Dieta bezglutenowa a anemia
Moderator: Moderatorzy
- Kania78
- Aktywny Nowicjusz
- Posty: 86
- Rejestracja: śr 08 paź, 2014 11:32
- Lokalizacja: Południowy wschód
Dieta bezglutenowa a anemia
Poradźcie czy będąc na diecie może utrzymywać się anemia/powrócić???
W lipcu kiedy ostatni raz widziałam się z hematolog anemia została opanowana biorąc przez 3 miesiące leki, niestety wyniki badań które wczoraj odebrałam wskazują że powróciła.
Hematolog powiedziała do mnie, że będąc na diecie powinno wszystko być w normie, niestety tak nie jest.
Na diecie jestem od końca lipca/początku sierpnia.
Ma to jakiś związek???
W lipcu kiedy ostatni raz widziałam się z hematolog anemia została opanowana biorąc przez 3 miesiące leki, niestety wyniki badań które wczoraj odebrałam wskazują że powróciła.
Hematolog powiedziała do mnie, że będąc na diecie powinno wszystko być w normie, niestety tak nie jest.
Na diecie jestem od końca lipca/początku sierpnia.
Ma to jakiś związek???
"...zbudujmy enklawę przed codziennym stresem, i jak dzieci cieszmy się każdym sukcesem..."
Re: Dieta bezglutenowa a anemia
możesz przybliżyć te wyniki z normami?
i napisz co jesz i pijesz, np. z wczoraj i dzisiaj.
jak wyglądają miesiączki?
jesteś na diecie bg przez celiakię? jeśli tak, miałaś biopsję jelita? jaki był stopień w skali Marsha?
czy jesteś pewna czystości diety?
coś się jeszcze zmieniło od czasu przejścia na nią?
i napisz co jesz i pijesz, np. z wczoraj i dzisiaj.
jak wyglądają miesiączki?
jesteś na diecie bg przez celiakię? jeśli tak, miałaś biopsję jelita? jaki był stopień w skali Marsha?
czy jesteś pewna czystości diety?
coś się jeszcze zmieniło od czasu przejścia na nią?
- Kania78
- Aktywny Nowicjusz
- Posty: 86
- Rejestracja: śr 08 paź, 2014 11:32
- Lokalizacja: Południowy wschód
Re: Dieta bezglutenowa a anemia
Hemoblobina 7,45 - norma od 7,5 do 10, żelazo 44, norma od 60-180
Śniadanie - kanapki pieczywo bezglutenowe ser żółty, biały, wędlina, pomidor, ogórek, papryka, oliwki jajko co się tylko da włożyć do kanapki
Drugie śniadanie - owoce
Obiad ryż, sos pomidorowy, pierś z kurczaka, w inny dzień zupa ziemniaczana, duszona pierś z indyka, ziemniaki, buraczki.
Kolacja - kanapki, bądź jogurt plus kasza jaglana/amarantus preparowany.
Rano kawa, popołudniu kawa parzona z jednej łyżeczki z mlekiem, herbata, sok jabłkowy/pomarańczowy.
Okres obfity, trwa czasem 7 dni, od niedawna na tabletkach anty więc mam nadzieję że miesiączka się skróci i będzie mniej obfita, regularna ale co 23-25 dni.
Na diecie jestem z powodu celiakii.
Biopsji nie miałam, czekam na wizytę i gastro (11 marca) wtedy pewnie skierowanie dostanę na biopsję.
Miałam gastro robioną w licpu ubiegłego roku przez gastro, wtedy jeszcze nie wiedziałam że mam celiakię, nie pobrano mi wycinków.
Na gastro wyszło helibacter pylori - nieleczona, wg doktora trzeba tego leczyć.
Co do diety, to staram się jej przestrzegać ale do czystości nie można być nigdy do końca pewnym w 100%.
Leczę się również na niedoczynność tarczycy (wrodzoną), wszystkie badania pod kątem tarczycy są dobre (w normie).
Śniadanie - kanapki pieczywo bezglutenowe ser żółty, biały, wędlina, pomidor, ogórek, papryka, oliwki jajko co się tylko da włożyć do kanapki

Drugie śniadanie - owoce
Obiad ryż, sos pomidorowy, pierś z kurczaka, w inny dzień zupa ziemniaczana, duszona pierś z indyka, ziemniaki, buraczki.
Kolacja - kanapki, bądź jogurt plus kasza jaglana/amarantus preparowany.
Rano kawa, popołudniu kawa parzona z jednej łyżeczki z mlekiem, herbata, sok jabłkowy/pomarańczowy.
Okres obfity, trwa czasem 7 dni, od niedawna na tabletkach anty więc mam nadzieję że miesiączka się skróci i będzie mniej obfita, regularna ale co 23-25 dni.
Na diecie jestem z powodu celiakii.
Biopsji nie miałam, czekam na wizytę i gastro (11 marca) wtedy pewnie skierowanie dostanę na biopsję.
Miałam gastro robioną w licpu ubiegłego roku przez gastro, wtedy jeszcze nie wiedziałam że mam celiakię, nie pobrano mi wycinków.
Na gastro wyszło helibacter pylori - nieleczona, wg doktora trzeba tego leczyć.
Co do diety, to staram się jej przestrzegać ale do czystości nie można być nigdy do końca pewnym w 100%.
Leczę się również na niedoczynność tarczycy (wrodzoną), wszystkie badania pod kątem tarczycy są dobre (w normie).
"...zbudujmy enklawę przed codziennym stresem, i jak dzieci cieszmy się każdym sukcesem..."
Re: Dieta bezglutenowa a anemia
hemoglobina nie jest jeszcze tragiczna, żelazo za niskie, ale nie skrajnie. bez paniki
dieta jest ok, ale można by ją wzbogacić w "żelazne" produkty.
nigdy nie popijaj posiłków herbatą czarną/zieloną czy kawą. najlepiej sokiem z porzeczek, cytrusów, wodą z cytryną itd.
ta obfita miesiączka jest jedną z głównych przyczyn problemu.
dieta jest ok, ale można by ją wzbogacić w "żelazne" produkty.
nigdy nie popijaj posiłków herbatą czarną/zieloną czy kawą. najlepiej sokiem z porzeczek, cytrusów, wodą z cytryną itd.
ta obfita miesiączka jest jedną z głównych przyczyn problemu.
- Kania78
- Aktywny Nowicjusz
- Posty: 86
- Rejestracja: śr 08 paź, 2014 11:32
- Lokalizacja: Południowy wschód
Re: Dieta bezglutenowa a anemia
Żelazne produkty czyli jakie?
Jem czerwone mięso, piję barszcz, zielone warzywa też nie są mi obce.
Fakt obfita miesiączka ma pewnie z tym coś wspólnego, ostatnio endokrynolog zlecił mi branie żelaza właśnie wtedy kiedy trwa okres, więc zastosuję się. Ostatnią kurację żelazem przeszłam od kwietnia do września 2014 r. w tabletkach.
Wcześniej miałam podawane domięśniowo, dożylnie, nie zliczę ile już żelaza w siebie wpakowałam a tu jakiś zawsze zonk...
Jem czerwone mięso, piję barszcz, zielone warzywa też nie są mi obce.
Fakt obfita miesiączka ma pewnie z tym coś wspólnego, ostatnio endokrynolog zlecił mi branie żelaza właśnie wtedy kiedy trwa okres, więc zastosuję się. Ostatnią kurację żelazem przeszłam od kwietnia do września 2014 r. w tabletkach.
Wcześniej miałam podawane domięśniowo, dożylnie, nie zliczę ile już żelaza w siebie wpakowałam a tu jakiś zawsze zonk...
"...zbudujmy enklawę przed codziennym stresem, i jak dzieci cieszmy się każdym sukcesem..."
Re: Dieta bezglutenowa a anemia
tu masz pięknie opisane razem z przyswajaniem i zasadach łączenia:
http://zasadyzywienia.pl/zelazo.html
miesiączka ma tu ogromne znaczenie. naprawdę wysysa żelazo z kobiety.
a krew utajona w kale była badana?
http://zasadyzywienia.pl/zelazo.html
miesiączka ma tu ogromne znaczenie. naprawdę wysysa żelazo z kobiety.
a krew utajona w kale była badana?
Re: Dieta bezglutenowa a anemia
Qrcze, u mnie po 3 miesiącach diety nic się nie zmienia. Może trochę, na gorsze.
Za wcześnie?
B12 dno, wypiłam całą butelkę kropli i nic.
Jestem zdołowana z lekka...

Za wcześnie?
B12 dno, wypiłam całą butelkę kropli i nic.
Jestem zdołowana z lekka...
-
- Bardzo Stary Wyjadacz :)
- Posty: 3643
- Rejestracja: śr 07 sie, 2013 07:40
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Re: Dieta bezglutenowa a anemia
Zdecydowanie za wcześnie, żeby coś stwierdzić. U mojego męża pogorszenie trwało jakieś 8-9 miesięcy.
Ściśle przestrzegasz diety? Może jakieś błędy się zdarzają albo zanieczyszczenia?
Ściśle przestrzegasz diety? Może jakieś błędy się zdarzają albo zanieczyszczenia?
Nie ma ludzi zdrowych. Istnieją tylko niezdiagnozowani.
Re: Dieta bezglutenowa a anemia
kofi, co oznacza dno i nic?
jakie masz wyniki?
miałaś biopsję jelita? gastroskopię? jak wyglądał żołądek?
jak wygląda morfologia?
jakie masz wyniki?
miałaś biopsję jelita? gastroskopię? jak wyglądał żołądek?
jak wygląda morfologia?
Re: Dieta bezglutenowa a anemia
Jeśli B12 było niskie z powodu problemów z przyswajaniem to żłopanie butelek kropli niewiele da. Żródła mówią ze w takim przypadku podaje sie zastrzyki.
Re: Dieta bezglutenowa a anemia
B12 poniżej 30, już drugi raz. Norma 190 i trochę do 600 i trochę.
Gastrolog nie uwierzył w ten wynik (jeden pół roku temu, drugi odebrałam wczoraj - taki sam), bo krwinka nie jest powiększona. Poprzednio zapomniał dać mi skierowanie, teraz dał, ale wizyta za 3 miesiące i przed nią mam zrobić badanie, jak zjem żelazo, które mi zapisał. Więc zrobiłam sobie sama badanie.
Lekarka rodzinna "nie zna się na zastrzykach z B12", wysłała mnie do hematologa (dzisiaj idę).
Miałam biopsję, wyszedł Marsch 3a, transglutaminaza ujemna.
Wygląda, że ciągle zbyt lajtowo podchodzę do diety. No ale z dnia na dzień nie mogłam zmienić wszystkich przyrządów kuchennych, naczyń, garnków, itd. Ostatnio tata próbował mnie nakarmić marchewką z groszkiem "ale tylko łyżeczka mąki na cały garnek", kurczę, tak czekają na mnie ci rodzice z obiadem czasem, a ja coraz bardziej "wymyślam", już tata nauczył się robić mi wegańskie, to teraz bezglut. I to jeszcze zbiegło się z krytyką tej książki "Dieta bez pszenicy", a oni siedzą i czytają gazety i oglądają tv, a o wynikach moich badań ich specjalnie nie informuję, żeby się nie denerwowali.

Gastrolog nie uwierzył w ten wynik (jeden pół roku temu, drugi odebrałam wczoraj - taki sam), bo krwinka nie jest powiększona. Poprzednio zapomniał dać mi skierowanie, teraz dał, ale wizyta za 3 miesiące i przed nią mam zrobić badanie, jak zjem żelazo, które mi zapisał. Więc zrobiłam sobie sama badanie.
Lekarka rodzinna "nie zna się na zastrzykach z B12", wysłała mnie do hematologa (dzisiaj idę).
Miałam biopsję, wyszedł Marsch 3a, transglutaminaza ujemna.

Wygląda, że ciągle zbyt lajtowo podchodzę do diety. No ale z dnia na dzień nie mogłam zmienić wszystkich przyrządów kuchennych, naczyń, garnków, itd. Ostatnio tata próbował mnie nakarmić marchewką z groszkiem "ale tylko łyżeczka mąki na cały garnek", kurczę, tak czekają na mnie ci rodzice z obiadem czasem, a ja coraz bardziej "wymyślam", już tata nauczył się robić mi wegańskie, to teraz bezglut. I to jeszcze zbiegło się z krytyką tej książki "Dieta bez pszenicy", a oni siedzą i czytają gazety i oglądają tv, a o wynikach moich badań ich specjalnie nie informuję, żeby się nie denerwowali.
Re: Dieta bezglutenowa a anemia
kofi, pytałam o żołądek, czy wyszło jakieś zapalenie?
Gastrolog powinien zlecić badanie przeciwciał na niedokrwistość Addidsona-Biermera i być może zlecić zastrzyki domięśniowe.
Gastrolog powinien zlecić badanie przeciwciał na niedokrwistość Addidsona-Biermera i być może zlecić zastrzyki domięśniowe.
Re: Dieta bezglutenowa a anemia
Nie, zapalenie nie.
No widzisz, taki gastrolog, w Ol. nie ma ich wielu, nie wiem w ogóle do którego uderzać...
Pewnie nie podejrzewa Addisona-Biermera, bo ta krwinka za mała, przepraszam, czuję się jak hipochondryczka, jak tak opowiadam o sobie
.
No widzisz, taki gastrolog, w Ol. nie ma ich wielu, nie wiem w ogóle do którego uderzać...
Pewnie nie podejrzewa Addisona-Biermera, bo ta krwinka za mała, przepraszam, czuję się jak hipochondryczka, jak tak opowiadam o sobie

-
- Bardzo Stary Wyjadacz :)
- Posty: 3643
- Rejestracja: śr 07 sie, 2013 07:40
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Re: Dieta bezglutenowa a anemia
To witaj w klubie, większość z nas się tak czuje. A prawda jest taka, że to coś z lekarzami nie halo, skoro nie potrafią postawić trafnej diagnozy
Nie ma ludzi zdrowych. Istnieją tylko niezdiagnozowani.
Re: Dieta bezglutenowa a anemia
Na Addisona-biermera hematolog lub gastrolog.
Jeśli masz fundusze, to wbijaj do labu i sama je zbadaj. Przeciwciała przeciw komórkom okładzinowym błony śluzowej żołądka i przeciw czynnikowi wewnętrznemu IF.
Jeśli masz fundusze, to wbijaj do labu i sama je zbadaj. Przeciwciała przeciw komórkom okładzinowym błony śluzowej żołądka i przeciw czynnikowi wewnętrznemu IF.