Celiakia a ciąża 2

Czyli najważniejsze i najczęściej poruszane tematy.

Moderator: Moderatorzy

ODPOWIEDZ
Neti_77
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 34
Rejestracja: ndz 02 lis, 2014 21:16

Re: Celiakia a ciąża 2

Post autor: Neti_77 »

ale miło mi :) to się moszczę wygodnie u Was :)

i trochę prywaty mam: jak reagujecie na laktozę i jajka... bo ja jakoś nie mogę stwierdzić jednoznacznie, czasem jest ok bez najmniejszego problemu - wcinam serię naleśników BG, a czasem - mały omlet potrafi zrobić spustoszenie... mleko stosuję z obniżoną zaw. laktozy... w ogóle to ja jestem 'chudas' (50kg zaledwie przy wzroście 163cm) i bardzo bym nie chciała rezygnować w diecie z naleśnikopodbnych...

Magda, w Twoim brzuchu też Owoc letnich ciepłych nocy ;) bardzo 3mam piąstki za wizytę u gina!

moja we czwartek o ile nie zejdę do tego czasu na serię zawałów... nic tak jednak nie potrafi uspokoić jak wysłuchanie bicia Małego Serduszka :)))
Magda79
Bardzo Aktywny Forumowicz
Bardzo Aktywny Forumowicz
Posty: 527
Rejestracja: pn 17 cze, 2013 15:12

Re: Celiakia a ciąża 2

Post autor: Magda79 »

oj tak , te noce letnie mają coś w sobie ;)
ja zawały też codziennie przechodzę, nie jesteś z tym sama, ;)

ja z laktozą też różnie, potrafi mnie nieźle ruszyć, a czasem nie czuję zupełnie nic, także w tym temacie nie pomogę, na jajka mam jakieś uczulenie więc jak zjem więcej to brzuch mnie boli
Awatar użytkownika
sandyy
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Posty: 2561
Rejestracja: ndz 27 lip, 2014 22:30

Re: Celiakia a ciąża 2

Post autor: sandyy »

Hej Neti ;)

Ja tu goscinnie tylko :D

Czyli dziewczyny poszalalyscie w wakacje :D?

Magda jak wizyta?

Neti powodzenia w czwartek :)
Magda79
Bardzo Aktywny Forumowicz
Bardzo Aktywny Forumowicz
Posty: 527
Rejestracja: pn 17 cze, 2013 15:12

Re: Celiakia a ciąża 2

Post autor: Magda79 »

Sandy ja za bardzo nie poszalałam bo u mnie te ciąże jakoś tak szybko się robią, aż za szybko ;), kurczaki jeden cykl starań a potem celibat n a kolejny rok ;)

PO wizycie melduję że jest ok, tzn nie jest gorzej, a nawet parę milimetrów lepiej. tzn szyjka jest ciutek dłuższa, zapewne od cudownych szczypiących tabletek :P, leczenia ciąg dalszy, pobrano mi wymazy czy to infekcja czy nie - swoją drogą pierwszy raz mi sie to zdarzyło, zazwyczaj dostawałam jakieś globulki, maści i tyle, a tutaj najpierw wymaz a potem leczenie, wydaje sie to logiczne, tylko dlaczego mnie to musi tyle kosztować ;).

NO to w sumie tyle, bejbik rośnie, tak go tylko od spodu chwilę widziałam ale przebierał girkami jakby rowerem jechał ;)
Awatar użytkownika
Leeloo
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 8288
Rejestracja: pt 22 mar, 2013 18:33
Lokalizacja: Polska

Re: Celiakia a ciąża 2

Post autor: Leeloo »

Magda no to super wieści, byle do przodu, byle nie do tyłu ;)

no to może jaki sportowiec się tworzy :boks:
Awatar użytkownika
sandyy
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Posty: 2561
Rejestracja: ndz 27 lip, 2014 22:30

Re: Celiakia a ciąża 2

Post autor: sandyy »

Magda super!!!
Ale z tego, co piszesz czuc, ze stres troszke z Ciebie zszedl, co :)?
Wazne, ze leczenie przynosi efekty.

A maz - nie cieszy sie pewnie z tak krotkich staranek :mikolaj: ?

Wrzut za 3 punkty pewnie robil wlasnie :mikolaj
Magda79
Bardzo Aktywny Forumowicz
Bardzo Aktywny Forumowicz
Posty: 527
Rejestracja: pn 17 cze, 2013 15:12

Re: Celiakia a ciąża 2

Post autor: Magda79 »

no ciśnienie lekko mi zeszło ;)

z dwojga złego to lepsze już krótkie staranka niż długie, tylko te dłuższe przyjemniejsze :D
Neti_77
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 34
Rejestracja: ndz 02 lis, 2014 21:16

Re: Celiakia a ciąża 2

Post autor: Neti_77 »

Hello Sandyy :)

Magda, świetne niusy, oby więcej takich! :):):):)
a co do starań to chyba jestem super-mega-rekord ;) jak Wszystko dobrze pójdzie to na 12. rocznicę ślubu, słownie: dwunastą ;) będzie ogłoszone zakończenie starań - Małe na świecie! :) ale to brzmi tak niewiarygodnie, że póki co wolę zająć myśli 'tu i teraz' i pokombinować jak przeżyć zmasowane ataki wzdęciowe (sorki za temat);

piekłam ostatnio jabłuszka z cynamonem, robię 'szpagaty', żeby unikać surowizny a podkręcić się odrobinę witaminami - i przyznam, że pieczone jabłko jesienną porą smakuje niebotycznie!
Awatar użytkownika
Leeloo
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 8288
Rejestracja: pt 22 mar, 2013 18:33
Lokalizacja: Polska

Re: Celiakia a ciąża 2

Post autor: Leeloo »

"sorki za temat"
na forum jakby nie było - jelitowym, za "tematy" nie przepraszamy g:D

pieczone japco z cynamonem to raj w paszczy :burger:
Awatar użytkownika
sandyy
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Posty: 2561
Rejestracja: ndz 27 lip, 2014 22:30

Re: Celiakia a ciąża 2

Post autor: sandyy »

Hehe dokladnie g:D

Neti, ale powiedz cos wiecej o swojej historii, bo szczesliwy final po 12 latach robi wrazenie!!!
Jaka droge przeszlas? No i co sie stalo, ze w koncu zaskoczylo :batman:
Chyba, ze zbyt osobiste pytanie hmmmm
Magda79
Bardzo Aktywny Forumowicz
Bardzo Aktywny Forumowicz
Posty: 527
Rejestracja: pn 17 cze, 2013 15:12

Re: Celiakia a ciąża 2

Post autor: Magda79 »

Neti ale będzie prezent na rocznicę ;)

ja w naszą jedenastą rocznicę robiłam test :), a termin mam w urodziny m-żonka
kurczaki,, tyle lat z jednym chłopem, jak my to wytrzymujemy
jak oni z nami wytrzymują ;)

Trzymam kciuki za jutrzejszą wizytę, pompony w pogotowiu.....
Awatar użytkownika
sandyy
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Posty: 2561
Rejestracja: ndz 27 lip, 2014 22:30

Re: Celiakia a ciąża 2

Post autor: sandyy »

To teraz tylko terminowo urodzic :)

Kawal czasu razem, to jednak sztuka :) i to nielatwa

Pompony gotowe, dlonie do zaciskania kciukow tez :)
GOSIASIT
Forumowicz
Forumowicz
Posty: 129
Rejestracja: wt 28 sty, 2014 02:08
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Celiakia a ciąża 2

Post autor: GOSIASIT »

No to się dostało mi i mężusiowi...
Ja swoje muszę zrobić, cyborgiem jestem od zawsze, teraz to chociaż na zwolnieniu, bo jeszcze zmiany 12h miałam nocki i dniówki a i w domu to samo do zrobienia tylko czasu mniej było. Moja macica zahartowana jest hehe.
Mąż no cóż nie ma kiedy mi pomagać, bo pracuje od poniedziałku do soboty od 6:00 do 22:00 z godzinną przerwą na obiad, z czegoś trzeba żyć. Nie jest mi z tym dobrze, no ale chociaż niedziele ma wolne i w nocy w łóżku jest... ;-) czasem jak uda mu się wcześniej skończyć to córkę ogarnie i spać kładzie, za to w niedziele ma dyżur mycia podłóg itp. nie ma że boli. Także nie mam za bardzo wyjścia. Uwierzcie mi ja nie mam wypucowane w chacie i wszystko na tip-top, robię tyle żeby wyglądało po ludzku.
A córka, patrząc na inne dzieci, moja to grzeczny anioł, naprawdę! Ale dużo wysiłku i samozaparcia kosztowało mnie wychowanie grzecznego dziecko z nadpobudliwością psychoruchową.

Leeloo twoje śnaidanie jest imponujące...chyba wolałam nie dostawać nic niż taki zawód po otwarciu...chamstwo i prostactwo!

Gin prywatny potwierdził, że łożysko jest ok, anemia mnie dogania, ale codziennie wypijam słoiczek soku porzeczkowego (domowego) z herbatką i sok z buraków max 110ml codziennie (przy większej ilości wymiotuje) ble, no ale jestem ciekawa czy się podciągnę z wynikami przez miesiąc.

No ja też trzymam kciuki za wszystkie ciężarówki razem wzięte, kurde ciekawe ile razem byśmy ważyły hehe bo mi już gin powiedział, ze coś za dużo tyje (bezczelny) a przytyłam 9kg a już 27tydzień. Jak u was to wygląda. W pierwszej ciąży przytyłam 27 (!) kg.
GOSIASIT
Forumowicz
Forumowicz
Posty: 129
Rejestracja: wt 28 sty, 2014 02:08
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Celiakia a ciąża 2

Post autor: GOSIASIT »

A jeżeli chodzi o leżakowanie jak córka w przedszkolu to staram się 2 godz leżeć przed tv i dupy nie ruszać, ale ten tydzień mam ją w domu, bo zapalenie oskrzeli ją dopadło, swoją drogą mi tez coś nie przechodzi kaszel i jakby coraz gorzej jest.
Magda79
Bardzo Aktywny Forumowicz
Bardzo Aktywny Forumowicz
Posty: 527
Rejestracja: pn 17 cze, 2013 15:12

Re: Celiakia a ciąża 2

Post autor: Magda79 »

Gosia no żeśmy nakrzyczały na męża ;), ale to z troski o was, trzymaj się dzielnie i odpoczywaj. Dobrze że z łożyskiem ok :)

Gosia a żelazo bierzesz ? Herbatka to wiesz że utrudnia wchłanianie żelaza ;). Ja zaczęłam łykać witaminy z żelazem, ale mnie po nim strasznie zatyka w jelitach, normalnie tyłek zamknięty n a 4 spusty, więc n a razie łykam co drugi dzień, w dodatku chyba po nich żołądek mi szwankuje :/

w poprzedniej ciąży przytyłam 14 kg, ale startowałam z pułapu 49 kg ( przy 170cm wzrostu ), teraz natomiast moją normalną wagą jest waga powyżej 60 kg, sama jestem ciekawa ile mi wyjdzie, aktualnie mam 2 kg n a plusie.

Gosia a na kiedy masz termin ?
ODPOWIEDZ