrobie, tłuszcze nieobecne, ale mamy KREW UTAJONĄ znów

Morfologia bardzo dobra, żelazo w normie, choroby pasożytnicze wykluczone..

Pani dr ustaliła nastepująco: dalej dieta bezmleczna, powolutku dajemy owoce krajowe (ewentualnie banan), zero soków i stricte przecierów unikamy. Jest zadowolona z wyników, a krwią każe się nie przejmować, twierdzi, że jelita są po przejściach i za 2 tyg. robimy ponownie ph, strawienie i krew, mierzymy się i ważymy. Mamy odstawić też pomidor, bo mówiłam że jest niepotrawiony...Może to on wywołał tą krew?
Ślini się z przerwami właściwie odkad pamiętam, lekarze twierdzą, ze od zębów..

[Aragona1]

Po surowym jabłku (chyba po nim) rozwolnienie, już 2 dzien bez apetytu Mam wrażenie, że każdy surowy owoc szkodzi.. Skąd czerpać witaminy,produkty mleczne nie, owoce nie.. Warzywa-połowy nie lubi... Jestem przygnębiona