Parowki Jedynki z Indykpolu
Moderator: Moderatorzy
Parowki Jedynki z Indykpolu
Dzis dzwonilam do firmy Indykpol aby dowiedziec sie czy parowki jedynki zawieraja gluten. I pani z kontroli jakosci powiedziala ze te parowki nie zawieraja glutenu. Ale mi sie minka usmiechnela na te slowa. Niby nic podejrzanego nie widzialam w skladzie tych parowek ale wolalam sie upewnic przed podaniem ich mojemu synkowi.
- Rafal_tata
- -#Moderator
- Posty: 2660
- Rejestracja: śr 14 sty, 2004 13:31
- Lokalizacja: Kraków
A na jakiej podstawie ta pani twierdziła, że one nie zawierają glutenu? Zrobili badania? Mają certyfikat? Linie się nie krzyżują?
● Celiakia - FAQ ● Poczytaj, zanim zadasz pytanie ● SkoND kLiKaSH??? czyli jak pisać po polsku ● Wszędzie są jakieś zasady ● Wszystko o chorobie i Stowarzyszeniu
● Tata Kasi zdiagnozowanej w 2003 r.
● http://1procent.celiakia.pl/
● http://www.facebook.com/celiakia
● Tata Kasi zdiagnozowanej w 2003 r.
● http://1procent.celiakia.pl/
● http://www.facebook.com/celiakia
- Magdalaena
- -#Moderator
- Posty: 1366
- Rejestracja: pt 02 sty, 2004 13:28
- Lokalizacja: Warszawa
Droga macko ! Niestety w diecie bezglutenowej nie można raz na zawsze powiedzieć, które produkty są bezpieczne a które nie. W wielu wypadkach to sam chory (albo ty jako mama) musisz odpowiedzieć sobie na pytanie, czy według mnie w tym produkcie nie ma glutenu. W zasadzie poza produktami z przekreślonym kłosem nigdy nie masz 100 % pewności. Z drugiej strony idiotyzmem byłoby wykluczanie wszelkich powszechnie dostępnych produktów.macka pisze:Bardzo bym prosiła o konkretną odpowiedz czy można jeść te parówki czy nie , bo moja córka bardzo by się ucieszyła.
Zaczynasz od lektury składu na opakowaniu. Podejmujesz decyzję, czy "śladowe ilości" ci nie przeszkadzają. Ustalasz bezglutenowość składników. Jeśli masz wątpliwości, dzwonisz do producenta, piszesz, szukasz na forum ... aż osiągniesz przekonanie, że według Ciebie ten produkt jest bezpieczny.
-
- Nowicjusz
- Posty: 15
- Rejestracja: śr 02 kwie, 2008 11:34
- Lokalizacja: Racibórz/Warszawa
Mój dziadek jeszcze rok temu robił różnego rodzaju kiełbaski, nawet dla wegetarianów i oczywiście parówki.
Odradzam wszystkim jakichkolwiek parówek! Tam znajdują się najgorsze świństwa. Nawet nie macie pojęcia jak dużo chemii dodają. Wiem, można powiedzieć, iż we wszystkim jest chemia - ale z mięsem to robią przeróżne mieszanki, byle by się nie zmarnowało.
Osobiście polecam kiełbaski na wagę - takie podwędzane i do gotowania.
Są o wiele bezpieczniejsze niż parówki, i nie zawierają tyle chemii.
My jesteśmy pozbawieni kosmków ochronnych na ściankach jelit, i nawet jeśli coś nie zawiera glutenu, a dużo "chemii" to dodatkowo podrażnia nasze jelita.
pozdrawiam
"be smile"
Anna
Odradzam wszystkim jakichkolwiek parówek! Tam znajdują się najgorsze świństwa. Nawet nie macie pojęcia jak dużo chemii dodają. Wiem, można powiedzieć, iż we wszystkim jest chemia - ale z mięsem to robią przeróżne mieszanki, byle by się nie zmarnowało.
Osobiście polecam kiełbaski na wagę - takie podwędzane i do gotowania.
Są o wiele bezpieczniejsze niż parówki, i nie zawierają tyle chemii.
My jesteśmy pozbawieni kosmków ochronnych na ściankach jelit, i nawet jeśli coś nie zawiera glutenu, a dużo "chemii" to dodatkowo podrażnia nasze jelita.
pozdrawiam
"be smile"
Anna
- Magdalaena
- -#Moderator
- Posty: 1366
- Rejestracja: pt 02 sty, 2004 13:28
- Lokalizacja: Warszawa
Dla mnie podstawą w ocenie bezglutenowości jest skład wydrukowany na opakowaniu. Dlatego kupuję parówki Berlinki, które mi smakują, ale nie jem kiełbas na wagę, gdzie nie znam składu.studentka_hope pisze:Osobiście polecam kiełbaski na wagę - takie podwędzane i do gotowania.
Są o wiele bezpieczniejsze niż parówki, i nie zawierają tyle chemii.
Oczywiście kiełbasy domowe jem bez zastrzeżeń.
Ale to stan przejściowy. Po pewnym czasie (kilka miesięcy) diety kosmki się odbudowują i celiak może jeść wszystko co bezglutenowe, nawet produkty ciężkostrawne i przetworzone chemicznie tak jak osoba zdrowa.studentka_hope pisze:My jesteśmy pozbawieni kosmków ochronnych na ściankach jelit, i nawet jeśli coś nie zawiera glutenu, a dużo "chemii" to dodatkowo podrażnia nasze jelita.
Jeśli komuś zależy na taniej i fajnej wędlinie na której jest napisane że jest bezglutenowa, to proponuję kabanosy drobiowe z Biedronki. Niestety nie pamiętam nazwy firmy, bo zapamiętałam tylko fakt że grubymi literami na zafoliowanym opakowaniu jest napis "bez glutenu". Za 10 szt. 9 zł z groszami.
Polecam zainteresować się też produktami "Henryk Kania", które dostałam w Auchan. Kupiłam parówki z kubusiem puchatkiem dla dzieci, jednak nie było napisu że glutenu nie zawierają. Mimo to wypisane są dokładnie inne alergeny, więc uznałam że jeśli producent był w tym uczciwy, to nie zapomniałby o glutenie. Mimo to decyzję pozostawiam do indywidualnej weryfikacji.
Polecam zainteresować się też produktami "Henryk Kania", które dostałam w Auchan. Kupiłam parówki z kubusiem puchatkiem dla dzieci, jednak nie było napisu że glutenu nie zawierają. Mimo to wypisane są dokładnie inne alergeny, więc uznałam że jeśli producent był w tym uczciwy, to nie zapomniałby o glutenie. Mimo to decyzję pozostawiam do indywidualnej weryfikacji.
Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło.
-
- Aktywny Forumowicz
- Posty: 432
- Rejestracja: pt 25 lut, 2011 11:30
- Lokalizacja: Żory
Kabanosy z konspolu to nie wiem ale polecam frankfuterki z tej firmy są drobiowe i bardzo dobre - w Biedronce. Opisane oczywiście. W Lidlu to tylko ta linessa. "Żywiec zawsze dobre" paróweczki z szyneczki są super.
Henryk Kania - już parę razy czytałam na forum ale te jego wędliny nie są opisane ani oznakowane, zresztą nie są dobre.
Henryk Kania - już parę razy czytałam na forum ale te jego wędliny nie są opisane ani oznakowane, zresztą nie są dobre.