przyczyny choroby

Celiakia z medycznego punktu widzenia.

Moderator: Moderatorzy

Olesia
Aktywny Nowicjusz
Aktywny Nowicjusz
Posty: 59
Rejestracja: wt 27 gru, 2005 16:57
Lokalizacja: Gdańsk

przyczyny choroby

Post autor: Olesia »

witam Was serdecznie :)) słuchajcie,mam bardzo ważną sprawę. To, ze celiakia jest chorobą autoimmunolgiczna to wiemy,ale zastanawia mnie to,czy są jakies przyczyny wspomagające ujawnienie sie choroby. Z moich wiadomości wynika,ze ludzie majacy zakodowana celiakie moga ale nie musza chorowac.Pod wzgledem genetycznym podobna jest ona do Łuszczycy,co oznacza,ze u jednych choroba sie rozwinie(ujawni) pod wplywem działania pewnych czynnikow a u innych nie.Do takich czynnikow nalezy stres,zmiana warunkow zycia,przewlekłe infekcje,antybiotykoterapia....I tu moje pytanie, czy ujawnienie sie celiaki moze spowodowac np. dlugotrwały stres,antybiotyki czy zabiegi chirurgiczne??chodzi mi przede wszystkich o chorych dorosłych. Bede bardzo wdzieczna za udzielenie mi informacji.Jestem ostatnio ograniczona czasowo i nie mam jak i kiedy przesledzic calego forum dlatego zwracam sie do Was kochani Forumowicze o pomoc :))) pozdrawiam cieplo, serdecznie, słonecznie :) z góry dziekuje:)
zaczynajcie! czas dokończy!
Obrazek
Awatar użytkownika
vixi
Bardzo Aktywny Forumowicz
Bardzo Aktywny Forumowicz
Posty: 831
Rejestracja: wt 05 paź, 2004 16:59
Lokalizacja: Tarnowskie Góry

Post autor: vixi »

wiesz ja iwem tylko tyle i to o okresie dziecięcym że jeśli za wcześnie się poda gluten to wtedy może się ujawnić celiakia a jeśli poda się go później to nie koniecznie może zareagować.
Awatar użytkownika
Sheep
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 1431
Rejestracja: czw 15 gru, 2005 20:36
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Sheep »

ja chyba mogę Ci pomóc, moja celiakia ujawniła się w zeszłym roku na jesieni, a jestem już dorosła (22 lata).

Wydaje mi się, że wcześniej (2, 3 lata temu) też były objawy, ale nie trwały na tyle długo, żebym zaczęła szukać przyczyn innych niż zwykłe zatrucie pokarmowe. Zresztą ponieważ od małego byłam alergiczna i raczej słabszego zdrowia, więc nie czułam nagłego pogorszenia.

Dopiero w zeszłym roku pojawiły się koszmarne i długotrwałe bóle brzucha oraz przewlekła biegunka. Zaczęło się we wrześniu, a w tym samym roku na wiosnę miałam kilka stresujących bardzo wydarzeń: moja mama wylądowała na ostrym dyżurze, a po kilku tygodniach była operowana;
w międzyczasie musiałam napisac i obronić licencjat, a nie bardzo miałam do tego głowę, biegając do mamy do szpitala.
Na wakacje miałam zaplanowaną bardzo atrakcyjną wyprawę na Islandię (patrz link w podpisie), ale przygotowania do niej i sam fakt wyjeżdżania daleko też jest czynnikiem stresującym. Zresztą wyjazd też nie był tak do końca pewien.

Moim zdaniem, cegiełka do cegiełki (żeby nie powiedzieć ziarnko do ziarnka :D), stres się nagromadził, do tego nienajlepsze jedzenie przez miesiąc za granicą (zupki chińskie głównie :evil:) i się ujawniło :(
Ostatnio zmieniony pt 16 cze, 2006 13:02 przez Sheep, łącznie zmieniany 1 raz.
Obrazek
Olesia
Aktywny Nowicjusz
Aktywny Nowicjusz
Posty: 59
Rejestracja: wt 27 gru, 2005 16:57
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Olesia »

ja mam pewne podejrzenia co do ujawnienia sie choroby... stres to raz,stres to dwa i trzy antybiotyki. dzieki za pomoc, ja wlasnie jestem w trakcie układania cegiełek.Mam nadzieje,ze cos z tego wyjdzie....piszcie,piscie...i wpadajcie nad morze :D
zaczynajcie! czas dokończy!
Obrazek
Awatar użytkownika
Ainer
Aktywny Nowicjusz
Aktywny Nowicjusz
Posty: 85
Rejestracja: pt 26 maja, 2006 15:21
Lokalizacja: Słupsk

Post autor: Ainer »

Ja też coś dorzucę, a jestem osobą dorosłą Myślę, że u mnie głóny powód ujawnienia się celiaki to długotrwały stres. Teraz jest lepiej, życie unormowało się, ale celiakia pozostała i dietka również :wink:
Awatar użytkownika
kabran
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 1838
Rejestracja: sob 22 paź, 2005 09:52
Lokalizacja: Lublin

Post autor: kabran »

Olesia pisze:celiakia jest chorobą autoimmunolgiczna
No tak nie do końca, w każdym razie patogeneza jest inna niż w nieswoistych zapaleniach jelit czy innych chorobach autoimmunologicznych... Autoimmunologiczna, tzn. że organizm na skutek jakiegoś błędu atakuje sam siebie, w celiakii substancją "toksyczną" jest gluten, wprowadzany do organizmu z zewnątrz. Choroby autoimmunologiczne trwają w organizmie latami i muszą być na ogół leczone dość skomplikowanymi metodami, bez leczenia organizm po prostu zniszczy sam siebie. Przy celiakii wystarczy w zasadzie zredukować do zera podaż glutenu i już... To tyle przydługiedo wstępu. :wink:
Olesia pisze:czy ujawnienie sie celiaki moze spowodowac np. dlugotrwały stres,antybiotyki czy zabiegi chirurgiczne??
Jak najbardziej tak. Na Forum jest kilka osób, u których celiakia ujawniłą się po ciąży, leczeniu antybiotykowym, itp. Można mieć "w sobie" predyspozycje i nigdy nie zachorować, a można mieć pecha i pod wpływem silnego stresu wyzwolić ową... (pamiętajmy, że stres to nie tylko zdenerwowanie, również choroba, każdy b. duży wysiłek, typu ciąża itp.)
The quickest way to an enemy's heart is through his ribcage.
Nie, nie jestem lekarzem... I mam Crohna.
Obrazek
Olesia
Aktywny Nowicjusz
Aktywny Nowicjusz
Posty: 59
Rejestracja: wt 27 gru, 2005 16:57
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Olesia »

no własnie,ta autoimmunologia jakos mi nie pasuje,natomiast jak najbardziej jest to choroba endogenna i wynika z zaburzen immunologicznych.pierwsza diagnozą był Toczen układowy...ech.
ale tak czy siak musiało celiakie cos sprowokowac.
dzieki za pomoc :D :*
zaczynajcie! czas dokończy!
Obrazek
Awatar użytkownika
Magdalaena
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 1366
Rejestracja: pt 02 sty, 2004 13:28
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Magdalaena »

A jak to jest z ujawnieniem się celiakii ? czy to nie jest tak, że człowiek był i tak chory, miał małe objawy, ale nagle choroba atakuje gwałtowniej ?
Ja od okresu dojrzewania nie miałam żadnych problemów gastrycznych, ale borykałam się z aftami, kłopotami dermatologicznymi, poziomem prolaktyny itp.
Dopiero jakieś pięć lat temu zaczął się nieprawidłowy poziom żelaza i B12, a trzy lata temu biegunki itp.
Potwierdzam, że nawrót choroby był pod wpływem stresu (praca i życie osobiste).
Ale to uaktywnienie nie oznacza, że przedtem nie byłam chora. I tak miałam tę skazę genetyczną.

Wydaje mi się zatem, że celiakię i tak się ma albo nie , a tylko może się ona ujawnić.
Magdalaena
celiakia zdiagnozowana w sierpniu 2003 r.
Obrazek
Awatar użytkownika
little-angel
Forumowicz
Forumowicz
Posty: 130
Rejestracja: pn 26 gru, 2005 22:35
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: little-angel »

z tymi objawami to też nie jest tak łatwo... u mnie jedyny objaw, który wystąpił 2 lata temu: bol brzucha. Pobolało troszkę, przestało. Wynaleźli celiakię... i co? i dalej nic. zero objawów. nawet jak zjem coś glutenowego... wyniki mam idealne. żadnej anemii, nic.
Welcome to Broken Hearted Airways. Thank you for crashing and burning with us today.
Awatar użytkownika
Ana
Forumowicz
Forumowicz
Posty: 176
Rejestracja: czw 18 maja, 2006 14:25
Lokalizacja: Stargard Szczeciński

Post autor: Ana »

Magdalaena pisze:Dopiero jakieś pięć lat temu zaczął się nieprawidłowy poziom żelaza i B12, a trzy lata temu biegunki itp.
Potwierdzam, że nawrót choroby był pod wpływem stresu (praca i życie osobiste).
U mnie identycznie od 3 lat - przez ten okres bardzo bardzo duzo stresu (nerwica takze :?
Jest miłość wariatka egoistka gapa
Awatar użytkownika
anakon
Bardzo Aktywny Forumowicz
Bardzo Aktywny Forumowicz
Posty: 609
Rejestracja: czw 08 sty, 2004 12:27
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: anakon »

Jak to zwykle w medycynie etiologia nieznana...w moim przypadku mowilo sie o wczesnym(tuz po porodzie) podaniu antybiotyku, kotry okazal sie z czasem bardzo toksyczny dla organizmu, choc podejrzewam, ze podawany byl jednak dozylnie, a nie poprzez przelyk, wiec skad to uszkodzenie...Do tego z nowszych osiagniec techniki wiadomo, ze dlugie karmienie piersia zmniejsza ryzyko zachorowania na celiakie, podobnie pozne podanie glutenu(czyli nie przed 10-12m-cem) jest tez korzystne, rowniez majac wplyw na etiologie choroby, a nie tylko na wielkosc objawow, ale kto to tak do konca wie...Jakis element dziedziczenia, podejrzewam, ze inne choroby autoimmunologiczne w rodzinie(np cukrzyca, toczen, luszczyca itp) tez zwiekszaja prawdopodobienstwo, a stres...pewnie bardziej wplywa na ujawnienie sie samych objawow z sila, ktora nie daje przejsc kolo tego obojetnie, a czy ma wplyw na sam mechanizm choroby? Moze kiedys sie dowiemy.
Awatar użytkownika
asiar
Aktywny Forumowicz
Aktywny Forumowicz
Posty: 394
Rejestracja: ndz 22 sty, 2006 11:08
Lokalizacja: Pomorze

Post autor: asiar »

U nas to nic nie pasuje: karmienie piersią prawie 4 lata, gluten około 12 miesiąca, żadnych anybiotyków przez chyba trzy lata i jest celiakia. Stawiam po prostu na geny
Awatar użytkownika
anakon
Bardzo Aktywny Forumowicz
Bardzo Aktywny Forumowicz
Posty: 609
Rejestracja: czw 08 sty, 2004 12:27
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: anakon »

Gdyby nie wyjatki nie byloby regul....a etiologia jak prawie w calej medycynie i tu tez jest co najmniej malo znana...
Awatar użytkownika
little-angel
Forumowicz
Forumowicz
Posty: 130
Rejestracja: pn 26 gru, 2005 22:35
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: little-angel »

u mnie 16 lat nic. W 16 roku życia wykryto, rodzina zdrowa, gluten - 12 miesiąc życia... więc nie wiem czemu u mnie wystąpiła celiakia...
Welcome to Broken Hearted Airways. Thank you for crashing and burning with us today.
Sylwia
Aktywny Nowicjusz
Aktywny Nowicjusz
Posty: 64
Rejestracja: pn 14 cze, 2004 14:07
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Sylwia »

Ja jako niemowlak prawie nie byłam karmiona piersią (może miesiąc, dwa), bo mama szybko straciła mleko. 30 lat temu nie było wielkiego wyboru więc bardzo szybko dostałam najpierw makę krupczatke a potem grysik. Jednak jako dziecko byłam okazem zdrowia. Choroba ujawniła się (biegunki, chudnięcie itp.), gdy podczas studiów doktoranckich po raz pierwszy wyjechałam do Francji (stres, zmiana otoczenia, zmiana diety). Bardziej ukryte objawy zaczęły się 10 lat wcześniej jeszcze w szkole średniej. Miałam bardzo niski poziom żelaza we krwi i obniżona hemoglobinę. Takie objawy anemii ciągneły się za mną właściwie do przejścia na dietę. Podpadam zatem pod pewien schemat.
ODPOWIEDZ