celiakia i szkoła
Moderator: Moderatorzy
-
- Nowicjusz
- Posty: 3
- Rejestracja: śr 03 wrz, 2014 19:05
celiakia i szkoła
Jestem nowa i nie bardzo wiem do kogo mam się zwrócic o pomoc.Moja 6-letnia córka zaczęła naukę w "0" w szkole, pan dyrektor zaleca , aby wszystkie dzieci jadły posiłki {obiady} w szkole i tu zaczyna się problem, ponieważ panie kucharki odmówiły przygotowania posiłku dla jednego dziecka. Mogą jedynie odgrzac w mikrofali przyniesiony przeze mnie posiłek, notabene przygotowany dzień wcześniej, ponieważ też chodzę do pracy. Proszę mi poradzic co ja mogę z tym zrobic?
-
- Nowicjusz
- Posty: 3
- Rejestracja: śr 03 wrz, 2014 19:05
Re: celiakia i szkoła
byłam dzisiaj u dyrektora szkoły, powiedział , że spróbuje dojśc do jakiegoś koncensusu z kucharkami, na razie noszę wszystko z domu. Jutro da mi odpowiedź. Mój lekarz rodzinny (pediatra) mówi że panie powinny się doszkolic i przygotowywac te obiady.Wypowiedzi mam nie podnoszą na duchu, ale nie można rezygnowac. Ja w przedszkolu nie miałam problemów, przez 3 lata panie kucharki przygotowywały 3 posiłki dla Weroniki, donosiłam tylko chleb , ciastka w/g jadłospisu oraz naleśniki, pierogi i knedle do gotowania, żeby nie marnowac za dużo ciasta robiąc 5 pierogów, czy klusek.Dzięki za ukierunkowanie, mam nadzieję, że decyzja będzie dla mnie pozytywna. pozdrawiam.
Re: celiakia i szkoła
pewnie, że nie można się poddawać, zawsze znajdzie się jakiś kompromis. daj znać na czym stanęło
Re: celiakia i szkoła
Mnie się wydaje, że kucharki jeśli są w tym zawodzie wykształcone, a powinny być, muszą wiedzieć co to jest dieta bg i muszą umieć takie dania przyrządzać, a jak im się nie chce tego robić, to niech zrezygnują z pracy. To tak jak ja bym z klasy usuwała słabsze dzieci, bo praca z nimi kosztuje mnie więcej wysiłku niż z tymi zdolnymi. Uważam, że takie zachowanie kucharek jest nie do przyjęcia. Przynieś im jedną patelnię dodatkową na smażenie mięsa, jeden garnek na makaron bg i wytłumacz zasady gotowania, choć powinny je znać. Ja bym nie odpuściła, bo to nie jest aż tak skomplikowana dieta. Skoro potrafią ją zapewnić w szpitalach, przedszkolach, to chyba i w szkole potrafią.
-
- Nowicjusz
- Posty: 3
- Rejestracja: śr 03 wrz, 2014 19:05
Re: celiakia i szkoła
Panie kucharki nie dały za wygraną, dyrektor ma dostac dodatkową panią z gops-u, którz ma się zajmowac , albo pilnowac diety córki. Na czym to będzie polegało dowiem się w środę. pozdrawiam wszystkich.
Re: celiakia i szkoła
niewiarygodne..a co zrobiły kucharki w takim razie? jakiś strajk, pismo?
daj znać koniecznie jak to wygląda!

daj znać koniecznie jak to wygląda!
Re: celiakia i szkoła
witam jestem nowa przed nami niebawem przedszkole, ale mam pewne rozmyślenia na temat Pan przygotowujących posiłki ponieważ, mam jeszcze córcie 5 letnią,która ma stwierdzoną alergię na skrobię ziemniaczaną. Co oczywiście Panie spuentowały że kiedyś alergii nie było i też tekie wymyślania mam.
Aż krew człowieka zalewa.
Spokojnie znalazłam sposób Izabel(córka) codziennie ma swoją wyprawkę 2 śniadanko, obiadek i podwieczorek i przekąskę.
Z synem na pewno będzie tak samo, ale najsmutniejsze jest piętnowanie i pokazywanie a to dziecko jest "inne" bo ma swoje jedzonko.
Smutne to ale niestety prawdziwe
(
Aż krew człowieka zalewa.
Spokojnie znalazłam sposób Izabel(córka) codziennie ma swoją wyprawkę 2 śniadanko, obiadek i podwieczorek i przekąskę.
Z synem na pewno będzie tak samo, ale najsmutniejsze jest piętnowanie i pokazywanie a to dziecko jest "inne" bo ma swoje jedzonko.
Smutne to ale niestety prawdziwe

-
- Bardzo Stary Wyjadacz :)
- Posty: 3643
- Rejestracja: śr 07 sie, 2013 07:40
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Re: celiakia i szkoła
U nas nigdy nikt nie dał nam odczuć, że wymyślamy. Ze strony dzieci również nie było żadnych problemów. Dzieci przyjęły jako coś normalnego, że Seba ma swoje jedzenie i nie może jeść tego, co oni
Spróbuj porozmawiać na ten temat. Może jakoś uda się dotrzeć do tych bardziej opornych. Powodzenia
Spróbuj porozmawiać na ten temat. Może jakoś uda się dotrzeć do tych bardziej opornych. Powodzenia

Nie ma ludzi zdrowych. Istnieją tylko niezdiagnozowani.
-
- Nowicjusz
- Posty: 3
- Rejestracja: ndz 31 lip, 2016 20:28
Re: celiakia i szkoła
Ja mam problem z przedszkolem dla mojej córki. Obecnie ma 2 latka, ale z racji że sama pracuję w przedszkolu to rozmawiałam ze wszystkimi dyrektorkami z naszego miasta. Po dokładnym omówieniu jak wygląda dieta celiaka oraz jaka musi być higiena podczas podawania posiłku. Nikt się nie zobowiąże pilnować diety dziecka nawet jeśli będzie przynosiła swoje jedzonko. Liczyłam się z problemami ale żeby aż takimi? Chciałam wrócić do pracy ale w takim wypadku nie ma mowy. Na nianię mnie nie stać bo by mojej wypłaty brakło na zapłacenie jej wynagrodzenia. Jedna chciała za normalne pieniądze przyjść do pracy ale gdy dowiedziała się o chorobie uciekła z krzykiem że nie zaryzykuje zarażenia się celiakią.