Przedstaw się :)
Moderator: Moderatorzy
-
- Nowicjusz
- Posty: 4
- Rejestracja: pn 31 mar, 2008 15:09
- Lokalizacja: Tychy
Cześć
U mojego syna podejrzewają nietolerancję glutenu, podstawą do tego jest choroba Duhringa, ja nie toleruję laktozy.
Mama I Kubuś...
//moderatorka poprawiła nazwę choroby.
U mojego syna podejrzewają nietolerancję glutenu, podstawą do tego jest choroba Duhringa, ja nie toleruję laktozy.
Mama I Kubuś...
//moderatorka poprawiła nazwę choroby.
Ostatnio zmieniony pn 31 mar, 2008 17:03 przez Mama_Kubuś, łącznie zmieniany 2 razy.
-
- Nowicjusz
- Posty: 15
- Rejestracja: śr 02 kwie, 2008 11:34
- Lokalizacja: Racibórz/Warszawa
Witam wszystkich 
Bardzo się cieszę, iż znalazłam to forum - aż sama do siebie się uśmiechnęłam
Mam na imię Anna, od dłuższego czasu jestem uczulona na laktozę a od pół roku, po długich badań odkryto u mnie celiakię. Lekarz zawsze uważał iż takie straszne bóle, złe reagowane na pewne produkty to jest spowodowane stresem. Brałam wiele leków, a w ogóle nie było lepiej. I tak byłam leczona przez 4lata:( Pod opieką rodziców to jadało sie jednak głównie mięsko i warzywa. A od czasu studiów - oj zaczęły się schody.
Bardzo trudno było mi zrezygnować z wielu produktów. A jak się już udało, co po pewnym czasie zdarzało się sięgać po niedozwolone produkty.
Do czasu, teraz to bardzo silnie reagują na takie produkty.
Podziwiam wytrwałych, a jednak bardzo nie potrafię sobie z tym poradzić - gdy wszyscy wokół mogą wszystko jeść. Jestem studentką i trudno tak samej, pewnie wiecie sami jak to jest;)
pozdrawiam gorąco

Bardzo się cieszę, iż znalazłam to forum - aż sama do siebie się uśmiechnęłam

Mam na imię Anna, od dłuższego czasu jestem uczulona na laktozę a od pół roku, po długich badań odkryto u mnie celiakię. Lekarz zawsze uważał iż takie straszne bóle, złe reagowane na pewne produkty to jest spowodowane stresem. Brałam wiele leków, a w ogóle nie było lepiej. I tak byłam leczona przez 4lata:( Pod opieką rodziców to jadało sie jednak głównie mięsko i warzywa. A od czasu studiów - oj zaczęły się schody.
Bardzo trudno było mi zrezygnować z wielu produktów. A jak się już udało, co po pewnym czasie zdarzało się sięgać po niedozwolone produkty.
Do czasu, teraz to bardzo silnie reagują na takie produkty.
Podziwiam wytrwałych, a jednak bardzo nie potrafię sobie z tym poradzić - gdy wszyscy wokół mogą wszystko jeść. Jestem studentką i trudno tak samej, pewnie wiecie sami jak to jest;)
pozdrawiam gorąco

doskonale Cię rozumiem... bo przeżywam to samo....
przesyłam pozdrówka pa pa
// w tym wątku nie prowadzimy rozmów i nie odpowiadamy na posty, po prostu się przedstawiamy. Tak życzliwie przypominam - moderator
przesyłam pozdrówka pa pa
// w tym wątku nie prowadzimy rozmów i nie odpowiadamy na posty, po prostu się przedstawiamy. Tak życzliwie przypominam - moderator
Ostatnio zmieniony czw 03 kwie, 2008 13:58 przez madllene, łącznie zmieniany 1 raz.
Życie pędzi jak karetka.....
witam,
jestem mama 18 miesiecznej dziewczynki.Niedawno trafilysmy do gastroenterologa i dostalsymy od razu skierowanie do szpitala w celu wykluczenia ceilakii.Termin mamy wyznaczony na 24 kwietnia.O ceilakii moga swiadczyc u niej przewlekla niedokrwistosc<bierze zelazo od 3 tyg. zycia,jestesmy w por.hematologicznej i tenedencje do tzw. jelitowek>.Szukalam informacji i trafilam tutaj.Bede wdzieczna za przyjecie mnie i porady.
Pozdrawia Katka
jestem mama 18 miesiecznej dziewczynki.Niedawno trafilysmy do gastroenterologa i dostalsymy od razu skierowanie do szpitala w celu wykluczenia ceilakii.Termin mamy wyznaczony na 24 kwietnia.O ceilakii moga swiadczyc u niej przewlekla niedokrwistosc<bierze zelazo od 3 tyg. zycia,jestesmy w por.hematologicznej i tenedencje do tzw. jelitowek>.Szukalam informacji i trafilam tutaj.Bede wdzieczna za przyjecie mnie i porady.
Pozdrawia Katka
ojej... nareszcie mogę coś napisać Przyglądam się tej stronie i cały czas coś mi nie wychodziło i nareszcie dzisiaj - hura! Wieczorkiem dodam zdjęcie, a teraz chociaż się przedstawię. Od 3 roku życia jestem na diecie.
//Moderatorka: edytowałam treść postu - jeśli piszesz na forum, musisz pisać zrozumiale. Proszę o używanie interpunkcji. Pytania zadajemy w odpowiednich działach, a najlepiej za nim zadamy pytanie - szukamy, czy nie ma juz na nie na forum odpowiedzi.
//Moderatorka: edytowałam treść postu - jeśli piszesz na forum, musisz pisać zrozumiale. Proszę o używanie interpunkcji. Pytania zadajemy w odpowiednich działach, a najlepiej za nim zadamy pytanie - szukamy, czy nie ma juz na nie na forum odpowiedzi.
Ostatnio zmieniony pn 14 kwie, 2008 13:03 przez eunika, łącznie zmieniany 2 razy.
Witam wszystkich serdecznie
jestem świeża stażem, ale od 14 lat choruje na zespół Leśniowskiego-crohna.Obecnie miałam fazę zaostrzenia i niestety okazało się że nie toleruje glutenu.Bardzo prosze osoby z chorobą crohna i koniecznoscią stosowania diety bezglutenowej o kontakt i rady bo ....no cóz chyba jerstem podłamana.
mój mail: zukowska_aneta@wp.pl
jestem świeża stażem, ale od 14 lat choruje na zespół Leśniowskiego-crohna.Obecnie miałam fazę zaostrzenia i niestety okazało się że nie toleruje glutenu.Bardzo prosze osoby z chorobą crohna i koniecznoscią stosowania diety bezglutenowej o kontakt i rady bo ....no cóz chyba jerstem podłamana.
mój mail: zukowska_aneta@wp.pl
Witam szanownych alergików bądź też ich rodziny 
Moje feralne alergie zostały wykryte zaledwie dwa lata temu, ale z kolei jest ich nie mało (poza glutenem, jestem uczulona na białka mleka, laktozę, zarówno żółtko, jak i białko jajka i tak dalej by wymieniać, ale te mi najbardziej sprawiają problem....)
W połowie maja skończę 21 lat, jestem studentką, jednak poza granicami naszego pięknego kraju. I poza moją rodziną. Siłą rzeczy, sama sobie gotuję (i moja mama chyba błogosławi za to wszystkich świętych, jestem jedyną alergiczką pokarmową w mojej wielkiej rodzinie)
Pozdrawiam ciepło!

Moje feralne alergie zostały wykryte zaledwie dwa lata temu, ale z kolei jest ich nie mało (poza glutenem, jestem uczulona na białka mleka, laktozę, zarówno żółtko, jak i białko jajka i tak dalej by wymieniać, ale te mi najbardziej sprawiają problem....)
W połowie maja skończę 21 lat, jestem studentką, jednak poza granicami naszego pięknego kraju. I poza moją rodziną. Siłą rzeczy, sama sobie gotuję (i moja mama chyba błogosławi za to wszystkich świętych, jestem jedyną alergiczką pokarmową w mojej wielkiej rodzinie)
Pozdrawiam ciepło!
Ostatnio zmieniony wt 22 kwie, 2008 20:00 przez Wanda, łącznie zmieniany 1 raz.
Na diecie od: 28 kwietnia 2006
Witam.
Jestem studentem z Warszawy. W sierpniu skończe 23 lata.
23,04,2008 (czyli 2 dni temu)lekarz gastrolog stwierdziła( na podsawie endoksopii górnego odcinka przwodu pokarmowego ,wynik- przewlekłe zapalenie dwunastnicy miernego stopnia z cześciowy zanikiem kosmków), że jestem chory na celiakie. . Nigdy wcześniej nie stosowałem diety bezglutenowej. Kto wie może wreszcie skończą moje poszukiwania... przestane mieć afty i przytyje:)
Pozdrawiam bezglutenowo
Jestem studentem z Warszawy. W sierpniu skończe 23 lata.
23,04,2008 (czyli 2 dni temu)lekarz gastrolog stwierdziła( na podsawie endoksopii górnego odcinka przwodu pokarmowego ,wynik- przewlekłe zapalenie dwunastnicy miernego stopnia z cześciowy zanikiem kosmków), że jestem chory na celiakie. . Nigdy wcześniej nie stosowałem diety bezglutenowej. Kto wie może wreszcie skończą moje poszukiwania... przestane mieć afty i przytyje:)
Pozdrawiam bezglutenowo
Witam, po trwających w sumie rok badaniach wyszłam wczoraj ze szpitala z diagnozą. Mam celiakię. Właściwie cieszę się, że to nie crohn, bo takie było min. podejrzenie.Dzis targaja mną skrajne uczucia-od zadowolenia, że to nic strasznego do załamania-bo w małym mieście jest ciężko dostać coś bezglutenowego.Jednak istnienie tego forum napawa mnie optymizmem. Wiem, że wszystko będzie dobrze i skończą się moje kłopoty zdrowotne. Pozdrawiam 
