Sos koperkowy - bg, wegański

[Leeloo]

Znalazłam przypadkiem i muszę wypróbować, bo kocham sosy, a za koperek dam się pociąć

Składniki:

pęczek koperku
bulion* warzywny 1 szklanka
letnia woda 1/2 szklanki
mąka teff (teff jest naturalnie bezglutenowy) - 2 łyżki
przyprawy wedle uznania
oliwa z oliwek - 1 łyżka

*Bulion warzywny najlepiej mieć wcześniej przygotowany, można mieć mrożone porcje gotowego bulionu przygotowanego z dozwolonych warzyw

Sposób przygotowania:
Umyty koperek drobno posiekaj.
W garnku podgrzej łyżkę oliwy, dodaj koperek, podgrzewaj pod przykryciem 2-3 minuty, co chwila mieszając.
Następnie dodaj bulion, całość wymieszaj i gotuj na wolnym ogniu.
Mąkę teff dokładnie rozmieszaj w połowie szklanki letniej wody, trzeba dokładnie wymieszać, żeby zlikwidować grudki.
Gdy bulion się zagotuje wlej kilka łyżek bulionu do szklanki z mąką, dokładnie wymieszaj, a następnie całość przelej go garnka.
Dodaj przyprawy do smaku.
Następnie gotuj sos na wolnym ogniu przez kilka minut, do momentu aż sos zgęstnieje, trzeba go co chwila mieszać żeby się nie przypalił. Konsystencję sosu można modyfikować dodając większą ilość wody lub zwiększając ilość użytej mąki.


źródło i foto:
http://www.urok-zycia-alergika.pl/2016/ ... mleka.html

[konwalia55]

Też uwielbiam takie sosy, ale nigdy nie dodaję do nich ani bulionu ani mąki. Najczęściej sosy ziołowe robię na zimno - tylko z jogurtem i dużą ilością ziół (najlepiej świeżych) i do tego ewentualnie jakieś przyprawy. A jeśli już robię na ciepło, to też w sumie nie dodaję mąki (raz próbowałam z kokosową, ale coś mi z nią nie pasowało). Teraz podgrzewam jogurt roślinny albo zwykły (tu wiem, że taki BIO https://www.kaufland.pl/asortyment/k-bio.html się dobrze sprawdza - nie rozwarstwia się i nie ma grudek). Tylko trzeba pamiętać, żeby nie podgrzewać go na zbyt gorącej patelni, ciepła w zupełności wystarczy. Można ewentualnie dodać trochę wody, zioła i przyprawy. Chwilę tak podgrzewać i można podawać z wybranym daniem. W takim sosie można też poddusić warzywa albo mięso, żeby lepiej przeszły smakiem. Mi takie dwie wersje sosu zawsze wychodzą, nawet moja mama i siostra też już korzystały z tych wskazówek i też są zadowolone z efektów