po wielu próbach mniej lub bardziej udanych, testowaniu miliona rodzajów mąk i godzin spędzonych na ugniataniu chleba - udało się i ciągle się udaje. Jemy w domu świeży, pachnący chleb bezglutenowy

Swego czasu sama szukałam w Poznaniu miejsca, w którym można by takowy kupić (bez żadnych ulepszaczy, domieszek) i przez 2,5 roku bycia na diecie nie udało mi się takiego znaleźć.
Obecnie piekę chleb na swoje własne potrzeby oraz dla znajomych, których dzieci są na diecie bezglutenowej. Jeżeli ktoś z Państwa jest zainteresowany nabyciem takiego chleba - wypiekam je w soboty, dlatego jest szansa by zjeść świeży, pachnący a nawet jeszcze ciepły!

Oczywiście, dla zatroskanych Mam i nie tylko: informuję, iż moja kuchnia jest całkowicie wolna od glutenu tak piekarnik jak i wszystkie akcesoria (po prostu nie gotujemy inaczej jak tylko bezglutenowo, nawet gdy odwiedzają nas goście z uwagi na możliwość kontaminacji).
Jeżeli będziecie Państwo zainteresowani - proszę o kontakt.
pozdrawiam!