
"Dieta bez pszenicy" dr Williama Davisa
Moderator: Moderatorzy
Jeszcze miesiąc temu nie miałem pojęcia co to jest "gluten". Nie mam problemów z nadwagą ani zdrowotnych ale od około roku staram się zdrowiej jeść. Dlatego czasem przykuwają moją uwagę różne treści w internecie na temat żywienia.
Jak pewnie zwróciliście uwagę nietrudno w sieci znaleźć wypowiedzi "dietetyków" którzy niestety plotą bzdury, dlatego słysząc o książce Williama zareagowałem nieufnie. Ale sięgnąłem po nią. Czytało się świetnie - mnie szczególnie zainteresowały nawiązania do historii i rozwoju cywilizacji.
W rezultacie od 3 tygodni nie jem pszenicy ani niczego z glutenem. Mam teraz mniejszy apetyt i co dla mnie najważniejsze: rzadko jestem senny czy zmęczony. Zauważyłem natomiast dwie rzeczy w związku z tą książką:
- dieta bez pszenicy wcale nie wydaje mi się wiele wymagająca: pieczywo wystarczy zastąpić orzechami laskowymi - są pyszne i już małe ilości szybko sycą bo są bardzo tłuste. Do tego zdrowe. Ogólnie: jest taka masa produktów (owoce, warzywa, sery, jogurty, wiele odmian ryb) że w rezygnacji z produktów glutenowych i żywności przetworzonej nie widzę wielkiego wyrzeczenia. Chyba, że ktoś jest dodatkowo wegetarianinem, wtedy owszem.
- nie bawię się w misjonarza, ale już zdarzyło mi się odmawiać w towarzystwie poczęstunku: ludzie na wieść, że produkty pszenice które jedzą są szkodliwe reagują... nerwowym niedowierzaniem. Czy nawet czują się personalnie zaatakowani. Dlatego myślę, że żywność bez glutenu jeszcze długo nie będzie zyskiwała popularności. W konsekwencji nadal będzie przybywało ludzi z nadwagą, cukrzycą, zmęczeniem itp.
Dobrze, że ta książka trafiła na polski rynek
Jak pewnie zwróciliście uwagę nietrudno w sieci znaleźć wypowiedzi "dietetyków" którzy niestety plotą bzdury, dlatego słysząc o książce Williama zareagowałem nieufnie. Ale sięgnąłem po nią. Czytało się świetnie - mnie szczególnie zainteresowały nawiązania do historii i rozwoju cywilizacji.
W rezultacie od 3 tygodni nie jem pszenicy ani niczego z glutenem. Mam teraz mniejszy apetyt i co dla mnie najważniejsze: rzadko jestem senny czy zmęczony. Zauważyłem natomiast dwie rzeczy w związku z tą książką:
- dieta bez pszenicy wcale nie wydaje mi się wiele wymagająca: pieczywo wystarczy zastąpić orzechami laskowymi - są pyszne i już małe ilości szybko sycą bo są bardzo tłuste. Do tego zdrowe. Ogólnie: jest taka masa produktów (owoce, warzywa, sery, jogurty, wiele odmian ryb) że w rezygnacji z produktów glutenowych i żywności przetworzonej nie widzę wielkiego wyrzeczenia. Chyba, że ktoś jest dodatkowo wegetarianinem, wtedy owszem.
- nie bawię się w misjonarza, ale już zdarzyło mi się odmawiać w towarzystwie poczęstunku: ludzie na wieść, że produkty pszenice które jedzą są szkodliwe reagują... nerwowym niedowierzaniem. Czy nawet czują się personalnie zaatakowani. Dlatego myślę, że żywność bez glutenu jeszcze długo nie będzie zyskiwała popularności. W konsekwencji nadal będzie przybywało ludzi z nadwagą, cukrzycą, zmęczeniem itp.
Dobrze, że ta książka trafiła na polski rynek
- LumiBo
- Aktywny Nowicjusz
- Posty: 62
- Rejestracja: pn 02 kwie, 2012 21:42
- Lokalizacja: Warszawa / Maków
Kupiłam książkę "Kuchnia bez pszenicy" Davisa i otrzymałam rabat na zakup jego poprzedniej książki "Dieta bez pszenicy". Ale tą poprzednią też mam, więc przekazuję rabat. 
"Z kodem FABRYKAPL_DIETA książka i e-book Dieta bez pszenicy taniej o 20%!
Kod do zrealizowania w sklepie fabryka.pl ważny do 31 października 2013."
Mam nadzieję, że komuś się przyda

"Z kodem FABRYKAPL_DIETA książka i e-book Dieta bez pszenicy taniej o 20%!
Kod do zrealizowania w sklepie fabryka.pl ważny do 31 października 2013."
Mam nadzieję, że komuś się przyda

Re: "Dieta bez pszenicy" dr Williama Davisa
Witam,
czy bezglutenowe produkty zawierające m.in. skrobię kukurydzianą, mąkę kukurydzianą, mąkę ryżową, mąkę ziemniaczaną są naprawdę tak szkodliwe jak o tym wspomina William Davis? Napisał o tym ponownie na swoim blogu: http://www.wheatbellyblog.com/2014/07/d ... ree-foods/
Poniższe produkty określane są jako bezglutenowe, z kolei zawierają składniki których odradza William Davis.
http://www.sklepbezglutenowy.com.pl/bul ... id655.html
http://alma24.pl/produkt/73118652/maka- ... c01.node01
Już sam nie wiem co robić.
Pozdrawiam.
czy bezglutenowe produkty zawierające m.in. skrobię kukurydzianą, mąkę kukurydzianą, mąkę ryżową, mąkę ziemniaczaną są naprawdę tak szkodliwe jak o tym wspomina William Davis? Napisał o tym ponownie na swoim blogu: http://www.wheatbellyblog.com/2014/07/d ... ree-foods/
Poniższe produkty określane są jako bezglutenowe, z kolei zawierają składniki których odradza William Davis.
http://www.sklepbezglutenowy.com.pl/bul ... id655.html
http://alma24.pl/produkt/73118652/maka- ... c01.node01
Już sam nie wiem co robić.
Pozdrawiam.
-
- Bardzo Stary Wyjadacz :)
- Posty: 3643
- Rejestracja: śr 07 sie, 2013 07:40
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Re: "Dieta bez pszenicy" dr Williama Davisa
Nie przesadzałabym z tym aż tak bardzo. Moim zdaniem, ciężko uniknąć skrobi tak zupełnie, ale pewnie jakby się bardzo chciało, to jest to możliwe. Ja mam w domu skrobię ziemniaczaną i kukurydzianą, ale fakt, że rzadko używam. Jak piekę chleb, to mieszam różne mąki. Używam też mąk Schaera, a tam w składzie są skrobie. Grunt to umiar jak ze wszystkim 

Nie ma ludzi zdrowych. Istnieją tylko niezdiagnozowani.
Re:
To jest to słynne "Wheat Belly"? Ta książka, chociaż ma status bestsellera, jest bardzo kontrowersyjna w środowisku naukowym.elzak3 pisze:Mam mieszane odczucie po przeczytaniu tej książki. Dukam podobnie mówi.
Chleb bezglutenowy w ilości 2 kromek dziennie i tak będe jeść i muffinke gryczaną lub ryżową.
Na razie jej jeszcze nie czytałem, ale mam zamiar to zrobić w najbliższej przyszłości. Wiem, że jest grupa osób, która ze swoich nawyków żywieniowych robi coś na kształt religii. Mam nadzieję, że autor się do niej nie zalicza

Ostatnio zmieniony sob 22 lis, 2014 18:37 przez qrzysztof, łącznie zmieniany 1 raz.