Wypróżnienia...

[Basiar]

Przemysław, napisz do mnie na pw, to chętnie pomogę mam w tym trochę doświadczenia

[Rafal_tata]

Ale czemu na PW, przecież na takim forum na pewno wiele osób może skorzystać z takich porad, chociażby ja...

[Basiar]

Na PW bo podstawą jest bardzo dokładny wywiad, a nie wiem czy kolega Przemysław chce się publicznie spowiadać ,

[Basiar]

Dla zainteresowanych wstawiam test na grzyba, pochodzi z książki "Nie daj się zjeść grzybom Candida" autor Andrzej Janus ( lekarz pediatra)

[Basiar]

część II testu

[Basiar]

Część III testu, wynik powyżej 180 dla kobiet i 140 dla mężczyzn wskazuje na zakażenie Candida

[Rafal_tata]

Dzięki.
Wywiad, oczywiście, powinien być dyskretny

[Malia]

Moje pytanie pewnie będzie beznadziejnie głupie, ale trudno.
Jak powinna wyglądać "prawidłowa", "normalna" kupa?

Od pięciu lat albo mam zaparcie, albo biegunkę i ciągle te wzdęcia. I prawdę mówiąc ja już nie pamiętam... Pytam o to też dlatego, że nawet jak nie mam takiej typowej biegunki biegającej, lejącej się, to mam wrażenie, że kał jest zbyt rozwolniony - nie tworzy balaska, tylko raczej nazwałabym to konsystencją, dość zwartą po wpadnięciu do muszli, ale jednak rozwolnioną.

(Zaznaczam, że odkąd zrezygnowałam ze słodkiego mleka trawię dużo lepiej. Ale prawdę mówiąc, to nie wiem czy to jest już stan pożądany, normalny??? Pewnie nie jest, skoro mam wątpliwości.)

Raz kał jest ze śluzem, raz przed jego oddaniem wylatują pryskające kropelki wody... Czasami bywało że przez kilka dni miałam zaparcie i piłam jak smok wawelski, brzuch jak balon i w końcu ta woda schodziła razem z biegunką... Teraz sobie pluję w twarz, bo jakbym wtedy, na początku się zbadała, to by zapewne cuda na kiju powychodziły...

(Jak zaczęłam uważniej obserwować, to faktycznie po węglowodanach mnie boli brzuch, tak jakoś dziwnie w środkowej partii górnej części brzucha - ni to szczypie, ni to drapie, ni to łapie pazurami...)

Dlatego pytam: jak to jest z tym właściwym stolcem? A może moje odczucia są typowe dla celiakii?

[Malia]

Znalazłam tę skalę uformowania stolca. I powiem szczerze, że ja bym swój stolec oceniała na 6. Na ciągłe, nieustające 6. Bo to taka papka, a nie żadne balaski. Czyli co, mogę to uznać za wieczną biegunkę?

http://pl.wikipedia.org/wiki/Bristolska ... nia_stolca

Zawsze mi się zdawało, że prawdziwa biegunka jest wtedy, kiedy wylatuje taka prawie wodnista papka albo same niestrawione "rzeczy"... Że biegunka jest dopiero wtedy, jak się lata non stop do kibla i ledwo można wytrzymać.

[mama_blanki]

basiar, jak punktowac część I?

[Basiar]

Punkty do części I masz po prawej stronie tabeli, jeżeli dany zwrot się Ciebie nie tyczy to zero, jak dotyczy to tak jak po prawej stronie.

[krystna]

Podobnie jak Ty miałam bardzo silne bóle, które powodowały tak mocne skurcze w efekcie których łazienka musiała być zawsze w pobliżu.

[Sheep]

Ja nie wiem, co jest czego przyczyną, ale zwykle przy okresie człowiek ma tendencję do luźniejszych wypróżnień. Faktycznie, może jak mocniej boli, to i skurcze macicy i wszelkich flaków są większe. Dobrze dobrane środki antykoncepcyjne przynoszą w tym ulgę.

[Malia]

Ja w pierwszy dzień okresu mam raczej całą kaskadę: biegunka (to żadziej), zaparcia, gazy, gigantyczne bóle i wymioty... Czuję się wtedy jak wulkan! Ostatnio, jak brałam termogeniki (na 15 dni przed), to zeszłam do 3 Ibuprofenów, co dla mnie jest olbrzymim sukcesem (normalnie biorę po 6-8 w pierwszy dzień + w jakieś tam tabletki w dni obok). Przez następne miesiące zamierzam brać termogeniki na 5 dni przed okresem. Już mam dość tego, że przez okres jestem wyłączona z życia!

Dobrze dobrane środki antykoncepcyjne przynoszą w tym ulgę.

Jak brałam, to pomagały. Ale kiedyś trzeba przestać to brać!

[Magdalaena]

Dobrze dobrane środki antykoncepcyjne przynoszą w tym ulgę.

Jeśli przez środki antykoncepcyjne rozumiesz tabletki, to one nie przynoszą ulgi przy okresie. One po prostu likwidują i owulację i miesiączkę, a krwawienie występuje tylko z powodu chwilowego odstawienia hormonów.

Dziewczynom, którym paracetamol czy ibuprofen nie wystarcza polecam ketonal - jest na receptę (ale tańszy od leków OTC) i dużo lepiej działa.