Schemat regeneracji
Moderator: Moderatorzy
Re: Schemat regeneracji
Wczoraj byłem na wizycie u mojej Pani gastrolog.
Pokazałem wszystkie wyniki jakie miałem i dokładnie powiedziałem co i jak u mnie teraz z brzuchem.
Stwierdziła że w przypadku celiakii, którą to chorobę diagnozuje od ponad 25 lat, najważniejszym kryterium oceny poprawy stanu zdrowia nie jest spadek przeciwciał tylko odbudowa struktury kosmków i ogólna poprawa funkcjonowania organizmu.
Za około miesiąc, dwa,mam się zgłosić na gastroskopię żeby ocenić co tam słychać u moich kosmków.
Najważniejsze że lepiej się czuję na diecie i wyniki krwi są dobre.
Powiedziała też że, jakby nie bardzo nadwyrężyło to mojego budżetu domowego, to dobrze byłoby zrobić sobie badanie genetyczne w kierunku celiakii.
Pokazałem wszystkie wyniki jakie miałem i dokładnie powiedziałem co i jak u mnie teraz z brzuchem.
Stwierdziła że w przypadku celiakii, którą to chorobę diagnozuje od ponad 25 lat, najważniejszym kryterium oceny poprawy stanu zdrowia nie jest spadek przeciwciał tylko odbudowa struktury kosmków i ogólna poprawa funkcjonowania organizmu.
Za około miesiąc, dwa,mam się zgłosić na gastroskopię żeby ocenić co tam słychać u moich kosmków.
Najważniejsze że lepiej się czuję na diecie i wyniki krwi są dobre.
Powiedziała też że, jakby nie bardzo nadwyrężyło to mojego budżetu domowego, to dobrze byłoby zrobić sobie badanie genetyczne w kierunku celiakii.
Re: Schemat regeneracji
kontrolna gastroskopia- jestem za. mam nadzieję, że z pobraniem wycinków z jelita.

w jakim celu??dobrze byłoby zrobić sobie badanie genetyczne w kierunku celiakii.



Re: Schemat regeneracji
Gastroskopia jak najbardziej z pobraniem wycinkow.
Test genetyczny w kontekscie gdyby zaszla koniecznosc farmakologicznego zmniejszenia stanu zapalnego w jelitach.
Test genetyczny w kontekscie gdyby zaszla koniecznosc farmakologicznego zmniejszenia stanu zapalnego w jelitach.
Re: Schemat regeneracji
Miałem 2 tyg. temu kontrolną gastroskopię z pobraniem 4 wycinków. Trochę się bałem tego bo przeciw ciała mi w ogóle nie spadają, ale chyba nie jest źle.
Przyszły mi pocztą wyniki histopatologiczne i w części opuszkowej (2 wycinki) - kosmki są "nieco skrócone", krypty są ok., jest "miernie aktywny" stan zapalny i ten stosunek enterocytów jest 25/100. Dodatkowo znaleźli niewielkie skupiska bakterii HP. Pozostałe 2 wycinki z dalszej części - obraz prawidłowy.
Przed dietą miałem, a raczej nie miałem kosmków - IIIb i ten stosunek był 60/100 i stan zapalny był aktywny (++).
Mam teraz jechać z tym wszystkim do mojej gastro i zobaczymy co ona na to.
Przyszły mi pocztą wyniki histopatologiczne i w części opuszkowej (2 wycinki) - kosmki są "nieco skrócone", krypty są ok., jest "miernie aktywny" stan zapalny i ten stosunek enterocytów jest 25/100. Dodatkowo znaleźli niewielkie skupiska bakterii HP. Pozostałe 2 wycinki z dalszej części - obraz prawidłowy.
Przed dietą miałem, a raczej nie miałem kosmków - IIIb i ten stosunek był 60/100 i stan zapalny był aktywny (++).
Mam teraz jechać z tym wszystkim do mojej gastro i zobaczymy co ona na to.
Re: Schemat regeneracji
Po konsultacji wyników biopsji z gastro. wygląda na to że moje jelita prawie się zregenerowały. Czyli moja dieta jest ok. 

Re: Schemat regeneracji
Mam pytanie, bo ostatnio chyba coś musiałem popsuć w tej mojej diecie. Mianowicie od mniej więcej ponad 2 tyg. mam lekkie zawirowania z jelitami. Pojawiły się wzdęcia i kupki trochę są gorsze. Pierwsze co mi się rzuciło to zjadłem przed tym wszystkim w sumie 2 chlebki w których była mąka owsiana "Provena". Już jej nie używamy a dalej coś jest nie tak. Gdzieś czytałem że mąka owsiana też może być źle tolerowana, ale jeśli na niej jest znak certyfikowany to już nie wiem. W sumie to w mojej diecie tylko ta mąka weszła jako nowość, ale czy tak długo można odczuwać po niej jakieś dolegliwości?
Re: Schemat regeneracji
Zwykły owies jest silnie zanieczyszczony glutenem, dlatego jest zabroniony w diecie bezglutenowej.
Owies znajdujący się w środkach spożywczych dla osób nietolerujących glutenu musi być w szczególny sposób produkowany, przygotowywany lub przetwarzany, tak aby uniknąć zanieczyszczenia pszenicą, żytem, jęczmieniem lub ich hybrydami, a zawartość glutenu w takim owsie nie może przekraczać 20 mg/kg.
W niektórych krajach, np. w Finlandii, produkowany jest jednak także czysty, certyfikowany owies, którego spożywanie w niewielkich ilościach jest dozwolone- to np. owies używany w produktach firmy Provena.
Większość osób z nietolerancją glutenu może włączyć owies bg do swojej diety bez negatywnych skutków dla zdrowia, nie dotyczy to jednak wszystkich cierpiących na tę dolegliwość. Niektórzy nie tolerują owsa (w tym jego wyrobów) z powodu m.in dużej ilości błonnika, aweniny, i ma po nim rewolucje ze strony u. pokarmowego, zwłaszcza na początku diety bezglutenowej.
Owies znajdujący się w środkach spożywczych dla osób nietolerujących glutenu musi być w szczególny sposób produkowany, przygotowywany lub przetwarzany, tak aby uniknąć zanieczyszczenia pszenicą, żytem, jęczmieniem lub ich hybrydami, a zawartość glutenu w takim owsie nie może przekraczać 20 mg/kg.
W niektórych krajach, np. w Finlandii, produkowany jest jednak także czysty, certyfikowany owies, którego spożywanie w niewielkich ilościach jest dozwolone- to np. owies używany w produktach firmy Provena.
Większość osób z nietolerancją glutenu może włączyć owies bg do swojej diety bez negatywnych skutków dla zdrowia, nie dotyczy to jednak wszystkich cierpiących na tę dolegliwość. Niektórzy nie tolerują owsa (w tym jego wyrobów) z powodu m.in dużej ilości błonnika, aweniny, i ma po nim rewolucje ze strony u. pokarmowego, zwłaszcza na początku diety bezglutenowej.
Re: Schemat regeneracji
Witam ponownie 
Trochę mnie tu nie było, bo musiałem odpocząć od nawału informacji na temat dolegliwości związanych z celiakią. Takie miałem zalecenia od mojej Pani doktor, tzn. wiem że mam celiakię, wiem że muszę przestrzegać diety bezglutenowej, a dodatkowe informacje niekoniecznie mi służą. Tzn, przez nie niepotrzebnie się stresuję, nakręcam że może mi coś jeszcze jest itd., a stres powoduje u mnie skurcze jelit i w ogóle takie tam.
W najbliższym czasie muszę zrobić badania na przeciwciała, ale trochę się obawiam, że znowu wyjdzie poza zakres
Jestem na diecie ponad 1,5 roku i nie ma porównania jak się czułem wcześniej a jak teraz. Miewam jeszcze co jakiś czas lekkie zawirowania w brzuchu, ale z tego co wiem nawet osoby które mogą jeść wszystko mają tez gorsze dni. Przed dietą musiałem w toalecie lądować przynajmniej 4 , 5 ,6 razy dziennie i to co wychodziło nie było zbyt piękne. Teraz standard 1-2. Czasami zdarzy mi się 3 wizyta, ale to wtedy gdy mam bardzo stresujący dzień.
Było przez ten czas kilka sytuacji w których mogłem coś połknąć co mogło być zanieczyszczone. Podejrzewam że nikt nigdy nie ma 100% pewności że jest na diecie bezglutenowej. Najgorzej jest w sytuacjach gdy musimy coś zjeść poza domem i nie jesteśmy przygotowani na taki wyjazd. Niby kucharze wiedzą jak przygotować posiłek bezglutenowy, mają makarony, ale zawsze pozostaje cień niepewności. Z reguły jak już muszę coś zjeść z "obcej kuchni" to najczęściej kończy się na ziemniakach z jakąś surówką.

Trochę mnie tu nie było, bo musiałem odpocząć od nawału informacji na temat dolegliwości związanych z celiakią. Takie miałem zalecenia od mojej Pani doktor, tzn. wiem że mam celiakię, wiem że muszę przestrzegać diety bezglutenowej, a dodatkowe informacje niekoniecznie mi służą. Tzn, przez nie niepotrzebnie się stresuję, nakręcam że może mi coś jeszcze jest itd., a stres powoduje u mnie skurcze jelit i w ogóle takie tam.
W najbliższym czasie muszę zrobić badania na przeciwciała, ale trochę się obawiam, że znowu wyjdzie poza zakres

Jestem na diecie ponad 1,5 roku i nie ma porównania jak się czułem wcześniej a jak teraz. Miewam jeszcze co jakiś czas lekkie zawirowania w brzuchu, ale z tego co wiem nawet osoby które mogą jeść wszystko mają tez gorsze dni. Przed dietą musiałem w toalecie lądować przynajmniej 4 , 5 ,6 razy dziennie i to co wychodziło nie było zbyt piękne. Teraz standard 1-2. Czasami zdarzy mi się 3 wizyta, ale to wtedy gdy mam bardzo stresujący dzień.
Było przez ten czas kilka sytuacji w których mogłem coś połknąć co mogło być zanieczyszczone. Podejrzewam że nikt nigdy nie ma 100% pewności że jest na diecie bezglutenowej. Najgorzej jest w sytuacjach gdy musimy coś zjeść poza domem i nie jesteśmy przygotowani na taki wyjazd. Niby kucharze wiedzą jak przygotować posiłek bezglutenowy, mają makarony, ale zawsze pozostaje cień niepewności. Z reguły jak już muszę coś zjeść z "obcej kuchni" to najczęściej kończy się na ziemniakach z jakąś surówką.