Kroimy w cienkie paski, jak na frytki.
Na patelni rozpuszczamy olej lub olej kokosowy (polecam, są smaczniejsze).
Rozpuszczamy tak, żeby frytki były przyktyre tak do 3/4.
Smażymy aż sie zarumienią i będą chrupiące. Przemieszać chwilami

Polecam, nie czuć smaku żadnego z wymienionych warzyw.

U mnie wszyscy się zajadają i nikt nie wpadł na to, że to są frytki np. z selera

*Nie kroic za grubo, bo będzie cieżko je usmażyć żeby nie były 'surowe'.
