Celiakia czy limfocytarne zapalenie jelit?
Moderator: Moderatorzy
Celiakia czy limfocytarne zapalenie jelit?
Witam.
Chciałabym prosić o poradę, może ktoś z państwa spotkał się z podobnym przypadkiem jak mój, bądź choruje na limfocytarne zapalenie jelit.
Opisze mój przypadek. Mam 34 lata, dwoje dzieci, 3 lata po pierwszej ciaży stwierdzone hashimoto( na tarczyce chorowała tez babcia - nie wiem na co dokładnie, jej syn a mój wujek nadczynność),Obecnie jestem prawie 1,5 roku po drugiej ciąży. W ciazy miałam dużą nietrawność, wszystko mi ciążyło w żołądku, sporo wymiotowałam, bo żołądek jakby mi nie trawił, jakbym miała kamien ciezki w nim. Po ciazy duże zawirowania z tarczycą, nadczynność polekowa, źle sie wtedy czułam okropnie i doszły wtedy takie skurcze jelit. Myslałam, ze to po cesarce, pewnie z nerwów.Z czasem skurcze sie uspokoiły ale wciaz miałam wzdecia i gazy od około godziny 13 sie zaczynało i do wieczora, rano silne parcie na stolec, ale biegunek brak. Odkąd choruje na tarczyce, mam cześciej zaparcia niż biegunki.Nie chudne tez, ciągle jem bo ciągle jestem głodna.2 lata temu stwierdzono u mnie niedobór wit D,brałam wit D całą ciąże, potem około 4 miesiace po ciąży badałam poziom ale nadal niedobór, ale mniejszy niż przedtem, ferytyna ( zapasy żelaza ) raczej przy dolnej granicy, przy sumplementacji udało mi sie dobić do połowy normy ale po 2 miesiacach bez witamin spadło znów.W morfologi nie mam anemii.mam za to ciagle braki magnezu, muszę stale brać, jak za długo nie biore mam drżenia powiek, rąk, czasem twarzy.Jakby słabe mięśnie i dretwienia rąk i nóg.Sucha skóra, troche białych plamek na paznokciach.W 2012 miałam też lamblie, wyleczone, potwierdzałam wyniki kilka razy.
Udałam sie do gastrologa bo mnie już wkurzały te gazy i wzdecia, czasem pobolewania brzucha.Acha a wczesniej na krótko próbowałam diety bezglutenowej i było mi lepiej, opowiedziałam o tym lekarzowi, wiec zrobił mi gaskostropie z wycinkami.
Taki dostałam opis
Dwunastnica.łagodne skrócenie kosmków, wydłuzenie krypt, zmniejszona ilość śluzu i komórek Panetha, liczba limfocytów śródnabłonkowych nieznacznie przekracza 25)100, ocena wg zmodyfikowanek\j skali Marsha Iio ( tak mam wydrukowane i nie wiem w końcu jaki mam ten stopień), Celem potwierdzenia rozpoznania można wykonać badanie IHC( jeśli ktoś wie co to za badanie proszę mi napisać)
Zołądek- pojedyńcze limfocyty i plazmocyty w górnej warstwie błony śluzowej, pojedyńcze granulocyty obojętnochłonne i zmniejszona ilość śluzu w cewach.Widoczne są pojedyńcze bakterie spiralne.
Rozpoznanie.
enterocolitis lymphocytica - limfocytarne zapalenie jelit- sredniego stopnia
Zołądek
aktywne zapalenie błony śluzowej żoładka nieweielkiego stopnia.
Zapalenie +
akyywność +
metaplazja jelitowa-
zanik-
helicobacter pylori+
Gastrolog nie bardzo wiedział co z tym zrobić, najpierw chciał leczyć helicobacter, potem mnie wypytywał o niedobory i mówiłam o tej D i magnezie( choc moze to być tylko od chorób tarczycy) dał mi skierowanie na przeciwciała
imunoglobuliny IgA- w normie wnynik
przeciwciała endomysialne w kasie A
przeciwciała AGA tez w kasie A - oba wyniki wyszły mi ujemne.
Czekałam miesiac na wyniki- w tym czasie lekarz kazał przejsc na diete bezglutenową.Poczułam sie na niej dużo lepiej, prawie wcale wzdec i gazów, pozostało mi lekkie parcie na stolec rano.
Zoładek tez trozke lepiej, choc wciaz niestety musze jesc malutko, po trochu, bo jak za duzo to zoładek mi tak ciąży, jakby nie trawił.
Z lekarzem umówiłam sie tak,że jak przeciwciała wyjda ujemne to moge wrócic do jedzenia z glutenem, a mam przyjsc po leki sterydy.
Wiec sobie wróciłam do glutenu, i oczywiscie jest gorzej, wzdety brzuch i gazy cały dzień .Wizyte mam dopiero w styczniu.
Nie wiem co robić, czy zrobic jeszcze inne przeciwciała, a może ten gen HLA DQ2/DQ8.Wolałabym miec tak na 100 % wykluczoną celiakię, bo nie wiem co z dziećmi.Starsza córka tez ma Hashimoto.
Chciałabym prosić o poradę, może ktoś z państwa spotkał się z podobnym przypadkiem jak mój, bądź choruje na limfocytarne zapalenie jelit.
Opisze mój przypadek. Mam 34 lata, dwoje dzieci, 3 lata po pierwszej ciaży stwierdzone hashimoto( na tarczyce chorowała tez babcia - nie wiem na co dokładnie, jej syn a mój wujek nadczynność),Obecnie jestem prawie 1,5 roku po drugiej ciąży. W ciazy miałam dużą nietrawność, wszystko mi ciążyło w żołądku, sporo wymiotowałam, bo żołądek jakby mi nie trawił, jakbym miała kamien ciezki w nim. Po ciazy duże zawirowania z tarczycą, nadczynność polekowa, źle sie wtedy czułam okropnie i doszły wtedy takie skurcze jelit. Myslałam, ze to po cesarce, pewnie z nerwów.Z czasem skurcze sie uspokoiły ale wciaz miałam wzdecia i gazy od około godziny 13 sie zaczynało i do wieczora, rano silne parcie na stolec, ale biegunek brak. Odkąd choruje na tarczyce, mam cześciej zaparcia niż biegunki.Nie chudne tez, ciągle jem bo ciągle jestem głodna.2 lata temu stwierdzono u mnie niedobór wit D,brałam wit D całą ciąże, potem około 4 miesiace po ciąży badałam poziom ale nadal niedobór, ale mniejszy niż przedtem, ferytyna ( zapasy żelaza ) raczej przy dolnej granicy, przy sumplementacji udało mi sie dobić do połowy normy ale po 2 miesiacach bez witamin spadło znów.W morfologi nie mam anemii.mam za to ciagle braki magnezu, muszę stale brać, jak za długo nie biore mam drżenia powiek, rąk, czasem twarzy.Jakby słabe mięśnie i dretwienia rąk i nóg.Sucha skóra, troche białych plamek na paznokciach.W 2012 miałam też lamblie, wyleczone, potwierdzałam wyniki kilka razy.
Udałam sie do gastrologa bo mnie już wkurzały te gazy i wzdecia, czasem pobolewania brzucha.Acha a wczesniej na krótko próbowałam diety bezglutenowej i było mi lepiej, opowiedziałam o tym lekarzowi, wiec zrobił mi gaskostropie z wycinkami.
Taki dostałam opis
Dwunastnica.łagodne skrócenie kosmków, wydłuzenie krypt, zmniejszona ilość śluzu i komórek Panetha, liczba limfocytów śródnabłonkowych nieznacznie przekracza 25)100, ocena wg zmodyfikowanek\j skali Marsha Iio ( tak mam wydrukowane i nie wiem w końcu jaki mam ten stopień), Celem potwierdzenia rozpoznania można wykonać badanie IHC( jeśli ktoś wie co to za badanie proszę mi napisać)
Zołądek- pojedyńcze limfocyty i plazmocyty w górnej warstwie błony śluzowej, pojedyńcze granulocyty obojętnochłonne i zmniejszona ilość śluzu w cewach.Widoczne są pojedyńcze bakterie spiralne.
Rozpoznanie.
enterocolitis lymphocytica - limfocytarne zapalenie jelit- sredniego stopnia
Zołądek
aktywne zapalenie błony śluzowej żoładka nieweielkiego stopnia.
Zapalenie +
akyywność +
metaplazja jelitowa-
zanik-
helicobacter pylori+
Gastrolog nie bardzo wiedział co z tym zrobić, najpierw chciał leczyć helicobacter, potem mnie wypytywał o niedobory i mówiłam o tej D i magnezie( choc moze to być tylko od chorób tarczycy) dał mi skierowanie na przeciwciała
imunoglobuliny IgA- w normie wnynik
przeciwciała endomysialne w kasie A
przeciwciała AGA tez w kasie A - oba wyniki wyszły mi ujemne.
Czekałam miesiac na wyniki- w tym czasie lekarz kazał przejsc na diete bezglutenową.Poczułam sie na niej dużo lepiej, prawie wcale wzdec i gazów, pozostało mi lekkie parcie na stolec rano.
Zoładek tez trozke lepiej, choc wciaz niestety musze jesc malutko, po trochu, bo jak za duzo to zoładek mi tak ciąży, jakby nie trawił.
Z lekarzem umówiłam sie tak,że jak przeciwciała wyjda ujemne to moge wrócic do jedzenia z glutenem, a mam przyjsc po leki sterydy.
Wiec sobie wróciłam do glutenu, i oczywiscie jest gorzej, wzdety brzuch i gazy cały dzień .Wizyte mam dopiero w styczniu.
Nie wiem co robić, czy zrobic jeszcze inne przeciwciała, a może ten gen HLA DQ2/DQ8.Wolałabym miec tak na 100 % wykluczoną celiakię, bo nie wiem co z dziećmi.Starsza córka tez ma Hashimoto.
- pleomorfa
- Bardzo Stary Wyjadacz :)
- Posty: 3797
- Rejestracja: wt 29 paź, 2013 06:56
- Lokalizacja: Polska
Re: Celiakia czy limfocytarne zapalenie jelit?
Badanie IHC to badanie immunohistochemiczne, na którym wykonuje się barwienia wycinków (bodajże CD3) w celu określenia liczby limfocytów T.
Zastanawiam się jak bez tych barwień obliczono liczbę limfocytów, choć może mnie wprowadzano w błąd, że bez tego się nie da, tego też nie mogę wykluczyć
.
Hashimoto to choroba z jednego worka z celiakią.
Na naszej szerokości geograficznej niedobory witaminy D są czymś powszechnym i warto szczególnie w okresie zimowym wprowadzić suplementację. A to żelazo gdzieś sobie ucieka...
1. A jak wygląda morfologia i kiedy ostatnio robiłaś? (w sensie wynik z normami proszę
)
2. Pijesz dużo kawy, herbaty, stresujesz się?
Przerost krypt, skrócenie kosmków i nacieki limfocytarne są charakterystyczne dla obrazu dwunastnicy przy celiakii.
Ujemny wynik przeciwciał nie wyklucza choroby.
Szczerze mówiąc to mnie by to wyglądało na celiakię. Te niedobory, hashimoto w pakiecie, obraz jelita, samopoczucie na diecie...
A co do samej diety to przy hashimoto i tak zaleca się stosowanie diety bezglutenowej, ponieważ gluten może indukować reakcje autoimmunologiczną przeciw tarczycy.
Zastanawiam się jak bez tych barwień obliczono liczbę limfocytów, choć może mnie wprowadzano w błąd, że bez tego się nie da, tego też nie mogę wykluczyć

Hashimoto to choroba z jednego worka z celiakią.
Na naszej szerokości geograficznej niedobory witaminy D są czymś powszechnym i warto szczególnie w okresie zimowym wprowadzić suplementację. A to żelazo gdzieś sobie ucieka...
1. A jak wygląda morfologia i kiedy ostatnio robiłaś? (w sensie wynik z normami proszę

2. Pijesz dużo kawy, herbaty, stresujesz się?
3.Tzn. na ile i po jakim czasie po diecie robiłaś badanie przeciwciał?a wczesniej na krótko próbowałam diety bezglutenowej
II ? Klasyfikowałoby się, bo masz wydłużone krypty i lekkie skrócenie kosmków.Iio
Przerost krypt, skrócenie kosmków i nacieki limfocytarne są charakterystyczne dla obrazu dwunastnicy przy celiakii.
2 przeciwciała, w jednej klasie, z czego jedno o bardzo małej wartości diagnostycznej.imunoglobuliny IgA- w normie wnynik
przeciwciała endomysialne w kasie A
przeciwciała AGA tez w kasie A - oba wyniki wyszły mi ujemne.
Ujemny wynik przeciwciał nie wyklucza choroby.
A te sterydy to na co?Z lekarzem umówiłam sie tak,że jak przeciwciała wyjda ujemne to moge wrócic do jedzenia z glutenem, a mam przyjsc po leki sterydy.
Obecność genu świadczy jedynie o predyspozycji do chorobowy, a nie o jej występowaniu. Może być tak, że osoba mająca gen nigdy nie zachoruje. Co więcej stan współczesnej genetyki jest taki, iż nawet na tym forum mamy sporo przypadków celiaków bez genu.a może ten gen HLA DQ2/DQ8
Szczerze mówiąc to mnie by to wyglądało na celiakię. Te niedobory, hashimoto w pakiecie, obraz jelita, samopoczucie na diecie...
A co do samej diety to przy hashimoto i tak zaleca się stosowanie diety bezglutenowej, ponieważ gluten może indukować reakcje autoimmunologiczną przeciw tarczycy.
Jeśli tracisz pieniądze, nic nie tracisz. Jeśli tracisz zdrowie, coś tracisz. Jeśli tracisz spokój, tracisz wszystko. - Bruce Lee
Re: Celiakia czy limfocytarne zapalenie jelit?
Dziekuje pleomorfa » za zaintersowanie sie moim watkiem.
Morfologia z 13 08.2014. Wtedy brałam jeszcze witaminy z żelazem Elevit.
Leukocyty 4,8 tys/µl 3,8 10,0 N
Erytrocyty 4,8 mln/µl 3,7 5,1 N
Hemoglobina 14,0 g/dl 12,0 16,0 N
Hematokryt 43,7 % 37,0 47,0 N
MCV 91,2 fl 80,0 99,0 N
MCH 29,2 pg 27,0 35,0 N
MCHC 32,0 g/dl 32,0 37,0 N
Płytki krwi 214,0 tys/µl 140,0 440,0 N
RDW-CV 13,1 % 11,6 14,8 N
PDW 15,2 fl 9,0 17,0 N
RDW-SD 43,50 fl 36,4 46,3 N
MPV 12,1 fl 9,0 13,0 N
P-LCR 41,6 % 13,0 43,0 N
PCT 0,26 % 0,2 0,4 N
Ja hemoglobine zawsze mam dobrą, nawet w ciazy mialam najniższa 12,6 normy te same co wyżej. Tylko ferrytyne miałam nisko ale tez wciaz w normie 24 a normA 13-150. Ponieważ dziecko urodziło się z anemią, zaczeli mnie pytac czy mialam anemie w ciązy, mówiłam, ze nie ale mój lekarz uznał w końcu,że moze jednak uzupełnie tę ferytynę. Brałam Elevit i Tardyferon. Uzupełniłam do 130 ferrytyny i Tardyferon kazano mi odstawić, a Elevit brałam jeszcze do sierpnia ale nie codziennie tylko co pare dni. Od sierpnia nic juz nie biorę, tylko magnez i teraz jeszcze wapń.W pazdzierniku ferytyna spadła do 39.Ale lekarz uznał,ze to jest ok jeszcze.Morfologii nie robiłam, ale w sumie ja zawsze mam Hgb dobre, czasem tylko Mchc spada mi ponizej normy, ale nie wiem czy to ma zwiazek z żelazem.
Obecnie nie pije dużo kaw, prawie wcale okazjonalnie z ekspresu. Herbata tylko rano w pracy 1 zielona Vitax i jak mnie cos muli to pije rumianek, potem raczej wode z butelki, w domu wszyscy pijemy wodę, jakis taki nawyk mamy, czasami kompot. Nie mam jakiś mega stresów.Kawy nigdy nie pilam nałogowo, czasem jak sie zle czułam ( zasypiałam wszedzie- co zwykle okazywało sie spadkiem hormonów tarczycy) piłam kawe rano i w południe np pare dni z rzędu ale zawsze konczyło sie jakims paralizem jakiegos mięsnia, drgania powiek , kołatanie serca jakby takie duszosci itp. Wiec nie pije kaw i łykam ten magnez, lekarz endokrynolog uznał, ze to od tarczycy niby i mam brac cały czas.
Ta pierwsza dieta była dawno jak miałam te kolki na poczatku roku jakos i wtedy byłam na diecie, kolki sie skonczyły a ja wróciłam do glutenu ale bardzo ograniczyłam,kolki juz nie wróciły ale gazy i wzdecia cały czas i te parcia na stolec rano no i niestrwione resztki w stolcu mam. Wczesniej jak urodziłam w lipcu 2013 r. to jakos po miesiacu kazano mi przejsc na diete bezmleczną, a ja ogolnie wczesniej bardzo lubiłam nabiał i mięso i jakos tak zaczelam z tymi pszennymi rzeczami, bułki, ciastka, cos jesc trzeba było, a że malo czasu a to zawsze pod reka, to dośc sporo tego glutenowego jadłam, i te kolki nie wiem czy to od glutenu czy tak poprostu po ciązy mnie czepało bo tarczyca tez szalala.Przed badaniami na przeciwciała byłam na pełnej diecie glutenowej bo lekarz kazał jesc duzo glutenu, wiec zafałszowania wyników nie mogło być.
Sterydy, tak lekarz powiedział na ostatniej wizycie ( wsystko sie ciagnie strasznie długo, bo na wizyty sie czeka) jezeli nie wyjda mi przeciwciała to celiaki nie ma i wtedy bede brac sterydy na limfocytarne zapalenie jelit.
Nie wiem jak sie przygotowac na wizytę, co mówić do czego go nakłaniac, wolałabym uniknac sterydów skoro miałabym miec celiakie, a z drugiej strony moze to nie celiakia, a jednak jakies zapalenie jelit mam, a lekarz mówił, ze to trzeba leczyć.
Dlatego juz sama nie wiem, czy zrobic ten gen na celiakie, czy robic przeciwciała ale te inne.
A moze to jakas alergia na pszenice, ale wtedy tez byłby taki obraz w jelitach?
A dzieciom co miałabym zrobic za badania, troche sie pogubiłam w tym wszystkim starsza córka ma chyba tez hashimoto,ogolnie ma niedoczynnosc i bierze euthyrox, lekarz nie wiem czy to hashi czy nie . W ogole to ja nie wiedziałam, ze przy Hashi i tak trzeba byc na diecie bezglutenowej. Mała ma 9 lat ale ciagle z nia problemy, nie ma apetytu, ciagle ma zajady w kacikach ust, czesto problemy emocjonalne, jest nadwrażliwa, czesto sie przeziebia, ma alergie wiec niby to od alergii, ale jakos wolałabym wykluczyc u niej celiakie, u synka mniejszego tez choc on niby nie ma objawów, tylko ma tez alergie taka słabą.
Podpowiedzcie jak sie wyklucza u takich dzieci małych celiakie. Jakie badania trzeba zrobić. Bede im kontrolowac krew w lutym na tarczyce, córce kontrola co 3 miesiace a malemu mam zrobic profilaktycznie TSH.To moze od razu pobiore na ta celiakie, a juz sama nie wiem, a moze najpierw sama siebie bym zdiagnozowala.
A czy taki mały przerost krypt i skrócenie łagodne kosmów, moze byc obrazem innej choroby? Bo z tego co czytałam w necie, limfocytarne zapalenie jelit ma malo kto, znalazlam jedno forum i wypowiedz 3 osób, ale oni maja tylko nacieki z limfocytów, kosmki maja ok. Czy jakas aletgia albo pasozyt moze te kosmki zniszczyć, idzie to jakos odróznić, czy nie?
Jakby ktos miał chec cos mi pomóc, doradzic i naprowadzic na trop to z góry dziekuję.
Morfologia z 13 08.2014. Wtedy brałam jeszcze witaminy z żelazem Elevit.
Leukocyty 4,8 tys/µl 3,8 10,0 N
Erytrocyty 4,8 mln/µl 3,7 5,1 N
Hemoglobina 14,0 g/dl 12,0 16,0 N
Hematokryt 43,7 % 37,0 47,0 N
MCV 91,2 fl 80,0 99,0 N
MCH 29,2 pg 27,0 35,0 N
MCHC 32,0 g/dl 32,0 37,0 N
Płytki krwi 214,0 tys/µl 140,0 440,0 N
RDW-CV 13,1 % 11,6 14,8 N
PDW 15,2 fl 9,0 17,0 N
RDW-SD 43,50 fl 36,4 46,3 N
MPV 12,1 fl 9,0 13,0 N
P-LCR 41,6 % 13,0 43,0 N
PCT 0,26 % 0,2 0,4 N
Ja hemoglobine zawsze mam dobrą, nawet w ciazy mialam najniższa 12,6 normy te same co wyżej. Tylko ferrytyne miałam nisko ale tez wciaz w normie 24 a normA 13-150. Ponieważ dziecko urodziło się z anemią, zaczeli mnie pytac czy mialam anemie w ciązy, mówiłam, ze nie ale mój lekarz uznał w końcu,że moze jednak uzupełnie tę ferytynę. Brałam Elevit i Tardyferon. Uzupełniłam do 130 ferrytyny i Tardyferon kazano mi odstawić, a Elevit brałam jeszcze do sierpnia ale nie codziennie tylko co pare dni. Od sierpnia nic juz nie biorę, tylko magnez i teraz jeszcze wapń.W pazdzierniku ferytyna spadła do 39.Ale lekarz uznał,ze to jest ok jeszcze.Morfologii nie robiłam, ale w sumie ja zawsze mam Hgb dobre, czasem tylko Mchc spada mi ponizej normy, ale nie wiem czy to ma zwiazek z żelazem.
Obecnie nie pije dużo kaw, prawie wcale okazjonalnie z ekspresu. Herbata tylko rano w pracy 1 zielona Vitax i jak mnie cos muli to pije rumianek, potem raczej wode z butelki, w domu wszyscy pijemy wodę, jakis taki nawyk mamy, czasami kompot. Nie mam jakiś mega stresów.Kawy nigdy nie pilam nałogowo, czasem jak sie zle czułam ( zasypiałam wszedzie- co zwykle okazywało sie spadkiem hormonów tarczycy) piłam kawe rano i w południe np pare dni z rzędu ale zawsze konczyło sie jakims paralizem jakiegos mięsnia, drgania powiek , kołatanie serca jakby takie duszosci itp. Wiec nie pije kaw i łykam ten magnez, lekarz endokrynolog uznał, ze to od tarczycy niby i mam brac cały czas.
Ta pierwsza dieta była dawno jak miałam te kolki na poczatku roku jakos i wtedy byłam na diecie, kolki sie skonczyły a ja wróciłam do glutenu ale bardzo ograniczyłam,kolki juz nie wróciły ale gazy i wzdecia cały czas i te parcia na stolec rano no i niestrwione resztki w stolcu mam. Wczesniej jak urodziłam w lipcu 2013 r. to jakos po miesiacu kazano mi przejsc na diete bezmleczną, a ja ogolnie wczesniej bardzo lubiłam nabiał i mięso i jakos tak zaczelam z tymi pszennymi rzeczami, bułki, ciastka, cos jesc trzeba było, a że malo czasu a to zawsze pod reka, to dośc sporo tego glutenowego jadłam, i te kolki nie wiem czy to od glutenu czy tak poprostu po ciązy mnie czepało bo tarczyca tez szalala.Przed badaniami na przeciwciała byłam na pełnej diecie glutenowej bo lekarz kazał jesc duzo glutenu, wiec zafałszowania wyników nie mogło być.
Sterydy, tak lekarz powiedział na ostatniej wizycie ( wsystko sie ciagnie strasznie długo, bo na wizyty sie czeka) jezeli nie wyjda mi przeciwciała to celiaki nie ma i wtedy bede brac sterydy na limfocytarne zapalenie jelit.
Nie wiem jak sie przygotowac na wizytę, co mówić do czego go nakłaniac, wolałabym uniknac sterydów skoro miałabym miec celiakie, a z drugiej strony moze to nie celiakia, a jednak jakies zapalenie jelit mam, a lekarz mówił, ze to trzeba leczyć.
Dlatego juz sama nie wiem, czy zrobic ten gen na celiakie, czy robic przeciwciała ale te inne.
A moze to jakas alergia na pszenice, ale wtedy tez byłby taki obraz w jelitach?
A dzieciom co miałabym zrobic za badania, troche sie pogubiłam w tym wszystkim starsza córka ma chyba tez hashimoto,ogolnie ma niedoczynnosc i bierze euthyrox, lekarz nie wiem czy to hashi czy nie . W ogole to ja nie wiedziałam, ze przy Hashi i tak trzeba byc na diecie bezglutenowej. Mała ma 9 lat ale ciagle z nia problemy, nie ma apetytu, ciagle ma zajady w kacikach ust, czesto problemy emocjonalne, jest nadwrażliwa, czesto sie przeziebia, ma alergie wiec niby to od alergii, ale jakos wolałabym wykluczyc u niej celiakie, u synka mniejszego tez choc on niby nie ma objawów, tylko ma tez alergie taka słabą.
Podpowiedzcie jak sie wyklucza u takich dzieci małych celiakie. Jakie badania trzeba zrobić. Bede im kontrolowac krew w lutym na tarczyce, córce kontrola co 3 miesiace a malemu mam zrobic profilaktycznie TSH.To moze od razu pobiore na ta celiakie, a juz sama nie wiem, a moze najpierw sama siebie bym zdiagnozowala.
A czy taki mały przerost krypt i skrócenie łagodne kosmów, moze byc obrazem innej choroby? Bo z tego co czytałam w necie, limfocytarne zapalenie jelit ma malo kto, znalazlam jedno forum i wypowiedz 3 osób, ale oni maja tylko nacieki z limfocytów, kosmki maja ok. Czy jakas aletgia albo pasozyt moze te kosmki zniszczyć, idzie to jakos odróznić, czy nie?
Jakby ktos miał chec cos mi pomóc, doradzic i naprowadzic na trop to z góry dziekuję.
Re: Celiakia czy limfocytarne zapalenie jelit?
pewnie chodziło o stopień Marsha IIo (zero, bez żadnej dodatkowej literki, które stawia się przy stopniu III). nie doszło jeszcze do zaniku, ale są limfocyty, ruszyło krypty. do tego klasyczne objawy kliniczne, hashimoto. Lamblia wyleczona i to prawie 3 lata temu.
Myślę, że to celiakia, a postawienie tej diagnozy na podstawie powyższych wyników to już indywidualna interpretacja gastrologa. czy te wyniki widział jakiś inny lekarz? bo niestety słowa pierwszego o "brak przeciwciał=brak celiakii" nie przemawiają na jego korzyść. można nie mieć żadnych przeciwciał- często dorośli i małe dzieci- a mieć celiakię, co potwierdzi biopsja. u Ciebie biopsja jest obrazem rozwijającej się celiakii.
skrócenie, po czym zanik kosmków może wystąpić jeszcze w:
- pasożytnica (G. lamblia) zespół tzw. płaskiej śluzówki
- ostre infekcyjne zapalenie błony śluzowej jelita cienkiego (wirusowe i bakteryjne)
- tropikalna sprue - tropikalny poinfekcyjny zespół złego wchłaniania
- choroba Whipple'a wywołana przez pałeczkę Tropheryma whippelli
- chłoniak - może znajdować się w każdym odcinku jelita
- niesterydowe leki przeciwzapalne NLPZ
- enteropatia HIV, która charakteryzuje się biegunką i częściowym zanikiem kosmków błony śluzowej jelita cienkiego, bez innej określonej przyczyny
- głodzenie- częściowy zanik
to być może limfocytarne zapalenie jelita- działka chorób zapalnych Nieswoistych Jelit (NZJ), i wtedy leczenie obejmuje właśnie leki sterydowe (ale nie tylko!!!). z tym, że ten rodzaj zapalenie dotyka raczej jelita grubego i nie bardzo wiem co ma do tego skrócenie kosmków..
i tak, przy Hashimoto absolutnie dieta bezglutenowa, możesz o tym poczytać na tym forum.
dobadałabym dla własnego świętego spokoju przeciwciała przeciw tranglutaminazie tkankowej w klasie IgA i IgG - to są najbardziej czułe p-ciała.
co do dzieci,
nie wiem w jakim są wieku, ale generalnie diagnostyka wygląda tak samo jak u dorosłych: krew, biopsja jelita, gen.
Zgodnie z najnowszymi rekomendacjami Europejskiego Towarzystwa Gastroenterologii, Hepatologii i Żywienia Dzieci, istnieje możliwość rezygnacji z biopsji jelita w sytuacji gdy jednocześnie:
u pacjenta występują objawy typowe dla celiakii
u pacjenta występuje wysoki poziom przeciwciał
pacjent otrzymał pozytywny wynik badania genetycznego – potwierdzający występowanie genów predysponujących do rozwoju celiakii – HLA DQ2 i/lub HLA DQ8
Myślę, że to celiakia, a postawienie tej diagnozy na podstawie powyższych wyników to już indywidualna interpretacja gastrologa. czy te wyniki widział jakiś inny lekarz? bo niestety słowa pierwszego o "brak przeciwciał=brak celiakii" nie przemawiają na jego korzyść. można nie mieć żadnych przeciwciał- często dorośli i małe dzieci- a mieć celiakię, co potwierdzi biopsja. u Ciebie biopsja jest obrazem rozwijającej się celiakii.
skrócenie, po czym zanik kosmków może wystąpić jeszcze w:
- pasożytnica (G. lamblia) zespół tzw. płaskiej śluzówki
- ostre infekcyjne zapalenie błony śluzowej jelita cienkiego (wirusowe i bakteryjne)
- tropikalna sprue - tropikalny poinfekcyjny zespół złego wchłaniania
- choroba Whipple'a wywołana przez pałeczkę Tropheryma whippelli
- chłoniak - może znajdować się w każdym odcinku jelita
- niesterydowe leki przeciwzapalne NLPZ
- enteropatia HIV, która charakteryzuje się biegunką i częściowym zanikiem kosmków błony śluzowej jelita cienkiego, bez innej określonej przyczyny
- głodzenie- częściowy zanik
to być może limfocytarne zapalenie jelita- działka chorób zapalnych Nieswoistych Jelit (NZJ), i wtedy leczenie obejmuje właśnie leki sterydowe (ale nie tylko!!!). z tym, że ten rodzaj zapalenie dotyka raczej jelita grubego i nie bardzo wiem co ma do tego skrócenie kosmków..
i tak, przy Hashimoto absolutnie dieta bezglutenowa, możesz o tym poczytać na tym forum.
dobadałabym dla własnego świętego spokoju przeciwciała przeciw tranglutaminazie tkankowej w klasie IgA i IgG - to są najbardziej czułe p-ciała.
co do dzieci,
nie wiem w jakim są wieku, ale generalnie diagnostyka wygląda tak samo jak u dorosłych: krew, biopsja jelita, gen.
Zgodnie z najnowszymi rekomendacjami Europejskiego Towarzystwa Gastroenterologii, Hepatologii i Żywienia Dzieci, istnieje możliwość rezygnacji z biopsji jelita w sytuacji gdy jednocześnie:
u pacjenta występują objawy typowe dla celiakii
u pacjenta występuje wysoki poziom przeciwciał
pacjent otrzymał pozytywny wynik badania genetycznego – potwierdzający występowanie genów predysponujących do rozwoju celiakii – HLA DQ2 i/lub HLA DQ8
Re: Celiakia czy limfocytarne zapalenie jelit?
Ja uważam inaczej, przy zaniku masz minus. Opis mógł byc Io a literka więcej się wcisnęła, mogło byc wszystko, chyba wykonujący tylko wie o co chodziło. Jeżeli byłaby celiakia i zmiany charakterystyczne celiaki mialabys opis w stylu: zmiany odpowiadają chorobie trzewnej, celiaki. Ujemne przeciwciała masz na dodatek, cóż dodać sam lekarz wykluczył celiakię. Jedno jest pewne masz jakieś zapalenie, o którym faktycznie ciężko coś znaleźć i ja na twoim miejscu na tym bym się skupiła, bo toczacy się stan zapalny to nic dobrego. Przy Hashimoto tak czy siak dieta musi byc. Możesz się też udać do innego gastrologa. Z takimi badaniami i wynikami ciężko byłoby potwierdzić celiakię, możesz jescze inne przeciwciała wykonać. Według mnie przyczyna może byc całkiem coś innego.
pozdrawiam 

- pleomorfa
- Bardzo Stary Wyjadacz :)
- Posty: 3797
- Rejestracja: wt 29 paź, 2013 06:56
- Lokalizacja: Polska
Re: Celiakia czy limfocytarne zapalenie jelit?
Justek, minus przy zaniku jest przy wycinkach z żołądka!
Poza tym obraz jest charakterystyczny.
Poza tym obraz jest charakterystyczny.
Jeśli tracisz pieniądze, nic nie tracisz. Jeśli tracisz zdrowie, coś tracisz. Jeśli tracisz spokój, tracisz wszystko. - Bruce Lee
Re: Celiakia czy limfocytarne zapalenie jelit?
Tak ale we wnioskach nie było napisane, ze obraz odpowiada celiakii. Oczywiście ja lekarzem nie jestem i nie wiem, jaka decyzje lekarz podejmie. Poza tym nie wiadomo jak sama lambia wpłynęła na jelita. Nawet u celiakiiw u jednych na diecie jelita regenerują sie w pol roku u innych w parę lat. Czy to nie jest jeszcze pozostałość po lambi. Może być celiakia i może jej nie być. Jak lekarz powie, ze jest to ok sprawa jasna dieta, jak nie to szukanie prawdziwej przyczyny, żeby rozpocząć konkretne leczenie.
pozdrawiam 

Re: Celiakia czy limfocytarne zapalenie jelit?
Tak czy owak, nie wiadomo o co chodzi, lekarz jest chirurgiem, ale zrobił specjalizacje z gastrologi,spróbuje poszukać innego lekarza. Widać,ze nie bardzo wie co ze mna zrobić. Dotyczy to tez helicobakter, najpierw chciał leczyć potem nie, chciał dac sterydy, ale ze mam hashimoto, to jednak dał skierowanie na te przeciwciała. Ja wiem co lekarz powie, kaze brac sterydy, juz to zapowiadał. A helicobakter, jak jest tylko + trzeba to leczyc antybiotykiem, czy tylko jakies osłonowe typu Malox ?MOze tez mieliscie problem z tą bakteria i wiecie jak to rozwiązać. Z zoładkiem tez mam problem, bo nie wszystko moge zjęść, cięzkie rzeczy odpadają , za dużo też nie bo zaraz siedzi jedzenie w zołądku jak kamień.
Zrobie chyba jednak to badanie genetyczne. Te przeciwciała o których piszecie, to musiałabym wrócić do diety na glutenie i po jakim czasie wtedy je zrobić, bo teraz byłam miesiac na diecie?
Zrobie chyba jednak to badanie genetyczne. Te przeciwciała o których piszecie, to musiałabym wrócić do diety na glutenie i po jakim czasie wtedy je zrobić, bo teraz byłam miesiac na diecie?
Re: Celiakia czy limfocytarne zapalenie jelit?
Najlepiej koło 2 miesicy, jeść gluten. Powinnas wyleczyć jednak to zapalenie. Naprawdę jest spore powizanie pomiedz h pyroli a nowotworem żołądka. Lekarz nie wie jak się za to zabrać, bo nie chce ci zaszkodzić to dobrze. Jakby nie było to juz ci zasygnalizował, ze przy swojej chorobie musisz uważać ze sterydami. Ciężkie jedzenie ci nie sluzy, to na antybiotyki i sterydy też trzeba uważać. 

pozdrawiam 

- pleomorfa
- Bardzo Stary Wyjadacz :)
- Posty: 3797
- Rejestracja: wt 29 paź, 2013 06:56
- Lokalizacja: Polska
Re: Celiakia czy limfocytarne zapalenie jelit?
Prowokacja musiałaby trwać przynajmniej 2 miesiące przed badaniem przeciwciał.
Warto skonsultować to z gastrologiem.
Wydaje mi się, że HP osłonami nie wytępisz, nawet jeśli tylko jest na jeden +.
Warto skonsultować to z gastrologiem.
Wydaje mi się, że HP osłonami nie wytępisz, nawet jeśli tylko jest na jeden +.
Jeśli tracisz pieniądze, nic nie tracisz. Jeśli tracisz zdrowie, coś tracisz. Jeśli tracisz spokój, tracisz wszystko. - Bruce Lee
Re: Celiakia czy limfocytarne zapalenie jelit?
justek625, cenię sobie Twoje wiadomości dot. diagnostyki w UK, chłoniaków itd, ale prosiłabym o nie mieszanie informacji w wątkach nowych, często pogubionych użytkowników.
Zaniku kosmków nie ma, jest za to już ich skrócenie.
ile opisów biopsji z potwierdzoną celiakią widziałaś? NIE W KAŻDEJ jest taka adnotacja z diagnozą, czy chociażby podejrzeniem choroby trzewnej.
katis, tu masz czarno na białym:
"Wymienione wyżej przeciwciała są specyficzne dla celiakii i ich obecność we krwi prawie jednoznacznie potwierdza chorobę. Należy jednak podkreślić, że ich brak nie wyklucza celiakii, zwłaszcza u osób dorosłych i u bardzo małych dzieci, gdyż część chorych nie wytwarza w ogóle przeciwciał, co więcej – obecność przeciwciał w surowicy krwi nie zawsze oznacza zmiany w jelicie cienkim upoważniające do rozpoznania choroby. Dlatego do pełnego rozpoznania konieczne jest wykonanie biopsji jelita cienkiego."
http://www.celiakia.pl/diagnoza/
to, że lekarz powie A, nie znaczy, że tak na 100% JEST. zwłaszcza kiedy wokół jest mnóstwo wątpliwości, niepewności, sam pacjent nie czuje się w tym wszystkim bezpiecznie, nie jest przekonany i pewien nowej sytuacji. Wtedy warto skonsultować się z następnym specjalistą. Dobadać coś, najczęściej na swój koszt.
ile wycinków pobrano z jelita?
Sterydy na jelito, tak? nie na żołądek mam nadzieję?
a co z lekami NLPZ (niesteroidowe leki przeciwzapalne), antybiotyki o szerokim spektrum działania używane w NZJ?
nie było mowy o kolonoskopii z wycinkami, aby zobaczyć dokąd sięga zapalenie?
czy była podczas rozmów jakaś wzmianka o Lamblii?
Na bakterię sama osłona czy IP nie pomogą, bakterię zwalcza się antybiotykiem. zapalenie masz na jeden plusik, ale jest to aktywne zapalenie + znaleziono bakterie spiralne (i dalej co z tym?!) + masz dolegliwości żołądkowe i to jak najbardziej przemawia za leczeniem.
(ja np. miałam zapalenie żołądka na maxa (+++) z nadżerkami, naciekami itd., ale z racji absolutnie żadnych objawów, nie włączono mi antybiotyków (ani niczego innego), żeby mnie dodatkowo nie obciążać lekami. i żołądek do dziś to jeden z kilku organów, który nie sprawia mi problemu.)
z tym, że wykurzenie HP z żołądka to często długa, nieprzyjemna i niewdzięczna walka, bo cholerstwo lubi wracać lub nawet nie znikać po kuracji.
jako, że masz przy nim jeden + myślę, że jest duża szansa na wygraną i poprawę po terapii i diecie.
HP leczy się m.in. metronidazolem- antybiotykiem używanym przy mikroskopowym NZJ, które wyszło Ci w biopsji jelita.
Zaniku kosmków nie ma, jest za to już ich skrócenie.
jesteś histopatologiem?Jeżeli byłaby celiakia i zmiany charakterystyczne celiaki mialabys opis w stylu: zmiany odpowiadają chorobie trzewnej, celiaki.
ile opisów biopsji z potwierdzoną celiakią widziałaś? NIE W KAŻDEJ jest taka adnotacja z diagnozą, czy chociażby podejrzeniem choroby trzewnej.
od nowa zaczynamy tę dyskusję?Ujemne przeciwciała masz na dodatek, cóż dodać sam lekarz wykluczył celiakię.
katis, tu masz czarno na białym:
"Wymienione wyżej przeciwciała są specyficzne dla celiakii i ich obecność we krwi prawie jednoznacznie potwierdza chorobę. Należy jednak podkreślić, że ich brak nie wyklucza celiakii, zwłaszcza u osób dorosłych i u bardzo małych dzieci, gdyż część chorych nie wytwarza w ogóle przeciwciał, co więcej – obecność przeciwciał w surowicy krwi nie zawsze oznacza zmiany w jelicie cienkim upoważniające do rozpoznania choroby. Dlatego do pełnego rozpoznania konieczne jest wykonanie biopsji jelita cienkiego."
http://www.celiakia.pl/diagnoza/
to, że lekarz powie A, nie znaczy, że tak na 100% JEST. zwłaszcza kiedy wokół jest mnóstwo wątpliwości, niepewności, sam pacjent nie czuje się w tym wszystkim bezpiecznie, nie jest przekonany i pewien nowej sytuacji. Wtedy warto skonsultować się z następnym specjalistą. Dobadać coś, najczęściej na swój koszt.
ile wycinków pobrano z jelita?
Sterydy na jelito, tak? nie na żołądek mam nadzieję?
a co z lekami NLPZ (niesteroidowe leki przeciwzapalne), antybiotyki o szerokim spektrum działania używane w NZJ?
nie było mowy o kolonoskopii z wycinkami, aby zobaczyć dokąd sięga zapalenie?
czy była podczas rozmów jakaś wzmianka o Lamblii?
Na bakterię sama osłona czy IP nie pomogą, bakterię zwalcza się antybiotykiem. zapalenie masz na jeden plusik, ale jest to aktywne zapalenie + znaleziono bakterie spiralne (i dalej co z tym?!) + masz dolegliwości żołądkowe i to jak najbardziej przemawia za leczeniem.
(ja np. miałam zapalenie żołądka na maxa (+++) z nadżerkami, naciekami itd., ale z racji absolutnie żadnych objawów, nie włączono mi antybiotyków (ani niczego innego), żeby mnie dodatkowo nie obciążać lekami. i żołądek do dziś to jeden z kilku organów, który nie sprawia mi problemu.)
z tym, że wykurzenie HP z żołądka to często długa, nieprzyjemna i niewdzięczna walka, bo cholerstwo lubi wracać lub nawet nie znikać po kuracji.
jako, że masz przy nim jeden + myślę, że jest duża szansa na wygraną i poprawę po terapii i diecie.
HP leczy się m.in. metronidazolem- antybiotykiem używanym przy mikroskopowym NZJ, które wyszło Ci w biopsji jelita.
Re: Celiakia czy limfocytarne zapalenie jelit?
Widzialam jeden opis mojej kuzynki z takim opisem i skala Marsha 3b, kuzynka rowniez miala przeciwciala. W dziecinstwie tez miala zakaz glutenu, a pozniej cudownie uzdrowiona. Stad moja informacja.
Oczywiscie nie zamierzam sie sprzeczac, lekarzem nie jestem chcialam tylko zwrocic uwage, ze moze to by cos innego. Osobiscie ponad 9 lat leczylam sie na zapalenie pecherza przewodow moczowo itd, badalo mnie mnostwo lekarzy, ordynatorow oddzialow urologicznych, a teraz na diecie jest spokoj, co moj gastroenterolog tlumaczy tym, ze uklad pobudzony immunologiczny nie mial sily sie bronic stad byly te zapalenia. Antybiotykow nabralam sie full (na dodatek w ciazy, co jako matka katis 11wiesz jaki to dramad dla kobiety i ta niewiedza czy to nie zaszkodzi, ale tak lekarze w Polsce i UK kazali, bo bylam u paru) i antybiotyki pomagaly, ale tak naprawde doraznie, bo nie to latami bylo przyczyna. Nie wiem czy masz celiakie i to gdyby sie tak okazalo to byloby chyba najmniejsze zlo. Warto jednak 'trzymac' sie uwag lekarzy, bo w razie co ani ja ani nikt tutaj lekow Tobie nie przepisze. Jak napisalam mozesz isc do innego lekarza jeszcze lub zrobic inne badania (nie bedac na diecie).
Koniecznie daj znac co lekarz ci powiedzial.
Oczywiscie nie zamierzam sie sprzeczac, lekarzem nie jestem chcialam tylko zwrocic uwage, ze moze to by cos innego. Osobiscie ponad 9 lat leczylam sie na zapalenie pecherza przewodow moczowo itd, badalo mnie mnostwo lekarzy, ordynatorow oddzialow urologicznych, a teraz na diecie jest spokoj, co moj gastroenterolog tlumaczy tym, ze uklad pobudzony immunologiczny nie mial sily sie bronic stad byly te zapalenia. Antybiotykow nabralam sie full (na dodatek w ciazy, co jako matka katis 11wiesz jaki to dramad dla kobiety i ta niewiedza czy to nie zaszkodzi, ale tak lekarze w Polsce i UK kazali, bo bylam u paru) i antybiotyki pomagaly, ale tak naprawde doraznie, bo nie to latami bylo przyczyna. Nie wiem czy masz celiakie i to gdyby sie tak okazalo to byloby chyba najmniejsze zlo. Warto jednak 'trzymac' sie uwag lekarzy, bo w razie co ani ja ani nikt tutaj lekow Tobie nie przepisze. Jak napisalam mozesz isc do innego lekarza jeszcze lub zrobic inne badania (nie bedac na diecie).
Koniecznie daj znac co lekarz ci powiedzial.
pozdrawiam 

Re: Celiakia czy limfocytarne zapalenie jelit?
Witam ponownie.
Lekarz po wizycie zalecił stosowanie diety bezglutenowej, bo skoro lepiej się czuję na niej to sensowne jest jej stosowanie. Uznał,ze to może być celiakia, ale pewności na 100 % nie ma. Ja jednak uparłam się na zrobienie genu, bo nie daje mi to wszystko spokoju. I okazało się że genu nie mam. Jeszcze nie bylam z tym wynikiem u lekarza, nie wiem co wtedy zleci. HP narazie nie leczy, jak sie na wiosnę pogorszy i bede sie gorzej czuć mam zrobic test na hp z kału i jak wyjdzie to bedziemy sie leczyć.
Ostatnio mimo diety znów mam wzdety obolały brzuch, zapewne po wszystkich lekach na przeziebienie, dopadła mnie mocna grypa. Miedzy czasie byłam też u dermatologa z powodu zmian na rękach. Z testów płatkowych na plecach wyszło mi uczulenie na nikiel i palad, lekarka zaleciła mi oprócz unikania kontaktu metali ze skóra, też unikanie jedzenia z zawartościa niklu czyli mojej ukochanej czekolady.
Zastanawiam sie, czy ta gaskostropia była dobrze zrobiona, bo dziewczyna z poczekalni tez miała robiona gaskostropię i jej tez wyszło limfocytarne zapalenie jelit, i jakos tak dziwny zbieg okoliczności.Tym bardziej, ze na wyniku z wycinków było coś tam napisane że badaniem IHC mogę potwierdzić te limfocyty. Ach sama już nie wiem co mi jest.
Lekarz po wizycie zalecił stosowanie diety bezglutenowej, bo skoro lepiej się czuję na niej to sensowne jest jej stosowanie. Uznał,ze to może być celiakia, ale pewności na 100 % nie ma. Ja jednak uparłam się na zrobienie genu, bo nie daje mi to wszystko spokoju. I okazało się że genu nie mam. Jeszcze nie bylam z tym wynikiem u lekarza, nie wiem co wtedy zleci. HP narazie nie leczy, jak sie na wiosnę pogorszy i bede sie gorzej czuć mam zrobic test na hp z kału i jak wyjdzie to bedziemy sie leczyć.
Ostatnio mimo diety znów mam wzdety obolały brzuch, zapewne po wszystkich lekach na przeziebienie, dopadła mnie mocna grypa. Miedzy czasie byłam też u dermatologa z powodu zmian na rękach. Z testów płatkowych na plecach wyszło mi uczulenie na nikiel i palad, lekarka zaleciła mi oprócz unikania kontaktu metali ze skóra, też unikanie jedzenia z zawartościa niklu czyli mojej ukochanej czekolady.
Zastanawiam sie, czy ta gaskostropia była dobrze zrobiona, bo dziewczyna z poczekalni tez miała robiona gaskostropię i jej tez wyszło limfocytarne zapalenie jelit, i jakos tak dziwny zbieg okoliczności.Tym bardziej, ze na wyniku z wycinków było coś tam napisane że badaniem IHC mogę potwierdzić te limfocyty. Ach sama już nie wiem co mi jest.
Re: Celiakia czy limfocytarne zapalenie jelit?
Brak przeciwciał, niejasno opisana biopsja (jednak na pewno bez ewidentnych oznak choroby trzewnej) i brak genu to już trochę za dużo, żeby upierać się przy celiakii. Jakieś prawdopodobieństwo jeszcze istnieje, ale trzeba sobie zdawać sprawę z tego, że jest ono śladowe.
Nie wiem dlaczego "nawet". Nigdzie nie będzie więcej przypadków celiaków bez genu niż w populacji, w której zdecydowana większość ma celiakię. Na forum jest 8000 użytkowników. Jeżeli 70% (5600) choruje, a u 4% chorych żaden z genów nie występuje, to powinno tu być około 220 osób z celiakią, ale bez genu). Co nie zmienia faktu, że w połączeniu z pozostałymi wynikami @katis11 ujemny wynik badania genetycznego praktycznie wyklucza celiakię.pleomorfa pisze:Co więcej stan współczesnej genetyki jest taki, iż nawet na tym forum mamy sporo przypadków celiaków bez genu.
Ten fragment może wprowadzać w błąd. Wartość predykcyjna dodatnia badania przeciwciał jest dużo mniejsza od wartości predykcyjnej ujemnej. A to znaczy, że jest dokładnie na odwrót. Brak przeciwciał prawie jednoznacznie wyklucza chorobę, natomiast ich obecność to prawdopodobieństwo występowania celiakii rzędu zaledwie 50%.Leeloo pisze: katis, tu masz czarno na białym:
"Wymienione wyżej przeciwciała są specyficzne dla celiakii i ich obecność we krwi prawie jednoznacznie potwierdza chorobę. Należy jednak podkreślić, że ich brak nie wyklucza celiakii, zwłaszcza u osób dorosłych i u bardzo małych dzieci, gdyż część chorych nie wytwarza w ogóle przeciwciał, co więcej – obecność przeciwciał w surowicy krwi nie zawsze oznacza zmiany w jelicie cienkim upoważniające do rozpoznania choroby. Dlatego do pełnego rozpoznania konieczne jest wykonanie biopsji jelita cienkiego."