Cześć!
Z problemami żołądkowymi borykam się jakoś od trzeciej gimnazjum (aktualnie jestem w trzeciej technikum - trochę czasu minęło). Najpierw zdiagnozowane zapalenie żołądka z powodu żółci, która nie przesuwała się w odpowiednią stronę. Dziś u lekarza dowiedziałam się ni stąd, ni zowąd, że mam celiakię, kiedy poprosiłam lekarza o wypisanie przekierowania na tabletki. Nie mam pojęcia dlaczego nikt mnie wcześniej o tym nie poinformował.
Zaczynam powoli wprowadzanie produktów bezglutenowych lub wyrzucanie tych z glutenem, aby było mi łatwiej. Niestety całkowicie chyba w ogóle ich nie wyeliminuję, nie stać mnie zwyczajnie na wszystkie bezglutenowe odpowiedniki.
Mam nadzieję, że znajdę tutaj odpowiedzi na pytania i ludzi, którzy pomogą w razie problemów.
