
Chodzi o to, żebyśmy się dowiedzieli, czy się sensownie odżywiamy, czy nie mamy niedoborów pierwiastków, witamin, lub nadmiaru kalorii np.
Badanie polega na tym, że delikwent zapisuje dokładnie wszystko, co jadł przez trzy dni (dwa dni zwykłe, jeden świąteczny, np niedziela czy imieniny czy coś w tym stylu).
Zapisuje się jakiej firmy był produkt i ile się go zjadło, ale dokładnie. Nie jest to specjalnie kłopotliwe

Potem się przynosi jadłospis, a pani dr mierzy zawartość tkanki tłuszczowej, wody itp w organizmie, BMI, szacuje nasze minimalne zużycie kalorii, i zabiera jadłospis, który po jakimś czasie będzie analizowany.
Do badań poszukiwane są osoby dorosłe z celiakią, w tej chwili najchętniej kobiety, bo jak mi pani powiedziała, ma już około 11 pań, które zgłosiły udział w badaniu, a minimalna wielkość próby to ok. 20 osób. Więc panów by się musiało zgłosić od razu 20, jak będzie ich mniej, to badanie nie będzie prowadzone.
Zachęcam do zgłaszania się, nie jest to specjalnie kłopotliwe, a normalnie dietetycy biorą za taką ocenę niemałą kasę

Najprościej mają osoby z Warszawy lub okolic, bo przynajmniej jedna wizyta osobista jest konieczna w tym badaniu, ale dr mówiła, że jeśli ktoś np. będzie w czasie wakacji w Warszawie albo chociaż przejazdem, to jest duże prawdopodobieństwo, że uda się umówić na wizytę.
Podaję namiary:
dr inż. Joanna Myszkowska-Ryciak
Zakład Dietetyki
Katedra Dietetyki
Wydział Nauk o Żywieniu Człowieka i Konsumpcji
Szkoła Główna Gospodarstwa Wiejskiego
tel. 022 59 370 22
adres mejlowy: joanna_myszkowska_ryciak(at)sggw.pl