Pogarszam swój stan od urodzeniaRafal_tata pisze:Ale ja nie napisałem, że nie wierzę w to, że cierpisz po spożyciu glutenu. Uważam jednak, że stosowanie tych leków to delikatnie mówiąc lekkomyślność. Inaczej mówiąc, jesteś na dobrej drodze, żeby pogorszyć swój stan.titrant pisze:Hehe, nikt nie wierzy, że cierpię po spożyciu glutenu

Kabran napisała, że bierze Metypred na dolegliwości jelitowe (czy coś co ja w każdym razie w ten sposób zinterpretowałem), ja dostałem od lekarza Metypred kiedyś na astmę. Dość odległe rzeczy, czyż nie? Lek, niezależnie na co wzięty, działa przeciwzapalnie - nazwałem to, że osłabia reakcję immunologiczną organizmu. Zwał jak zwał. Celiakia jest chorobą autoimmunologiczną, a w zaostrzeniach, które przechodzę, oprócz innych objawów, czuję się jakbym miał wysoką gorączkę (niemierzalną w dole pachowym). Wysoka gorączka wynika ze wzmożonej aktywności układu i., więc najlepsze co mogę zrobić, zwłaszcza jeśli mam przesłanki, że nic poza zatruciem jadem mącznym mi nie jest, to go osłabić. A jak go już osłabię bądź nie jestem zagluteniony (czy również zakazeinowany, jak to ostatnio się pokazało), chcę żyć, a nie dalej stać w bezcelowych kolejkach po lekarzach. Źródeł poszukam później i poprę swoje wypowiedzi cytatami
